Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antosiaa

uwazam ze udany seks to 70% udanego związku

Polecane posty

Gość antosiaa

a na pewno zdecydowana wiekszosc. bez seksu nic sie nie udaje, a jak jest zajebisty seks to wszystko sie moze ulozyc. kto sie ze mna zgadza? nie mowie o skrajnosciach, ale braki w chrakterze itd mozna zmienic, kiepskiego seksu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks jest istotny
ale na 70% seksu nie zbudujesz związku, potrzeba czegoś więcej i to nie 30 % bynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh zajebisty sex z facetem, który by cie nie szanował i raz na jakichś czas palnął w łepetynę nadal by był dla ciebie gwarancją udanego związku? bredzisz mała...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiaa
nie mowie o skrajnosciach. moze tak: zajebnisty seks uchroni kazdy zwiazek od upadku, i wyleczy nawet najgorsze relacje. wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym to podzieliła inaczej :) Seks jest bardzo, ogromnie ważny, ale związek nie może się tylko na nim opierać - żeby związek był udany to trzeba być do siebie podobnym, mieć wspólne zainteresowania - tak, uważam że przeciwieństwa się wcale nie przyciągają :) Owszem, początkowo intrygują i ciekawią, ale później się okazuje, że tak naprawdę to nawet nie ma ze sobą o czym poziewać - poza seksem :) A dla mnie to nie związek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosia - moim zdaniem jeśli się nie ma nic wspólnego oprócz seksu, a cała reszta powoduje konflikty, to seks może chwilowo podnieść związek w górę, ale tylko chwilowo, bo i tak się będzie związek chylił ku upadkowi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiaa
ja mowie o dwojce ludzi, ktorzy sie kochaja, sa dobrani itd. nadchodzi kryzys, burczenie na siebie, jest coraz gorzej, nawet nie macie ochoty ze soba rozmawiac. weekend pelen seksu i wszystko jak dawniej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciak jesteś i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opowiadacie o sytuacjach skrajnych wiadomo, że nie będzie super seksu- jeśli na co dzień są bardzo poważne zgrzyty bo po prostu te zgrzyty przeniosą się do łózka więc tam gdzie jest fantastyczny seks możemy założyć , że i zgrzytów w postaci - strzelania w łepetynę czy wyzwisk nie ma. no chyba, że kobieta jest upośledzona i facet , który krzyczy do niej "ty suko" potem jak sukę ją bierze:P natomiast pewne jest to, że bez dobrego seksu związek nigdy nie będzie super dobry- prędzej czy później brak dobrego seksu zacznie przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend pelen seksu i wszystko jak dawniej" ty czy to twój facet wywołuje te scysje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prędzej czy później brak dobrego seksu zacznie przeszkadzać' i zazwyczaj jest to prędzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiaa
ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antosiaa ja " tak też myślałem ;) szczwana z ciebie bestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby tylko ten seks nie maskował prawdziwych przyczyn kryzysu. jesli tak nie jest to git. fakt, dobry seksik potrafi wiele zdziałać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia nie piszemy tu o seksie na podłodze ale rozumiem, że ty takowy preferujesz???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, czy Ty naprawde zawsze musisz znalezc to drugie dno?? :P Regres, oczeń spasiba! goździka wzielam sobie z nagłówka forum. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia a masz coś do ukrycia?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż lusiu to się co nieco wydało:P ups:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaaahhhaaa
no i zlecialy sie kafeteryjne czarne wszy przejdzcie lumpy na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to przejdź jak ci ktoś przeszkadza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie udzielamy naszego GG na forach internetowych. z zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike - zazwyczaj brak dobrego seksu zaczyna przeszkadzać wcześniej niż później ;) Ale - jak pisałam - żeby był udany związek to nie może się opierać tylko na seksie, bo seks wszystkich konfliktów nie rozwiąże ;) Owszem, godzenie się po kłótni jest przyjemne, ale osobiście to wolę się godzić nie po kłótni a po takim droczeniu się - oboje wiemy że kłótni tak naprawdę nie było, ale pogodzić się można :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×