Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

pietrucha normalnie jesteś rewelacyjna z tymi zakupami na allegro,oj kochana zostaje w tyle za tobą:) kurcze czasem idzie cos fajnego tanio wylicytować i nie wiem czy to zauważyłaś ale najmniej osób licytuje w sobotnie wieczory.Udało mi się kiedyś wylicytować trzy pary butów dla mnie tych samych tylko w trzech kolorach i najdroższe kosztowały mnie 15 zł,buciki nowe z hurtowni i służą mi do dziś ale to trzeba dużo czasu poświęcić na znalezienie takich okazji :) właśnie mąż mi dzwonił że będzie dopiero jutro ok 16 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie biorę,wiem żeby mi się przydało bo wpadnę w chorobę nie wiem czy karmiącym coś można z takich tabletek a Kubuś bez cycusi ani rusz a pasożytów nie ma ale anemię ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka szkoda że nie znalazła się konkretna przyczyna...może tak jak pietrucha pisze...synek wyczuwa to,że ty nerwowa jesteś. Może poradź się lekarza czy możesz brać coś uspokajającego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha buciki super...to skubana farta miałaś :) i masz rację czasem człowiek udaje przed dziećmi,rodzicami i resztą świata niekiedy...by popłakać w samotności.Takie życie i chyba trzeba się z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to kiedyś usłyszałam od swojego ojca " nikt nie powiedział,że życie będzie różami usłane"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anemie musicie koniecznie leczyć,z nią też nie ma żartów,a na uspokojenie to najlepiej zapytaj choćby w aptece o coś ziołowego może co do aukcji,ja zazwyczaj wybieram opcję >kup teraz< o licytacji zapominam i ucieka mi oferta koło nosa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka a wiesz że ja często w myślach sobie powtarzam podobne sformuowanie do twojego ojca,święte słowa,każdy jakiś krzyż nosi w tym życiu dziunia a m w pracy?nadgodziny że dopiero jutro w domku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja licytuję gumowiaki dla Sebusia,znając życie to zapomnę,na licytację to trzeba miec czas a ja ostatnio go nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz pietrucha ja różnie,jak jest licytacja to wpisuję jaka max.cenę chce zapłacić i tyle a przy kup teraz kupuję zazwyczaj jak wchodzę w aukcję wystawione w ciągu 24 godzin :) i jeszcze mi się przypomniało odnośnie twojego murzynka,ja uwielbiam zakalec...poważnie.Nie raz jak piekłam ciasto dla siebie to się głowiłam jak ten zakalec zrobić,bo jak się chce to nigdy nie wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia a wiesz ze ja tez patrzyłam dziś na kalosze dla igorka,wpadły mi w oko takie krokodylki:P no właśnie z tą licytacja tak jest..mi najczęsciej ucieka,ale buty które kupiłam damianowi wczoraj(czy przedwczoraj-nie pamietam)wylicytowałam w ostatnich sekundach.Aukcje miałam dodaną do obserowanych i nagle mi się przypomniało że chyba dobiega końca i udało mi się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietruszka mąż w pracy ale nie nadgodziny tylko dorabia poza pracą (rzadko się zdarza )a nie ma płacone za godzinę tylko za podłączenie a są jakieś komplikacje niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia ale dowaliłaś:):)a brzuchol Cię po zakalcu nie napitala?ja dziś troche zjadłam zakalca i wciskałam sobie że moje niskie ciśnienie i zawroty od tego.Kurcze dziś w futrynę nie mogłam się zmieścić:Pciśnienie miałam 90/50 ale ok,na Twoją wizytę będe miała zakalec:Pżaden problem,coś wykombinuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie napitalał,chyba uodporniony jest :) nie ma sprawy zakalec poproszę.A co ty masz z tym ciśnieniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak w trójkę zostałyśmy na polu bitwy:P a gdzie reszta sie wykruszyła?mummy,przeciez tez bez mężusia dziś jesteś..... to moze polejcie czymś na osłodzenie tego samotnego wieczorka? blankaa tylko że my prócz herbatki to nie za bardzo coś innego nie? dziunia,zawsze z lustrem można drinkować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a takie mam czasami wahania ciśnienia.....jak długo m nie widze to nie ma kto mi tego ciśnienia podnosić a tak parę sprzeczek w ciągu dnia i jest w porządeczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie dziewczyny jak dobrze że ja na to forum trafiłam,bo też mi się koleżanki porozjeżdżały i jakoś tak kontakt się urwał,tutaj mam co najwyżej sąsiadki,a z sąsiadkami jak jest chyba każda wie :) a wszystkie kobitki potrzebują się wygadać...albo wypisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pietrucha mąż ci wychodzi na zdrowie jakby na to nie patrzeć :) ja mam piwko w lodówce więc może się skuszę,drinka niestety nie mam z czego zrobić ... a o co chodzi z tym basenikiem ? bo nie zakumałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój m to już dawno mnie zdenerwował był takie grzeczniutki ostatnio,cały czas tylko kochanie i kochanie. Za długo już było tego dobrego. Za to jutro czeka go nie przyjemny dzień wiecie co mam probllem z Sebusiem,budzi się i strasznie płacze a ja nie mogę go uspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia jeszcze pechowo że tak daleko mamy do siebie:( a co do sasiadek t szkoda gadać,jak jestem na placu zabaw zawsze siedzi jedna taka mamuśka po 30,przychodzi z 2 dzieci i calutki czas obgaduje wszystkich dookoła,czy to dziecko czy dorosły ma dupsko obrąbane.Jak ją widze to uciekam z daleka bo uszy więdną od słuchania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam w lodówce i piwa i wino i co z tego.... a czasami to mam takiego doła,że mam ochotę nawalic się ile wlezie ale myśl o moich skarbeńkach mnie powstrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietruszka znam to ,widocznie wszędzie jest tak samo.Ja z małym nie chodzę zbyt często na plac zabaw,a najczęściej rano albo późnym popołudniem bo wtedy prawie ludzi nie ma :) blanka kurcze tobie to by się przydał taki jeden dzień tylko dla ciebie żebyś odreagowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blankaa nie wiem czy to samo co miałam z damianem ale tez budzi mi sie do 4 roku życia z płaczem.To było trochę przerażające bo był taki nieswój,dziki,płakał i nie reagował na nic,siadał na łóżku i poprostu ryczał ok.minuty,dwie przeszło z czasem może sebuś odreagowuje nocą stres który ma w ciągu dnia,bajki z przemocą no i mamusia zdnerwowana dziunia pytałam czy nadal kąpiecie się w basenie czy sezon zamknięty? a co do mojego m,my to takie włoskie małżeństwo,kłócimy sie i kochamy bardzo.Niestety brak czasu,masa obowiązków,stres,to wszystko odbija się na małżeństwie......ale trzeba walczyć i nie poddawać się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pietrucha to pewnie to samo bo Sebuś aż dziwnie się zachowuje,krzyczy strasznie,patrzyw ścianę i wymachuje rękami z płaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kąpiemy się jeszcze ale z myślę ze jeszcze max.dwa tygodnie to nie jesteście jedynym włoskim małżeństwem,mój mąż zawsze mówi że my to takie włoskie małżeństwo i coś w tym jest,widzę że sytuacja wygląda tak jak u ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do włoskiego małżeństwa to też mogę tak nazwac moje my się kochamy bardzo,świata po za sobą nie widzimy ale też są te ciężkie chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blankaa to może być to samo,damian też patrzył w jeden punkt postaraj się go wieczorem wyciszać i pilnuj jakie baje ogląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wniosek taki że my nie włoskie małżeństwa tylko zwyczajne polskie:)pewnie 90% jest takich malżeństw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×