mam dzisiaj randkę i się zastanawiam jak będzie

powodzenia

Kenniks - rozglądam się ogólnie wszędzie, oczywiście nie z aktem desperacji w oczach co mi tu niektórzy chcą zarzucić;) ale uważam, że każde miejsce dobre, w realu, oczywiście, chodzę na imprezy, sport i takie tam, ale ciężko jest kogoś fajnego spotkać ogólnie wszędzie

Th - ludzie szukają partnerów na portalach, bo to jakby nie patrzeć jedna z metod poszukiwania szczęścia. A człowiek jest taką istotą, że lubi empirycznie wszystkiego doświadczać na własnej skórze. Dlatego czysta ciekawość w myśl:"A co mi szkodzi?". Co do metod PUA... Ostatnio o tym głośniej i głośniej. Zrobił się wokół tego taki ogromny szum, że chyba bardzo mocno straciły one swoją wartość. Chociaż osobiście nie zgadzam się z ich filozofią, to wiem, że w tych metodach każdy może znaleźć coś dla siebie. Bo nie chodzi o to, żeby przystosować się do tej filozofii, ale żeby tą filozofię dostosować do siebie;)

Aggie no przecież jestem na serio:)) i to całkiem realny i facet a nie wydmuszka:)) Ukoję i nie będę namolny:)) Może być na kafe jak chcesz:))

a ja myślałam ze to faktycznie ktoś z zaświatów pisze;);) nooo to super sprawa takie ukojenie od czasu do czasu:)

Aggie...Jestem tu najczęściej wieczorkami i tęczowych, rozkołysanych snów zawsze moge ci zyczyć tylko czy topik znajdę?:(

Nie umawiam się bo zostawiam to tym co mają do tego prawo

TH a dlaczego Ty nie masz do tego prawa?

Asseco Prokom jest w ósemce najlepszych zespołów Europy - playoffs Euroligi!

Ten chłopak z netu skoro miał odwagę przyjść na spotkanie to pewnie jakoś wyglądał Na Polsacie 2 pierwszy odcinek Kiepskich

i to wyjątkowo dziwną, bo... z kolegą faceta poznanego przez internet... Spotykałam się chwilę z tym pierwszym, ale czysto koleżeńsko, przynajmniej z mojej strony, bardzo się lubimy i "kumplujemy", tylko chemii brak... No i przy okazji jednego ze spotkań, poznałam jego kolegę... Trafiło nas chyba oboje, bo ja nie mogłam przestać myśleć,ale nic nie robiłam, bo koledzy, bo tamten zajęty, itp., a on po paru tygodniach mnie wynalazł gdzieś w sieci, napisał i mamy się spotkać... I normalnie mam stresa, bo mało tego, że fajny facet, to i sytuacja mocno dziwna...

a ja w piatek- to tak jest...jak zajęty to kręci sie serducho...no cóż...Zobaczysz sama a stres bez sensu...wyluzuj i idź:))

Ja lubię Graczyków Od kilku lat oglądam na okrągło I rodzinę zastępczą dają od początku ale to już się mi przejadło i już zasypiam o tej porze

dobry duchu to jak masz ochotę to możesz czasem skrobnąć jakiegoś maila friendlygirl85@tlen.pl wiadomo, że jednak lepiej poznawać ludzi w realu....dlaczego temat zszedł na seriale?:)

I w internecie i w realu możesz poznać różnych ludzi... Temat zszedł na seriale, bo jakoś skończyła się inicjatywa autorki:) Wypowiedz się, jak powinna wyglądać według Ciebie idealna randka?

hm idealna randka......żeby rozmowa się kleiła to najważniejsze.....no i żeby ludzie byli obustronnie sobą zainteresowani

Aggie...skrobne...cieszę się i real podobnie jak ty też popieram w odpowiednim czasie:))

Zawsze fajne jak na pierwszym spotkaniu ma się podobne poczucie humoru, jak i są zarówno chwile błogiej ciszy i płynące słowa;) A przede wszystkim kontakt wzrokowy, ja uwielbiam kontakt wzrokowy:) Czasami to po nim można wiele wywnioskować i wiele poznać.

dobrze moi mili, uciekam już spać, dzięki wszystkim za rady, odezwę się może na ten topik jak w moim życiu wydarzy sie jakaś miła rewolucja;) powodzenia wszysktim

Dlatego nie umawiam się na randki z netu Mam 27 lat i 10 miesięcy nigdy nie byłem na randce więc zawsze dziewczyna stwierdzi że było beznadziejnie

Internet to takie samo dobre miejsce na poznawanie ludzi jak kazde inne. Z jednym zastrzezeniem- trzeba jak najszybciej przeniesc znajomosc na realne tory.Wtedy czlowiek nie zdarzy sobie stworzyc "wirtualnej wizji" drugiej osoby i mniejsze rozczarowanie go czeka..Gorzej jak rok z kims rozmawia przez net,angazuje sie,potem spotkanie i jedna wielka klapa...Ja swojego faceta poznalam przez neta wlasnie,na czacie regionalnym :) Spotkalismy sie od razu w ten sam dzien i bylo super.Jestesmy ze soba 3 lata i dalej jest super :) Takze nie przejmuj sie normalna dziewczyno 85 :) Ja tez mam za soba nieudane randki. Kto nie ryzykuje ten nie ma. Dzisiaj randka byla do dupy ale kto wie,moze za jakis czas poznasz kogos naprawde fajnego :) Grunt to sie nie zrazac.

człowieku o nicku Th is it, to rusz dupę i zaproś jakąś na randkę a nie przesiaduj tutaj i się żal, albo spotkajcie się z bnb, offermą i tymi innymi ciotami forumowymi i podajcie sobie dłonie, boże co za cioty z takich ja wy

Nie mogę żadenj zaprosić bo był bym obiektem stwierdzenia jakie padło w tym temacie "Było beznadziejnie" czy coś w tym stylu Pierwszy minus to już dziewczyna by się zgorszyła na mój widok

daj fote to stwierdzimy czy tak aż źle

jest

wiecie co, znów to samo:( ale nie poddaję się .....

przeciez juz widziałas wczesniej tego goscia?

widziałam, ale tu nie chodzi o wygląd, gość po prostu był tak strasznie nieśmiały że myslałam że zejdę z tego świata, jakby sie mnie bał;) to ja inicjowałam kazdą jedną rozmowę i to było bardzo męczące, gdybym ja tez nie mowiła to nie odezwalibyśmy się ani słowem, nigdy jescze nie czułam sie tak niezręcznie w czyimś towarzystwie....ech

Co znaczy nieśmiały ?

tez kiedys sie spotkałem z jedną lasią z netu ale to ja musiałem wymyslac tematy to jest męczące i juz sie nie spotkalismy więcej raz mi wystarczyło a lasia nie była brzydka :)