Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona w za dlugiej sukience

Kocham go nad zycie, a on...

Polecane posty

Gość ona w za dlugiej sukience
do: Sukienka W sumie to gora 2 m-ce tyle zajeby mi zalatwienie wszystkich spraw i wyjazd. Nie uzalam sie nad soba - pragne z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do: Sukienka W sumie to gora 2 m-ce tyle zajeby mi zalatwienie wszystkich spraw i wyjazd. Nie uzalam sie nad soba - pragne z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Do: Sukienka Gora 2 m-ce tyle zjeloby zalatwienie wszystkich spraw do wyjazdu. Nie uzalam sie - pragne z nim byc. Dlatego tak cholernie boli. Co, mam sie sama oszukiwac i wmawiac sobie " O tak, wszystko jest w porzadku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kóło krążysz
wokół tego, że chcesz go zapytać i upewnić czy jest jeszcze dla was szansa. Jesli odpowie, że nie to znikniesz. Przecież fakt, że jesteś sama a on z rodziną już jest na to najlepszą odpowiedzią. Pozostaje ci tylko zapomnieć o nim. A na to trzeba czasu i trzeba tego chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Pani pragnie a on z tego co widać to nie. Gnojem go nazywam bo zachował się jak gnój , wie doskonale, że Pani jest sama w obcym kraju , nie miał absolutnie żadnych skrupułów wykorzystać Pani(wspólne mieszkanie i życie w obcym kraju). W momencie przyjazdu rodziny co zrobił? no co zrobił? zostawił Panią na dnie rozpaczy .Nie interesuje go , jak Pani sobie radzi. Wspominała Pani, że kłociliście się o pieniądze- proszę mi powiedzieć, kto opłacał czynsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sytuacja się nie zmieni, nie rozumiesz tego? Dlaczego nie chcesz przyjąć do wiadomości, że on decyzję już podjął? A oszukujesz siebie i tak, cały czas wmawiając sobie, że nie jest z Tobą tylko dlatego, bo żona go nie puści, bo rodzina na niego wsiadła etc. A on jest takim biednym, zahukanym chłopczykiem tak? Obudź się dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś na etapie celebrowania własnego nieszczęścia. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Kraze w kolko moze, moze nie umiem do konca wyjasnic ale odpowiednio teraz dobrac slow. Tak, chce sie tylko upewnic, czy to zle? To,ze teraz jest z nimi nie swiadczy o tym np. co czuje. Moze wrocil ale zaluje (nie wiem, nie chce wymyslac i gdybac) Po prostu chce zapytac. Mysle,ze nie wszystko zostalo "zakonczone". Z jednym moge sie zgodzic - trzeba czasu i trzeba tego chciec , sek w tym,ze ja nie chce go stracic tylko z nim byc. Jak one wyjechaly do Polski zamieszkalam u niego, okreslilismy pewna kwote ile bede sie dokladac na zycie i mieszkanie, reszte piendzy mialam dla siebie, na oszczednosci badz wydatki. Nie tlumacze go,ale kazdy i to w roznych sytuacjach patrzy na opinie innych ludzi zwlaszcza tych najblizszych. Nie obnosze sie ze swoim nieszczesciem, wiem,ze sa ludzie bardziej nieszczesliwi lub chorzy. Rozmawiam, bo siedzenie w 4 scianach jest juz nie do zniesienia a bol jest paralizujacy. Moj swiat legl w gruzach. Zalamalam sie totalnie. Powtorze swoje pytanie - dobrze zatrzasne furtke bez pytania - i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważasz, że on przez te pół roku to nie sypia z żoną tylko poświęca się tęsknocie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
a ja powtórze odpowiedź-ZOBACZY SIĘ. Jest Pani na etapie, że poza nim nie chce Pani widzieć , co będzie dalej , za rogiem. Nie jest Pani ciekawa? Pani musi tą furtkę zamknąc. Walczy Pani już nie z przeciwnościami losu, a sama ze sobą. i mówię Pani, będzie dobrze. z nim czy bez niego. Nie można czepiać się ludzi i uzaleźniać od nich swoje szczęście. zwłaszcza od takich ludzi..cały problem nie jest w sytuacji ale w Pani samej dlatego proszę by pani zastanowiła się, dlaczego weszła w tak toksyczną dla siebie relację.Dlaczego Pani siebie nie szanuje? Przecież jest Pani warta szacunku. Proszę włączyć mechanizmy obronne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
"Zobaczy sie" - nie umiem tak. Ok. pojde w najblizszych dniach do lekarza. Dostane leki. Ale pozniej kazdego dnia po pracy przyjde do domu i co robic? Jak nie myslec, jak sprawic by nie bolalo? Kazda minuta wlecze sie w nieskonczonosc. Nie mam pomyslu co traz ze soba robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
"Zobaczy sie" - nie umiem tak. Ok. pojde w najblizszych dniach do lekarza. Dostane leki. Ale pozniej kazdego dnia po pracy przyjde do domu i co robic? Jak nie myslec, jak sprawic by nie bolalo? Kazda minuta wlecze sie w nieskonczonosc. Nie mam pomyslu co traz ze soba robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
"Zobaczy sie" - nie umiem tak. Ok. pojde w najblizszych dniach do lekarza. Dostane leki. Ale pozniej kazdego dnia po pracy przyjde do domu i co robic? Jak nie myslec, jak sprawic by nie bolalo? Kazda minuta wlecze sie w nieskonczonosc. Nie mam pomyslu co traz ze soba robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'zatrzasne furtke bez pytania - i co dalej?' Przede wszystkim w końcu to zrób. Bez tego nie ma szans na jakiekolwiek "dalej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
do: iftar Na pewno sypiaja, z tego co wiem to seks z nia byl beznadziejny i zlem koniecznym. Czy teskni - nie umiem odpowiedziec na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Zatrzasne i wyrzuce klucz - co teraz mam zrobic? Jak pozbyc sie mysli? Wiem. powiecie "trzeba czasu" Ale jak przezyc jutrzejszy dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszesz
, sek w tym,ze ja nie chce go stracic tylko z nim byc. Ty go już starciłaś, tylko nie dopuszczsz tej myśli do siebie.Odpowiedz sobie na pytanie, które zadała IFTAR. On tam żyje "po bożemu" ze swoją rodziną. Ty już jesteś przeszłością. Musisz się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...z tego co wiem to seks z nia byl beznadziejny i zlem koniecznym..." A skąd wiesz, siedziałaś pod łóżkiem??? Oj kobieto, kobieto...Zapisz sobie to co teraz piszesz i poczytaj za parę lat. Sama nie uwierzysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszesz
"Na pewno sypiaja, z tego co wiem to seks z nia byl beznadziejny i zlem koniecznym." Ręce opadają. Po prostu żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Na 100% nie wiem, wiem tylko to co mowil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Wiec co mam teraz zrobic ze soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piszesz
Czy ty naprawdę masz 29 lat? Biorąc pod uwagę to co piszesz, trudno w to uwierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ma Pani jakąś koleżankę na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zło konieczne" to jedna z wielu bajek, którymi Cię karmił. Najgorsze jest to, że teraz Ty sama to robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Nie mam tu nikogo bliskiego obecnie, zostalam z tym wszystkim sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwuszka
Poklocilismy sie o jego zone (ze jest taki mily do niej) o pieniadze (wysylal im znacznie wiecej niz sie umowilismy) idt az uslyszalam od niego ze mam sie wynosic z jego domu. Chyba wszystko jasne? Kopnął Ci w zadek! A Ty dalej swoje, uczepiłaś się gaci żonatego chłopa i nie potrafisz zrozumieć, że facet ma Cię w nosie. Byłaś zapchaj dziurą, łudziłaś się, ale pokazał Ci, gdzie jest Twoje miejsce! Teraz ogarnij się i wyjdź do ludzi, zabaw się... Nie mieszkasz przecież na Marsie, zobacz jaki wokoło jest piękny świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience
Nie dla kazdego swiat jest taki piekny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona w za dlugiej sukience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×