Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tym razem mi się udaaa !

10 kg w dół do WAKACJI !!! Zapraszam !

Polecane posty

Gość Tym razem mi się udaaa !

Witam jak każda tutaj się chcę odchudzić , te 10 kg chcę zrzucić za pomocą tego że : *ogranicze słodycze ( nie da się odrazu rzucić wszystkiego , więc narazie tylko ograniczę) *jeść dużo gotowanego ( w wodzie i na parze) * nie jeść tłusto * ćwiczenia napewno też muszą być :):) Tak praktycznie , to poprostu zdrowe odżywianie , wieczorem z psem bieganie :) Któraś chętna do wspólnej walki ?? Mam 159 cm i 63 kg :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Przyłączam się. Dietkuję od początku marca, ale dopiero wczoraj odważyłam się wskoczyć na wagę. 60 kg przy wzroście 157 cm - zdecydowanie za dużo się tego zrobiło po zimie. 11 kg w dół - byłoby idealnie, 5-6 kg to też będzie sukces. Mój plan: na śniadanie kanapki z pieczywa chrupkiego jakimiś lekkimi dodatkami lub owsianka, an obiad warzywa gotowane lub surowe i chude mięso/ryby gotowane,a na kolacje warzywa lub jakiś owoc. Piję dużo niegazowanej wody, czerwonej i zielonej herbaty, jakieś mieszanki ziołowe. Ćwiczę, na ile czas pozwala - siłownia lub body space, ok. 3 razy w tygodniu. Czasem też w domu. Bieganie fajna sprawa, ale ja straszny zmarzluch jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jestem tez na innym temacie, ale czemu sie nie przyłaczyc:) Wagi obecnej nie znam ale mysle, ze jakies 67 kg przy 170 cm:O Przez tabletki, kompusly i mega żarcie przytyłam jakies 3-4 kg:O Zwaze sie w poniedziałek albo po okresie jak mi sie skonczy:) Narazie nie chce sie dołować.;) W sumie zaczęłam od wczoraj;) Mój sposób na sukces: - conajmniej 2 litry wody niegazowanej dziennie plus zielona herbata, jesli kawa ze smietanką to bez cukru (dopuszczalna raz ddziennie) - aktywności: dwa razy w tygodniu aerobik, codziennie aerobiczna 6 weidera, jak nie ma aerobiku to 30 minutowe spacery z psem a6w i ćwiczenia z agrafką na uda (jak bedzie cieplej dokładam do tego rolki, rower do pracy, zaczne biegać:)) - zero słodyczy, fastfoodów, pieczywa, gazowanych napoi i alkoholu, - nie jedzenie po 17nastej, - ograniczenie do 1000 kcal, - rzuciłam tabletki anty które zatrzymywały we mnie wode, wzmagały apetyt a ponadto moje libido spadło do zera, Dziś zjadłam na sniadanko 3 wafle ryżowe i jogurt naturalny activia, popijam zielona herbatke, mineralke i teraz czas na kawke, bo w pracy jestem.;) O 19nastej mam godzinke aerobiku:) Do kwietnia chciałabym choc te 4 kg zrzucić:) A ogólnie marze o wadze 59-60 kg bo przy 62 juz wygladam bardzo ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym razem mi się udaaa !
Witam !!! Ati Ati - Miło że dołączasz :) Słuchaj twój plan jest świetny :):) teraz weszłam na wagę i było : 60 kg :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 2Grosze! Oj, Tym razem, powiem Ci, że plan wzbogaciłabym o więcej ruchu, ale obowiązki nie pozwalają :(. Z jednej strony nie warto przymierać głodem,a z drugiej trzeba dostosować jedzenie do aktywności. To się nazywa siła woli - start i już 3 kg mniej :). Oby tak dalej! Co robicie? Ile macie lat? Ja 25, kończę studia, szukam pracy. Idzie wiosna, fajnie by było poczuć się lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
hej:-) ja na diecie jestem od 4 dni, a moja waga to 72,5kg :-( mam 170cm. jest to moja 150 dieta, bo odchudzam sie od podstawowki. przez diety dobilam do takiej wagi, bo po ostatniej glodowce mialam jojo 12kg!!!!!!! dlatego koniec z glodowkami i innymi bzdurami. teraz licze kalorie. jem wszystko na co mam ochote, ale tak zeby sie zamknac w 1000kcal. troche tez cwicze, ale jestem straszny len wiec sie musze bardzo zmuszac. glownie brzuszki robie, zeby mi brzuch nie sflaczal. ile macie lat???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
ja mam 28 lat i obecnie nie pracuje. troche sie rozgladam za jakas sensowna praca, ale chyba na razie nic z tego bo mam 1,5 roczna coreczke i jeszcze pol roku zanim ja przyjma do przedszkola. siedze wiec w domu i przez toschudnac mi jest jeszcze trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się odchudzam, ale przez zmiane nawyków żywieniowych. Przeszłam na weganizm. Waga 74 przy wzroście 166cm Cel: 50 do końca czerwca/ lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 23 lata. Na codzien pracuje w biurze o pon do piatku wiec mam mało ruchu:O do pracy dojeżdżam autem, ale jak tylko sie ciepło zrobi to zmieniam auto na rowerek, brak ruchu nadrabiam chociaz spacerkami z psem i tym aerobikiem. Gdyby było cieplej od razu byłoby wiecej mozliwosci ruchu. A narazie to dupa:O Pozatym w weekendy studiuje, jestem na studiach uzupełniajacych magisterskich;) To jest tez moja 150 dieta, odchudzam sie odkad siegne pamiecia od pierwszej klasy gimnazjum, miewam kompulsy (zreszta chodziłam z tym do psychologa), teraz znów musze stawic czoła paskudnym kg:O i dam rade. Chce byc piekna a jak juz schudne zrobie wszytsko zeby utrzymac wage i juz nigdy sie nie odchudzac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam21 lat a w sumie 22 lata lada dzien. Walke z nadwaga tocze odkad pamietam. Po zeszlorocznych wakacjach gdy zobaczylam zdjecia przerazilam sie i wzielam sie za siebie. Schudlam okolo 12 kilo i bylam cala happy choc do sczczescia ciagle brakuje mi jeszcze wiele(wazylam 90kilo przy wzroscie 175) ,potem glonie probowalam utrzymac wage udalo mi sie przybylo mi tylko jakies kilo do dwoch, siadlam na laurach przez jakies 4 miesiace nie obzeralam sie ale tez nie bylam na diecie. Teraz pora na druga runde marzy mi sie waga 65 kilo bo bardzo szczupla nigdy nie bede ale to byla by waga idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alllutka
ja od wczoraj zaczęłam przygotowywać swoje ciało do wakacji. Bardzo nie lubię sobie odmawiać jedzenia więc postanowiłam sobie narzucić plan bardzo wysiłkowy i wspomagać się jakimiś suplementami. Moja kuzynka podrzuciłam mi Chitinin extra i od wczoraj go biorę. Preparat nie pozwala się wchłaniać tłuszczowi. dzięki temu nie trzeba się tak ograniczać z jedzeniem. Ale trzeba uprawiać wzmożony wysiłek. zapisałam się na aqua aerobik :D Moja kuzynka po takiej diecie zrzuciła 10 kg. Mam nadzieję że mi się też uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2Grosze: ja tez pracuje przy biurku wiev Cie rozumiem. Tez obiecalam sobie wiecej ruchu ale teraz akurat jestem podczas okresu i czuje sie fatalnie , wiec nawet niechce mi sie myslec o wysilku fizycznym. Moj przykladowy dzien zywieniowy : Dzis na sniadanie zjadlam 3 kromeczki pieczywa wasa z sekiem topionym i popilam herbata piec minut temu wypilam Actimel na odporonosc 0 %tluszczu na lunch mam salatke owocowa z banana jablka i grejpfruta czerwonego. I kolacja kolo 17.30 piers z kurczaka z szparagami gotowanymi Noi oczywiscie woda i kawa (jedna dzienie) chce tez zakupic czerwona lub zielona herbatke niewiem ktora jest lepsza co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
2Grosze co studiujesz? ja popijam wode z aqua slim, watpie by dalo to jakis piorunujacy efekt, ale zawsze to taka dodatkowa motywacja, ze jak to biore to musze cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
tez zjadlam trzy kromki wasa, kazda z czyms innym, bez masla, do tegopomidor. teraz dwa jablka i jogurt natulany. na obiad ryz z warzywami zrobie. a potem to juz tylko lekkie przekaski, warzywa, owoce, wafle ryzowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam wspomniec ze mieszkam w Anglii i to tu sie tak ladnie zaokraglilam. Jedzenie jest naprawde duzo gorsze niz w Polsce pod wzgledem odzywczym i kalorycznym. Tak wiec dieta nawet skaldajaca sie z tych samych produktow co w Polsce jest duzo mniej smaczna bo warzywa jak np pomidor smakuja jak woda o dobre ciemne pieczywko naprawde bardzo ciezko. Teraz siedze w pracy i tylko czekam na czas lunchu czyli jeszcze jakias godzina 15 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
ewelka ja tez najbardziej przytylam mieszkajac w UK. zawsze wazylamok 62kg a gdy tam wyjechalam to zaczelam tyc w tempie geometrycznym. wiec wiem cos o tym. mna dodatkowo zawladnely chips shopy, bo nie chcialo mi sie gotowac. od roku jestem w Polsce, ale jak widac, tu tez nie udalo mi sie schudnac. jestem chyba uzalezniona od zoltego sera i majonezu, i to wlasnie sa winowajcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez uwielbiam zolty ser tak ze calkowicie Cie rozumiem. Ogolnie kocham sery wszystkie plesniowe brie mozarelle. Wogole kocham dobrze zjesc i to niestety widac:( Take ewaye rowniez wplynely na to pewne nie jem tego codzienie ale raz na 2 tyg napewno jakis kebab ktory az ocieka tluszczem. A teraz trzeba te wszystkie serki frytki i inne lakocie mozolnie zrzucac, ale jestem dobrej mysli . U mnie bardzo wazne jest nastawienie a czuje ze teraz mam dobre myslenie i duzo zapalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym razem mi się udaaa !
Witam nowe dziewczyny .. Ta która chce niech dołancza się :):) Miło będzie nam wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam z lunhcu nie spodziewalam sie ze tak mozna sie najesc grejpfrutem jablkiem i babnanem:) jedzac powoli. Teraz czeka mnie jescze 3 h w pracy a po pracy do szkoly. Mam tylko godzine na dotarcie z pracy do domu zjezenie i przygotowanie obiadu i dotracie do szkoly:) ze szkoly wracam dopiero o 21 wiec nie bede myslec dzis o jedzeniu powinno pojsc gladko, niestety czsu na cwiczenia dzis minie starczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym razem mi się udaaa !
Nie no , Ewel , to sytuacja wyjątkowa :) Ej , dziewczyny , czy wy się mastrubujecie ?? Lub kiedyś mastrubowałyście ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za pech. Wybrałam się na uczelnię skonsutować plan pracy magisterskiej, ale promotora nie zastałam. Ale nie ma tego złego... prosto z uniwerku pojechałam na siłownię. Jestem aktualnie błogo padnięta. Dziewczyny, ja też zmagam się z kilogramami od wielu lat. Byłam pulchnym, a wręcz otyłym dzieckiem, zawsze większym od rówieśników :(. W wieku 13 lat - 85 kg przy wzroście 157 cm, który mam do dziś. Trochę własnych starań i dobiłam do 75 kg, potem turnus odchudzający (bardzo fajne miejsce - sanatorium w Osiecznej), ale trzymiesięczny pobyt w US znów okupiłam osiemdziesiątką na wadze. W ogólniaku (w pierwszej klasie, pamiętam to jak dziś)młodzieńcza miłostka i wielki zapał. Przypłacony zaburzeniami odżywiania, choć ładnie schudłam - do 64 kg. Studia - ponad 70 kg, niby się z tymi swoimi kg oswoiłam, ale... obiecałam sobie, że jeśli przebrnę obronną ręka przez ciężki 4 semestr-coś dla siebie zrobię. I tak się stało. Dietę sama zmontowałam, jej ideę zawarłam na początku topicu. I do tego treningi na siłowni, na początku nawet 5 razy w tygodniu. Do dziś staram się chodzić 3 razy w tyodniu. Waga spadła - z 75 kg do 56. Zeszłej zimy było już 53, ale to przez stresy i z nimi związany brak apetytu. Tej zimy sobie pofolgowałam - ciężkie egzaminy na studiach, bieganie na praktyki, angażowanie się w związek, który się na dniach rozpadł. I tak oto... JESTEM Z WAMI :D. Rozpoczynami naszą przygodę, nasze wielkie wyzwanie. Walka - to powiewa desperacją. A my jesteśmy konsekwentne babeczki, które wiedzą, czego chcą. I to osiągną ! Buuuu, ale się rozpisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, dzisiejsze jedzonko. Owsianka - 3/4szkl. mleka 0,5%, reszta uzupełniona wodą+3 łyżki płatków owsianych. A na obiad pyszna i bardzo sycąca rzecz - polecam. Pół małego brokuła, mały filet z kurczaka ugotować osobno, wystudzić, do tego 2 łyżki kukurydzy i 2 łyżki jogurtu naturalnego. Smaczne i pożywne, do tej pory czuję się syta. Pewnie pod wieczór będę wcinać grejpfruta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobuje tego Twojego przepisu chyba w sobote;) brzmi smakowicie;) Ja bylam glodna i kupilam sobie zupke ala goracy kubek z maszyny z kurczaka ale mysle ze to ma niewiele kalorii wiec nie powinno zawarzyc na mojej diecie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
ja pije goracy kubek w sytuacjach kryzysowych,zazwyczaj wieczorem gdy juz wytrzymac nie moge. taka ciepla zupka fajnie zapycha, a po przyrzadzeniu to tylko jakies 60 - 70 kcal, zalezy od smaku. dziewczyny co studiujecie? ja juz po studiach, skonczylam pedagogike. dzis zaluje, ze akurat ten kierunek wybralam, ale trudno sie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacja z nadwaga
zycie ratuje tez cebula, hehe. nie sama oczywiscie, ale np pieczywo chrupkie,bialy ser,ogorek,pomidor i na to troche cebulki. zauwazylam, ze gdy dodaje cebuli to jestem dluzej najedzona.moze to dlatego, ze jest ciezkostrawna. tak czy owak, kanapka z cebulka tez ratuje zycie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akcja z nadwaga - jestem na V roku prawa. Nie żałuję, bo dzięki studiom będę mogła wykonywać wymarzony zawód. Ale są trudne i nijak się mają do praktyki. Nie przypuszczałam, że gorący kubek ma tak mało kalorii. To dużo lepsza alternatywa niż te kisiele i budynie fixy, bo one jednak mają cukier. Zjadłam grejprfruta i jabłko. Na dziś koniec. Plan na jutro: kanapki na chrupkim z chudym twarogiem lub makrelą - 3 sztuki, na obiad 2 jajka i szpinak, a na kolację serek wiejski. I body space :). W sobotę robię dzień ananasa - słodki,a zdrowy - mało kcal i dużo błonnika. Zjem każdy z posiłków z ananasem w roli głównej. DO tego dodatki w stylu jogurt naturalny, serek wiejski. Postaram się też nie pić kawy, choć w moim przypadku to bardzo trudne. Wypijam 2-3 kubki dziennie, czarna, bez cukru, ale naturalna - parzona po turecku. Mam kilka takich smakowych. Nie orientujecie się, ile kalorii mają takie? Bez cukru, ale aromatyzowane - czasem jak je piję, czuję jaby posmak olejka - takiego jak do ciasta. ALe może to tylko jakiś moj wymysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×