Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zbychu

On układa sobie życie z moją córką... przed komputerem!

Polecane posty

Przyjechałam do córki w odwiedziny (mieszkam na drugim końcu Polski). Ona ma od wielu lat "partnera", z tego co widziałam przez te lata, często się rozstawali i godzili na powrót, ona wydaje sie byc smutna i samtna. Mój przyszly zięć spędza caly czas przed komputerem i majac lat ponad 30 zainteresowany jest wyłącznie grami komputerowymi. Znam moje dziecko i widze że ona potrzebuje uczucia, wparcia i pomocy, których od niego nie ma. Sama sie zajmuje wszystkim a on potrafi jeszcze ją krytykować. Nie moge juz na to patrzec. Rozawiam z nią i widzę, że mam rację ale ona nie potrafi się uwolnić z tego toksycznego związku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten nick nie należy do mnie, tylko do męża drugiej córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greatt
a ładna i madra ta twoja córa ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rychu.
To przerabane.... moze umowimy sie gdzies na cmentarzu to obgadamy cala ta sytuacje ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greatt
jestem nia zainteresowany,podaj adres i dane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio córka mi powiedziala ze od pol roku nie wyszla do zadnego klubu czy na tańce. Nie moge zniesc juz tego pryskliwego chama w jej życiu, nawet mnie traktuje bez szacunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Skąd ja to znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest ogloszenie matrymonialne, ona twierdzi ze nie umie bez niego zyc, zawsze byla sentymentalna, wrażliwa, to jej pierwsza i jedyna milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyyy_blizzard
ja też to znam... tylko komputer i gra jak się wściekam to mi mówi mój facet, że przeciez musi się czymś zająć i że nie możemy się bez przerwy tulić ech taki typ, zerwałabym ale kocham sukinkota :) Miłość jest okrutna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio nie wytrzymal i przy niej powiedzialam mu ze chyba najwyzszy czas wydoroslec, odpowiedzial mi ze nie ma takiego zamiaru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greatt
odtracasz moje zaloty do twojej córki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozumiem miłość.. ale jesli ona organizuje cale ich zycie, zalatwia wszelkie sprawy formalne, urzędowe , administracyjne, robi zakupy , a on tylko sie na niej wyzywa, krytykuje choc sam nie ma za grosz inicjatywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ty nie możesz im pomóc,możesz jedynie z nią porozmawiać na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje byle gdzie i za marne grosze, nie ma ambicji zeby cos osiagnac i mowi o tym otwarcie zatem jakie zycie on jej daje. Gdyby chociaz ją kochal i troszczyl sie o nią, motywował ją zamiast podcinac skrzydła... a on ją wyprowadza z równowagi i gra jej na nerwach. Dla obcycj ludzi potrafi byc miły i serdeczny, uczynny a dla niej jest po prostu bezczelny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyyy_blizzard
z tego co widzę to jakiś wygodniś z tego chłopa.Mój przynjamniej pomaga....kurcze nie wiem co ci poradzic przydałby się mu jakiś kop w dupę żeby oprzytomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale te rozmowy nic nie dają, on sobie uwił wygodne gzniazdko w jej mieszkaniu i bawi sie jak dziecko tym kompterem od rana do nocy, to chory czlowiek, nałogowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem ale mija juz 7 rok tej matni, a nic sie nie zmienilo.To psychpata... nie rozumiem co on robi z nią skoro nawet nie ma czasu dla niej. Może kilka zdań wymienią w ciągu dnia i niczego nie ma do zaproponowania. Ona sama musi sie zajac swoim czasem bo on ma to gdzies czy jest zadowolona lub czy chcialaby cos porobic z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Prawda jest taka,że córka sama wybrała i choć jesteś ojcem to możesz jej tylko doradzić,zeby się nad tym zwiazkiem zastanowiła,powiedzieć jej co na temat jej faceta myślisz i to wszystko,bo przecież nie zakarzesz jej z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem ale mija juz 7 rok tej matni, a nic sie nie zmienilo.To psychpata... nie rozumiem co on robi z nią skoro nawet nie ma czasu dla niej. Może kilka zdań wymienią w ciągu dnia i niczego nie ma do zaproponowania. Ona sama musi sie zajac swoim czasem bo on ma to gdzies czy jest zadowolona lub czy chcialaby cos porobic z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mój też gra nałogowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak wg was powinna wygladac relacja damsko meska w związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Z pewnością nie tak ale co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xazui> współczuję bo wiem co przezywa moja córka łasząc się o odrbine zainteresowania i czulosci. To nie powinno tak wygladać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, że miłość nie leży na ulicy ale pamietaj że to ty masz byc panią swojego życia, to samo mówię córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pewnie się już przyzwyczaiła tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty się mamuśka nie martwisz,
że ten zbychu to przeczyta? i jakim cudem zalogowałaś sie na jego konto? kręcisz mauśka i w dodatku zapomniałaś wylogować się jako zbychu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexiaaaaa
jedyna szansa to szczere rozmowy z córką i starać się ją przekonać żeby skończyła ten chory związek. Miłość miłością, ale przy takim traktowaniu spędzi z nim lata a jak dojdzie do wniosku że to beznadzieja to już będzie za późno. Teraz jest młoda, powinna go zostawić i od nowa ułożyć sobie życie. Z tego co piszesz wynika że on jej nie kocha i tylko pasożytuje na niej. Postaraj się jej przemówić do rozsądku, niech powie jak dalej wyobraża sobie życie z nim, jakie widzi perspektywy i jakie mają wspólne plany na przyszłość. Może właśnie brak tych perspektyw i planów uświadomi jej że marnuje sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja k mozna sie przyzwyczaic do bycia dla kogos powietrzem? oni swje przyjemnosci przedkładają nad wasze szczęście! życie płynie.. bez waszego udziału, a tyle pięknych miejsc jest do obejrzenia, tyle wspanialych marzeń do zrealizowania. nie żal ci że spędzisz życie jako asystentka jego namiętności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×