do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

mała agatka,ja mogę wam tylko pozazdrościć tych spacerków my w domu niestety przez tą chorobe,ale starszego wygoniłam na podwórko co trochę dotlenił się i z pieskiem pobawił:) właśnie,wychodzicie z chorymi dzieciakami na dwór? mi lekarz zdecydowanie odradza

dopóki mały nie ma gorączki to wychodzę. on ogólnie był chory3 razy (raz trzydniówka, raz zapalenie oskrzeli i ostatnio zapalenie gardła) katar ma czasami, ale ja kataru nie traktuję jako choroby. moja lekarka twierdzi ze jedynie gorączka jest przeciwwskazaniem do wyjścia.

znikam idę się pakować, bo jutro jedziemy na tydzień do mojej mamy do Poznania :D

mój Mateusz spał w dzień dwa razy i teraz nie w głowie mu spanie:) biega jak oszalały po pokoju...ehh a myslałam, że odpocznę:P Mój Mateusz jak ma tylko katar to wychodzimy na spacerki, ale jak jeszcze dodatkowo kaszle to juz nie, a z temp to wiadomo, ze obowiazkowo w domku... jak ja się cieszę, że wiosna przyszła... teżzłapalismy dzis swiezego powietrza:) pietrucha nie martw się Maluszek niedługo wyzdrowieje i tez będziecie uzywac słoneczka:)

dzięki za pocieszenie;) już nie mogę doczekać się spacerków,placu zabaw,zakupów z wózkiem itd takie przyziemne sprawy a takiej wielkiej rangi:D ale serio brakuje mi wyjścia z domu;) filmik się skończył,dzieci zasnęły i ja już zmęczona mała agatka ja jestem z oklic Poznania:) miłego wypoczynku u mamy a gdzie reszta nas?

Oj są słodkie takie do schrupania :D:D A Wesna najbardziej :) My zawsze na spacer bierzemy psa też mu się nalezy coś, czyli porządne wybieganie :) Dzisiaj mąż jedzie z dziewczynkami na basen (ja nie jadę bo mam @ ) potem jedzie do rodziców na obiad więc zostałam z psem w domu i anielski spokój, a póki co idę spakować dziewczynki :)

Miałam już wczoraj napisać parę przepisów na ceikawy obiad dla maluchów ale nie miałam czasu więc napiszę teraz: - tortilla z warzywami i mięsem polana sosem pomidorowym - kotleciki drobiowe w różnych kształtach z frytkami i sałatą z sosem jogurtowym - zupa owocowa z kluseczkami - pierogi z owocami polane sosem owocowym - mielony kotlet z indyka, kapusta gotowana i ziemniaczki z koperkiem - spageeti z mielonym i groszkiem - zupa ogórkowa z ryżem (u nas to hit) - zupa pomidorowa z makaronem "literki" - ryba smażpna, zapiekane talarki ziemniaków i surówka - racuszki w różnych kształtach - kaszka manna na rosole - fasolka, jajo sadzone i ziemniaczki - szpinak, gotowana pierś z indyka i ziemniaki - makaron z tuńczykiem - krem z brokułow - szpinakowe kluski - zmiksowana zupa kalafiorowa z grzankami - potrawka z kurczaka - ziemniaki, brokuły i cielęcina - risotto - gołąbki z włoskiej kapusty - panga z ryżem i cukinią - ryż zapiekany z jabłkiem - dorsz w pomidorach i makaron - warzywa na parze, małe kuleczki z mielonego i ziemniaki - naleśniki ze szpinakiem i mięsem - łosoś z gotowanymi brokułami i ziemniakami - pilpety rybne z ziemniakami i warzywami - krupnik z ryżem - makaron ryżowy z warzywami (zapiekane) - naleśniki z drobiem posypane serem - kotlet mielony z szynki, puree z ziemniakow i groszek z marchewką - zapiekanka z ryżu, śliwek, jabłek polana jogurtem - barszcz z uszkami - kotleciki drobiowe, mizeria i zapiekane ziemniaki - makaron z owocami - makaron z serem i szynką oraz brokułami - knedle z owocami polane naturalnym jogurtem Oczywiscie wszytsko ładnie ułożone i efekt gwarantowany :) Jakbyście chciały to mogę również napisac pare pomysłow na śniadanie, kolacje, podwieczorek ;)

dzień dobry:) paula widzę że lubisz kuchcić dziewczynkom? te przepisy są porażające:) ja dziś igorkowi robię ogórkową na obiad a my mamy mięso mielone(klopsy)z ziemniakami przez tą chorobe mały zrobił się bardzo absorbujący trochę w tym mojej winy bo ledwo zapisczał to mamusia stała na bacznośc i teraz mam za swoje delikatnie muszę go odzwyczajać i wracać do normalności bo nic nie mogę zrobić z nim a miedyś posadzony bawił się prawie godzine no w sumie teraz jest u nas etap prowadzania,Igorek mchce wszędzie wejść,wszędzie iść :) miłego dnia!

Paula to Ty masz menu:) fajnie, że Twoje dziewczynki mają apetyt:) Mojemu Mateuszkowi własnie wyszły kolejne dwa ząbki dziś, ma już 13:) marudził od rana teraz juz wiem czemu:) na nogach jesteśmy od 6:) a Wasze maluszki o której wstają? Mój maluch połozył sie ok 22 a o 6 juz pobudka, ale cieszę się, bo cała nocka przespana:) to juz plusik:) Słoneczko powoli wychodzi i pewnie wyjdziemy niedługo na spacerek:) miłego weeekendu dla wszystkich:)

Apetyt mają duży, ciągle coś jedza a i tak takie drobniutkie :D Moje wstają koło 8 codziennie jedynie w niedzielę koło 10 jak sobie wieczorem pobrykają to dłużej śpią :)

Pietrucha - To są szybkie przepisy tak na 30 minut i gotowe ;) zapomniałam jeszcze dopisać domowej pizzy, hitdog oraz zapiekanki :)

Któraś z was myślała nad kolejnym dzieckiem?

Wszyscy na psacer a ja nie mam z kim. Chyba wezme psa i też pójdę na długi spacer :D

my myslelismy nad drugim dzieckiem ,ale nie wczesniej niż za rok:) Mati to tak energiczny chłopczyk, ze czasmi mi juz sił nie starcza wieczorem i padam jak... ale widzę, ze sporo mam ma tutaj dzieciaczki z róznicą wiekową 1 roku:) i też sobie świetnie radzą:) Paula jak to nie masz z kim, a gdzie dziewczynki?:) pewnie z tatusiem wyszły co:)

Ktoś nie czyta uważnie :D Na basen z tatusiem a potem do rodziców na obiad, ja mam okres więc basen odpada :( Daga a ty masz może gg? bo na kafeterii to rzadziej człowiek zagląda a tak można sobie miło popisac :)

ale wpadka:D chyba niedoczytałam:) ale Mati wchodzi cały czas na mnie i moze niuważnie przeczytałam... ja niestety dziś sama cały dzieć z synkiem maż w pracy:( gg mam 4056449 choć nie zawsze mogę popisać:) na kafe zazwyczaj wpadam z doskoku, ale moze sie uda czasami:) zapraszam w kazdym razie:)

jezzzzdem:) właśnie uporałam się z obiadami:P teraz chate trochę odgruzuję choć i tak codzień staram się odkurzać jedynie kurzy nie ścieram codzień bo nie lubię:P co do następnego dziecka,nie planujemy już!!!dwóka nam wystarczy:) ale wiadomo że zycie lubi płatać figle,chciałam brać tabletki antykoncepcyjne i nawet zaczęłam miesiąc brałam,ale czułam się okropnie,bolały mnie nogi,ręce,nerwowa byłam,poza tym wystraszyłam się po przeczytaniu ulotki skutków ubocznych więc teraz zostaje nam gumka:)a z gumką to różnie he he tak dla ciekawostki,jak urodziłam igorka i po połogu,w okresie pół roku 3 razy pękła nam guma co nigdy przedtem takie coś nie miało miejsca,jakieś fatum chyba.Teraz przeszliśmy na durexa,droższe ale może lepsze:)

ale przyjemnie na dworku:) az nas nogi bolą tyle się schodziliśmy z Mateuszkiem:) No ja mam jedno dziecko, więc drugie napewno jest w planach:) maż coś czasami przebąkuje, ze by trójeczke chciał:D:D tylko nie on rodzi:D i wychowuje na codzień:) ale życie pokaże:) pietrucha ja tez nie stosuję tabl z pewnych powodów, a durexy anm nigdy nie pękły spokojnie:) nawet nigdy nie pomyslałam, że mogłyby:-P

Hej mamuśki... a co tu tak pusto?? Mam do was takie pytanko... moja mała (16mies) strasznie placze jak robi kupki. bawila sie i nadle w krzyk i dreptaqnie wiec syg ze nocnik, sadzam ja i ona placze i robi kupe bo czuć. czemu ma takie twarde te kupy: jak temu zaradzić? moze to mies jakiśzwiazek z tymi nierozpoznanymi krostkami? POMOCY

czesc. no pusto pusto, ja dziś strasznie zabiegana byłam, mały daje mi tak popalić od wczoraj, że opadlam na wieczór jak nie wiem co...mały łobuziak rośnie, który wymusza na mnie wszystko krzykiem, a mi czasami cierpliwości brak, niestety, ale staram się stram:) Ewelina a moze malutka ma zaparcia, co je Ci córeczka??? albo bboli brzuszek. Jak to będzie trwało kilka dni to do pediatry idż niech się dziecko nie męczy, bo szkoda kruszynki:) Idę się troszkę do męża poprzytulam, bo własnie przyjechał, a co tam:)

hej! ja siedzę w domku z naszymi dziecmi z kilku powodów. Z jednej strony chciałabym pracowac ale z drugiej nie chcę przegapić tego jak rosna jak się zmieniają

dzień dobry:) ale się naszukałam Was:P u nas super pogoda i jak tylko Igorek się obudzi wychodzimy na zasłużony po chorobie spacer:D ewelina ja też stawiam na zaparcia podaj małej czopek glicerynowy dla dzieci,na pewno pomoże u nas często mały ma kłopoty z wypróżnieniem ale dajemy rade;) puk puk jesteście czy sama ze sobą piszę?

czesc:) ja myję okna:) rozłożyłam to na raty, bo inaczej nie dam rady:) Mati na spacerku z babcią... w niedzielę nam się buntował i nie chciał chodzić na nóżkach ani w wózeczku, tylko rączki u tatusia:D:D ale dziś już poszedł śmiało za rączkę. Cos mało mam zagląda ostatnio...wiosenne porządki, albo spacerki na powietrzu, w sumie to nie ma co się dziwić:) lecę biorę się za okna, bo się nie wyrobię miłego dnia :)

chyba na topik zamiera.... co dziewczyny...

Hejka kobietki. Ja się tak ostatnio tu zaniedbałam że szok:O Ale właśnie i porządki i ciepełko na polu i problemy na innym topiku(gdzie też piszę) a po za tym dzień jakiś taki krótki:P U mnie odpukać na razie dzieciaki ni chorują,najmłodszy dostał szczepionkę bo ostatnio to ciągle miał uszy chore i tak że jest oki:) łobuziaki też jak tylko ze szkoły przyjdą to na podwórko lecą,a ja z powrotem do sprzątania. Miałam sie dzisiaj wziąść za pokój dzieciaków,ale dostałam @ i wszystko mnie boli i mam dość:O Ja miałam problem z zaparciami u Kasperka,to był koszmar,nic nie pomagało.Czasami jak zjadł więcej kiwi to było dobrze.Ale kiedyś w aptece dała mi Laktuloze ,taki syropek słodziutki w smaku i od tego czasu mieliśmy spokój. Więc może spróbuj,najpierw z kiwi (jeśli lubi) u nas to już po 2-3 owocach:) A jak nie poskutkuje to może ten syropek. Idę się położyć,mały u ciotki więc ja muszę skorzystać bo nawet siedzieć nie mogę:O

jestem u mamy i jakoś na pisanie brak czasu :( całe dnie na dworze siedzimy :) faktycznie jak rano wychodzimy tak wieczorem wracamy. dziś też jak o 9 wyruszyliśmy w świat tak o 12.40 wróciliśmy, mały do łóżeczka spać, jak się obudzi to obiad i na dwór, na spotkanie z koleżanką :D jak wrócę do siebie to obiecuję się poprawić!!!

A ja gotuje właśnie obiad, na budowie robią mi wylewki, chłopaki śpią ... takie ładne słoneczko za oknem a ja stoję przy garach... ale jak tylko dzieciaki wstaną to dam im obiadek i na spacer...

my wlasnie wrócilismy:) zaraz zjemy obiadek, dziś ajkoś póxno, bo na dworku bylimsy sporo:) spotkałam się z koleżanką co ma 6 mies córeczkę, ale malutka tak płakała że nici z ploteczek:-p mam nadzieję, że pogoda się nie zepsuje i święta będa sliczne. to My idziemy cos przekasić, bo burcczy nam w brzuszkach :)

Anuska powiedz jak sobie radzisz z synkami, między nimi jest mała róźnica wieku. Zawsze chciałam, aby miedzy moimi dziećmi było max 2 lata róznicy wiekowej, ale teraz jakoś chyba zmieniam zdanie:) Mati czasami daje tak popalić, że nie wiem czy by mi teraz na drugie dziecko energii starczył...:) choć w sumie mam zanjomą, która ma niespełna 3 letnią córeczkę i teraz 5 mies blixniaczki i ogarnia:) i co prawda wcale nie narzeka:)

hej. postanowiłam wreszcie się odezwać. nie było nie przez jakieś 8 stron:) a teraz moje szkraby zajęły się zabawą i mam trochę luzu. wyszaleli sie dzisiaj na dworze, niedawno wróciliśmy:) a ja po drugim dniu kilkugodzinnych zabaw na dworze jestem wykończona. ogólnie to już czuję się jak słonica, a co mówić za parę tygodni!:) chłopaki wymyślili już imię dla siostrzyczki - DIDI! mam nadzieję że jeszcze się im odmieni:) a tak ogólnie na razie nie są zachwyceni siostrą bo boją się o swoje zabawki, że jeszcze jedna do podziału:) no i na razie próbują ja odsprzedać cioci i babci:)