GRUDNIÓWKI 2010

poeiram cie izydo! mimo, ze jestem pomaranczowa;-)))) chyba po prostu nie wiem jak zmienic na czarny....;-)))) moze to i wina hormonow, ze jestesmy bardziej drazliwe (mowie w tym wypadku o sprawdzonym przypadku czyli o sobie)... czasem nie chce mi sie pisac, tylko czytam....i moze dlatego, ze cos mnie nie interesuje, a moze dlatego, ze jestem troche bardziej skryta.... z forum to tak jak z umawianiem sie na ploty z kolezankami... jak dlugo sie nie pojawiasz to nie jestes na biezaco i troche tracisz;-)))

no hej dziewczynki, jednak w ostatniej chwili złapałam dzisiaj jeszcze jakiegoś gina prywatnie, dostałam zaświadczenie i zwolnienie do poniedziałku. Ale to jest nic, tak jak do wizyty byłam zdenerwowana, tak po wizycie szczęśliwa:) Widziałam mojego szkrabka małego i tak szczerze dopiero teraz tak naprawdę zaczęłam się cieszyć... No a co do jutra to niestety czeka mnie bardzo niemiła wizyta w zakładzie, tym razem mąż nie będzie mógł zawieźć za mnie zwolnienia:( Miłej nocki, mam nadzieję że sama też się wyśpię bo przede mną ciężki dzień:(

Dzięki Izydo. Przyznam się, że trochę mnie zamurowało tym co przeczytałam o sobie napisane przez osoby pomarańczowe, które pierwszy raz się u nas pojawiły. Nic złego nie napisałam a dowiedziałam się, że opisze swoje gówno- taka jestem wylewna... Jestem w szoku... I jestem głupia bo mam łzy w oczach... Przepraszam bardzo ale nie mam siły nic więcej pisać. Może faktycznie kogoś rażę swoją osobą... Może powinnam tylko czytać jak większość dziewczyn- jak się okazało. U usg ok. Niestety wypowiedzi co niektórych osób przyćmiły moją radość. Przepraszam, nie mam siły nic więcej dzisiaj napisać. Może w ogóle nie powinnam...

annkaaa---- ufff :-) ...no to masz trochę spokoju ! trzymam kciuki i bez stresu , pracodawca tez człowiek ;-) moze nie bedzie tak zle.... Wolska...wiem , ze tam jestes !! odezwij się :-) wymioty minęły ?

dziewczyny! jestesmy tutaj, kazda z innego powodu i kazda jest inna.... ale tak czy inaczej wspierajmy sie, bo obecnosc tu, oznacza miedzy innymi, ze tego wsparcia nam potrzeba! Dobranoc wszytskim, ktore ida spac i kolorowych snow! PS. U mnie dopiero 18.30 i jestem w szczytwoej formie (jesli chodzi o pisanie;-))))

PAGI - wiem jak się czujesz, ja tez wszystko odbieram bardzo osobiście i przejmuję się takimi atakami. Najgorsza jest taka anonimowosc w sieci - zresztą mozna to zauwazyc wsród komentujących artykuły na np. onecie...co tam się dzieje to porazka, nie ma zadnych granic.... Wogóle nie bierz tego do siebie i nic się nie przejmuj....wiele wątków na kafeterii boryka się z takimi pomaranczowymi zmijkami , wiele wątków padło, dziewczyny przestały pisac po takich atakach. Ja myslę, ze najlepiej nie zwracac uwagi na takie wpisy, zupełnie olewac i pisac sobie dalej Moze pozniej załozymy zamknięte forum i juz :) Najwazniejsze , ze z dzidzią OK !!!! nic nie jest warte narazania kruszynki na stres Beja Flor - zeby nie byc pomaranczą musisz na stronie głównej zarezerwowac swoj nic hasłem :-) to wygląda jakos tak: Internautko, zarezerwuj swój nick (dla chętnych)

Pagi! fajnie, ze usg dobrze wyszlo, to zawsze kamien z serca... z tymi zwolnieniami nie wiem o co chodzi.... niestety nie pracuje.... ale dobrze, ze nie odmawia sie potrzebujacym;-))))

cholera... jak ktos mnie nie odlaczy, to chyba nie przestane pisac..;-) dzieki za rade, moze sprobuje sie zalogowac w ten sposob.

moje wszystkie objawy ciązowe znikneły....spac mi się nawet nie chce....Musze wymyslic listę spraw do załatwienia przed kolejną ciążą...moze to mi jakoś ułatwi czekanie.. 1. upiję się do nieprzytomnosci ha, ha 2. moze nawet dwa razy 3. pójde na solarium ;-) 4. i ?????? help ? koniec listy ?

w domu stoi buteleczka baileysa..... czasem jak ja widze to mam ochote na male co nieco.... ale co robic....zreszta winem tez bym nie pogardzila. Izydo! idz na sushi!!!! i zjedz za nas wszytskie....ale nie opowiadaj jakie bylo pyszne, please!

o sushi!!! no tak , dzięki Beja Flor...koniecznie :) bedę milczec jak głaz ha, ha

skoro lato sie zbliza, to wbijesz sie (prawdopodobnie w przeciwienstwie do czesci z nas) w letnie ciuszki, moze jakies szpilki i na miasto...;-)))

hej dziewczyny! Melduje sie! jestem tu codziennie, podczytuje Was, staram sie zapamietac, ktora kupila pieska :), ktora ma bliznakow, ktorej coreczka goraczkuje, ktora ma problemy z zusem, wciaz mam problemy z zapamietywaniem nickow. :) Niektore sa bardziej "rozpoznawane" niz inne. To prawda Izydo, cos miedzy nami (tymi co pisza od pierwszych stron) zaiskrzylo, bo razem przezywalysmy te pierwsze radosci, pierwsze usg, smutki kiedy dziewczyny ronily, wspieralysmy sie dobrym slowem i modlitwa od 4tyg. Dlatego uwazam, ze niesprawiedliwie jest to co pisza tu o nas "pomaranczowe". Kazda serdecznie witamy, a to ze nikt nie zapyta "co u ..... slychac, bo sie dawno nie odzwala" wcale nie oznacza, ze olewamy. 65 dziewczyn, czasem 3 watki przeplataja sie ze soba. Poza tym jest mnostwo podobnych forum, jak Wam tu atmosfera nie opowiada, to z calym szacunkiem "zegnaj Gienia, swiat sie zmienia!!" Ja murem stoje za Wami moje forumowe babeczki i nie beda nam tu "pomaranczowe" fikac ;) No to tyle na ten temat.

ksf chcialam napisac, ze mi lekarz powiedzial, ze norma jest do 3mm i nie ma tak, ze zrobia jedno zdjecia i juz. Nie martw sie oni juz tego Maluszka dobrze poobserwuja, zrobia kilka ujec, zoom, nie ma mowy o pomylce!!! Wyglada ze u Ciebie ok, inaczej kazaliby zrobic dodatkowe testy :) Z tym pisiorkiem w 12tc to zgadzam sie z wiekszoscia, ze to niezla zmylka. Ja tez mam fotke Malenstwa z sikawka jak jasny gwint, ale tez pamietam ze moja coreczka w 16tc miala taka sama :D i co?? Dajmy sobie wiecej czasu. W tajemnicy Wam powiem, ze jeszcze licze na to, ze sie schowa :P Izydo, wypij za mnie takie zimne cierpkie Martini (sni mi sie po nocach) i odpukac, mdlosci poszly w las :) - caluski kochana

witajcie srodowo, na dalej w domu ale dzis juz chyba w lozku nie wyleze zreszta na 10:50 ide do kelarza a potem moze do gina mi sie uda dostac!! kto wie :) chco nie wiem czy zrobi mi tam babka usg bo nie wiem czy maja aparatur w zwyklych przychodniach!! najwyzej mnie zbada tak normlanie chyba tez tak mozna?? co?? myszka a przesżło Ci to jakos calkiem?? bo ja juz mam dosc - z drugiej strony jak oprocz wzdec, zaparc, sennosci nie mam zadbych objawow wiec chora jestem caly czas!! no ale taka piekna pogoda tez robi swoje!! anula to dobrze ze udało Ci sie zwolnienie zalatwic :) poowodzenia w zanoszeniu :) i tylko 1 kg przytylas!! eee ja juz przeszło 2!! a dopiero 10 tc zaczynam!! ksf skoro przeziosrnosc jest ok do nawet 2,5 a Ty masz 2 to wszystko w porzadku :) dobra kobiety ide troche sobie jeszcze polezec, bo zakichalam juz caly monitor!! ehhhh

hej wszystkim:) ksf- chyba nie masz powodu do paniki... poprostu nieporównuj.... każde dziecko jest inne i tyle. Ja przed usg weszłam na forum o PK i tam dopiero są przerażające wymiary bo dochodzą do 7-8. Wydaje mi się więc że zamiast się zamartwiać to powinnyśmy dziękkować Bogu że u nas wszystko jest w normie. kurcze piszecie już o ruchach... a ja się zastanawiam jak 5cm kropek może tak kopać wiercić itp się zeby można było to wyczuć.Chyba poprostu jestem mniej wyczulona niż Wy. a tak wogóle to przeżyłam szok rano jak zaczełam czytać forum.... mnie jakoś nigdy nie przyszło do głowy...że jestem olewana. Fakt są dziewczyny które piszą tu więcej( ale jak można mieć o to pretensje), dzieczyny poprostu piszcie w miare regularnie i niebędziecie czuły się pomijane. Owszem są wątki (typu kulinaria) w których chyba nikt nie liczy na odpowiedzi... ale jak zada się jakieś pytanie, ma się jakiś problem... to odpowiedzi są zawsze(przynajmniej ja mam takie wrażenie).

oj dziewuszki, dziewuszki :) a myślałam że to ja jestem wybuchowa w tej ciąży :) też rzadko się odzywam bo jak nie mam co pisać to po prostu wolę was poczytać... no ale jak ostatnio pochwaliłam się zaręczynami i pieskiem to odzew był niesamowity :) i z tego co widzę to kolejni panowie biegną po pierścionki :) ksf jak już dostaniesz to cacko to pisz :) mam tylko nadzieję, że przez niezadowolone pomarańczowe to forum się nie rozpadnie bo chyba bym zwariowała!! co miałabym robić skoro połowa dnia mija mi na tym forum :) mi tylko czasami jest przykro że nie ma tu nikogo z moich okolic ale czego wymagać jak się mieszka w lesie :) sarenki i jelenie o swoich ciążach tu nie piszą a to moi jedyni sąsiedzi :) mam nadzieję, że dziś będą już lepsze humorki. jutro według OM zaczyna mi się już 15 tc :) a za tydzień biegnę na badania... i jeszcze jedno... moja waga zwariowała... wczoraj wieczorem ważyłam 58.7 kg!!!! ale dziś rano okazało się na szczęście, że 57,1 kg czyli nadal 2,5 kg na plusie :)

no jakies dziwne rzeczy sie porobily....az sie nie milo zrobilo. Pagi ja tez jestem pomaranczowa i mowie Ci nie przejmuj sie!:) nie wiem czemu to az tak na ostro poszlo....ja tez wiecej czytam tutaj niz pisze.i nie widze az takiego problemu.jak na jakis temat moge sie wypowiedziec albo pomoc to wtedy pisze.niektorzy lubia poopisywac wszystko inni mniej ale to chyba normalne ze kazda jest inna:) i kazdy ma prawo do pisania tego co chce i o czym chce.ale to obraezanie kogos to przesada!jak nie pasuje ze ktos jest wylewny to czytasz albo i nie i lecisz dalej albo napisz o tym co Ty chcesz!i juz!koniec tego tematu lepiej bo po co zepsuc forum!:) Ksf cos nas chyba laczy:) ja tez ze swoim facetem jestem dosc krotko....i tez oboje cieszymy sie z dzidziusia choc byla to mala niespodzianka:)

i jeszcze jedna... no może dwie sprawy.... IZYDO jeżeli możesz to do swojej listy dopisz wypicie mocnej kawy z fusami i opisz jak było bo już zapomniałam jak ją uwielbiam :) PAGI cieszę się, że na usg wszystko okazało się ok. nie przejmuj się pomarańczowymi i pisz jakie miałaś wyniki :) gdyby nie te pare najbardziej udzielających się osób na forum to by nie było tego forum bo co byśmy miały czytać? :D brzuchy do góry dziewczyny :)

a ja mam jeszcze pytanie. Dziś mam dokładnie 12tg0d tzn żę skończyłam I trymestr ? powiem Wam szczerze że gubie się w tych tygodniach:)

a ruchy dziecka takie jak kopanie to chyba mozna dopiero wyczuc przy pierwszej ciazy kolo 18tyg a przy drugiej kolo 16tyg....ale nie wiem dokladnie to wiedza wyczytana taka, moja to jest pierwsza ciaza 12tydz.i narazie nic nie czuje zadnych kopniakow:) i nie piszcie tam na pomaranczowe!nie wszystkie sa takie!bo sie na czarna zrobie:P a co do tycia...to ja tez nie jestem zadowolona z siebie!rzucilam palenie apetyt wzrosl i tez przybylo!oj przybylo!juz 3kg!od poczatku!oby dalej wolniej przybywalo:)

dobre pytanie!:) chyba jak bedzie 12tyg6 dzien to nastepnego dnia II trymest od 13 tyg.....ale nie jestem pewna czy mi sie nie pomerdalo.ale zaraz dojde jak to jest:) bo i sama musze wiedziec bo tez jestem przy 12tyg:)

chyba od pierwszego dnia 13tyg jest to juz II trymestr:)

pierwszy trymestr trwa do 12 tygodnia, a od 13 zaczyna się drugi... czyli jeszcze ten tydzień to I trymestr... chyba tak na mój rozum wychodzi :) elwirka86 w pomarańczowych jest podział na te "ok" i te "mało ok" :) i ty jesteś ta "ok" :)

a to dziekuje:)

a prosze :) lece na śniadanie bo zaraz padne przed tym komputerem :)

no ja tez juz wlasnie robie sobie jedzonko bo juz brzuszek sie odzywa!:)

elwirka86 dobrze myślisz...już wyczytałam... II tymestr zaczyna się w 13 tyg. Więc jeszcze tydzień i nareszcie moge coś z włosami zrobić...bo już w lustro patrzeć nie moge. Wogóle IItrymestr jest podobno najlepszy w ciąży... zero mdłości itp i mniej strachu o maluszka:)

ojjj kobietki ale tu goraco!!!!tak 13tc ciąży to II trymestr.....hehe;)idzie sie w tym pogubic....a ktoras pisała o kawie z fusami moj gin powiedzial ze jedna slaba kawa nawet z fusami nie zaszkodzi fasolce!!!wiec ja zawsze rano staram sie wypic dla lepszego samopoczucia bo przy tej pogodzie kiepsko bym to widziała!!!!:)

witam wszystkie te 'stare' i te nowe grudniówki ;) dziewczyny musze napisac ze chyba powolutku czuje ruchy malenstwa, nie dziwi mnie to bo bylo b. ruchliwe na usg, mały wiercipiętek, jak myslicie czy to mozliwe w 13 tyg??? czuje takie delikatne musniecia co jakis czas!!! widzialam ze juz kika napisalo ze czuje ... :) faajnie! mam tez pytanie do dziewczyn które maja juz dzecko/dzieci jak to u was jest z motywacja? :o bo u mnie kiepsko... od połtora tyg nie wszyszlam z córka na dłuzszy, taki 2,3 godzinny spacer.. wczesniej to co dzien czy co dugi a teraz :( szkoda gadac,zle mi z tym, wiem ze zle córke 'kisic' calymi dniami w domu ale jakos nie moge sie zmusic, oczywiscie wychodzimy z domu, np do sklepu na dól, z mezem na zakupy.. w niedziele bylismy w fikolandzie ale sama nie wiem..o bwiniam sie za to ze niektore dni cale spedzamy w domu! jak jest u was? pozdrawiam