czy to jelitówka ???? pomocy

witam, moj synek ma 20 m-cy, w poniedzialek wieczorem zaczal wymiotowac, wszystko co dostal czy jedzonko czy picie od razu zwracal, tak bylo do rana, zrobil tez wtedy 2 luzniejsze kupki. Rano wczoraj pojechalam do lekarza stwierdzil "jakas infekcje wirusowa", przepisal nifuroksazyd (ktory wg ulotki dziala nie na wirusy a na bakterie), lacidofil oraz duzo plynow. Wczoraj w dzień juz bylo lepiej, kupki sie więcej nie pojawily, wymioty tez, popoludniu dalam malemu troszke zupki jarzynowej i chudego mięska, wieczorem to zwrócił. i teraz nad ranem tez mial odruchy wymiotne ale nie mial za bardzo czym zwracac. Myslicie ze to jest jelitówka? Skoro nie ma biegunki, ani goraczki? Goraczka wczoraj sie pojawila ale tylko 37,7 i zaraz spadła, a slyszalam ze przy jelitowce sie goraczkuje dosc mocno. A moze biegunki nie ma po nifuroksazydzie? Nie wiem juz co myslec, bo martwie sie ze te wymioty moga byc objawem czegos innego.

luźne stolce. Może to rotawirus.

a jesli to rotawirus to te leki ktore podaje pomoga?

Moja córka nie miała przy jelitówce gorączki też więc niewykluczone.

iec czy to jelitowka czy niestrawnosc czy zatrucie. objawy sa podobne, jesli pomogl nifuroksazyt to znaczy, ze nie jelitowka. moj mial jelitowke - nifuro nie pomogl, musial synek wyrzygac i wykupkac wszystko i pozbyc sie wirusa. a trwalo to 5 dni.

...mnie to wygląda na jelitówke...moze dzis zrezygnuj zupek i normalnego jedzenia bo małemu bedzie źle i sie biedalk bedzie męczył...musisz go napewno nawadniać, polecam kisiel, taki wodnisty nie gesty...zobaczysz szybko wróci do siebie, a jak 1 dzień nie bedzie normalnie jadł to dla jego dobra, odradzam podawanie mleka bo wymioty gwarantowane..

Kup w aptece Hydronea (elektrolity) i ORS HIPP, to kleik ryżowo-marchewkowy. Nie wiem czy Debridat jest na receptę ale jeśli nie, to też kup.

po jelitówce. podawaj hydronea baby i gio gaja 3razy po 2 kropelki i duzo nawadniaj.. nic surowego, żadnych owoców duzo herbatki.

Moje Maluchy właśnie prawie po. Synek temperatura 37,3 , Córka 38,9. Mała wymioty i przez 1 dzień rozluźnione stolce Synek rozluźnione stolce przez tydzień czasu. Podawałam ORSALIT by nawodnić (samo picie okazuje się niewystaczające tzeba uzupełniać elektrolity) Dawałam do jedzenia to na co miały ochotę bo wszelkie diety okazywały się być nieakceptowane. Jadły więc głównie sucharki, chleb z masłem, czasem myźnięty czekoladą, i banany (mają właściwości zapierające). Synek już doszedł do siebie - śmiga do przedszkola od poniedziałku. Córeczka natomast............hm...........apetyt Jej się poprawił........choć ma takie dnie że nie je za bardzo, wówczas prosi o to czym żyła podczas choroby. Mówi że jest "troskę chojutka i sijka boli" tak więc gardzioł jak nic Jej dokucza, do tego kaszle - kaszel mokry. 5-ty tydzień kwitnę w domu - w pracy mnie normalnie ukamienują........staję na rzęsach by Małej przeszło, ale jak narazie d........pa blada............ Dodam jeszcze, że ja się rozes..........ałam na 1 dzień, Chłopa tydzień męczyło. 3/4 przedszkola powalona rota, w szkołach też się przeluźniło ............. tak więc sezonie rota witaj.