panie po 30-tce ZAPRASZAM !!

64 ? amita jak Ty to robisz? ja jednak się na diety żadne nie nadaję

Witam poniedziałkowo :D

tala jak tam dietkowanie ??

Dietkowanie całkiem całkiem ......daje rady więc pierwsze efekty widać ....ubraniowe efekty dodam bo na wagę brak odwagi by wejść

No widze, ze pelna mobilizacja.Ja miesiac temu zeszlam na 69,ale ostatnio okres mi sie spoznia i nabilam na 73 buuuuuuu.Kijki nording jada do mnie kurierem,ale raczej beda musialy poczekac bo od 3 miesiecy boli mnie reka w lokciu.Tak poza tym to od paru dni biegam rano z kolezanka a dzis idziemy na aerobik.

Nie no Hoga aż zazdroszczę takich efektów ......ja na wagę nie wlazłam bo się boje :( Ale ambitnie dążę do celu i nawet dumnam z siebie że weekendy wytrzymuje choć bywa ciężko. Kije cudna sprawa ja je uwielbiam zwłaszcza że to dodatkowy plus w mym przypadku po pracy w czterech ścianach oddech na świeżym powietrzu.

no dziewczyny jesteście Wielkie :D ja tylko słodyczy unikam i dlatego efekty słabiutkie

HEJ!!!

O !nie zapomniałam hasła! Hura!!! Cześć Dziewczyny! dawno tu nie zaglądałam, myślałam, że topik upadł, a tu proszę, znów jesteście! Tęskniłam! Widzę, że odchudzanko w toku i efekty widoczne macie :) Ja niestety sporo przytyłam , widząc u Was efekty dietki, załamuję się nad sobą :( myślę o Dukanie, muszę dopiero poznać jej zasady.... Odzywajcie się częściej bardzo mi brakuje naszych pogaduszek :) Hoga- Misiek już do szkoły chodzi? Miś- to pewnie już ostatnie dzieciątko za rączkę prowadza? A reszta Dziewczyn? Co u Was?

Kruszyno WITAJ !!! nie załamuj się bo to nie ma sensu z naszymi kilogramami tak to już jest odchodzą przychodzą ale co to by były za nudy jak wszystkie byśmy były szczuplutkie :) :) Ja z wiosną postanowiłam odkurzyć topik i wygrzebałam go z swych czeluści bo podobnie jak u Ciebie odłożyło mi się i tu i tam ....

a ja mam gdzieś moje kilogramy :( poszłam w piątek z naszą kicią na sterylizację , wieczorem zdechła , do teraz nie mogę uwierzyć i sobie darować że z nią poszłam , tak by żyła na pewno :( ryczeć mi się chce na sama myśl nie wspomnę co dzieci przeżywają :(:(:(:( taka się czuję winna jej śmierci że poradzić sobie z tym nie mogę :(

Jestin brak słów ....... ale obwiniać się nie możesz nie miałas na to wpływu takie sytuacje się zdarzają bardzo ale to bardzo rzadko ale się zdarzają więc nie obwiniaj się !!! Szkoda kici i wiem żę ból po stracie jest olbrzymi . Głowa do góry {tuli}

O Jestin przykro mi z powodu Twojego zwierzaczka :( ....no cóż, czasem tak bywa......

:(:(:( dzięki dziewczyny

A z jakiego drewna ta laska? choć w zasadzie jeszcze mi nie potzrzebna więc może sprzedawaj swoje wyroby gdzie indziej. Dziewczyny,jak tam wysiłki? u mnie marnie.Nic nie spadam z wagi,ale akurat przestałam palić i to chyba przez to.Nawet proteiny mnie nie ruszają.Boję się,że utyję przez rzucenie,poprzednio przy wadze 72 kilo wróciłam do fajek.Nic nie mogę wymyśleć,chyba będę trzymała proteiny i warzywa.Chciałam się zainspirować na forum, ale tu jest gorzej niż było kiedyś :( już dziewczyny tasiemcem się odchudzają,a tak zdesperowana to ja nigdy nie będę.

Amita ....tasiemcem??? jakim tasiemcem ?? kto?? gdzie?? matko chyba żartujesz.

mnie też ten tasiemiec zaciekawił :O

a fuj!brrr....

Bark mi sił ..... normalnie padam ale na tasiemca się nie pisze nie znosze dzielić się jedzeniem ;) Dziewczęta jak tam przygotowania do świąt ? ? :) :)

my na święta wyjeżdżamy , w pierwszy dzień świąt mamy dwa chrzty potem w maju dwie komunie ale póki co szukamy samochodu jeszcze wyjdzie że nie będziemy mieli czym na te święta pojechać;)

Jestin, ale imprezy Ci sie szykuja nie wspominajac o wydatkach.Tala,po kopenhaskiej tak oslablas?Ja 4 razy zaliczylam aerobik,raz kije(bylo super,ale pogoda sie zbiesila ) i waga dalej 73:(Trzeba jednak zarelko ukrocic,a tu swieta akurat;)Chyba nie ma dla mnie nadzieji i perspektyw:O Jacklyn,gdzie te zdjecia z Wenecji?

ano imprez dużo a wydatków jeszcze więcej :O u mnie waga spadła 3 kilo po nie jedzeniu w ogóle słodyczy ,oby się utrzymała w co nie wierzę gdyż idą święta i wielka wyżera :P

Kopenhaska mnie nie osłabiła aż tak ...to ćwiczenia a raczej maraton jaki sobie narzuciłam :) do tego praca i padam na twarz ale efekty są ...jak tak dalej bedę szła to wleze wnet na wagę .... ( teraz się jeszcze jej boję :P :) Tylko wizja świąt bab i mazurków może zniweczyć me starania :)

witajcie wiosennie ożywione ;) ja jestem gruba, jak nie wiem co... i nie wiem, kiedy schudnę, przestałam naiwnie wierzyć, że już za chwilę włożę swoje ubrania, a przecież w ciążowych chodzić nie będę :o jutro czekam listonosza z paczką ubrań megasajz ale przecież na święta i 2. komunie, w tym jedna własnego dziecka nie mogę paradować w dresie! zwłaszcza, że dres mam utytłany farbami, bo pogoniłam malarza i maluje sama ;) jestin

misiu kope lat :) witaj wiosennie , moja waga na dzień dzisiejszy to 66 kg, czyli jakieś 3 kg mniej , ale nie podniecam się tym bo zawsze tak chudnę przed świętami żeby w święta wrócić do swojej wagi :P ogólnie jestem ostatnio zabiegana i to też dobrze wpływa na spadek wagi :) misiu jak się chowają małe misie ? reszta dziewczyn też pisać !!!!

Misiu !!!! wieki całe :) :) Jak tam misiątka .....Jak się mieszka w nowym domku ??? opowiadaj dziewczyno co u Ciebie Jestin GRATULUJE !!! i normalnie zazdroszcze takich efektów. Powoli tracę zapał dietowy, więc koleżanki poproszę o kopa w d.... tak dla mobilizacji :D

jak tam przygotowania do świat dziewczyny ? ja wyjeżdżam do mamy także mam luzik :D wchodzę dziś z rańca na wagę a tam 66 tosz to szok dla mnie :P

Witam, mogę się do Was dołączyć. Potrzebuje motywacji..

doti pewnie ze się możesz przyłączyć ale jak widzisz prawie nikt tu nie zagląda :(

Zagladam zagladam choć nie tak systematycznie jak kiedyś :) Jestin GRATULUJE i kolejny raz powiem iz zazdroszcze jak diabli :) Święta pod kontrolą ....ciasta pichcę ja więc dopiero zabiore się za nie jak wyjdę z pracy :) a do tego malowanie i ozdabianie jajców mnie czeka ale spoko nie wariuję bo nie ma potrzeby. Stawiam na odpoczynek w gronie rodzinnym a nie na obżarstwo :) :)