Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka100

Chłopak dał nam czas

Polecane posty

dzien dobry :* tez mam takie przeczucie ze wroci ale wlasnie zastanawiam ze czy to nie przez ta nadzieje. jak narazie 0 odzewu. Jest mi lzej niepowiem momentami zalamka ale jakos zyje musze.. Mnie tez zostawil wlasnie jak najbardziej go potrzebowalam mialam klopoty w rodzinie a on tak nagle z dnia na dzien.. no nie wiem czas pokaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, ja nawet pomimo tego jak mną poniewierał byłam w stanie go bronić, że nie jest taki zły. Wierzyłam w to po prostu. Głupie serce. Mój gdyby się mnie poddał byłby fajny. Ale skoro woli udawać machomana, proszę bardzo. Jeśli chce czerpać inspirację od najgorszych patałachów -proszę bardzo. Mam nadzieję, że się tym zachowaniem będzie tylko kompromitował. Tylko jest taka rzecz... małolatom będzie imponował, że taki cwany. Jak chce imponować idiotkom też proszę bardzo ;) Szkoda mi tego, bo wiele serca włożyłam w hmm... tłumaczenie mu różnych rzeczy, w spieranie i podnoszenie go na duchu, w wyciąganie go z kompleksów, uczyłam go tolerancji, pokazywałam inny świat itd. Byłam za nim całym sercem. Ale jego serce jest totalnie niewdzięczne, wchodzi w dupę jakimś koleżkom którzy go ciągną w dół. A Ci którzy są za nim dostają od niego zimny kubeł wody. Mam nadzieję, że los go ukarze, że dostanie za swoje i że będzie biedny kwilił jakim jest osłem :D Bo Ci którzy go ruchają w dupę i mu wywijają świństwa mają u niego fory. Widocznie lubi być oszukiwany i ruchany. Hah :) To niech będzie ruchany i żyje w słodkiej nieświadomości, że Ci których nazywa przyjaciółmi są w stanie wbić mu nóż w plecy. Teraz ja chcę mu wbić, ale nie dlatego, że udaję jego przyjaciela tylko dlatego że uczynił ze mnie swojego wroga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nothing else matters
jaaaaa !! :/zaraz cos do niego napisze nie wytrzymam.... help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nothing else matters
kurwa !! chuj tam ide sobie zapalic ostatnio kopce jak smok chociaz nie palilam wszystko mi jedno wejde pozniej .. pa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kopcę jak pojebana :D No nie rzucę teraz... może niedługo ;) Ale żołądek zaczął przyjmować jedzenie więc to dobry omen :) Polecam napisać ale na kartce i absolutnie nie wysyłać. Zresztą rób jak uważasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupi :D Albo daje Ci spokój albo niech się bierze w garść no halo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwaniaczek Ci powiem... Najpierw związek, potem coś Ci nie pasuje, mówisz nara ale chcę mieć z Tobą kontakt? Nie no :( Trochę czasu powinniście sobie dać. Bo do czego zmierza ten kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie dlaczego wieczory sa takie ciezkie. Myslalam ,ze robi mi sie lepiej ale nie..znowu czuje ta ogromna tesknote, znowu zaczynam czekac a nie chce prosze doprowadzcie mnie do porzadku..powiedzcie ,ze nie mam na co czekac ,ze on nie wroci ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę ja nie wiem Ah. Ale on może nie wrócić. I może to będzie błogosławieństwo którego teraz nie doceniasz :) Wiem jedno... swoje trzeba wycierpieć a wieczory są najgorsze bo zazwyczaj się je spędzało razem... a teraz trzeba być osobno. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Hartujmy ducha!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne. Zostałaś odrzucona. Nie zdążyłaś nawet się odkochać... Nie było powodów. Twój chłopak zapragnął posmakować wolności i ma do tego pełne prawo. Szkoda tylko, że rani przez to tak fajną osóbkę jak Ty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrezygnowal ze wspolnych 3 lat ze wspolnej milosci dla wolnosci... ja ok potrafil tak..chyba nigdy tego nie zrozumie. Ale w koncu sie odkocham prawda?? Przyjdzie taki dzien kiedy nie bede go kochala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( Nie wiem. Chyba tak. Tzn. To zależy. Wiem, że niektórzy... naprawdę wyjątkowe wyjątki kochają bardzo bardzo długo. Ale większość ludzi po pewnym czasie otwiera serce na innych. Być może pokochasz nawet bardziej :) Kto to wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero 1.5 msc.. minelo,czemu czas tak wolno mija chcialabym juz wiosne. A mowilam wam,ze moj adorator przyszedl dzis pod moj blok specjalnie zeby mnie zobaczyc?? milo mi sie zrobilo bo mieszka no...kawalek ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej. Masz adoratora, lubisz go, jemu na Tobie zależy... po co Ty sobie zajmujesz głowę tamtym baranem? Łap chwilę, korzystaj... Przyjdzie czas to może tamten baran się ocknie. Ale po co Ty się nim przejmujesz??? Aż 1.5 miesiąca :) Widzisz... jesteś już dalej ode mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale boje sie ,ze nie bede umiaal odwzajemnic jego uczucia..co jak on sie we mnie zakocha a ja bede dalej myslala o tamtym?? albo co jak tamten wroci?? co wtredy zrobie?nie cche nikogo krzywdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myśl na zapas. Spróbuj :) Może zdobędziesz wartościowego przyjaciela :) Ważne, że nie jesteś sama... A nowa miłość to lekarstwo na starą. Na początku możesz mu przecież powiedzieć, że nadal myślisz o byłym i chcesz go tylko lepiej poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on wie..ale mowi ,ze wie a jego zachowanie pokazuje calkiem co innego. mam zamet w sercu,nie wiem sama chyba czego cche tak naprawde myslsiz ,ze moge kogos pokochac zapominajac jednoczesnie o tamtym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tamtym nie zapomnisz. ale pokochać mozesz. hm to jzu jest 1,5miesiaca tak jak u mnie 3,5. moj zawsze mi mówiłze jak bysmy nie byli razem to chce ze mną miec kontakt. nie tak jak mój były. a teraz jest tak że z nim nie mam wcale a z byłym tak. to znaczy od czasu do czasu . raz na kilka meisiecy. a z nim no to widac jaki chciał miec kontakt. ja do niego gadam co dzien od 3,5 miesiaca . monolog prowadze w swoich myślach. Madziula dobrze że masz tak samo. ale nie wiem czy sie doczekamy na takie gesty z ich strony. bo to chyba nie w naturze tych zwierzat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. Myślę, że jest to możliwe :) Jak będzie kolega zbyt nachalny możesz go zbyć. Przecież zdaje sobie sprawę chyba, że po zerwaniu to nie jest tak hop-siup i jeśli liczy od Ciebie na coś więcej to musi być cierpliwy i wyrozumiały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znalazłam sobie nową zajawkę :P Liczę dni bez... kurdę bo wcześniej jak byłam siksą to prowadziłam taki dzienniczek w którym liczyłam każdy wspólny dzień :) Jak się to wydarzyło... dokończyłam go. Prowadziłam go prawie 2 lata. Musiałam dopisać jeszcze ok 5 :D A że kalendarzyk dalej idzie więc liczę nowe... bez siebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pierwsza miłość... szczenięca miłość, która się nie sprawdziła... Taki happy end. Będę miała co wspominać do końca życia :D:D:D Kurwa :O Hehehe :) Dzisiaj ja mam dobry dzień. Kilka razy zdarzyło mi się zastanowić ale wiem, że świat się nie skończył, że kobiety zostające w takich związkach mają wieczną depresję-jak ja :D I że jest wojna w niektórych krajach, że ludzie chorują, tracą bliskich na zawsze... Więc czym się tu przejmować ;) Trzeba łykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w porządku :) A u Ciebie? Ja nosiłam się z zamiarem rzucenia fajek i pół dnia niet... no ale... weekend się zbliża... mam ochotę na herbatkę, piwko itd... a to do kompletu zawsze i kuźwa!!! Ile ja tych nałogów mam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×