Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona w za dlugiej sukience

Kocham go nad zycie, a on...

Polecane posty

Gość kot13
1. Czy myslicie.ze mozna pogodzic cierpienie ze szczesciem? 2. Co czymi zycie wartosciowym? 3. Co rozmiecie pod pojeciem "sens zycia?" ad1. a kto powiedział, że nie można być szczęśliwym w KAŻDEJ SYTUACJI?życie jest sinusoidą raz na wozie raz pod wozem:-) ad2. samorozwój czyni je wartościowym ad3. zdrowy organizm działa-dopiero chory zastanawia się nad sobą(z seksmisji) Autorko, niech Pani sobie nie robi wyrzutów że była kochanką żonatego mężczyzny jak tu niektórzy sugerują.Ważne, by nikogo nie krzywdzić. Pani skrzywdziła- siebie. To ważne by być bystrym i przewidującym. sens życia? to wiedzieć , że TERAZ jest wieczność i tą wieczność należy sobie jakoś fajnie zagospodarować:-) podstawą jest moim zdaniem - niczego się nie wyrzekac i do niczego nie przywiązywać. i druga zasada- kochaj bliźniego jak siebie samego to znaczy NIE BARDZIEJ niż siebie samego.Pani jest istotą doskonałą prosze o tym pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
'kot 13' Takimi odpowiedziami, tylko ogłupiasz myśli autorki, to że ją rozumiesz, nie wystarczy. Czy masz rozum 13- latki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
nie lubię za bardzo PRAWIENIA a tu niektórzy prawią kazania:-)uważam, że każdy człowiek swoje emocje przeżywa tylko i wyłącznie sam i tylko i wyłącznie sam się musi w konfiguracji do świata ustawić. zasady o których piszę sa podstawą wiekszości filozofii która to nauka mówi nam JAK ZYĆ.. a , jeszcze mój kamyczek dołożę- nieważne kto z kim śpi- ważne, by się każdy wyspał:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię za bardzo PRAWIENIA a tu niektórzy prawią kazania uważam, że każdy człowiek swoje emocje przeżywa tylko i wyłącznie sam i tylko i wyłącznie sam się musi w konfiguracji do świata ustawić. zasady o których piszę sa podstawą wiekszości filozofii która to nauka mówi nam JAK ZYĆ.. przypomina mi to stwierdzenie - "ja nie oceniam, ja tylko stwierdzam fakt" :-) jesli to co napisalas w poprzednim poscie ze swoimi wynurzeniami filozoficznymi to nie bylo kazanie, to oswiec mnie co to bylo? na przyklad to: podstawą jest moim zdaniem - niczego się nie wyrzekac i do niczego nie przywiązywać. i druga zasada- kochaj bliźniego jak siebie samego to znaczy NIE BARDZIEJ niż siebie samego.Pani jest istotą doskonałą prosze o tym pamiętać. aaa rozumiem, to nie kazanie, to rada plynaca prosto z serca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
zawsze szczery( zaczynam podejrzewać , że jest Pani kobietą:-) ) kluczem do dręczącej Pana zagadki są słowa "MOIM ZDANIEM"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Kopernik, też był kobietą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...nieważne kto z kim śpi- ważne, by się każdy wyspał... A oni wg Ciebie się wyspali???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery( zaczynam podejrzewać , że jest Pani kobietą ) kluczem do dręczącej Pana zagadki są słowa "MOIM ZDANIEM" jak latwo sie mozesz domyslic kompletnie nie interesuja mnie twoje podejrzenia:-) bardzo chetnie sie dowiem co wg ciebie jest dla mnie zagadkowe czy ktos tutaj wypowiada sie inaczej niz "moim zdaniem" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aby się wyspać trzeba mieć czyste sumienie. A żeby mieć czyste sumienie trzeba być wobec własnego sumienia szczerym. Na byłym KWA, na Kochankach i na Sposobach koronnym argumentem jest "ja nikogo nie skrzywdziłam, ja nikomu nie przysięgałam". I Ty kocie usiłujesz teraz na taki tok myślenia naprowadzić autorkę. A to zakłamywanie rzeczywistości. W trójkątach każdy jest skrzywdzony, choć z różnych powodów. Natomiast w duecie kochanków to obydwoje biorą czynny udział, czyli krzywdzą, siebie samych, siebie wzajemnie, żonę, dzieci, ewentualnie dalszą rodzinę. Aby mieć spokój duszy trzeba przed samym sobą przyznać co było nie tak w naszym postępowaniu. I dopiero wtedy dochodzimy do porozumiena ze swoim ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Iftar- no właśnie chodzi o to że się nie wyspali a jakby Autorka mogła przewidywać i reagować bardzo szybko to by ona się wyspała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Iftar, wydaje mi się, że Pani nie rozumie, może się źle wyraziłam- uważam że moje słowa o spaniu mówią właśnie o sumieniu ale nie chodzi tu chyba o to , byśmy się tu przekrzykiwali w poglądach. Panie zawsze szczery- ja nie narzucam nikomu swoich poglądów , jednak nie twierdzę , że nie chcę poznać poglądów innych osówb na sprawę- i nie trzeba się denerwowac, to tylko rozmowa:-) słowa "moim zdaniem" świadczą o tym , że wyrażam swój pogląd ale jestem w stanie wysłuchać również zdanie drugiej osoby a nawet zmienić własne zdanie oczywiście jeśli argumenty mnie przekonają.NA podstawie mojego doświadczenia mam zdanie jakie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy co??? Ty mozesz wyrażać swoje poglady ale jak my je wyrażamy to już jest niezrozumienie i przekrzykiwanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie zawsze szczery- ja nie narzucam nikomu swoich poglądów , jednak nie twierdzę , że nie chcę poznać poglądów innych osówb na sprawę- i nie trzeba się denerwowac, to tylko rozmowa słowa "moim zdaniem" świadczą o tym , że wyrażam swój pogląd ale jestem w stanie wysłuchać również zdanie drugiej osoby a nawet zmienić własne zdanie oczywiście jeśli argumenty mnie przekonają.NA podstawie mojego doświadczenia mam zdanie jakie mam. jakie to piekne, ale nie zmieniaj tematu, postawilem jasne pytanie: co jest dla mnie zagadka? i druga rzecz, ktora pominelas to swoj zarzut o kazania innych, ktory z automatu przedstawia ciebie w charakterze osoby nie wyglaszajacej kazan, bo ty tylko piszesz swoje mysli tak? to bardzo interesujace no i oczywiscie na koniec - jakie nerwy? moje? nie zartuj :-) przeciez rozmawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
po prostu chodzi mi o to , że niektóre osoby lekceważą tu inne i nie liczą się ze zdaniem innych- o to mi chodziło:-)ale zejdzmy ze mnie- autorka cierpi i płaci- to jest fakt każdy to przyzna- a tu niektórzy o świętym życiu mówią. A przecież ludzie popełniają błędy-i za błędy się płaci tylko trzeba mieć tego świadomość a nie szukać winy w świecie. Jesteśmy istotami doskonałymi- i nawet gdy popełnimy najeiększy błąd możemy z niego się oczyścić i nadal jesteśmy istotami doskonałymi. zło to jest coś, co się do nas jedynie PRZYKLEJA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kto wg Ciebie tak mówi. Ja o świętym zyciu mówić nie mogę, bo święta nie jestem. Mówię o życiu to co sama przeżyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To niesamowite jak niektórzy potrafią gmatwać proste sprawy w nieskończoność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
zawsze szczery-moim zdaniem( ;-) ) wszystko zostało wyjaśnione:-) nie ma o co kruszyć kopii. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak kogoś szatażują , że

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak kogoś szatażują , że
np. wykastrują , to jak to się nazywa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jelonekk..
wykasują ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
jak grożą że wykasują to jest zamach na wolność słowat:-) a jak grożą że wykastrują to tylko uciekać;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co powiecie o dojrzaly(40 letnim) mezczyznie, ktory wchodzi w malzenstwa, w rodziny i uwaza , ze nic zlego nie robi. Bo wg niego cos musi byc w tych malzenstwach nie tak .. i nie czuje sie gorzy tylko lepszy, bo ONA mu swoj czas poswieca, a nie dziecom czy mezowi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
wolność własna powinna konczyć się tam , gdzie zaczyna się krzywda drugiego człowieka- pani Editho- Pani znajomy jeśli robi to w sposób, który nie narusza trwałości rodziny rzeczywiście wydawać by się mogło że nie powinien brać odpowiedzialności za cudze decyzje. Jeśli nie okłamuje tych kobiet to są ich decyzje niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko, glupie baby... ale np jak taka co ma meza i male dzieci, moze pisac do tego, ze go kocha i teskni.....? A on sie jej pytac: czy dostals siadnanie do łózka...? ico myslec o jego sumieniu? Bo on mowi ze moze patrzec sobie w lustrze w twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
to znaczy że ma sumienie które nie pozwala mu w to lustro patrzeć- a może męska duma która oczekuje wyłączności ?tego nie wiemy:-) a ta Pani igra z ogniem bo kobiety gorzej radzą sobie z rozumnym podejściem do życia które jest bardzo wskazane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jemu chyba jest ta kwygodniej, on mimo 45 lat nie chce sie chyba angazowac w cos trwalego, miomo ze wierzy w polowki mowi ze nie ma czasu teraz jej szukac, ale ze wierzy ze kiedys znajdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowil mi, zw mial kilka takich ukladow, mial tez roamns z zona kolegi z pracy, ktora "podtrzymywal na duchu" i teraz wszedl w romans z podwladna tez mezatka ...nie umiem zrozumiec tego czlowieka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×