10 kg w dół do WAKACJI !!! Zapraszam !

Akacja, u mnie śnieżyca przeszła wczoraj popołudniu,w nocy zima jakby odpuściła. A w piątek będzie u mnie 12 stopni, jupi :). Może wybiorę się na jogging. Wesela to znakomita motywacja. W ubiegłym roku byłam na dwóch i muszę przyznać, że chudłam od samej myśli o nich:D. Akurat wczoraj przeglądałam fotki z nich... wyglądałam całkiem apetycznie. Mnie mobilizuje bal absolwenta. Poza tym nie chcę kończyć studiów jako tłuściutka pani magister. Hmm, muzyka do ćwiczeń. Podobno najlepsza... zabrzmi to trywialnie, ale ma silne uzasadniene nakowe - ulubiona. Naukowcy zrobili badania-okazało się, że najefektywniej ćwiczy się przy ulubionych kawałkach. Może zróbmy playlistę :)? Ja stawiam na ever greeny Moje typy: -survivor "eye of the tiger" -u2 "discotheque" -dr.alban "it's my life" -snap "the power" Śniadanie - 2 kanapki na chrupkim, 2 łyżeczki twarożka, ogórek, rzodkiewka, sałata, owsianka(szklanka mleka - 3/4 0,5%,a reszta wody+4 łyżki płatków owsianych). Na uczelnię zabieram sałatkę (sałata lodowa, 10 oliwe, 1/4 papryki,2 rzodkiewki, ogórek zielony, troszkę oleju i bazylii do tego). A na kolację przewiuję 2 jajka i trochę serka ziarnistego. Instynkt, ta dieta oparta jest na jakiejś książce i zasadach typu "tego nie tykaj, a to możesz jeść do bólu". Tylko tyle o niej wiem, nie stosowałam. Zmykam się edukować :D

Czesc dziewczynki jak tam humory;) widze u was sniezyce a u mnie dzis sliczne slonko swieci i jest cieplo;) wykorzystam to i chyba pojde po pracy na dlugi spacer;) Jutro z rana bede sie wazyc troche sie boje, ale nie moge sie tez doczekac

?Ati-Ati - Mam nadzieję że się nie zapomniałaś że to ja jestem założycielką topicka .. A do rzeczy : Dziś zjadłam : I śniadanie : 2 małe jajka na twrdo na ćwiartki pokrojone (czyli 8 ćwiartek) jadłam bez niczego , same jajka :D II śniadanie : 2 kanapki z chlebem pytlowym ,cienko posmarowane masłem (RAMA) i na to pomidor, niestety muszę solić odrobinę bo inaczej nie przełknę :P I narazie to wszystko :D

Tym razem sie uda a co to ten chlebek pytlowy? Ja zjadlam dzis tak : Rano tradycyjnie 3 wasy z wedlinka i pomidorkiem potem zielone jablko Lunch: jogurt z musli i bananem A obiado kolacja jeszcze niewiem wlasnie mysle co by tu zjesc zeby bylo szybkie do przygotowania i smaczne;_

a czy zalozyciele topikow maja monopol na witanie nowych??? ;-p ja juz po obiadku. brokuly,jajko na twardo, kukurydza, wszystko polane sosem czosnkowym zrobionym z jogurtu nat. pycha:-)

Co to za sos z jogurtu brzmi dobrze zdradz przepis:)

Nie wiem o co ci chodzi . żal. Ewelinko , chlebek pytlowy , to taki ciemny , i prostokątny .. na zewnątrz twarda chrupiąca skurka a w środku mięciutki :) przynajmniej mój dlatego że w piekarni kupuję :P

Pewnie ma malo kalorii taki chlebek a napewno mozna sie lepiej najesc niz wasa:p bo jak zjem 2 wasy to nadal glodna jestem po 3ech cos czuje dopiero a zeby sie najesc to bym musiala zjesc ich z 5chyba;P A co jecie na obiad czy kolacje? Bo ja ddzis niemam pomyslU:(

A ja jestem w 9 dniu 10 dniowej głodówki i straciłam 8kg, będę wychodziła z niej przez 10 kolejnych dni podczas których stracę z 3-5kg, jak wrócę do normalnego jedzenia przybędę max ok 2-3kg (woda i treści jelitowe) W ubiegłym roku zastosowałam 10 dniową głodówkę i straciłam 10kg które nigdy nie wróciły. Jak się prawidłowo wychodzi z głodówki to nie ma efektu jo-jo. Zastosowałam ją po tym jak przez ponad rok siedziałam w USA i zaczęłam wyglądać jak prosiak.Głodówka dodatkowo sprawiła że przestał mnie boleć kręgosłup i zaczęła mi wystarczać jedna kawa dziennie, dodatkowo cera mi sie bardzo poprawiła i przemiana materii uregulowała od nowa. Mogłam sobie od nowa zaprogramować nawyki żywieniowe nie odczuwając żadnych wyrzeczeń.

jak ktos nie potrafi uzyc sensownych argumentow, pisze "zal"

Dziewczyny nie sprzeczajcie sie mamy sie wspierac;) Czy to wazne kto zalozyl topika? Kazdy przeciez moze przywitac nowych;) Tez myslalm nad glodowka ale wlasnie balam sie ze to tylko woda spada z organizmu, i boje sie tez tego ze przy normalnym funkcjonowaniu( praca itd) nie starcza przy takiej glodowce energii i mozna np zaslabnac. I oczywiscie mysle ze nie wytrzymala bym calkiem bez niczego;P

Tym razem, ale o co chodzi z tą założycielką topicu? No przecież Ty jako taka figurujesz tu i nikt tego nie uzurpuje. Więc do czego pijesz?

Ale sie zorbilo ostro he;) Chyba z tego glodu kazdy taki drazliwy;)

witam wspoltowarzyszki :) pierwszy raz od dluzszego czasu wrocilam do domu o normalnej porze :D w ciagu dnia zjadlam brzoskiwnie (akurat 2 polowki zostaly w puszce wiec postanowilam zjesc) i bulke z jogurtem (tez troche w ramach oprozniania spizarni itd). do domu wpadlam po uprzednich zakupach i niestety obiad byl 'na chlodno' bo bym nie wytrzymala z robieniem go, a wiec 3 'wasy' z tunczykiem i herbata. teraz troche odczekam i mysle ze ok 18-19 zjem cos jeszcze - co, jeszcze nie wiem. Z rzeczy na plus: + przyzwyczajam sie do wody i herbaty + kupilam pare specjalow (chociazby typu wasa czy marchewka) ktore maja zapobiegac jadaniu na miescie Z rzeczy na minus: - ta bulka z jogurtem - caly czas nieregularne jadanie

a co tej 'klotni' to i ja wrzuce swoje 3 grosze i powiem tylko ze zupelnie nie wiem o co chodzi ;)

Ewelka, mnie to raczej rozbawiło. Bo najwidoczniej Szefowej Wszystkich Szefów chodziło o to, że przywitałam się z nowymi dziewczynami :). WIęc słowo honoru, nikogo już nie witam:D Ewelka, jak owijasz się tą folią, to wmasowujesz krem dokładnie, czy zostawiasz przed nałożeniem folii grubszą warstwę do wchłonięcia?

Witam ! Przepraszam, ale poprostu jestem dziś kłębkiem nerwów , ponieważ nie udało mi się z chłopakiem , i jestem załamana :(:(:( Wiem że to nie wytłumaczenie , ale proszę.. zrozumcie i nie gniewajcie się :D jestem bardzo smuuuuutna...

Tym razem, uszy do góry. Za dużo rybek w akwarium, żeby smucić się przez jedną :D Ja właśnie lecę odreagować rozstanie - piwkując (wiem, wiem, grzeszę :(). Smutno, ale może pisany jest mi ktoś inny i żeby to się mogło ziścić, muszę zamknąć ten rozdział. Romantyczka ze mnie :D

@Ati Ati dzieki za informacje o tej diecie plaskiego brzucha. Tez nie probowalam ale chcialam sie cos dowiedziec. chociaz szczerze mowiac chyba nie skusze sie na nia muzyka do cwiczen - slyszalam duzo pozytywnych opinii (tez troche naukowych) dlatego wlasnie szukam czegos po tym moim straconym folderze bo i empirycznie zbadalam ze dobrze dobrana muzyka pomaga przy cwiczeniach do rozciagania sluchalam ostatnio Bjork - Joga. Osobiscie mi sie podoba. Dobrze sie przy tym oddycha i reaksujo-cwiczy daly czas brakuje mi czegos do cwiczen powiedzmy aerobowych. Z tym podanych przez ciebie (np U2 - Discothque) poki co nie skorzystam (aczkolwiek np utwor u2 lubie) bo jakos sluchajac nie umiem dopasowac ruchow. jakby ktorac miala jakiez utowry do ktorych milo sie cwiczy to podawajcie tytuly. moze nam powstanie jakas cwiczeniowa playlista :)

ja tez sie nie mam zamiaru klocic. dlatego obok wypodziedzi dalam buzke " ;-P " tylko zalozycielka potem tak ostro ze mna pojechala... mnie tez to bardziej rozbawilo, niz zdenerwowalo. mam gorsze problemy :-) tak wiec, ciesze sie, ze nikt sie nie obraza, nie kloci itp. a co do facetow to coz... mi tez pare razy nie wyszlo. na oslode powiem ci, ze jeden z moich bylych, bedac ze mna zrobil dziecko innej. zaloze sie, ze u ciebie nie jest az tak zle ;-) glowa do gory. nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo. mi wyszlo na dobre bo poznalam mojego obecnego faceta. niestety w tedy czulam sie jakby mnie juz nic dobrego mialo nie spotkac. tak, ze rozumiem ;-( szkoda, ze musimy miec takie problemy... a sos czosnkowy zrobilam z jogutru naturalnego niskotluszczowego. rozgniotlam zabek czosnku, dodalam troche soli,pieprzu i to wszystko.kiedys jeszcze dodawalam majonezu, ale juz nie. jestem maniakiem majonezu i dodawalam go do wszystkiego. teraz walcze z tym uzaleznieniem, bo ciagniemnie bardzo, stad ten moj pomysl na ten sos.

a ja cwicze przed telewizorem, przelaczam na jakis kanal muzyzny i jade z cwizeniami;-) to dodatkowa motywacja, bo w teledyskach same chude laski. tak sobie cwicze,patrze i mysle sobie, ze za jakis czas tez taka laska bede ;-)

a to niestety u mnie nie zadziala bo nie mam tv :) (tak, sa jeszcze tacy ludzie na swiecie) zastanawiam sie nad jakimis mobilizacjami dla siebie i poki co mam tyle: slub siostry we wrzesniu wielka chec utarcia nosa mamie (ciagle slysze jak to przytylam, ze wyglada jakbym w ciazy byla i ze wszystkie inne moje znajome sa coraz chudsze i ze jak tak dalej pojdzie to do 30stki bede mogla wystepowac w programach o otylosci - mowi to z milosci ale...) wizja gdy rozbieram sie przed moim chlopakiem i zamiast tych walkow jest zgrabny brzuszek i moge sie wyginac w kazda strone bo jestem mega rozciagnieta wreszcie polowa mojej szafy bedzie mogla byc znowu uzywana (po tym jak przytylam nie moge chodzic w wiekszosci ubran)

znowu ja :D (poki jestem przy kompie mam zamiar troche popisac :p ) weszlam na pokrewne tematy i znalazlam wypowiedzi ktore powiem szczerze mnie bardzo zszokowaly. typu: "jem 300-310kcal : jem tylko obiadek;p serek wiejski 200kcal grahamka 100kcal i bulion 5kcal i zuje gume bez cukru oraz duzo pije" MATKO KOCHANA! prosze powiedzcie ze nie tylko na mnie robi to wrazenie i ze nie jestem jedyna ktora cos takiego to raczej zja na sniadanie niz jako 1 posilek W CIAGU DNIA! Z inych rzeczy np 'Super dietka!!!! Mozna schudnac ok 15 kg na miesiac! '

ta super dietka 15kg namiesiac to sie mozna dodatkowo w alkoholizm wpedzic, bo na kolacje jest lampka wina, codziennie. to sa wszystko glupie diety.sama sie takimi kiedys odchudzalam.po kazdej mialam jojo i w efekcie wazylam wiecej niz przed odchudzaniem. zreszta w wiekszosci traci sie wode w takich dietach a nie tluszcz.wracajac donormalnego jedzenia tyje sie w tempie geometrycznym.nie da sie pozniej wagi utrzymac.musialoby sie jesc 300kcal juz do konca - ktore przy takiej diecie byloby bardzo krotkie... bez sensu takie odchudzanie. i masz raje serek wiejski jest dobry na sniadanie:-)

oczywiscie chodzilo mi o krotkie zycie, przy jedzeniu 300kcal :-D

jeszcze ja:-) Ati - Szefowa Waszystkich Szefow to by musiala byc Krystyna Jarzyna ze Szczecina :-D

Witam w srode :) jak wasza dieta? ja jestem po 15 min mini cwiczen i wlasnie ide na sniadanko.

instynkt nienagi - Witaj ! :) Ja już po śniadanku :D Płatki kangus z mleczkiem :D:D Zaraz posprzątam, wzięłam wolne w pracy :D ! DO WSZYSTKICH ! CZY ZNACIE JAKIEŚ SKUTECZNE ĆWICZENIA NA DOLNĄ FAŁDĘ BRZUCHA ?? BO RESZTA JEST OK. A TA DOLNA FAŁDA JEST MIĘKKA I WYSTAJE STRASZNIE :( JAK JEJ BYM SIĘ POZBYŁA TO MIAŁA BYM IDEALNIE PŁASKI BRZUCH ( IDEALNY DLA MNIE :P) .. POZDRAWIAM I Z GÓRY DZIĘKUJĘ ZA ODPOWIEDZI ;)

witam:-) heh, ja tez mam taka falde. od piersi do pepka jest w miare ok, od pepka w dol mam taka falde wystajaca wlasnie. jak siadam to sie taka okragla robi. ponoc 6 weidera jest dobra. ja niestety nie mam do niej cierpliwosci. robie brzuszki, tylko nie podnosze sie calkowicie, tylko tak do polowy i staram sie nie dotykac ziemi. ja tez juz po sniadaniu. zaraz sobie kawke zrobie. podobno jest niewskazana przy odchudzaniu, ale takiej z mleczkiem nie umiem sobie odmowic.

Dziewczyny, ja już nie umiem zabalować jak kiedyś i czuć się następnego dnia świetnie. Dopiero doszłam do siebie :(. Fałdkę też mam. Robiłam a6w, ale tak do końca mi nie pomogła. W marcowej "Super linii" jest świetny zesta ćwiczeń dla "gruszek" - na uda, pupę i właśnie tę dolną partię brzucha. Nie wykonuję ich regularnie, bo wciągnęła mnie siłownia i body space. Na śniadanie spałaszowałam serek wiejski i wypiłam szklankę maślanki. Na obiad przewiduję ugotowana pierś kurczaka i brokuł. Na kolację brak pomysłu. Kawa... zdania są podzielone. Ale ja mam wrażenie, że przyspiesza metabolizm. Zwłaszcza taka po turecku. Piję czarną i bez cukru. Bez tego ani rusz - jestem niskociśnieniowcem.