Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tym razem mi się udaaa !

10 kg w dół do WAKACJI !!! Zapraszam !

Polecane posty

Gość instynkt nienagi
ja dostaje takiego przeczyszczenia ze... wybaczcie dosadnosc ;) w wiekszosci diet sugeruja wyeliminowanie kawy ale sa i takie ktore zezwalaja na bezcukrowa. wieczorem gdy wroce do domu i bede miec czas (i sile) sprawdze moje cwiczenia i zobacze czy ktores dzialaja na dolna partie brzucha. a swoja droga to wam zazdroszcze bo moja oponka zaczyna sie z koncem zeber :( niestety czeka mnie duuuzo wiecej roboty niz was. ale nie ma co sie lamac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynkt nienagi
Ati Ati! ja dopiero zobaczylam ze mam podobne 'parametry'! ja mam 158cm i wage 60-64 (co waga to inna opinia) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynkt nienagi
2 wypowiedzi wyzej to chodzilo mi oczywiscie o przeczyszczenie po kawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym razem mi się udaaa !
Witajcie :) Dziś niestety nagrzeszyłam :( Zjadłam frytki smażone, czekoladę , i 2 krokiety :( Przepraszam , jutro będzie lepiej :) Mam nadzieję .. Muszę się pozbierać po chłopaku , jak widać dziś takim kosztem :( Ale ćwiczę codziennie i regularnie :) Będzie dobrze :) A jak Wam idzie ?? Waga pokazała dziś niestety : 61,5 kg. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym razem mi się udaaa !
Heej ;] stwierdziłam że spróbuję jutro nic nie zjeść :D:D tylko woda, taki dzień przeczyszczający... pobuszuję i idę lulu .. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynkt nienagi
a nie uwazasz ze to za bardzo? tzn wg mnie jesli juz NAPRAWDE chce sie robic cos takiego to chyba lepiej np w weekend (no chyba ze jutro masz wolne i nie bedziesz potrzebowala energii)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w ten wspanialy sloneczny poranek ( w koncu!!!! ). u mnie niby ma byc dzis 12 stopni, zobaczymy. ale nawet jak bedzie mniej to i tak sie czlowiek inaczej czuje, gdy rano sie budzi, odslania okno, a tu takie sloneczko. jaka to odmiana po sniegu i deszczu :-) ja juz po sniadanku. zaraz ta nieszczesna kawka.napisalamnieszczesna, boja takiej po turecku bez cukru nie przelkne.ja pije rozpuszczalna, z mleczkiem, no i slodka... teraz slodze slodzikiem, ale to z kolei nie zdrowe. dzis mialam rowniutkie 70kg na wadze. jeszcze kg i zejde ponizej tej strasznej 70. jak to strasznie brzmi "wazyc 70 kg". jak slon jakis, albo tucznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myslam o glodowce, ale raczej bym nie wytrzymala. trzeba tez wziac pod uwage , ze mozna sie zle czuc, miec bole glowy itp. ja mam male dziecko, wiec musze byc w formie. a mi to juz na kopenhaskiej sie w glowie krecilo, wiec na glodowce to nie wiem co by bylo. za duzo mam jedzeniowych grzechow na sumieniu. jak sie jadlo porcje dla slonia i opychalo frytkami z majonezem, to ciezko tak od razu przestawic organizm na glodowke,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Czesc dziewczyny:) mozna sie przyłaczyc? dietke zaczelam w poniedzialek, i poki co nawet sie trzymam. moim celem jest 57 kg, najpierw oczywiscie zejsc ponizej 65. co prawda nie wazylam sie jeszcze (boje sie co zobacze :) )ale zwaze sie w poniedzialek , mysle ze bedzie cos kolo 68 :( dzis jestem po kawie i herbatce zielonej i zaraz udaje sie na sniadanko, jakies 3 kromki ciemnego chlebka z serem i wedlina, jakis ogorek badz pomidor i herbatka pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Dziś mój szczęśliwy dzień. Pomyślnie przebrnęłam rekrutację, mam pracę :). Najbliższe parę miesięcy w rozjazdach, bo to w innym mieście niż mój uniwerek, ale co tam... Instynkt, faktycznie podobneśmy :D dietkowe siostrzyczki. Głodówka... hmm... Akacja ma rację - zależy jak kto znosi. Latem miałam ważny wyjazd, połączony z tzw. wielką galą i parę kg nadbagażu. W tydzień się wysmukliłam - jeden dzień głodówki, drugi troszkę owoców i 2 kefiry, trzeci - warzywa i kefir, i tak na zmianę. Ale to nie jest sposób na mądrą utratę wagi, to był taki odchudzający ostry dyżur. Śniadanko:grahamka - pół na pół - z pasztetem drobiowym i serkiem białym, kilka plastrów pomidora. Hej Husky, planujesz samą dietę, czy do tego wysiłek fizyczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Ati Ati, oczywiscie ruch jak najbardziej. narazie probuje cwiczyc w domu, takie proste cwiczenia typu sklony, przysiady, nozyce, wymachy itd, mam tez rowerek stacjonarny ale jakos nie moge sie zabrac za niego :( jak zrobi sie cieplej to mam zamiar smigac na normalnym rowerze. zapomnialam tez dodac ze mam 170 cm wzrostu. do lata jeszcze troche zostalo wiec trzymam kciuki za nas wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Mam przerwe na forum komputer domowy mi umarl:( wiec korzystam tylko w pracy jka znajde chwilke, ogolnie wydarzylo sie kilka smutnych rzeczy ostatnio i jestem w kiepiskiej formie, niechce mi sie nawet myslec co ma zjesc i gotowac tego, dlatego nie zjadlam wczorja prawei nic( bo 3 wasyz serem i 2 jablka to prawie nic) wiem ze to niedobrze,ale w obecnym stanie to chyba lepsze niz obrzeranie sie bo to tez bralam pod uwage;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka, głowa do góry! Będzie dobrze. Zjadłaś mało, ale jeśli nie byłaś głodna, to chyba nie jest źle. Ja się zawsze w takich sytuacjach boję, że organizm upomni się o to, czego mu wcześniej nie dostarczyłam. Dzisiejsze menu: grahamka z dodatkami szkl.soku pomidorowego wątróbka z jabłkami i imbirem grejpfrut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, ze bedzie dobrze. musi byc! nie wiem, czy ta pogoda mnie tak nastraja czy co, ale zjadlam dzis 3 Wasy na sniadanie, ryz z warzywami (polowe z tego, co ugotowalam), a na kolacje 4 wafle ryzowe i czuje sie taaaaka najedzona:-) fajnie, bo wczoraj mialam maly kryzys i mialam dosc tej diety. od jedzenia powstrzymala mnie tylko mysl o porannym wazeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akacja, aura robi swoje. Głód nie doskwiera, człowiek jakoś lżej się czuje. Ach, żeby już ciepełko zagościło na stałe - żeby można było założyć lżejsze ciuchy i odsłonić trochę szczuplejszego ciałka. Ważyła się dziś poza domem, po obiedzie, a waga pokazała 58 kg. Mam nadzieję, że to moja jest do bani :D. Dziś nie było fitnessu,a raczej był, ale specyficznie wiosenny. Wielkie porządki, bo być może czeka mnie szybka przeprowadzka i trzeba by to sprawnie przeprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Hej dziewczyny :) no i nie wytrzymalam i wlazlam dzis na wage, jest nawet lepiej niz myslalam 63,6 kg (moze waga zle dziala?? :() czuje sie na wiecej. przeszkadzaja mi najbardziej moje "boczki" oraz tylek i uda. trzeba cos z tym zrobic koniecznie. dzis u mnie w miare ladna pogoda +7 st. :) moze by tak na jakis dluzszy spacer sie wybrac. aaa no i wlasnie popijam jakas herbatke oczyszczajaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dietowiczki! Husky, jesteś żywym dowodem tego, że my kobiety jesteśmy wobec siebie zbyt krytyczne. Dlatego dawałaś sobiw 5 kg więcej. Czyli wystarczy lżejsza dietka i ruch i jesteś jak gotowa na wiosnę. W niedziele minie 3 tydzień na diecie, oficjalnie 2 kg w dół, nieoficjalnie - nie mam pojęcia, bo odważyłam się wskoczyć na wagę dopiero w 10 dniu. Jutro znów puste alkoholowe kalorie, ale trzeba uczcić solidną imprezką moje znalezienie miejsca zatrudnienia. Dziś będzie dużo spacerowania, bo mam sporo spraw do załatwienia. A później siłownia. Póki co wypiłam szklankę maślanki i herbatę owocową. A później: ś:2 kanapki z pieczywa chrupkiego (2 łyżki serka wiejskiego, warzywa), owsianka (3/4 szkl. mleka 0,5 %, reszta uzupełniona wodą+3 łyżki płatków owsianych) o: gotowana sola i surówka K: mały jogurt naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja dzis w lepszym nastroju a to pewnie z podwodu wazenia spadlo 3 kilo jestem z siebie bardzo dumna i mam motywacje do dalszego dzialania Dzisiejszy dzien przedstawia sie tak: Sniadanie 3 kromki wasy z chudym twarogiem przekaska: zielone jablko lunch: salatka z tunczykiem( salata, pomidory, papryka, cebula, tunczyk, i jajko plus sok z limonki i odrobinka octu winnego) a na obiado kolacje jeszcze nie wiem ale chyba kapusta kiszona i do tego jakies miesko moze piers z kurczaka. Plus zielona herbata i woda. Zrezygnowalam calkiem z kawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:-) mi tez sie wydaje, ze jestem taaaaka gruba. w sklepach zawsze biore sie za wielkie ciuchy i wydaje mi sie, ze wszystko bedzie na mnie za ciasne. ale ja zawsze tak mialam. nawet gdy wazylam 58kg (tak,byl taki czas...) to tez tu i owdzie widzialam faldki, oponki itp. chyba wszystkie kobiety tak maja;-) ja dzis 2 wasy i pol chudej kielbaski na sniadanko. na obiad musialam wymyslic cos dla siebie i dziecka, a nie chcialo mi sie isc na zakupy, to bylam zmuszona wykombinowac cos z tych produktow, ktore mam. ugotowalam wiec krupnik na kostce rosolowej. wydaje mi sie, ze nie ma duzo kalorii i nawet wyszedl zjadliwy;-) tylko nie potrzebnie posolilam, zapomnialam sie, eeech. a wczoraj zgrzeszylam. o 21.30 zjadlam pol kielbasy, takiej grillowej:-( moj facet robil i nie wytrzymalam. wydaje mi sie, ze nie wytrzymalam dlatego, ze w dzien tak malo zjadlam. potem wieczorem sie organizm zaczal upominac o swoje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogole to fajnie, ze wszystkie sie tak trzymamy. nie pierwszy raz odchudzam sie na kafe i poprzednio za kazdym razem bylo tak samo: na poczatku kazdy pelen checi, potem codziennie ktos odpadal i w koncu topik upadal. ale teraz jest inaczej, bo nam sie uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akcja z nadwaga. Wszystkie kobiety tak maja ja tez nawet jak wazylam 60 kg bylam zla na siebie i czulam sie gruba w stosunku di innych dziewczyn. A terazgdy widze zdjecia z tego okresu to co ja bym dala zeby tak wygladac:( Zupki sa dobre na diete;) i sycace a troszke soli nikomu jeszcze nie zaszkodzilo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Akacja z nadwaga- wieczory sa najgorsze. jak mnie dopada glod to jem jakies jablko albo jogurt naturalny z otrebami lub cos takiego lekkiego w miare. pozatym pije duzo napojow w ciagu dnia, wode i herbatki :) ja dzis tez mam maly wypad a piwko kilka kalorii pustych ma :( ale z drugiej strony tez nie mozna za bardzo przesadzac, raz na jakis czas chyba mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale nudno u mnie w pracy dzis tylko czekam do kona jeszcze 2 i pol h dzieki bogu to juz piatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynkt nienagi
tak czytam wasze wypowiedzi i musze wam powiedziec ze mocno zazdroszcze! u mnie pogoda ma chyba odwrtony skutek bo powiem wam ze jem wiecej. wlasciwie co jakies 2-3godz... o 7.30 mleko z platkami, o 10.30 zjadlam wase (sztuk 3) z twarozkiem, pozniej ok 13.30 kiwi, wingogrona i znowu wase z twarogiem. no i troche wody (ok 0,5l). a na dodatek nie mialam za wiele czasu na cwiczenia i skonczylo sie chyba tylko na 20 brzuszkach i jakims szybkim rozciagnieciu. teraz mam ok 30 min wolnego i nawet jestem w domu ale za duzo ludzi sie kreci i ktos moze wejsc do mnie - a ja bardzo nie lubie byc 'nakrywana' (nie mowilam ze sie odchudzam bo beda oczekiwac jakis rezultatow a ja wole tak po kryjomu i BUM nagle jestem niezla laska ;) ). czasami mam wrazenie ze z brzuchem 'cos' sie dzieje i jakby sie zmienia ale to chyba tylko moja wyobrazia. niestety u mnie to nie oponki tylko caly brzuch. naprawde wyglada jakbym w ciazy byla... nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, że tak dlugo nie pisałam ale nie chciało mi sie nawet odpalać kompa - ciągle w ruchu, bo w tym tygodniu jezdzilam po salonach w poszukiwaniu auta moich marzeń (sama też pracuje w salonie sam. więc to moje skrzywienie zawodowe, tzn pracowalam przed wychowawczym), w kazdym badz razie schudłam poł kilograma TA DA! instnkt nienagi - czy dobrze zrozumiałam że facet przygaduje Ci nadwagę i mówi ze wszystkie kolaznki są chudsze? Ojej...nieładnie. Czy któraś z Was była moze na diecie plaż południowych (south beach)? Ja bylam na niej 2tyg i nawet ładnie schudłam ,ale potem wróciłam do starych nawyków ;) teraz czas to powtórzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynkt nienagi
co? gdzie? jak? moj facet ma mi wypiminac wage? a w zyciu! nie nie nie. moja mama - owszem. moja siostra - owszem. czesc moich przyjaciolek - moze. ale jakby facet mi cos takiego mowil to by chyba sie pozegnal ze mna ;) tak naprawde to on mowi ze jest wszystko super (i chyba nawet w to wierzy). aczkolwiek kiedys mojemu bylemu dogryzalam ze zrobil mu sie brzuszek (miesien piwny) wiec odgryzal mi sie tym samym (co tez bylo prawda ale uroki mieszkania poza polska gdzie najtansze jedzenie bylo tym tluczacym no icaly ten styl jedzenia o polnocy i picia do rana eh...). ale obecny nic nie narzeka. tyle ze ja bym chciala byc ladna, zgrabna i powabna szczegolnie ze on jest szczuply

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiscie nie chodziło o faceta - zwracam honor ;) Tak czy inaczej postawa "ja wam jeszcze pokaże!" jest calkiem całkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość instynkt nienagi
oj dziewczyny nagrzeszylam ostatnio. zjadlam nieprzyzwoity obiad popijajac soczkiem (bylam tak leniwa ze zjadlam to co inni) a pozniej zjadlam czekoladke. ale jestem z siebie dumna (a jak! :D ) bo wieczorem wyszlam ze znajomym i poszlismy na herbate! piatek wieczor a ja zamawiam herbatke! dzisiaj tez mala czekoladke z bombonierki (uwielbiam je i zal mi bylo patrzec jak znikaja jedzone przez innych). pozniej postanowilam poswiczyc na stepperze (nie robilam tego od 3 lat) i zrobilam 100 powtorzen (tak to nazwac?) i patrze a to tylko 7 kcal spalonych! normalnie 'ja sie zastrzele'. milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Jak dieta i ogólnie weekend? Instynkt, nie ma się co zrażać, że trenując wcale tak dużo nie spalamy kalorii. Dzięki aktywności przyspieszamy metabolizm, podnosimy poziom hormonu szczęścia i ujędrniamy skórę. A spalamy cały czas - idąc, siedząc, leżąc :D. Hot mama, jaką furkę wybrałaś? Wczoraj byłam na imprezce, jedzeniem nie nagrzeszyłam, wszystko zdrowe i dietetyczne - aż byłam zachwycona. Ale niestety wysokoprocentowym alkoholem i słodkimi "popitkami" nadgoniłam. Trudno. Coraz mniej będzie sposobności na takie grzeszenie, więc korzystam póki mogę. Za to taka skacowana dzielnie pomaszerowałam na fitness i na body space dałam z siebie wszystko. Ś:pół serka wiejskiego, szklanka maślanki O:2 jajka ugotowane na twardo, szpinak K:puszka śledzia w pomidorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Husky84
Ewelka 1988 - a czemu zrezygnowalas z kawy? jest niewskazana przy odchudzaniu? musze sie pochwalic ze weekend przebiegl u mnie bez zadnych grzeszkow zwiazanych z jedzeniem :) wypilam morze płynów w postaci wody, herbatek i kawy. jesli chodzi o jedzenie to w miare zdrowo - owoce, jogurty i gotowane mieso. na sniadanie zamiast razowego chleba zjadlam wase. A Wy jak sie trzymacie dietowiczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×