Zaczynamy swoje starania na 2011 r!

Obecny lekarz mówi że wszystko jest ok i nie powinnam mieć problemów.Według niego mogę mieć jakąś blokadę psychiczną.

ja też podejrzewam u siebie blokade psych., to myślenie już czasami mnie wykańcza, nawet nieraz podczas przytulania z moim mężem, nie mogę powstrzymać myśli które mi przelatują przez głowę.....

I chyba coś w tym musi być. Tylko mimo że wiem że tak jest nie umiem znaleźć sposobu na to by nie myśleć i by wreszcie się odblokować.

Co za konowal..:o Hormony zawsze mozna wyregulowac i zajsc w ciaze..kurcze nigdy nie mowi sie nikomu bo niezbadane sa wyroki boskie. A z ta blokada to cos jest na rzeczy. Jak sie staralam o corke to nie szlo...jak odpuscilam, zajelam sie wyjazdem do Polski, i calkowicie nie myslalam o potencjalnej ciazy bam...ale to bardzo trudne. Trzeba znalezc sobie inne zajecie bo mozna zwariowac. Ja teraz podchodze na luzie, ale i tak na 99.9 % nici , bo owulka to chyba sie ze mna w chowanego bawi ;)

A co do polci to u mnie dookola chlopcy, i znajomi i rodzina w wiekszosci ma chlopakow. Siostra ma corke, ale starsza o 5 lat od mojej. Teraz kuzynka rodzi na dniach coreczke. A mi jest obojetne, ja bym chciala miec po prostu dziecko. Zdrowego rozowego bobaska :D

a nic mi nie mów o zdrowych różowych bobaskach ;P ja też chcę!

Mój mąż się śmieje że jak się uda to będzie parka :)

hehe taak, raz a dobrze ;P ja nie wiem czy dałabym sobie radę z dwójką naraz ;)

Co do lekarzy. Dwa razy przeszłam przez nich załamanie. raz właśnie jak usłyszałam że nie będę mogła mieć dzieci a 2 raz jak Zuzia miała tydzień i znalazłyśmy się ponownie w szpitalu. Mała miała żółtaczkę a lekarka powiedziała że to moja wina bo zagłodziłam dziecko ( Zuzia miała słaby odruch ssania ale położna nic nie zauważyła) i że przeze mnie Zuzia teraz będzie roślinką.Ech życie.... Ale wbrew opinii i zapowiedziom lekarki Zuzia rozwija się rewelacyjnie i jest w 100 % zdrowa.

trudno znaleźć dobrego lekarza ;/ pamiętam swoją trzecią w życiu wizytę u gina, nie byłam już dziewicą, przy badaniu wziernikiem rozerwał mnie tak że aż krew płynęła ;/

No pieknie rozwinelyscie watek:) moge dolaczyc?

No tak jak ja weszlam to mikogo nie ma:(:(:(

Jestem

jestem w pracy i musiałam podpisać parę dokumentów. Cały czas myślę czy udało się bo test wyszedł na nie a @ nadal nie ma...

teraz jak ja wróciłam to nie ma nikogo :(

jestem jestem fatalnie sie czuje boli mnie za uchem i troche spuchlo boje sie czy to nie jest moze swinka:(

Jest tu kto? Może przewiało Cię? Ja też fatalnie się czuję a do tego mam strasznie zmienne nastroje :(

jestem ja;)

i jak nadal boli?

boli kurde jak diabli pocieszam sie ze nie mam goraczki bo to jedem z glownych objawow:(

Dokładnie. Poza tym może to nie świnka tylko jakiś inny wirus. A może od zęba?

coś mi się z kompem dzieje. Może to ma wpływ w jakim jestem nastroju... :(

zeby ok mysle ze predzej od wezlow chlonnych czesto mam z nimi problem chocianigdy taki:(

Witam, widzę że sporo opuściłam a dużo się tu działo! Ja troszeczkę będą podganiać, gdyż u mnie z czasem krucho. Widziałam, że trochę powiedziałyście o sobie więc i ja coś powiem o nas: Mam 25lat staramy się z M o pierwsze dzidzi od roku, jak wcześniej pisałam mamy małe problemy oboje. Niestety młody nie oznacza w pełni zdrowy :-/ i że za pierwszym razem się uda! Widziałam także, że poruszony był temat lekarzy. Na ostatniej wizycie lekarz nam powiedział że tylko in vitro, ale ja w to nie wierzę i drugi lekarz powiedział że jest szansa naturalnie. Więc nie można im do końca ufać!

Mam pytanie jak wiecie już że jest owu to jak często w tym okresie się staracie( codziennie, codziennie kilka, co 2 dni)? ;-) Czy któraś z Was bierze jakieś witaminy bądź zioła (wiesiołek) słyszałam że to pomaga?

NICK....OSTATNIA @....DŁ. CYKLU...TERMIN OWU....TERMIN TESTU/@ zuzzak.......30.03.........28...........12.04............ .27.04/26.04 eterno........6.04..........33............22-24.04.........8 /9.05 Surfitka......22.03.........30-31.........6.04........... ..20.04 aluka..........13.04.....ok.30...........25-30.04........ ok.13.05 beti ...........28.03..... 28-33.......... 10-15.04....... ok.30.04 agnes_85.....15.03......33-36..........3-5.04...........ok.18.04

Witam Was :-) Też myślę o tym wiesiołku,bo ponoć pomaga na śluz ( ostatni cykl miałam trochę ubogi ), jest wtedy bardziej przyjazne środowisko :-) To ja też troszkę o sobie :-) W maju skończę 30 lat, ślub w sierpniu 2009, od tamtej pory ( a nawet wcześniej - teść mówił, że nie będzie jeszcze widać brzuszka :-) staramy się z M o pierwszą dzidzię.Mieszkam w Warszawie od dwóch lat. Pracuję w laboratorium fotograficznym od 10 lat - właśnie sobie uświadomiłam,że jutro 10 rocznica :-) Agnes - słyszałam,że można co dzień,lub co dwa dni, bo dwa razy na dzień to chyba nie wskazane...

hej agnes ja biore wiesiolek i castagnus do tego witaminy ale dopiero od tego cyklu wiec nie potrafie okreslic dzialania moj lekarz zalecil powstrzymanie sie od wspolzycia 5 dni przed owu zeby wzmocnic nasienie staramy sie tego trzymac jest nam latwiej bo zyjemy na odleglosc:(

zapomnialam napisac skrot o sobie.W czerwcu koncze 30 lat mam dwoch synow12i 8 lat(skoncza w grudniu) rozwiodlam sie i w czerwcu 2009 wyszlam za maz drugi raz i staramy sie o wspolne dziecko:) w zasadzie od grudnia ale przez pigulki faktycznie od marca( dopiero cykle wrocily do normy )

z naszej tabelki wynika,że w najbliższym czasie mamusiami mogą zostać Agnes i Surfitka :-) trzymam więc mocno kciuki i już zmykam spać Dobranoc...