Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

mój syn w końcu coś zjadł!!! od wczoraj zjadł do tej pory: 5 winogron, pół banana, 2 gryzy chleba i koniec!!! pił sporo więc nie ma problemu. ale na obiad zrobiłam mu dizś naleśniczki i zjadł pół :D super!!! i nie ma gorączki! więc dałam mu do naleśniczka troszkę serka Danio. w ogóle poszedł spać z temperaturą, marudzący, chory a wstał żywy, rześki, tylko trochę znudzony. a teraz pożera biszkopty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie bedzie zaraz burza i maly tak marudzi ze juz nie wiem co z nim robic.Ani jesc ani spac ani nic A ja umieram.cisnienie mam 100/70 i pije juz 4 kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie spi juz:) a ja mam burzę...za oknem... wcinam bób:) koleżanka mnie raz poczęstowała i mi zasmakował... a gdzie reszta dziewczynek???? halo halo co za frekwencja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jestem padnięta :( cały dzień na podwórzu,kosiłam trawę,wzędzie gdzie się tylko dało,póżniej obczyszczałam obok siadki,narosło tego cholerstwa. Lało się ze mnie było tak upalnie. Póżniej pomagałam przy obrządkach. Przyszłam padnięta o 20. A jadłam dzisiaj tylko raz o 18 i wypiłam z 3 litry picia agatka jak Franuś się czuje? daga do mnie przychodzi moja chrześnica i moja siostra i trochę pilnują mi Kubusia łapa mam nadzieję,że mąż zmądrzeje i będzie lepiej mummy a gdzie Ty się podziewasz? pietrucha spodnie kupione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry weczór miłe Panie:D też jestem zmęczona blaanka,tez dziś trawkę kosiłam,a godzinke temu skończyłam prasować dzieciaki dopiero tez mi co pozasypiały i jest błoga cisza,m wkońcu wyruszył kombajnem w pole,więc w ogóle żyć nie umierać,wróci po 23:P blaanka a kto zajmował się dziećmi podczas Twojej nieobecności?a jak ulubiona bratowa? spodni nie kupiła,za tp damiankowi do zerówki bidon i chlebak:) daga dobre wieści odnośnie mateuszka:)super że już lepiej no i agatka tez pisze o poprawie,no pięknie ja od paru dni podaję damianowi tran,tak wzmacniająco,przed pójściem do zerówki,by podnieśc odpornośc,ale czy to coś pomoże anuśka chyba pisałaś że planujesz coś zakupić,i jak co masz? andzia a jak u Was sprawy? mummy? łapa,najważniejsze rozmawiać,zresztą co ja panią psycholog będę szkolić:P dziewczynki pomału uciekam pod prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz pietrucha szewc bez butow chodzi,jakbym była taka madra to bym uratowała pierwsze małzenstwo. \mykam spac.dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubuś troszkę spał a trochę moja chrześnica go woziła,póżniej dziadzio. A Sebuś biegał obok mnie. Z bratową nie rozmawiam ale karmiłam i przewijałam małą bo dziecko niczemu niewinne. Pietrucha ja podawałam Sebusiowi tran,wydaje mi się,że jest odporniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni będą pierwszymi :D Wstałam z zatkanym nosem znowu ehhh :/ już gotuję zupkę a Kubuś się bawi Póżniej upiekę ciastko i zrobię sałatkę bo jutro u nas odpust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) a my popsaliśmy do 7.30:)tzn igor jeszcze śpi a ja jakoś wyspana kochaniutki od ajkiegoś czasu ma tylko 1 pobudke w nocy więc git:D blaanka często u Was te odpusty:)u nas jest raz w roku a jaką robisz sałatkę? a tak w ogóle to z rodzicami jesz obiady?na jednej kuchni jesteście? mam w planie pościele dziś zmienić i jakiś placek mnie kręci,chyba murzynka upiekę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek:) my wstalismy o 7. My mielismy dzis dwie pobudki. Blanka a u Was znowu odpust?:) chyba dopiero co był:) Pietrucha ja mam jutro gości, tez by sie jakieś ciasto przydało:) ale daję sobie spokój:P najwyżej kupie kawałeczek, albo coś innego wymyśle:P Wiecie co mój m wpadł na pomysł, abyśmy jeszcze gdzieś wyjechali na tydz:D ja chciałam w góry bardzo jechać, ale on mi mówi, ze na tydz w góry nie ejdziemy, bo za krótko i nie chce mu się taki kawał jechac:O mówię mu, ze ja moge prowadzić, ale jakoś nie da się go przekonać i padło na Mazury. Właśnie czegoś szukam sobie i chyba wpadniemy do Rucianego Nida. A moze któraś z Was moze cos polecic. Może był ktoś gdzieś w fajnym miejscu?? Ale ja mam dziś lenia....przyznaję się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i idę poćwiczyć:) mummy a Tobie jak idzie?? kurcze ja wczoraj robiłam tosty mojej chrześniaczce i zjadłam dwa:O ale ona juz pojechała teraz do mojej mamy i znowu dietka:) Wogóle to sporo moich znajomych stosuje dietę proteinową. Niektóre schudły nawet dwa rozm... to lecę trzaskać brzuszki, póki mały się czymś zajał (czytaj tosterem:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak był odpust ale to w parafi Uchanie a teraz jest na mojej wsi odpust w kaplicy :D z mamą nie jesteśmy na jednej kuchni od lutego,jak wprowadziłam się na górę jestem na swoim. Ale czasami wskoczymy do mamy na obiad. Jutro mają przyjechac goście mojego męża brat z żoną, synkiem i babcia. A póżniej jeszcze chyba chrzestna Seby. A ciasto ja zrobię "placek ekstra" i sałatkę z makaronem mama też robi rosołek właśnie skubie kogucika :p ja tego nie znoszę robic. Jutro usmażę jakieś kotlety z ziemniakami i surówką. Upieczemy udka. Jutro to będzie taki współny obiad,jak jedziemy na obiad do rodziny mojego męża to moi rodzice też jadą. Czekam kurcze na te akcesoria na urodziny Kubusia,miały byc wczoraj i nie ma,nie mogę dodzwonic się do firmy kurierskiej. Niby już towar został przekazany kurierowi który ma dowieżc,tylko nie wiem czy dzisiaj przyjedzie. Ja i tak jestem w domu najszcuplejsza i wogle w okolicy ale pomimo coś ciągle mi za dużo i tu i tam :P Jakoś ostatnio nie mam jak cwiczy ale również z jedzeniem na bakier,na przymus dosłownie. W jedną spudnicę rozmiaru 36 wchodzę :P którą kupiłam dawno już. Rozmary 40 to zakładam bez rozpinania a 38 to tak może byc,nie jest już za cisno. O matko chyba zwariowałam rozpisałam się....nawet nie zechce się wam czytac tak długiego posta daga no to super ja to mogę Ci tylko pozazdrościc tych wycieczek,ja to taka nie zwiedzająca świata :( za czasów szkoły też nie mogłam podróżowac i też mam jakoś o to żal pietrucha gratuluję snu Igorka,mój Kubuś też lepiej śpi już ale jeszcze nie tak jabym chciała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka ja czytam:) moje czasami są dłuższe, ale ja tak mam, ze nigdy w jednym zdaniu nie moge się zmieścic:P głupio mi tak, ze Wy tak pieczecie te ciasta a ja na łątwizne idę:P ale z Matim nie chce zaczynać bardzo anwet. Mnie teraz noga napierdziela jak nie wiem :O Mati coś rozlał na podłodze a ja niezauważyłam i biegałm za nim, bo gdziesc wlazł i jak zapier..... w futrynę to aż mi się gwaizki przed oczami pojawiły:O boli mnie jak cholera:O Blanka dzieci podrosną, maz wróci tez będziecie jeżdzić, zobaczysz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśka a gdzie Ty jestes???? Jesteś tu z nami od początku naszego topiku....kochana wracaj wracaj...czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka 7001
cześć dziewczyny wczoraj teściowa była na jakieś prezentacji pościeli i zrobiła zakupy tylko za 5 tys. złotych kupiła 2 komplety pościeli i dostała garnki GRATIS. Julcia ostatnio śpi do 8 ale o 1 i 5 pobudki na jedzenie. Oduczać ją jedzenia w nocy? Czy czekać aż sama przestanie jeść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :d u nas dobrze, Franek gorączki nie ma od wczorajszego poranka. położyłam go spać wczoraj o 12 z gorączką, obudził się zdrowy i do dziś nie ma nic! w nocy był niespokojny, popłakiwał to mu panadol dałam i spał do rana. teraz też jakby nigdy nie, biega, szaleje, choc nie tak bardzo bo widać osłabiły go ostatnie dni, a przede wszystkim brak jedzenia. ale dziś już nieco lepiej je. od rana zjadł 1/2 naleśnika, potem 2 biszkopty, 2 winogrona i 1,5 danio!!! widać ze zdrowieje, a raczej zęby mniej dokuczają. malinko - ja przestałam karmić w nocy jak mały od piersi się odstawił, czyli jak miał 11 miesięcy. z dnia na dzień przestał w nocy wołać jedzenia! a zamiast mleczka chciał wodę i pił i pił i pił, po 3-5 butelek w nocy (takich po 140 ml). i pije nadal! nawet 3 niekapki po 240 ml tylko przez noc!!! a teściowa to niezłe zakupy zrobiła!!! 5 tyś za 2 komplety pościeli??? to z czego ta pościel, z dolarów :P blanka a co ty się długością postów przejmujesz? pisz ile wlezie :P przynajmniej jest co czytać :P zresztą wygadaj się dobrze ci to zrobi! a co to za "placek ekstra" podziel się skoro taki "ekstra" :P i gratuluję tego rozmiaru ubrań :D co do siódemki to ja kiedyś dostałam od nich przesyłkę w sobotę, ale może szczęście miałam :P my czekamy na wózek. kasę wpłaciłam w środę, także może na poniedziałek będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka to Franek pije w nocy jak smok:P mój Mateusz to czasami wypija ok 80 ml w nocy albo wogóle. Jeśc nie je chyba, ze od wielkiego halo z 50 ml mleczka.. Malinka to ładna pościel 5 tys fiu fiu...mają niektórzy gest:D ja prasuję, małe śpi. Cholercia nic mi się dziś nie chce:O jakoś mało energii we mnie dziś. Jakby powietrze ktoś ze mnie spuscił....nawet kawa nie pomaga....działam na najwolniejszych obrotach:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to poczytałam sobie :)blaanka co Ty piszesz,ja tam staram sie czytac od deski do deski,no chyba ze igor wisi mi na nodze..... daga fajnie Ci z tymi wakacami,nigdy na mazurach nie byłam,daleka droga jak na razie by z igorkiem tam zajechać,więc nie doradzę my planujemy nad jeziorkow wyskoczyć pod domek na parędni,ale wszystko zalezy od pogody,a raczej od żniw he he daga zdominowały Cię farmerki na topik:) a tak w ogóle gdzie wszystkie dziewczyny?>stelka,dziunia......:( a ja już po obiadku,na dworze pada deszcz,więc spacer był szybki i w przerwie pomiędzy chmurami :) na jutro planujemy wyjazd do zoo w poznaniu ale znowu od pogody zależne blaanka ale Ty zgrabna szprycha jesteś:)ja nosze rozm.40-42:)ale jakoś mi zbytnio nie przeszkadzają moje krągłości,zresztą m je pokochał my dziś mamy gości,zrezygnowałam z placka na rzecz sałatki a do kawy podam babke z lidla i ptasie mleczko:P agatka a zaprawy skończone?rety a ja ani słoika nie zaprawiłam,co ze mnie za gospodyni:( pozamieramy z głodu zima:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blaanka a co to za ekstra placek? to miłe ze strony męża rodziny że tak się odwiedzacie i na dodatek z twoimi rodzicami utrzymują kontakt:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Was bardzo lubię Farmereczki Wy moje:D :D my bierzemy pod uwagę tez jakaś agroturystyke na tych Mazurach. Mati bardzo nie ma kontaktu ze zwierzątkami, poza psem i kotem na osiedlu:P a ja jutro idę do kina z moją chrześnicą na Shreka 4:) wczoraj oglądaliśmy Rybki z ferajny:P ale fajny filmik polecam heheh naprawdę się usmiałam:) Mati jeszcze za malutki, wiec nie oglądałam takich filmików ale warto jak widac później skoczę do cukierni i kupię placek:P i też będzie git:P u nas duszno strasznic coś....moze dlatego ja jakoś jałowo się czuję:O a stelka to się już kilka dni nie pojawiała!!! halo halo Wzywamy resztę:) dziunia jak tam :) siedze dziś sama jak kołek w domu, to wypisuję tutaj swoje smutki:P nie ma z kim zagadać to tutaj smaruję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do rozm to wskoczę w 38, z tym, ze w piersiach czasami mam za ciasno:O zawsze miałam raczej średniaczki takie, ale po małym mi urosły i tylko ciutek zmalały:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie w taką pogode jak dziś też jakoś muli,jedynym towarzyszem rozmów jest damian bo z igorkiem conajwyżej mogę sobie pośpiewać:P uwielbia piosenkę Puszek okruszek:) daga a filmy dla dzieci sa rewelacyjne,choć teraz wszystkie trochę na jedno kopyto mateuszka bierzesz jutro do kina? no a tymi rozmiarami to mnie tu nie szczujcie:Pzaraz zjawi się anuśka z 34:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Mateusz wogóle nie zwraca uwagi na bajki:) idziemy tylko we dwie a Mati zostaje z tatą:) Mateusz to lubi muzyczki na Vivie posłuchać a na bajki wogóle nie zwraca uwagi:P Pietrucha Ty masz chociaż Damiana a ja mogę jedynie sobie monolog teraz poprowadzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sobie pospałam :D :D :D stwierdziłam że pierdzilę wszystko i idę spać. od kilku dni chodzę permanentnie śpiąca i chociaż te 1,5 godziny pospałam. kurde myślałam że jest 16 i wstałam, ajkbym wiedziala ze dopiero 14 to jeszcze bym poleniuchowała, ale jak wstałam to już się nie kladę, chyba ze może jednak.... kurde u nas ze żniwami problem. zboże dojrzałe,wszystko leci, teraz przeszły burze trochę się pokładło, błoto nieziemskie, nie wiadomo czy w ogóle będą żniwa! jak nie będzie teraz pogody, tzn dziś jutro i w poniedziałek to chyba jedyna rada to zaorać wszystko :( kurde połowa warzyw poszła, teraz zborze :( a zboża dużo w tym roku....eh klęska jakaś naprawdę!!! a dziś już nie pada, ale pochmurno jest i coraz to nowe ciemne burzowe chmury napływają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. U mnie sie wypogodziło a nawet upał sie zrobił.JUtro bede znowu zmykała na wiec bo zapowiadaja pogode.Musze wykorzystac ostatnie chwile. Mam dzis mezusia w domu wiec rzadko tu zagladam.Ale o dziwo on do rany przyłoz.Nawet po piwo skoczył i orzeszki.A wieczorem pojdziemy na rynek miasta ma byc jakas imprezka. Zycze milego weekendu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka 7001
Odnośnie teściowej to kupiła komplety pościeli z wełny wielbłądziej chyba okazało się że to dwa komplety ciekawe dla kogo drugi ? pewnie dla świętej córeczki. i garnki które maja kosztować niby 1500 a dostała gratis ona tak myśli a w rzeczywistości garnki te kosztują 300 zł http://allegro.pl/item1179947220_hoffmayer_garnki_stal_7_warstw_indukcja.html wczoraj i dzisiaj wynosiliśmy z mężem tą rupieciarnie gdzie ma być kuchnia ale jeszcze trochę zostało i nie wiemy co z tym zrobić. to są potrzebne rzeczy a miejsca nie ma.Teściowa niestety się nie ruszyła żeby pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka 7001
znalazłam na necie to co kupiła teściowa jeśli macie ochotę zobaczcie to na stronie tej firmy http://www.potenzadilana.pl/kolekcja-diamentowa.html a to w jakimś sklepie - 2-osobowy kpl. pościeli z wełny Alpaka http://www.wooltex-tedex.pl/sklep/shopping/product_enlarge.php?id=108&si=a5a2437ec70397253717979f7e44bc76 -1-os. kpl. z wełny wielbłądziej i kaszmiru perłowego http://www.wooltex-tedex.pl/sklep/shopping/?id=56&pod=11&pod1=56&na=Lama%20-%20Alpaka oraz garnki gratis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! Moje drogie, nie dajcie się!!! Mummy, Wojtuś jeszcze malutki, ale jak masz dokąd to nie żałuj,taki mąz to tylko zmartwienie i kolejny stres, moze ostatni raz przedstaw mu warunki , bo on musi sam zdac sobie sprawe z tego ze alkohol potrafi zniszczyc człowiekowi zycie, nie wiem może separacja, pewnie "to" ciagnie sie juz od dłuzszego czasu... Łapa, przykro mi ,że znowu "to samo" chyba wiem o czym piszesz, potrzebujesz tylko troche ciepła, a niestety łatwo to wykorzystać... Nie wszyscy sa tacy sami, proszę Cie nie trać nadzieji, ludzie są różni, gdzieś czeka na Ciebie człowiek, który Cię doceni i da poczucie bezpieczeństwa. Ale czasami trzeba też zmienić cos w sobie... Blanka, jesteś zaradną, pracowitą kobietą, postaraj się przeczekac tą sytuację, przyjedzie mąż i może uda się Wam cos postanowić, wydaję mi się ,że to ważne, być może zmiana otoczenia okazała by się lekiem na całe zło. A może jest ktoś , nawet z dalszej rodziny , albo kolezanka, która mogła by Ci pomóc... No, to wszystko to samo życie, ale szczęście jest, tylko czasami czeka gdzies w ukryciu.... róznie to bywa... dzieci są takimi promykami szczęscia na co dzień. Ach,życie czasami jest przykre, ale ja mam takie motto: nigdy nie jest tylko beznadziejnie, życie kołem się toczy! Sama się o tym nie raz przekonałam. Daga, jesteśmy "prawie" sąsiadkami ;) , ja mieszkam na Woli, a napisz słońce, gdzie Wy macie ten sklep ? Jeszcze jedno, jest któras zainteresowana telewizorem plazmowym : Panasonic 37 cali, kupiony dwa miesiące temu, używany przez tydzień,gwarancja faktura zakupu lub telewizja na karte: dekoder full HD , aktywna karta, zestaw antenowy, używane przez tydzień. (nie drogo, możliwośc wystawienia na allegro) TO TAK NA MARGINESIE :) No a u mnie ok, kończymy ostatnie porządki, zostaje załatwienie urzędowych spraw, zapisanie dzieci do przychodni itp. Małżonek mój mocno przeżył to co się ostatnio działo, no ale może tego potrzebował, zeby cos sobie uświadomić... mocno żałuje i szczerze i to jest ważne, ja też zmieniłam pewne rzeczy w sobie. Dobra wystarczy juz tej litanii. Pozdrawiam serdecznie, buziaczki dla wszystkich, wybaczcie ,ze tak się rozpisałam, ale musiałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja jestem dzisiaj znowu się napracowałam i nawet nie miałam czasu na jedzenie :( przepis na cistko napiszę przy wolnej chwili Mój brat odzywa się ze mną przez zęby,coś tam zażartowałam a on nic :/ mam ich w dupie Jeszcze moja mama mówi żeby ich zawołac na obiad jutro (obiad ma byc u mnie) ale to wspólny z mamą przygotowany. Ja powiedziałam że wołac ich nie będę,może jeszcze na kolanach mam prosic. Ja nikogo nie zaczepiałam to ona wyskoczyła na mnie z mordą. Rozmawialiśmy z m przez skype,spytałam czy mogę iśc na zabawę :D (jest u nas we wsi) ale nici z tego :D pietrucha ja ze swoim Sebą już też mogę przeprowadzic dialog :) andzia cieszę się że wszystko się powiodło i powoli się układa malinka moi rodzice też kupili pościel wełnianą za 3000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×