dieta na wesoło

witam :) Temat popularny, wątków wiele i nie wiem, czy ten mój przebije się przez te wszystkie diety cud, co to życie ludzkie zmieniają. Ja ruszam z odchudzaniem od jutra, ale już dziś zapraszam osoby z poczuciem humoru - śmiech to zdrowie, mięśnie pracują, tłuszcz się spala :)

Dołączam! Od jutra po raz 39997 rozpoczynam dietę. Wierzę w magię liczby 39998. Tym razem się uda!!

Grzybie Maślaku- witam w temacie! Magia liczb to ważna rzecz. Trójka na przodzie to dobry znak, bowiem cyfra ta symbolizuje harmonię i pełnie. Trzy dziewiątki- tajemnicze i złowieszcze, ale siłę mają. Parzysta ósemka z dwoma brzuszkami wróży pomyślność :). tak to interpretuję.

Słuchaj, Pumbo, a to jakieś konkretne diecisko zarzucisz? Bo ja bym chciala tak, żeby jednak mozna było jeść czekoladkę. Z innych słodyczy gotowam zrezygnować. Ale z czekolady nie. Nigdy. W zyciu.

Maślaku, dzisiaj kończę opakowanie ptasiego mleczka, wybywam na lody do McD, ale jutro.... tylko musli, serki light, jogurty ze zbożem, ciemne pieczywo i dużo ruchu! Czekolada... to teraz chyba tylko na zbożowych ciasteczkach, ew. w granoli, pływajaca w odtłuszczonym mleku :/

O Boże...więc zaczynamy jutro piekło. Ale to optymalny czas. Ja planuję -5kg!

http://www.edietka.pl/

też zaczynam od jutra juz po raz 10000 ale musze sie za siebie zabrać wiosna tuż tuż życze powodzenia wszystkim odchudzajacym

Maślak, ja planuję 6 kg. Będę używać silnej woli, 0 podjadania, owoce, warzywa, ograniczenie mącznych produktów... może nie będzie tak źle :)

Patrycha, przyłącz się do nas! w kupie siła! Kupy nikt/nic nie ruszy!

razem zawsze raźniej ;) oby teraz sie udało chociaz osttanio cos nie mam silnej woli a ile planujecie zrzucić?

No tym bardziej, że na poczatku diety wyglądam jak kupa nieszczęść... "O rany, co z Tobą? Chora jesteś? Nie.Jestem na diecie"...

Cześć Patrycha Już za 2 miesiące powinno być 5 kg mniej Grzyba!

Ej Dziewczyny, jeszcze nie zaczęłyśmy :). Ja dziś sobie pozwalam na odrobinę szaleństwa, ale jutro wprowadzam dyscyplinę w swoje życie. Patrycha, ja chciałabym co najmniej -6 kg, ale... zobaczymy, co z tego wyjdzie :). Maślak, wymyśl jakąś cięta ripostę na te złośliwe docinki, np. ,,nie jestem chora, walczę z tłuszczem, a ty?" lub ,,to po siłowni, mam zakwasy na bicepsie" :)

Ja dziś planuję pożegnalną czekoladę (co najmniej połowę tabliczki), pożegnalnego tosta i pożegnalnego banana.

no ja ma pozegnanie juz zjadlam cała paczke takich poduszeczek kokosowych masakra tyle kaori az załuje ja tak z 8 kg chciałabym zrzucić po 1 kg tygodniowo ;)

Dziś, Patrycha, nie żałujemy... Poza tym pomyśl! Poduszki kokosowe. A kokos to owoc przecież, nie? To tak, jakbyś zjadla owoce!:)

Albo orzech raczej? Czy orzechy to owoce? Hmmm... Czy to już osobna rodzina nasion?

hehe szkoda tylko ze kalori tyle nie ma co owoce ;) a jaka diete od jutra planujecie? ja to zero słodyczy chleba jedynie na snadanie bułka tylko woda zielona herbata i codzinie po pol godizny skakanka raz w tyg mam w szkole aerobik a jak sie cieplej zrobi to chce biegac wieczorami ;)

to z toastem to dobra rzecz :). Za co pijemy? Może ja pierwsza: ,,żeby drzewa na nasze trumny rosły jak najdłużej i żeby nie były szerokie" :D Ja będę wieczorem, idę na pożegnalnego loda w polewie czekoladowej, a potem.... będę się głodzić. Miejmy nadzieję, że nasza grupa wsparcia się jeszcze rozrośnie i dzięki temu będziemy miały motywacje do walki z tłuszczem! :) A tymczasem nie żałujcie sobie Dziewczyny :), czekolada, chipsy, lody, coca- cola, kokosowe poduszka ;)- od jutra będą tylko naszym wspomnieniem na najbliższe miesiące! :) do zgadania wieczorem! Ja już zaczynam myśleć, co se jutro smacznego na śniadanie zrobię, może macie jakieś pomysły?

orzych ,owoc? co to za roznica wazne ze pyszne było :)

będę tu zaglądać codziennie jak bede mogła , mam nadzieje ze ten temat nie wygasnie ;)

No to ja, z myślą o jutrzejszym starcie, podam przepis na fajną sałakę na śniadanie. Kiedyś znalazłam ten przepis w gazecie, podobno wymyśliła go Helena Rubinstein. Potrzebujemy: 5 łyżek płatków owsianych błyskawicznych 1 starte jabłko 1/2 cytryny łyżka goracej wody łyżka miodu mogą być zmielone orzechy. Płatki zalewamy łyżką wody. Dodajemy resztę składników, mieszamy i spożywamy!

dołączam od jutra dziś piję piwko:)

ślub córki niebawem dam radę dziewczyny??

Cześć Kuki!! Co byś miała nie dać rady! Jasne, że dasz. Tworzy się grupa wsparcia, więc nawzajem będziemy się nawoływać do porządku:)

maślak a ile masz lat?

mam za sobą różne diety efek -15 kg ale po zimie coś mi ze 2 kg przybyło

Wow, Kuki! 15 kg to naprawdę rewelacyjny efekt! A te 2 kg to max w 2 tygodnie pójdzie:) Mam 25 lat

maślak mój syn ma 25 lat więc deko wolniej schodzi:)mam 46 lat eh i wnusia 2 miesiace:)