Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

Gość slawietta
bylam w skepie po bulki z chlopczykiem jak mala spala potem przywiezli mi wegiel i musialam zaiwaniac i go do kotlowni wpakowac ( dobrze ze mala spala jeszcze ) bo slubny wyjechal i chwilowo go nie ma tak ze sama musze tych urwisow pilnowac a starszy to tak daje czadu ( nie pozwoli pobawic jej sie zabawkami , bo wszystkie jego ;D ) a tu mama jeszcze na kompie ;D urwanie glowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka🌼 Ja się przywitam i uciekam bo muszę jechać do miasta,po spodnie Kasprowi bo ostatnio potargał 3 w przedszkolu i zostały mu 3 pary. Masakra:) Mój maluch już lepiej,wczoraj nie zrobił już kupy więc jest szansa że będzie oki:) Ufffffffff Dobra uciekam pod prysznic i na zakupy🖐️ Mam nadzieje że jak przyjade to będę miała co poczytać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) U nas przespana nocka:):):) Mati usnął o 20 a wstał o 5:) wiem, że wcześnie ale grunt, że przespał bo straszne problemy mamy z jego nocnym spaniem...ale dzisiejszej nocy może sobie odbic i znowu zrobi pobudke co godzinną, albo nawet na 3 godz....no ale mysle pozytywnie:) Mam tylko nadzieję, żę wczorajsze badania krwi wyjdą dobrze i nie będzie zadnych dodatkowych problemów.. U nas znowu dosypało śniegu:( Ogłaszamy konkurs: "Kto pierwszy zobaczt słoneczko i temperaturę wyższą niz 5 stopni:):):)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia juz w przedszkolu. Pewnie jak dzisiaj wróci znów bedzie śpiewała piosenki na cały regulator :) A Gabrysia uczy sie wywalać ciuchy z szuflady... eh niedługo bede musiała sznurkami szafki wiązać bo wkracza w ten wiek gdy sie wszystko z szafek wyrzuca... A dzisiaj idę z nią do kontroli bo Miała ostre zapalenie gardła i antybiotyk. Mysle ze jest zdrowa, ale pediatra kazałą z nią przyjsc wiec ide... ciągle łapie cos od Justynki a Justynka łapie w przedszkolu.... ehhh Chce juz wiosnę, moznaby wyjśc na plac zabaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chętnie bym się do Was przyłączyła, jeśli mogę??? Mam 2 synów i też siedzę w domu. Jeden ma 3 latka, a drugi 1,5 roku. A ja na urlopie wychowawczym. Ja też czekam na tą wiosnę jak na zbawienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a już myślałam że topik zamarł;) u nas choroby na całego w domu:(:( normalnie mam dość najbardziej żal mi tego najmłodszego:( kaszle czasami tak mocno że aż na wymioty go bierze ale grunt do wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He dziewczyny... moge sie przyłaczyc? Jestem mamusia 16 mies Gabrysi. Na codzien siedze z małą w domu, nie mige liczyc na pomoc mojej mamy bo mieszka daleko a od teściowej musielismy sie z mezem wyprowadzic. Taka z niej babcia ze od urodzenia jej nie widziala a mieszkalismy z nia poł roku,,,,, ach... szkoda gadac...babsztyl i tyle. Tak mysle puściś Gabi do żłobko-przedszkola od wrzesnia ale nie wiem czy sie dostaniemy bo sporo chetnych, ja bym poszła do pracy bo w tym mieszkaniu normalnie zdziczałam... Mam do Was pytanie??? czy na urlopie wychowawczym można sie zatrudnic aby nie rezygnowac z urlopu? np na 3/4 etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem w domu poki co mam 4 miesiecznego syna.szukam pracy od 2 miesiecy. w sumie troche szukam by nie znalesc :) . jak znajde do maly u babci bedzie.moja mama nie pracuje od wielu lat i bardzo sie cieszy ze bedzie miala zajece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina 84 gdzies ostatnio czytalam ze mozna. ale nie bierz tego za pewnik u nas do przedszkola trzeba rok wczesniej zapisac by sie dostac.porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kiedys cos gdzieczytałam ze mozna ale obecnie juz nie wiem:( co do tego przedszkola to juz trzeba skladac podania, w maju komisja i bedzie wiadomo czy sie dostanie czy nie. Z drugiej strony jak mialabym isc do pracy na część etatu i zapłacić za przedszkole to na to samo wyjdzie.... wiec nie wiem czy to ma za bardzo sens ale ja serio juz zdziczalam w tym domu, bez kontaktu z ludzmi. Rodzine mam daleko a z męza strony to dzieki jego mamusi to prawie wszyscy skluceni wiec nawet nie ma do kogo isc cani kogo zaprosic na pogaduszki:) Ale mam nadzieje ze juz niedługo bedzie cieplej i bedziemy ruszac na placyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wyczytala w necie ze mozna dorobic na wychowawczym ale traci sie ten dodatek rodzinny:( wiec straciś dodatek, zapłacić na przedszkole i isc na pol etatu do pracy to sie nie oplaca:( lipa:( trzeba poszukac jakiejs pracy chalupniczej:) Dziewczyny a mam do was takie pytanie: u miojej małej Gabi na buzi i tylko na buzi wyskoczyly takie grudki, krostki. Wiecie co to moze być? Czy to moze byc skaza? ale ona nigdzie indziej nie ma tych zmian:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinka może być skaza,ae to raczej objawia się szorstką skórka chyba poobserwuj małą,dzieci róznie reagują nawet na nowe pokarmy widzę ze sporo nas jest ja dziś mam zamieszanie w domu z powodu chorych chłopaków inhalacje,termometry,leki,priobiotyki,obiad,sprzątanie itd itd zresztą znacie to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi krostkami to zaczelo sie ze 3 mies temu jak zaczelam mala odstawiac od piersi i podawalam bebiko. Pojawily sie drobne pojedyncze krostki na policzkach. poszlam do pediatry. Ona dala nam Dermovate. Pomagalo, krostki znikaly po jakims czasie sie pojawialy, znow smarowalam i znikaly i tak w kolo... OK 1,5mies temu u Gabi cala buzia zrobila sie czerwona, oczy nos, policzki, broda, miala kroste na kroscie. Pojechalismy z nia do szpitala w Miedzylesiu w warszawie, tam nie mieli miejsca zeby nas przyjac wiec dali taka papke do smarowania i odeslali do domu z diagnoaza " odczyn posterydowy" Pytali co za czlowiek dal Dermovate dla dziecka a tym bardziej na buzie- TO ZABRONIONE. po tej papce bylo lepiej, zeszla ta opuchlizna w powiek i nosa.... a po tygodniu pojechalismy znow do poradni do tego szpitala i tam lekarz dal masc taka robiona. Zmiany troche ustapily ale jeszcze sa widoczne, w czwartek znow jedziemy i zobaczymy co nam lek powie. bede go naciskac zeby dal skierowanie na jakies testy na krew czy cos.... Zastanawiam sie co bylo pierwotna przyczyna tych zmian... Czyzby to odstaiwenie od piersi? ale ja karmiac sama jadlam wszystko, mleko, twarogi itd i malej nic nie bylo. Od jakiegos czasu daje jej bebilon pepti i jakos to pije i juz chyba przy nim zostane... Powiedzcie bo moze spotkalyscie sie z czyms takim, czy to moze byc skaza? Aha bylam jeszcze u takiego lek- homeopaty i on za pomoca takeij różdzki powiedzial ze Gabi ma alergie na marchew i troche na mleko i zalecił odczulanie u siebie w gabinecie (ok 6 razy 30zł) Jakoś nie chce mi sie wierzyc w takie czary mary. Co myśłicie? Ale sie rozpisalam:) hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniecha jak zakupy?udane? teraz mam chwile na skrobanie w necie:) maluszek śpi,zasnał wykończony atakami kaszlu podałam mu antybiotyk i kurcze trochę zwymiotował(sama flegma) przez ten kaszel:( mam nadzieje że antybiotyk został na miejscu;) a co do wiosny,bo tak z utęsknieniem o niej piszecie,to i ja już nie moge się doczekać,też durnieję w chałupie ta zima stanowczo za długo trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinka trudna sprawa z Twoją córeczką,ja osobiście z czymś takim nie spotkałam się więc nie pomogę co do czary mary,jeśli sprawa ze zdrowiem nie jest poważna,to czemu nie spróbować może akurat zadziała;) my mamuśki musimy wszelkimi sposobami pomagać i leczyć nasze pociechy tylko że często to wszystko jest na wyczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha zapomnialam powiedziec ze marchwi tez nie daje:) Jab bylam oststnio u mojej mamy z Gabi to mamuska ja nakarmila jogurtem i wydaje mi sie ze zmiany sie nasilily.. ale tez nie wylkuczam obecnosci kota w domu... Ale ten homeopada powiedzial ze na siersc nie ma alergii bo by sie objawiala problemami z drogami oskrzelowymi, katarem itd....W iec to pewnie ten nieszczesny jogurt..... Ale wszedzie gdzie czytam to skazxa objawie sie na calym ciele tzn w zgieciach łokciowych, kolanowych a ona ma tylko na policzkach.... moze to tylko mala alergia na bialko mleka krowiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polecam dobrego pediatre:) a co ja mam powiedzieć jak mały ma 11 miesięcy i 3 raz antybiotyk? żal mi go strasznie pierwszy synek(6 lat)tak nie chorował za to teraz znosi choroby od kolegów i zały zawsze od niego łapie:( chyba umieszczę ich w oddzielnych klatkach by nie mieli styczności:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten homeopata to cieszy sie nawet dobra opinia... Chodza do niego i dzieci i dorości. NP mojej znajomej znajoma miala przewlekły katar i bóle zatok czy czegos tam. poszla do niego i do tej pory nie ma problemu. Serio to ludzie chodza do niego jak do cudotworcy:) Dziwne jest to ze jak ja bylam z mala to dziecko przed nami i za nami tez mialo alergie na mleko i marchew:) zbieg okolicznosci???? Poza tym dziwne ze marchew uczula skoro to jedno z pierwszych warzyw w diecie dziecka... Co do odczulań to czytalam ze nieraz pomoze na kilka lat a potem wraca ze zdwojona sila:( Sama nie wiem co myslec o tym wszystkim, narazac mała na jakieś bioprądy i czekac czy sie odczulilo czy nie. Mowilam o tyl homeopacie temu dermatologowi dzieciecemu ze szpitala i on na to- albo Pani podejmuje leczenie u nas albo u niego bo my nie chcemy miec z homeopatami do czynienia. wiec Pani wybór....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda9mama
Szkoda, ze dopiero teraz ten temat znalazlam bo tez siedze w domu z dwiema coreczkami, zagladam tu dosc czesto. No to jestem i ja z wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitrucha no dobry pomysl z tymi klatkami..... :)Ale to normalne ze dziecko starsze ze szkolyprzynosi jeszcze teraz taki okres zimowo wiosenny. poza tym z jednej strony dziecko sie chartuje za wczasu ale 2 raz antybiotyk to duzo....:( Poadawj tez acidolac baby:) Szkoda takiej malej niuni:( A chodzi już? Moja Gabi to zaczela jak miala 14 mies:( a raczkowala ze dogonic jej nie mogłam:) teraz zaczynam akcje nocnik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe mamusie:) teraz przynajmniej bedzie nam wesoło:) całkiem spora ta nasza gromadka:) az miło ja tez mam wrazenia, ze czasami zfiksuję juz w tym domu. Jeszcze tak bardzo długa zima dobija co:) ja tez myslałam czy nie znaleśc jakiejśc pracy, ale zrezygnowałam. Tatuś duzo i długo pracuje to mamu musi byc w domku:) Na razie odpukać mój Mateusz zdrowy. Fazę choróbsk ammy za sobą. Cały styczeń i luty się męczyliśmy....ach Lecę teraz prać firanki:) pisze szybciutko teraz bo fajnie , że nas już tyle:) póxniej zajrzę na spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina i jak Ci idzie akcja nocnik?:):)mój 15 miesięczny Mati nie rwie się:) siada w spodenkach a jak poczucię gołą dupcią nocnik to zwiewa ile tchu:) ja czekam az bedzie troszke cieplej i zakladam tylko majteczki i nastawiam się na pranie:) podobno to najlepszy sposób:) Życzę zdrówka wszystkim dzieciaczkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiadomo jak podchodzić do homeopatii niektórzy lekarze stanowczo odradzają,inni przepisują ale tak naprawde to nie ma dowodów czy homeopatia jest skuteczna,oglądałam kiedyś program w tv na ten temat ja jak jakaś błahostka to podaję np oscilocicilum,krople euphorbium a ja ugotowałam ogórkową na obiad i starszy męczy się przy misce bo nie lubi warzyw w ogóle niejadek z niego:( młodszy dziś też nic nie jadł,przez choróbko,jedynie cycek;) na razie chodzi za rączki trzymany,nie raczkuje pewnie za szybko sam nie zacznie dreptać,pierwszy miał rok i tydzień ale wiadomo każde dziecko we własny, tempie się rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) widzę, że topik wystartował 8 marca, więc się nieco spóźniłam, ale dołączę:) jestem mamą 5 miesięcznej dziewczynki, siedzę również na październiku 2009, ale tym drugim, może nie będę pisać tak często, bo mała potrzebuje więcej uwagi i czasu, ale czasami do Was zajrzę:) jak na razie do 27kwietnia przebywam na zaległym urlopie wypoczynkowym, potem przechodzę na wychowawczy, będę z małą w domu dopóki nie pójdzie do przedszkola...mąż pracuje również całe dnie, ja z córką w domu, chcę z nią spędzić jak najwięcej czasu, bo takie chwilę mogą się nie powtórzyć, a ona rośnie w zastraszającym tempie:) w międzyczasie moooże uda się otworzyć własną działalność, bo raczej nie chcę wracać tam, gdzie pracowałam, ale się zobaczy, mąż też niedługo otwiera swój biznes, więc może nie być kasy na to...pozdrowionka mamuśki! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jak z tą tabelką?bo przyznam że pogubiłam się z Wami a fajnie wiedzieć ile kto ma latek,dzieci itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się troszkę pogubiłam:) to co robimy tabelkę:) pitrucha jestem za będzie nam łatwiej się połapać :) co wstawiamy w tabelke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kiedyś pisałam na innym topiku(2 lata)niestety popsuło się między nami a na koniec dziewczyny podsumowały mnie jako pustaka9tak to odebrałam) i kobiete bez ambicji bo nigdy nie pracowałam i siedzę z dziećmi w domu:( to było przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Nick........wiek.......województwo......dzieci...... Pietrucha......28........wlkp..................Damian Igor.... co wy na to?jakby co poprawcie lub zmieńcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ma piernik do wiatraka:) nie uwazam, że kobieta która siedzi w domu z dziećmi jest pustakiem i bez ambicji no sorki az się wkurzyłam... ja mam skończone studia i uważam się za osobę bystra i pełna ambicji, ale mój syn jest dla mnie najwazniejszy. Cale zycie przede mną do pracy jeszczę zdążę pójsc. to jem moja decyzja. Stać na to aby tylko mąz pracował, więc nie pójde do pracy tylko dlatego bo mam taki kaprys a mój syn niech siedzi z opiekunką. to w końcu ja jestem jego mamą i ja jestem za niego odpowiedzialna. Uważam, że to czy mama chce iśc do pracy to jej osobista decyzja i nie nalzęy tego komentować w ten sposób. Mam nadzieję, że tutaj takich mam nie ma:) a są tylko przyjazne i otwarte mamy:) to powiedziałam co myslałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×