Super babka, a jednak sama, why?

O nie moje drogie=====ja ne szukam faceta! mogę Wam robić kawę i czasem was draznić ;)

" Luśka, sprawdź, czy Cię nie ma na innym topicu żmijko" Bez sprawdzania wiem, ze jestem. :-) A teraz do rzeczy - uważam, ze super z Was babki, znajdziecie swojego księcia!! :P

Zlot yntelygencyi szkolnej czy mi się wydaje? Nudne, próżne, z wygórowanymi wymaganiami wobec innych i megalomanią w rozkwicie :p

jasne - Sami wspaniała kobita jest :) i ma swoje zdanie! :)

ewakitty, mam inny problem, bo robię wrażenie np. poprzez rozmowy, a na spotkaniu mózgi im się zalewają wiadomo czym i już jest inna rozmowa niestety - a ja nie jestem tylko ciałem czego niektórzy panowie nie widzą, lub widziec nie chcą.

Luska - ja tam księcia nie chcę :) chcę takiego hydraulika tyle że takiego dla mnie ;) a co tam będę se żałować :) a poważniej ówiąc - fajnego zadbanego faceta , z którym szczęsliwa tak do konca bym juz była :0 na maxa :)

Luśka, ale masz podzielną uwage! hmmmm...? czyżby pan, który uważa, ze kobieta (aż) 30-to letnia z dzieciakiem wymagań stawiać czelności mieć nie powinna? (nie oczekuje odpowiedzi na to pytanie retoryczne)

Madzia tylko fajnego faceta chcesz? rozczarowałaś mnie,to są małe wymagania,a nie wysokie!:P

magda, no to gdzie w końcu mieszkasz? ;)

no to kurcze Arabella wyeksponuj jakos tą swjoją mądrość i inne zalety niecielesne facetom ZANIM sie zaleją ;) i ciała nie pokazuj :P ;)

Mam czelnośc twierdzic, że poza ciałem ( nie widzę przez monitor, spokojnie :p ) niewiele masz raczej do zaoferowania. :p

arabella - mieszkam na pomorzu zachodnim :) nad samym morzem :)

Luśka, chyba Cię miłuję umiarkowanie

Sami - cholera to sa ogromne wymagania :) mówię Ci , uwierz mi :) - taki fajny dla mnie :)

Arabella, Nie poddawaj się. Ja tez ma 30 lat, jestem rozwódką, mam córke w wieku 9 lat. Też byłam sama i zastanawiałam się co jest ze mna nie tak. Myslę, że na wszysko w zyciu przychodzi czas. Zobaczs spotkasz tego jedynego tak jak ja spotkałam i Pokocha Ciebie i Twoje dziecko - ale cierpliwości. Co nagle po.... Głowa do góry a będzie dobrze. I nie chodziłam i nie szukałam. To on mnie znalazł, któregoś pięknego dnia. Pozdrawiam i życze szczęcia.

zasłaniam się jak moge, nie wyrzucam swoich wdzięków na publiczne oglądanie, choć niepowiem, lubie emanować kobiecością, chyba nawet jak tego nie chce to to się "dzieje". hmmm.... to może nie warto oczek męczyć czytanie takich bzdur, które Ci tutaj serwuje?

Arabella - kobieto - mieszkamy na dwóch różnych końcach :)

Ależ problemy megalomanki mnie śmieszą, a nie męczą :)

Dziwnie podchodzicie do sprawy. Tak jakby wszystkie kobiety miały "byle co", a tylko wy posiadłyscie te wielką madrość, że musicie mieć albo to, co chcecie, albo nic. Podejrzewam, ze jesteście takimi kobietami, ktore robią wielki dym z powodu porozrzucanych skarpet albo kropelki sików na klapie od sedesu. Albo jestescie tak uprzedzone po poprzednich związkach, ze dmuchacie na zimne. Jako przykład - moj mąż. Jest wspaniałym człowiekiem i wspaniałym meżem. Mogę zawsze na niego liczyc, nigdy mnie nie zawiódł. Zawsze ze mna trzyma, co by się nie działo. Do tego nie pije, nie pali, nie włóczy się. Ale świety nie jest - jest bałaganiarzem, jak zostanie sam w domu, to po moim powrocie prania leży cała kupa na fotelu, nieposkładane, tylko zdjete z suszarki, wszędzie porozkładane talerze, szklanki. Wy takie jesteście przewrazliwione, ze byle co od razu faceta dyskwalifikuje. To jest własnie to, co sprawia, że kobiety "starsze" (czyli nie 20-25 letnie siksy) mają trudnosci ze znalezieniem partnera. Nie zmarszczki, nie dzieci, tylko te własnie nie wiadomo jakie wymagania

Kobieta moze byc i swietna , ale jak nie jest zajawkowa w łózku i stroni od sexu , jest do niczego .Chyba ze znajdzie faceta podobnego sobie , a wiadomo o takiego ciezko .

nigdy nie dyskwalifikowałam faceta za bałagan - samej mi sie to czasami zdarza wiec spoko :) za nieopuszczona klape też nie :) za późniejszy powrót do domu też nie :) są gorsze rzeczy :) uwierz masz to szczęście że trafiłaś na faceta - gratuluję i życzę dalej takiego faceta i farta bądź co bądź w życiu :)

pozegnam się z wami na jakiś czas, chwilowo po pracy już jestem inne obowiązki (wymagające wstania od lapka) wzywają ;) miłego klikania i do sklikania ;)

nie stroniłam i nie mam zamiaru stronić od sexu - jest to bardzo wazna sfera w moim zyciu - ale kobiety nie wiem może mieszkacie w innych miejscach - lepszych -ja nie trafiłam na faceta porządnego, z charakterem, odpowiedzialnego, no dajacego z siebie coś, cos więcej w życiu niz dobry sex :)

bo tacy to tylkow erze! :D

Przepraszam ;-) Pozdrawiam z WLKP, bezdzietna, ex meza brak - jak to mowia : stara panna pelna geba! Lat 31

oczywiście, ze byle czego brały nie będą :) jak kraść to miliony a jak kochac to księcia (swojego - i nie koniecznie brada - to akurat nie mój typ kompletnie)

pewna trzydziestko - mam kolezanke 38 lat tez jest panną - była w dwóch związkach , kulkuletnich po czym panowe stwierdzali, ze nie iskrzy - teraz po kilku latach i jeden i drugi mając zony i dzieci - wala do niej drzwiami i oknami - tacy sa nasi panowie - bo okazało się za żony to pomyłki :) więc dziewczyny - ta naprawde nigdy nie wiemy kogo mamy z boku niby przykładny mąż - a wali jak w dym do poprzedniej miłości :)

"SuperZbój Luśka, chyba Cię miłuję umiarkowanie" Na zdrowie.

13:11 [zgłoś do usunięcia] offerma no to jest chyba oczywiste. ma być coś w stylu brada pitta albo harisona forda, byle czego nie będą nasze wielkiej mądrości, urody i wspaniałości panie brały. odezwał się pan bez wymagań!