Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anamade

Dla Starających się o Dzidzię...

Polecane posty

Gość monika940
asiula0007 Napewno dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Nadzieja86 u mnie wszystko w porządku,ustaliliśmy date ślubu :) a u Ciebie co słychać? pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia_aa ja rowniez ciebie pamietam super ze masz juz date slubu na kiedy padl termin ?? i co tak pozatym u ciebie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
dziewczynki moje kochane!! nawet teraz jak piszę i tak nie wierzę że to się dzieje naprawdę!!! dziś mój 4 dzień bez okresu coś wydawało mi się to podejrzane akurat miałam jeden test ciążowy bo zakupiłam 20 owulacyjnych i jeden ciążowy był gratis i co robię test a tu piękne dwie kreseczki!!! powtórzyłam teraz wieczorem już takim z apteki i to samo!! dziewczynki nie wiem czy to sen ale niech mnie nikt nie budzi....po prostu szaleję ze szczęścia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
dziewczynki moje kochane!! dziś 4 dzień po tym jak powinna nadejść @!! zrobiłam 2 testy i na obu dwie piękne kreski!!! wariuję z radości ryczałam pół dnia to jest po prostu jakiś piękny sen!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
kurcze z wrażenie 2 razy napisałam to samo wybaczcie!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamagoci data to 01.10.2011 :) godz 16:) a poza tym nic nowego,jutro będzie 5 miesięcy od starty maleństwa :( a u Ciebie co słychać? Czekająca gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam z rana:) Asiula powodzenia:)3mam kciuki:) Czekająca ty szczęściaro:)Cieszę się z Tobą:) Monia_aa a to gratuluję ślubu:) A u mnie?Wczoraj pokłóciłam się z mamą przez gg.Stwierdziła,że ze mną już o niczym nie można porozmawiać,żeby mnie nie "urazić",że każdy temat jest tabu itp.Że ja się zmieniłam bardzo .Napisała to tak jakby chciała powiedzieć,że mój mąż mnie nastawia-kiedyś już mi to powiedziała!No tak,bo jak się wtrynia nos w nie swoje sprawy,nie można poważnie o różnych sprawach pogadać tylko o pierdołach to tak jest.A jak jej wprost powiedziałam jak to widzę,to i tak wyszło,że to moja wina,że ja się oddalam jako córka.Teraz jej się zebrało na zaciśnianie więzi,a co robiła kilka lat temu?Nigdy z nią nie miałam dobrego kontaktu,kiedyś nawet przy znajomych mojej siostry i przy sąsiadce potrafiła mnie od zdziry wyzwać przez okno,bo wróciłam o 17tej do domu-w zimie,więc było już ciemno.Byłam u koleżanki,a ona akurat wróciła skądś!Normalnie się odechciewa wszystkiego:( Sorki,za te wyżalenie,ale już normalnie wytrzymać czasem nie idzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika940
czekająca...Gratulację:)Kiedy idziesz do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika940
nadzieja86 Nieprzejmuj się.Minie twojej matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
dzięki kochane!! Nadzieja współczuje Ci bardzo że mama Cię nie rozumie to chyba najgorsze co może być!! Monika idę dopiero w piątek bo mój gin tylko w piątki przyjmuje ale to może i lepiej bo jak za szybko bym poszła i nie byłoby nic widać to bym schizy miała!!:( ale jestem dobrej myśli brzuszek lekko ciągnie i piersi zaczęły boleć:P dziś ide do rodzinnego po zwolnienie do końca tygodnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
Nadzieja ok 5 tyg po ostatniej @ a niecałe 3 tyg od owulacji tzn jak będę u lekarza w piątek to już będzie ponad 3 tyg od owulacji. Ale boję się Nadzieja jak przy ciąży pozamacicznej chodziłam na badania i słyszałam "niestety macica jest pusta" tego jednak się nie zapomina koszmar!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika940
czekająca...Miej nadzieję że teraz będzie dobrze.Zobaczymy kto następny będzie.Może tamagoci?Trzymam kciuki i za twoje maleństwo.Dla ciebie {kwiatek}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika940
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekajaca gratulacje super rob fotke brzuszka i slij podotykamy wirtualnie moze przejdzie na nas :) monia_aa no to super ze data jest jeszcze raz gratulacje nadziejo no ja to samo z mama nie mialam dobrego kontaktu wiec wiem jak ci ciezko zawsze ojciec byl numer 1 a w szkole sie pytali czy mam mame bo zawsze bylo a tata powiedzial nigdy slowa o matce no moze3 i ja bede nastepna ale puki co sie staram nie myslec dzis powinna byc ale puki co nie ma wiec sie okaze testu nie robie czekam jak nie bede miec kilka dni @ to zrobie test pozdrawiam was z zasniezonej irlandi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejo Kochana nie wiem ci napisać,przykro mi że tak Ci sie układa z mamą :( Dziękuje za gratulacje. Dziś mija 5 miesięcy od najgorszych dni w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
dzięki tamagoci. ale wiesz ja się jeszcze staram w miarę opanować emocje zobaczymy co mi powie pan doktor w piątek:) ja wierzę że teraz pójdzie falowo:) po kolei każda zajdzie w upragnioną ciążę!! ale powiem szczerze że czasami dziewczyny piszą że sobie odpuściły że tak obsesyjnie nie myślały o ciąży i się udało i na własnym przykładzie mogę powiedzieć że to się chyba sprawdza, bo teraz w ogóle o tym nie myślałam tak jakoś wczoraj pomyślałam że mi się @ 4 dzień spóźnia a to już u mnie bardzo podejrzane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Tamagoci,Monia_aa...co bym jej nie powiedziała, to i tak wyjdzie,że to moja wina.Moja mama zawsze np.jak od nas pożyczyła pieniądze,to było"tylko nie mów tacie",jak coś chciała od taty-zazwyczaj pieniądze,bo pustki były wlodówce,to mi kazała iść do taty i powiedzieć,żeby dał pienądze,ale miałam nie mówić,że mama mnie przysłała.Jak głupią złotówkę potrzebowałam to zawsze było idź do taty,bo ja nie mam!Nawet 1zł nie miała!Teraz jak jest ich w rodzinie mniej to też narzeka,że jej brakuje.Nie dziwne jak musi mieć tel.z nawigacją-dodam,ze moja mam ma 58lat!Musi mieć aparat cyfrowy z dodatkami,każdy u nich ma swój komputer,do niego też ciągle coś potrzebuje,a na głupią bluzkę dla siebie "nie ma pieniędzy".Ciągle ma do kogoś o coś pretensje-zwykle to pierdoły i w gruncie rzeczy nie ma racji,nie tylko my z mężem to widzimy. I znowu się rozpisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca,coś w tym jest o czym piszesz:)Jak my dowiedzieliśmy się,ze nie mam owulacji i odkąd jeżdzimy do nowego lekarza coś się między nami zmieniło-na lepsze.Zdarza się,że się na siebie zdenerwujemy,ale mąż częściej podejdzie i mnie obejmie,nawet lepiej nam się rozmawia.Przytulanki też mają inny charakter,tzn.jakby bardziej nam się chciało i to tak poprostu,z przyjemności bycia razem.Mamy ochotę na różne rzeczy:)Ale może nie będę pisać o szczegółach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jescze tak propo mojej mamy i całej tej sytuacji to PRAWDA JEST JAK DZIURA W DU PIE,KAŻDY MA SWOJĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca...
Nadzieja dobry tekst:) zobaczysz że tak będzie jak mówię, po prostu więcej przyjemności z przytulanek i to samo przyjdzie:P jak ja wspomnę niektóre cykle jak "męczyłam" mojego męża że mam dni płodne i musimy musimy to on już chyba żadnej przyjemności z tego biedak nie miał:( Nadziejko kochana wiem o co Ci chodzi:) powiem Ci jeszcze że jakaś fajna bielizna z allegro (ja tak robiłam ostatnio) naprawdę czyni cuda:P bo jak się już trochę jest w związku to potrafi zawiać rutyną i nudą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Czekajaca gratulacje ze tobie sie udało zeby tak dalej było ok,dajesz nam nadzieje ze sa szanse. Ja byłam dzis w osrodku adopcyjnym zostalismy zapisani od nowego roku papierkowe sprawy pozałatwiamy bo wymagaja pózniej przyjada na wizyte do nas zobaczyc warunki no i szkolenia tak od połowy przyszłego roku.Na razie idzie wszystko dobrze oby tak dalej.Byłam dzis u gin po zakończenie leczenia po tej operacji i od piatku do pracy.Pzdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Asiula a jak to jest z tą adopcją?Bo wiem,że przychodzą sprawdzać warunki,robią wywiad środowiskowy,trzeba mieć 5lat stażu małżeńskiego,sa szkolenia itp.Ale czy Wy sami możecie sobie wybrać dziecko?Czy są jakieś ograniczenia,w kwestii zarobkowej?Tzn.czy jest określone jaki dochód trzeba mieć,żeby można było adoptować dziecko?Czy wykształcenie ma wpływ na adopcję?Jak możesz napisz coś o tym więcej! Ja wczoraj odebrałam wyniki z reszty badań chlamydia i antykardiolipinowe.Są ujemne,czyli rozumiem,że ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Nadzieja ja też robiłam przeciwciała kardiolipinowe. Ile płaciłaś? ja 190zł,ja je robiłam w lipcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te kardiolipinowe to dokładnie po co są robione?Coś chyba z poronieniem ma to wspólnego tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana wiesz co i to lekarz tłumaczył ale teraz dokładnie nie pamiętam. A wyniki zostawiłam u gina,były dobre. Ja sobie tak myśle,że zrobie jeszcze badania na tarczyce. Teraz mi sie wspomniało ja robiłam badania:PRZECIWCIAŁA ANTYFOSFOLIPIDOWE: -ANTYKOAGULANT TOCZNIA -PRZECIWCIAŁA ANTYKARDIOLIPINOWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0007
Nadzieja napisze ci wszystko co nam powiedziała i co wiemy.Co do stażu małzenskiego to wymagaja 5 lat tak nam tez powedziała ta pani w osrodku ale do kazdego podchodza indywidualnie.My mamy 1.5 roku i na poczatku nie chciała sie zgodzic ale z tego powodu ze ja mam od lekarza zaświadczenie ze nie moge miec dzieci biologicznych swoich to dla tego spojrzała na to z innej strony i tak jak napisałam wyżej ze do kazdego podchodza indywidualnie.Jesli chodzi o zarobki to sie pytała ile mniej wiecej zarabiamy miesicznie i czy pracujemy i tak nam nic wiecej nie mówiła.Ale znamy taka pare gdzie sam maz pracował a kobieta nie i nie dostali dzecka bo za małe dochody.A wykształecnie tez sie pytała jakie mamy ale tu chyba nie ma róznicy jakie kto ma nie jest wymagane ze trzeba miec wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×