GRUDNIÓWKI 2010

ja niestety wrocilam do palenia po I ciazy i karmieniu wrocilam, bo chcialam, szczerze to nie moglam sie doczekac, kiedy bede mogla!!! w tj ciazy tez z dnia na dzien palenie rzucialam bez problemu, a razem ze mna maż :-) bo tak mi obiecal, ze jak w II ciazy bede to rzuca razem ze mna :-) ale jemu trudniej bylo, jednak zycie pod sercem to nie byle jaka motywacja :-D

a w ogóle to urlop macierzyński jest taki krótki:( tylko 22tyg:( w innych krajach chyba jest dłuższy. To akurat na lato wrócimy do pracy

ja to mam tak ze nie mam gdzie wracac....a poza tym to odrazu po tych 22 tyg tez nie wrocilabym i tak bo kto mi z dzidzia bedzie siedzial a ja sama chce byc z nia jak najdluzej.

Elwirka86 dlaczego nie masz gdzie wracać?

Dobra dziewczyny. Wyjeżdżam na budowę - 220km. Jutro późnym wieczorem wracam. Do miłego.

Lady Kate dlatego ze u mnie w firmie jak sie zajdzie w ciaze to potem tylko zwalniaja jak sie chce wrocic.rok temu a nawet wiecej tak po koleji 6 dziewczyn odpadlo i zadna nie miala juz powrotu powiedzieli im zeby siedzialy na wychowawczym bo jak wroca to dostana wypowiedzenie.juz jednej tak zrobili.niektore same sie zwolnily.

o rany Elwirko, to gdzie Ty pracujesz? Bardzo mi przykro, ale Ci pracodawcy wyprawiają. To najlepiej wziąć w Twoim przypadku wychowawczy i w tym czasie czegoś szukać. Niby nie płatny, ale ubezpieczenie pokrywa

Hej, własnie wybieram sie do lekarza :) Ja przed ciążą palilam, teraz nie i fuuu... pali mój mąż i cholernie mnei to denerwuje bo czuje ten dym, ale on sobie niec z tego nie robi tym bardzije mi przykro. Natomiast wiem, że po ciąży nie wroce do nałogu :) NIGDY !!

Natalka zazdroszczę silnej woli i powodzenia u lekarza:)

Lady Kate wbrew pozorom to calkiem spora firma i pewnie Ci znana chocby ze slyszenia.no najlepsze wyjscie to wychowawczy.mysle ze to nas dzial tak dziwnie ma bo nietypowo pracowalismy.i byc moze tym to jest spowodowane i tym ze nagle zrobilo nam sie mniej pracy a nas bylo sporo i im na reke chyba ze kobiety same sie wykrusza .zeby cos znalezc to tez pewnie bedzie ciezko bo teraz by sie przydalo bliziutko domu.

natalko powodzenia!!:) i wesz faceci to tacy sa!moj pali na balkonie ale przeciez jak zaraz wejdzie do pokoju to i tak to czuje!ale coz i tak kaze mu rece szorowac po paleniu i gume rzuc ale ja i tak czuje!ale jak mu pare razy nagadalam to stara sie to robic:)

ha, wyszlam wczesniej o pol godziny z pracy..i juz jesten w domu...mam nadzieje ze nie bede miala nieprzyjemnosci :/ Elwirka---no ja powiem Ci ze tez sie troszke boje czy bede mila gdzie wracac, zwlaszcza, ze od lipca przychodzi drugi grafik do pracy, moze zechcxe szefowa zaoszczedzic i nie przyjmie mnie tak chetnie juz ? a moze to strachy na wyrost... ale tez planuje powrot do pracy dopiero we wrzesniu zeby w wakacje nie miec problemu z opieka do 3ki dzieci(jak co roku bywa)..nie wiem wprawdzie jak wydoimy finansowo, pewnie bede jakies projekty w domu trzaskac, moze zlecenia na kaligrafie bedą..eh postaram sie zaczac myslec jednak o tym jak przyjdzie czas a nie juz teraz...myslenie mi nie sluzy :P malin, chetnie bym lekarza zmienila, ale ten jest dobry dosyc (dr rutkowski, moze slyszalas? dosyc znany w Wawie), nie mam alternatywy zreszta specjalnie, w okolicy nie ma za wielu lekarzy.. ok ide do obowiazkow (wytzec pupcie, zmyc naczynia, wstawic cos do zarcia i poscielic lozka :O bleeee

haha znaczy córce wytzrec pupe , nie sobie oczywiscie hahaha

kochane jestescie dziewuszki....jezeli chodzi o te rybaczki to tez chce je sobie zmowic....hmmm....tyle tematow poruszylescie ze nie wiem o czy pisac heh;)bylam dzis na cmentarzu u mojego Wojtusia i jakos lzej mi na serduszku.....zamowilam dla niego duza wiazanke z misiem na 26.o6....on juz zawsze bedzie moim pierwszym najjasniejszym promyczkiem szczescia:)tak dlugo wyczekiwanym dzidziusiem.....a teraz jest naszym Aniołkiem i opiekuje sie nami....jezeli chodzi o zgage to ja jem migdały....na obiad dzis byl kapusniaczek ....a na kolacje maz wlasnie pojechal na silownie i w drodze powrotnej ma mi kupic duuzza zapiekanke heh zaszaleje dzis kalorycznie....

padlinka u mnie to prawie pewne ze nie bedzie gdzie wracac. a co do lekarza ja tez chodze do warszawy mniej wiecej kolo pl. Bankowego jakbys chciala to moge podac Ci namiary.mnie on jak narazie pasuje:)

aaa i ja tez palilam przed ciaza gdy tylko sie dowiedziałam bylo koniec z fajkami.....mąż pli ale wychodzi z mieszkania bo drazni mnie teraz smrod papierochów....i znajac zycie po ciazy wroce do nalogu bo szczerze zawsze dymek mnie odstresowywał.....

a ja zawsze poprostu lubilam palic!:) i lubilam dzien zaczynac od kawy i papierocha:P i czasem za tym tesknie bo tak mi brak czegos:)

Wróciłam z USG... Normalnie coś niesamowitego taka dzidzia... nogami rusza i rączkami cudo po prostu. Mąż zwariował, bo chodzi i powtarza jak bardzo mnie kocha hehehe

no niesamowite!:) ze takie malenstwo sie ma w brzuszku!:)

No strasznie się wiercił dzidziuś i rozpychał. Tylko co ciekawe teraz powinien być 13 tydz i 3 dni, a wielkością jest na 14 tydz i 6 dni...

moze poprostu taki duzy:)a lekarz nic nie mowil co do terminu?albo wielkosci? ja mialam usg prawie miesiac temu i tez sie dzidzius wiercil strasznie a potem dupka sie odwrocil i tyle!:) lekarz musial probowac go rozruszac:)

sylwunia fajnie ze dzidzie widzials :) super musi byc uczucie :) Pulasz wszystkiego dobrego z okazji urodzinek :) wczoraj jakos mi umknelo :) fajne tez bluzki - moa powiedzial ze mi kupi jakas :) ja mam w pracy przerabane :( duzo roboty, duzo ludzi - i jeszcze sie dowiedzialam ze siedze do piatku sama ( a siedze juz 2 tydz)!! a robota sie sama nie zrobi. mam nadzieje ze uda mi sie pojsc na jakies zwolnieie - bonie wyrabiam!!

Na USG wyszło, że termin na 18.12 Gagatka ja na zwolnieniu siedzę już troszkę ponad miesiąc i powiem szczerze, że poszłabym do pracy do ludzi :)))

Kurcze dziewczyny to ja jakaś inna jestem ani ja nigdy nie paliłam ani mój mąż to z Wami niestety nie podyskutuje w tym temacie :) Za to nałogi to mam innego rodzaju np. szał zakupowy he, he ale to dość przyjemny nałóg :)

Sylwunia89 cieszę się że wszystko u Ciebie ok z dzieciaczkiem :) Mój to też taki mały brykacz :)

ja jestem na zwolnieniu dwa miesiace i wcale do pracy nie tesknie!:)

Co sądzicie o gliwickim szpitalu?

Ale co do płci to powiedziała, że nie chce się na razie wypowiadać, bo w tym okresie chłopcy i dziewczynki wyglądają bardzo podobnie. A ja nie mam żadnych przeczuć

Oderwałam się na chwilę od dżemów soków i całego dziadostwa ;) No ja też nie palę i mój mąż też nie. Ale przy pierwszym dzidziusiu wiecie kto rzucił palenie? Moja mama ;)

Dzidzia to mama tylko na tym skorzystała :))