Przyciągam nieodpowiedni typ dziewczyn

Ależ są. Na pewno jest kobitka, która będzie wolała obydwie strony. ;) Tzn, będzie wolała twoją spokojną stronę i będzie akceptowała tę szaloną czasem. Ludzie są bardzo różni. A wydaje mi się, że te rozrywkowe są znudzone chłopakami mającymi do zaoferowania: alkohol, dyskotekę ew. jedzenie na mieście i niezobowiązujący seks. MMoże one też potrzebują tej drugiej strony życia. I dlatego na ciebie lecą. Adekwatnie myszki potrzebują trochę szaleństwa. Chociaż odrobinę. Tak sobie myślę. A ty, autorze? Myślisz, że może tak być? W ilu procentach?

Podejrzewam, że jest całe mnóstwo takich dziewczyn i nie wierzę, żebyś nie znalazł takiej. Kobiety w Twoim wieku już zakładają rodziny więc na ogół myślą poważnie. Może to jest tak, że Ty szukasz sporo młodszej? Wtedy by się zgadzało z tym co piszesz :)

Może to fakt, nie znam za dużo dziewczyn w moim wieku. Przeważnie moje znajome są dwa, trzy lata młodsze.

Jeśli potrafisz być arogancki i lekko szalony to moze podczas spotkania z dziewczynami nieśmiałymi wypowiesz coś, co je rani..Potem nie odzywasz się przez np. 2 dni i to jest wskazówka dla tzw. myszek, że się nimi bawisz..czują się w pewnym stopniu odrzucone..

No to nie jest duża różnica, tylko że akurat w tym przedziale wiekowym to właśnie kobiety najbardziej pragną szaleć, aby za jakiś czas móc spokojnie żyć przy boku takiego faceta jak Ty. Bo ta różnica wiekowa za kilka lat się zatrze całkowicie, a może się nawet okazać, że będzie bardziej dojrzała niż nie jedna w Twoim wieku.

Zdecydowanie wątpię, może arogancko zachowuję się czasami jedynie przy poznaniu, ale potem staram się być miły. Tylko to by jednak świadczyło na korzyść teorii, że kobiety potrzebują emocji, nawet jeśli mają być one nie do końca pozytywne. Smutne...

Owszem, kobiety są istotami , które zwracają uwagę na emocje...zresztą się nimi często kierują..Dlaczego mają one być negatywne? Jeśli szukasz domatorki, to też i takiej kobiecej...pełnej uczuć..

Hmmm czyli robisz pierwsze złe wrażenie i zgadzają się na spotkanie, po czym jesteś miły, delikatny, spokojny itd. , i koniec znajomości? No to masz odpowiedź na tacy czego taka szuka :)

A jak się zachowujesz w stosunku do imprezowiczek?

Dokładnie tak samo.

Czyli zachowujesz się niespecjalnie...poza tym jesteś nienaturalny, bo raz tak ,potem inaczej.pewnie dlatego...

Tamte mają większe doświadczenie i dostrzegają, że jesteś fajnym facetem potem się utwierdzają i dlatego chcą kontynuować znajomość :)

Przesadzacie. To jest raczej takie nabijanie się z kogoś typu, że dziewczyna ma 20 lat (ona wie, że znam jej wiek), mówię jej iż pewnie ma 30 na karku, ale całkiem nieźle się trzyma, jak na swój wiek, i że naprawdę makijaż potrafi zdziałać cuda w dzisiejszych czasach, jestem pod wrażeniem jej umiejętności w tym względzie. A potem jak ją gdzieś zapraszam, to jednak staram się być jednak miły i może to błąd.

Sam widzisz, którym i co odpowiada :)

Wiesz co ja myślę, że Tobie jeszcze daleko do tego co byś chciał :)

To znaczy?

Muszę teraz wyjść i za godzinkę gdzieś będę z powrotem :) Ten ostatni, a raczej przedostatni post trochę Cię odkrył :)

Czuje się zaintrygowany, jakież to wrazenie zrobiłem i jaką to straszną tajemnicę o sobie zdradziłem;)

jesli walisz takim tekstem dziewczynie to nie dziw sie, ze spieprzaja. Brak taktu .. I nic Ci nie pomoze bycie milym pozniej. Słoma z butów wystaje

Nie zgadzam się z Tobą Milka... Żadna słoma, żaden brak taktu... Uciekają od Niego takie jak Ty... Czyli kobiety bez poczucia humoru A może to poczucie humory jest dla nich niezrozumiałe? Ja lubię ironiczny humor:)

Nie zgadzam się z Tobą Milka... Żadna słoma, żaden brak taktu... Uciekają od Niego takie jak Ty... Czyli kobiety bez poczucia humoru A może to poczucie humory jest dla nich niezrozumiałe? Ja lubię ironiczny humor:)

Gdyby było tak jak mówisz to bym rozumiał. Ale tego, że ona ucieka w momencie w którym staję się dla niej miły, tego pojąć nie potrafię:) A słoma z butów? Może i tak, ważne, żeby ciepło mi w stopy było:P

Gdyby było tak jak mówisz to bym rozumiał. Ale tego, że ona ucieka w momencie w którym staję się dla niej miły, tego pojąć nie potrafię:) A słoma z butów? Może i tak, ważne, żeby ciepło mi w stopy było:P

Mama do Ciebie prośbę autorze... Mógłbyś wysłać mi swoje zdjęcie? Taka babska ciekawość...:) Podaję swojego maila: loginlogin66@wp.pl Dziękuję;)

Ja wnioskuję, ze autor jest domatorem i trochę takim spokojnym typem. Szuka szarych myszek, które są poprostu szare, zwykłe, mają za mało odwagi/przebojowości/pewności siebie........no nieważne czego, ale tego im brakuje. A te "balangowiczki" są odważne, przedsiębiorcze itd i dla nich nie jest problemem napisać do chłopaka na gg, czy zadzwonić. One też pierwsze jak pisze Autor zapraszają go na jakieś wyjścia. Wniosek - jeśli chcesz spokojenej dziewczyny a sam też jesteś spokojny to musisz SAM o nią zabiegać, wyciagać na spacer, pisać i dzwonić. Inna sprawa, ze dla takich szarych myszek ideał stanowią zazwyczaj "niegrzeczni chłopcy" - nawet w podstawówce oni mieli najwięcej fanek w klasie.

Nie pomyśl,że chcę oceniać Cię po wyglądzie...

Szara Myszka;):) Nie obraź się, ale znajome/znajomi także przeglądają fora internetowe, a ja nie chciałbym zrujnować mojego wizerunku męskiego, twardego macho. Żeby go odbudować, po czymś takim jak skarga na damski forum, musiałbym pewnie nie golić się przez miesiąc, a to nie byłoby zbyt higieniczne:) dziewczyna mojego faceta Próbowałem, to średnio działa. Za to zdarza się usłyszeć: zostańmy przyjaciółmi i kontakt się urywa. A z drugiej strony zawsze bawiło mnie podejście dziewczyn, które często chcą ciepłego, miłego chłopaka, a wybierają takich, że wszyscy dookoła uprzedzają, że nic z tego nie będzie, lepiej dać sobie spokój . A potem jest wielki żal, że on zachował się... no cóż, na pewno nie jak prawdziwy gentelman (oczywiście to nie jest reguła i serdecznie podziwiam dziewczyny, którym się udało i są szczęśliwe, jednakże rachunek prawdopodbieństwa jest przeciwko nim).

ja myślę, że przeciwieństwa się przyciągają, i stąd Twój problem. Imprezowiczka nie bedzie szukac imprezowicza, tylko kogos, kto troche ja 'uspokoi'. I na odwrót. Wiadomo, że żeby stworzyc dobry zwiazek priorytety musza byc te same, ale ta cala otoczka czesto tak przyciaga wlasnie dlatego ze jest nieznana, inna. Życze Ci powodzenia i dam Ci rade: Nie szukaj, tylko korzystaj z zycia, a 'ta jedyna' sama sie znajdzie;)

A wiesz czemu tak jest - kobiety chcą tego miłego, uprzejmego itd tylko wolą połączenie cech. Gdy widzą gościa, który jest powiedzmy oschły dla innych, ma cięty język a dla tej jednej jest czuły i delikatny, dobry i miły itd to one już go kochają. Pociągający są właśnie tacy faceci, troszkę brutalni, czasem nieokrzesani, ale dla swojej wybranki najwspanialsi. / Z kolei mają przechlapane ci faceci, którzy są mili dla każdej w ten sam sposób, wtedy zadna nie czuje się wyjątkowa. Kobieca psychika jest złożona, ale napewo żadna z kobiet nie chce wiązać sie z chamskim i egoistycznym typem.

owszem, przeciwieństwa się przyciągają, ale tylko na poczatku w fazie zauroczenia sobą. Wtedy wszystko u partnera jest przyciągające - nawet wady. Potem emocje opadają i jednak różnice zaczynają wychodzić. Raczej spokojny facet nie powinien wiżac się z imprezowiczką, bo potem któreś będzie skrzywdzone i albo będą bawić się osobno, albo wcale, albo razem ale za to kosztem samopoczucia drugiej strony.