Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daga_83

do mam, które siedzą w domu z dziećmi...

Polecane posty

połozyłam sie jak Mati spał...ale ogólnie dzień mam kijowy, nastrój tak samo...jakoś doła mam chyba sama nie wiem... ja sobie też juz posprzątałam. Mój dywan tez wymaga czystości:P ale ja go oddaje do pranie do takiej firmy. nie mam gdzie go powiesić do wyschnięcia:O na działkę nie zawiozę, bo mi zwiną...ogólnie to powiem Wam, ze ostatnio u ans w mieście strasznie dużo włamań jest do domów.... m wraca za dwie godz, moze mi sie humor poprawi.... pietrucha to zamawiajcie pizze na wynos, a chłopcy lepiej się czują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z chłopakami chyba lepiej,antybiotyk w sumie ledwo co zadziałał bo wzięli dopiero 3 dawki mam nadzieje ze w poniedziałek damian nie będzie już gorączkował bo mam zamiar posłac go do zerówki,biedak wczoraj się smucił że nie mógł pójść zżył się już z dziećmi i panią i dobrze:) anuśka a jak tam szymek z przedszkolem bo nie piszesz? daga ja często zamawiam faceta z karcherem do dywanu i wypoczynku,tzn przed świętami:)my mamy mały dywanik w pokoju taki 2m na 1.5.Wkurzało mnie bo chłopaki wciąz na podłodze siedzieli,fakt ze drewniana ale zimna i tak;) a z tym dołem twoim,to wiesz pewnie każda z nas ma lepsze i gorsze dni,zaraz mężulka będziesz miałajutro niedziela tez wasza,więc będzie ok:) a kozaki kupiłam,te szare:) dziewczyny czy wasze maluszki też z płaczem i marudne budza się?kurcze igor zamiast po wypoczynku być pogodny to jeczy,marudzi,płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dosc duży dywan w dużym pokoju i zawsze go oddaję na kilka dni. co do marudnych pobudek to u nas bywają. Niby wyspana to powinien byc pogodny a tu maruda amła nie:) tez się czasami dziwię:) ja mam ochotę wyjsć z mezem gdzies tylko we dwoje na jakąś kolacje albo do kina. Jutro chyba nie wypali te wyjscie na roczke Patrycji, bo mała jest chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wypadałoby wyjsć na spacer z mati a normalnie czuję, ze nie mam siły:O ale chyba się ziorę zaraz...szkoda az by siedziećw domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z wieczora :) moja ciocia przyjechała ze swoim wnukiem - Jaś jest z końca kwietnia 2009 i tak sobie z Frankiem szaleli na ogrodzie :) biegali, krzyczeli, między krzakami się gonili :D super zabawa :D :D:D a teraz mały wymęczony i zasypia :P a u was jak? doły poprzechodziły, pizze zjedzone??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he czyli Jaś jest z tego samego m-ca co Igor,a którego kwietnia się urodził wiesz?igor 30:) mojemu małemu też przydałby się taki kompan do zabawy;) teraz wariuje z bratem,dostali już antybiotyki i zaraz do łóżek popędzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja zamykam sobotę hmmm w sumie to jest już niedziela:0 doł przeszedł, maż sie o to postarał:P uciekam spać, w sumie wypada już:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w niedzielny poranek:) daga - ja wczoraj też połozyłam sie dopiero po 1. ale Wojtuś pospał prawie do 7 wiec nie mogę narzekać:) łapa - jeszcze nie taka bohaterka ze mnie:) a pomiedzy starszymi chłopakami a najmłodszym jest parę lat różnicy więc nie narzekam:) nie jest źle:) pietrucha - dobrze że chłopaki się już lepiej czują. a ja dziś mam męża w domu calutki dzień:) to udanej niedzieli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:)a ja mam podły nastrój,bo czeka mnie dłuuuga samotna niedziela,tzn w towarzystwie dzieci oczywiście m pojechał z ojcem na targi rolnicze i wróci wieczorem a ja znowu sama,jakoś mi źle z tym dobrze że zostawili mi kluczyki od auta teścia co całkiem uwiązana w chacie nie jestem dobra kto chce kawke? miłej niedzieli mimo wszystko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny poranek. Pogoda sie u mnie sp.....a Ciepło ale pochmurno. A ja znowu lekko podenerwowana. Dzwoniłam do tej mojej kolezanki co z Anglii wrociła,myslałam ze sie gdzies z maluchami wybierzemy.Ona ma 10tyg starszą corke od mojego Filipka. Mowi mi ze są chorzy,ze mała ma katar i pod noskiem juz ma zdarte od wycierania i ze strasznie kaszle i to mokrym kaszlem.Pytalam czy byla u lek a ona mowi ze nie bo raz ze mala nie ma w Polsce jeszcze peselu ani nic a dwa ze nie maja pieniedzy.A zaznaczam ze mieszka u mamy.I ze podaje jej jakies kropelki homeopatyczne przywiezione z Anglii.Tak to mowila ze wygladało na to iz te kropelki z Anglii to cudowny lek. Jeju chyba mnie szlag trafi na takich ludzi.Mokry kaszel takiemu malnstwu jak siadznie na oskrzela albo płuca to nic jak zapalenie pluc.Ja sie zawsze najbardziej własnie mokrego kaszlu boje. Poza tym ona wrociła do POlski w sierpniu ,zeby nie wyrobic do tej pory dziecku peselu i ubezpieczenia to juz hamstwo poprostu.Jak ona to dziecko taktuje.A gdyby sobie złamało reke to jak do szpitala pojdzie? bedzie buliła kase? Jeju az sie denerwuje jak o tym pisze . Nie rozumie w ogole postepowania takich ludzi. Siedziała 6 lat w Anglii i nie ma w POlsce 70zł na wizyte u lekarza ? Dla mnie to wszystko nie pojete. A to leczenie dzieci homeopatią i ta cała ekologia to przesada.Nie chce juz tłumaczyc mojego zdania ale ludzie ktorzy tylko i wyłacznie tak postepuja to dla mnie durnie.Po to wymysla sie leki zeby leczyły ludzi.Rozumie ze przy lekkich przeziebieniach mozna probowac takimi lekami homeopatycznymi ale juz przy mokrym kaszlu to bym nie ryzykowała. A to ta sama kolezanka ktora miała do mnie zal ze daje mojemu Filipkowi pokosztowac tortu na chcinach jej coreczki,bo mu niby watrobe zniszcze. Tak tylko czekałam zeby jej powiedziec ze zobaczymy ktore dziecko bedzie iecej chorowało ? Bo ona to w tej ekologii moim zdaniem juz przesadza.Chrupki dziecku wyszukuje ekologiczne,bez soli,słoiczki sprowadza z Anglii bo niby tam lepsze itd.I niby w tej Anglii to wszystko lepsze.To na cholere tu wracała? Tu jest POlska,inny kraj,inna mentalnosc i inna rzeczywistosc. ech......niektore matki maja brzydko mowiac nastrane w głowach. I jeszcze jak jej zaproponowalam ze jej dam leki,jakis syrop wykrztusny jak tak nie ma pieniedzy to powiedziała ze swinst dziecku nie bedzie dawała.NO cóz....nie pozostało mi nic jak sie rozłaczyc bo sie wkurzyłam. A moj mały kreci sie w łozeczku i nie moze zasnac. Maz rano odkrył kolejne gniazdo faraonek- za listwą przy zlewozmywaku w kuchni.Normalnie szok gdzie te mrowki sie gniezdzą ,musze chyba cały dom wysprzatac i zajrzec w kazdą dziure bo innej rady nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Pietruszka to witaj w klubie,ja też spędzam samotną niedzielę.Wczoraj mąż wrócił coś przed 21 jak mały już spał i dzisiaj będzie tak samo,jak nawet nie później.A ja nie mam pomysłu co z Gabrysiem robić,jakby pogoda była to ok,a u nas niestety pada...porażka jakaś. Łapa to niezła ta Twoja koleżanka...ale takich ludzi wbrew pozorom jest bardzo dużo.Moja sąsiadka ma dziecko które niedługo skończy siedem miesięcy...i nie posiada dyskietki do lekarza.Na Śląsku są specjalne dyskietki do lekarza i taka dyskietkę wyrabia się po urodzeniu dziecka tak max.do miesiąca...a ta nie ma i nic sobie z tego nie robi,nawet dziecka nie poszła zaszczepić z powodu braku owej dyskietki...nie rozumiem głupoty ludzkiej. Ja właśnie kawusię piję i muszę się za obiad brać,a mały zażyczył sobie kluski,bo ziemniaków jeść nie będzie. Miłej niedzieli dla Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze niedziela dobiega ku końcowi:) w sumie źle nie było,bo pojechałam z dzieciakami i moją mamą do biedronki,potem obiad,spanko igora,spacer i dobiegła godzina 17 i do domku:) zrobiłam listę zakupów na imieniny bo za tydzień w niedziele impra:P jutro damian ma imieniny a ja jeszcze nie mam prezentu dla niego on sam nie wie co chce,pojedziemy coś wybrac do miasta nie pisałam wam,w piątek przyszła kurtka z all dla damiana,z opisu miała być idealna,zapłaciłam 50zł z przesyłką niestety okazało sie że kurtka w jednym widocznym dość miejscu jest poszczępiona,napisałm meila do babki i zwróci mi połowe kasy:P tak w ogóle to damian znowu podziałał mi dziś na nerwy,jutro musi iśc do zerówki bo stracę głowe z nim a mężulek jeszcze w trasie,wróci po 19,pewnie zmęczony w ogóle też ostatnio coś nie moge mojego chłopa pojąć,zabiegany,mało czasu ze sobą spędzamy,nie wspominając że śpimy oddzielnie nad czym ubolewam.Może powinnam spróbować igora do łóżeczka położyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dobrze że niedziela się kończy...u nas cały dzień leje więc siedzimy w domku,u rodziców też nie byłam bo oni dzisiaj cały dzień poza domem. Jedyny plus taki ze udało mi się małego położyć spać po obiedzie i też się z nim zdrzemnęłam. Pietruszka dobrze ze choć połowę kasy ci zwróci,kurcze ja nie rozumiem dlaczego ludzie piszą ze coś jest w stanie idealnym,jeżeli tak nie jest. Pietruszka ja z moim mężem też ostatnio mało czasu spędzam,mały praktycznie nie będzie go widział przez cały weekend:( A co do spania to też śpimy osobno...taki plus że w jednym pokoju,ale ja z małym a mąż na łóżku obok...i ma o to do mnie pretensje bo mały od urodzenia do półtora roku spał sam w łóżeczku,ale mąż wyjechał w delegację na 3 tygodnie i wzięłam synka do siebie...i już nie dało się go wygonić,ale myślę ze jeszcze góra pół roku i kupimy mu łóżko i przeniosę go do pokoju obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc pięknosci:) dopiero teraz zaglądam. U nas dziś pięknie było. Rano siedzieliśmy w domku, potem jak amły usnął to obejrzelismy film i spokojnie obiad zjedlismy a potem an spacer:) my staraliśmy się nie brać mateuszka do siebie do łóżka....oczywiscie moim kosztem:O bo siedziałam z nim to an łózku to przy łóżeczku jak nie spał w nocy. Nie widze mezą od 3 rano do 21 codziennie to nie wyobrażam sobie, by nie miec go jeszcze w nocy..... dziewczynki musicie im dłuzej bedą chłopcy z Wami spać to tym gorzej bedzie ich oduczyc tego. A mój maż poszedł spac:O ładnie zawsze on w weekendy kapie małego i dupa na mnie spadł obowiazek. Mati go zaczepia, włazi na niego a ten padł jak kawka:) No ale wczoraj położyliśmy się późno spac:P:P wieć niech mu będzie facet wstaje codziennie o 3 rano to nie mam żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) u nas szary tydz:O mokro i brzydko zupełnie inaczej niż wczoraj:O Mati przesypia nam nocki!!!:):) kreci się, ale to nie wymaga już takiej interwencji:) ostatnie kilka nocek było przespane. Fakt, ze wstaje kikanaście minut po 6:P ale nocki ok. W sobotę tylko jakiś sąsiad zaczął wiercić ok 22 ja się akurat kąpałam i Mati nam się przestraszył i zaczął strasznie płakać, musiałam szybko ja sie okręcać szlafrokiem i pomagać. Biedny zasnac nie mógł tylko otwierał oczka i patrzył czy ja jestem, wogóle nie mogłam odejsć bo zaraz znowu płakał.... dziś pobudka 6.15:) ale polezeliśmy jeszcze razme w łózeczku. Teraz pranko itd.....i na mieście troszke spraw do ogarniecia...rzeczywistość A wieć dzień dobry w nowym tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja;) Mąż znowu na delegacji, przyjedzie dopiero w piątek:( Pogoda okropna. Wojtuś jeszcze śpi:) a Szymon już dawno w przedszkolu:) Już nie mamy problemu z przedszkolem, jest super można powiedzieć. Dzisiaj elegancko bez problemu wstał, ubrałam go i poszliśmy, sam biegnie do swojej sali. Jestem bardzo zadowolona z tego że chodzi do przedszkola, naprawdę ma taki smak do jedzenia!! Po tym pierwszym miesiącu widać wielką różnicę. Tak samo jak się bawi z Wojtusiem, podaje mu zabawki, zabawia go, wcześniej było zupełnie inaczej, ciągłe krzyki o coś. Zostało mi jeszcze odkurzyć, ale czekam aż Wojtuś wstanie. Obiad już mam mniej więcej przygotowany. Szybko się dzisiaj uwinęłam, bo wybieram się jeszcze do mojej pracy, koleżanka ma imieniny i idę na kawkę. Ta koleżanka ma 51 lat, pani Aurelia :):) Tylko muszę Wojtusia zabrać ze sobą, bo nie mam go z kim zostawić:( mam nadzieję, że da mi chwilkę posiedzieć. U nas nie ma problemu z oddzielnym spaniem, Szymon śpi na swoim foteliku a Wojtuś w łóżeczku:) ale usypiają w naszym łóżku, potem ich przenoszę i śpią całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anuśka to kolezanka starsza o rok od mojej mamy:) no wiidzsz jak dobrze się Szymus zaklimatyzował w przedszkolu:) początki zawsze są ciezkie. My sprzątamy. mati bawi sie grzecznie od rana, poza drobnymi momentami wymuszania na mnie bym dała czekoladke:P:P u mnie rybka własnie się rozmraża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łapa Witam. Paskudnie zimno juz dzis u mnie.Szkoda skonczyła sie cieplutka jesien. Filip wlasnie spi,ja popijam kawke.O 11.30 po Zuzie do szkoły trzeba jechac dzis autem bo spacerek wzkiem juz nie wskazany.Na dodatek dzis dzieci maja zdjecia w szkole i musialam corcie wystroic a pozniej maja byc jakies cwiczenia p.pozarowe i nie wolno autem pod szkole podjechac.Gorzej bedzie jak sie rozpada deszcz,trzeba bedzie z Filipkiem kawałek maszerowac w deszczu. Wczoraj jeszcze przy ładnej pogodzie troszke pospacerowalismy z synkiem.Byl u nas tydzien kultury kresowej i na rynku byly imprezki.Zakupilam sobie na straganie miód z Gruzji. Nawet dobry aczkolwiek odrobinke w smaku rozni sie od naszego.I zeby było smieszniej ceną tez sie rózni za 1l tylko 20zl a za nasz chcą 30zl. mam nadzieje ze nie jest oszukiwany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w TVN ie własnie mowia ze rekomendacja produktow dla dzieci przez Instytut Matki i Dziecka to wielka sciema. No to ja juz w nic nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) Pogoda fatalna,drugi dzień leje i z prognozy pogody wynika że tak będzie przez kilka kolejnych dni ...A mój mąż ściągnął wczoraj do domu po 24 a dziś jechał na siódmą bo mają odbiór na H&M. Ja bez auta a muszę koniecznie skoczyć na zakupy i do banku. Widzisz Anuśka i synusiowi się w przedszkolu spodobało :) Pietruszka szukałam jeszcze kozaczków i allegro...i chyba kupie te co ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziunia ja też na zakupu i do banku sie miedzy innymi dziś wybieram:) podrzuciłabym Cię z checią ale jakos chyba nie bardzo nam po drodze:P do mnie dziś mama wpada, bo z Matim to bym dwa razy mnie załatwiła.:) dziewczynki a te kozaczki to jesienne czy zimówki już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym było po drodze to jak najabrdziej bym pomogła.... a buciki fajne, pamietam pietrucha link podawała. Ladne choc ja osobiscie bym wybrała pewnie czarne. Zawsze mam czarne buty, poważnie:) letnie zimowe, jesienne zawsze czerń:) biorę małego na spacer chyba, bo cos mi jeczy i marudzi. Wieje troszkę u ans. Przestało padac to choć na chwilkę wyjdziemy......o rany ale marudzenie się właczyło:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) u nas jeszcze ciepło ale chmury się zaczynają zbierać to pewnie będzie też lało. a mnie wczoraj mój m tak wkurzył że kazałam mu się wyprowadzić z domu ale jest tak uparty że nie mogę go wywalić. dzisiaj jeszcze dam mu porządnie w palnik. a wczoraj jak się wkurzyłam to wyszłam z domu, zostawiłam go z dziećmi, spotkałam koleżankę i wypiłysmy sobie po browarku:) a co! nawet sie słowem nie odezwał:) a ja lecę coś sprzatnąć póki Wojtuś śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, ale się wkurzyłam, poszłam do banku, bo chciałam wybrać głupie 200 dolarów, które zostały przesłane od rodziców męża, wysłali na niego bo to niby na imieniny ma być dla niego i teraz mi baba w banku mówi że mi nie wyda bo musi być osobiście:(, mówię jej że numer dowodu męża mam, wszystkie inne dane też mam, ten numer główny itd, ale nic z tego. Mąż nie będzie miał kiedy wybrać bo jest na delegacjach, nie wiem dziewczyny iśc tam jeszcze raz i co powiedzieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) dziunia super,będziemy chodziły w takich samych kozaczkach;)ja już dziś przelałam pieniazki na konto firmy:) tylko że ja mam takie z klamrą http://allegro.pl/zamszowe-kozaki-klamra-suwak-9363-szary-38-i1239514589.html dziewczyny ale tragedia znowu z tym autobusem:( i znowu czytam że polski żołnierz zginał w afganistanie,coś nasz kraj ma pecha ostatnio:( a ja byłam damiankowi za prezentem w mieście,miałam duży kłopot co mu wybrać bo to taki wiek dziwny kupiłam mu wkońcu robota transformensa i kredki wyginające się:) anuśka super wieści,fajnie że szymek zaklimatyzowal się:) łapa,często czytałam eteykiety na produktach dziecęcych i przyznam że zwracalam uwagę na opinie Centrum Zdrowia Dzieckateraz to już nikomu sie nie wierzy bo liczy sie kasa wszędzie igor zasnął,zmykam obiad szykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×