Gość rapshodia Napisano Kwiecień 1, 2010 Dla moblilizacji przejrzałam Super Linię. Dziewczyna schudła 60kg. mnie wystarczy 1/3 z tego. Dam radę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 to masz wzrostu tyle, co ja. Waga? juz zapomniałam. tez 90? a jak ona schudła, w jakim czasie, na czym, jaka dieta, mozesz napisac? Widziałąm okladnke, ale juz tego pisna nie kupuje. Stosowałąs juz kiedys głodowke? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rapshodia Napisano Kwiecień 1, 2010 ja też juz nie kupuję:) dczytam stare mam z 50, dzisiaj wyjątkowo 4 marca rok temu zaczeła z dietetykiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Witam wieczorkiem :) Slon43 nie dziwie sie, ze Cie poty zalewaja, bo i ja nie moge na razie za bardzo cwiczyc, ewentualnie jakichs tam pare przysiadow, sklonow i wyrzucanie ramion ;) na wiecej sie na razie nie nadaje: Po prostu z taka nadwaga trudno sie wziasc od razu za konkretny sport, najpierw trzeba troche zrzucic sadla, zeby moc sie swobodniej poruszac. Przynajmniej ja tak mysle, ze nie ma innego sposobu, bo na sile sie meczyc i dodatkowo zniechecac chyba nie ma sensu. Ale kazdy ma swoje sposoby i wie na co go stac, wiec jesli dajesz rade to cwicz po troszku a z czasem bedzie na pewno mozliwe coraz wiecej ruchu. Juz Ci zeszlo 7 kg, to cudownie! Tez bym chciala moc tak powiedziec jak i mnie minie 7 tygodni :) Badz dumna z siebie, ze dajesz rade i nie zalamuj sie, bo to nic nie da. Na glod to nie wiem jakie masz sposoby, czy pijesz wode czy przegryzasz cos malego, chrupki ryzowe czy co innego? Moze rozloz sobie te 1200 kcal na wiecej mniejszych porcji, zeby nie doprowadzac do glodu? Ja tak nie potrafie, ale kazdy jest inny a wyprobowac roznych metod nie zaszkodzi. Kleo fajnie, ze napisalas wiecej. Ja znam kafe od jakichs 7 lat, mniej wiecej. Kiedys bywalam tu kilka razy dziennie przez jakies 4 lata a moze nawet 5. Potem mialam ponad roczna przerwe i teraz wlasnie od niedawna znow tu jestem. A o swoim topiku pisz jesli sama masz na to ochote, a jesli nie to nie bylo tematu ;) Widze, ze i Ty juz kilkakrotnie chudlas i tylas, ja tez juz mam taka hustawke za soba i efekty jojo.... nic przyjemnego i dobrze by bylo z tym bujaniem sie skonczyc raz na zawsze - odchudzic sie z glowa, czyli powolutku, ale za to na stale. Ale chyba nie obedzie sie bez zmiany nawykow zywieniowych, chociaz to wlasnie jest najtrudniejsze. Dla mnie jedzenie i slodycze byly zawsze srodkiem na problemy i trudnosci zyciowe, w ten sposob koilam bol duszy, przez pelny zoladek... ale to tylko sprawe pogarsza, bo do istniejacych juz klopotow zyciowych dolaczaja jeszcze zdrowotne... Usmialam sie z tej Twojej ciazy spozywczej... hehe :D Ja niestety na prawde wygladam, jakbym nadal byla w ciazy, brzuszysko takie jak w 9 miesiacu :O Ludzie sie pewnie w czolo stukaja jak mnie na ulicy mijaja... stara, gruba, z malenkim dzieckiem za raczke i znowu zaciazona... :P :O A co masz na mysli piszac, ze masz pcos? bo nie kumam co to takiego. Pisz jak Ci wygodniej, mam tylko nadzieje, ze bedzie mozna odczytac ;) Mnie dzien mija spokojnie, chociaz mialam chwile, ze chcialam rzucic sie na jedzenie i nawet troche zgrzeszylam... :O zjadlam 40 g czekolady nugatowej. Ale po jakiejs pol godzinie bylam znow wsciekla na siebie i obiecalam sobie, ze najwyzej raz-dwa w tygodniu moge pozwolic sobie na slodkie co nie co, jak male lody waniliowe czy jakis budyn czy nawet kilka kostek czekolady, ale juz nie co drugi dzien, bo mi w koncu zgaga wroci a i kilosy przestana spadac. I mam nadzieje, ze bede twarda. Musze byc. I tez podobnie jak Ty zakupie jutro troche naturalnych jogurtow, mleka ssiadlego, kefirkow i maslanki, bo kiedys tez to popijalam na glod i bardzo mi sluzylo. A jak Tobie mija dzien? rapshodia witaj i zostan u nas :) A haslo musisz wpisac, bo widocznie ktos ma juz ten nick, najlepiej sie zarejestruj to nie bedziesz miala problemow. Co do glodowki to sie nie wypowiem (czyli Cie tez nie zbesztam), bo nie mam zadnego doswiadczenia w tym kierunku, nigdy sie na ten krok nie zdobylam. Moze Tobie posluzy i oczyscisz sobie organizm, bo o to chyba glownie chodzi a to na pewno dobry wstap do diety, tylko potem musisz byc silna :) Ale bedziemy sie wspomagac wzajemnie. gfffffffffffffffffff witam, jak masz ochote to sie dolacz do nas, jak widzisz Kleo tez mlodsza, wiec to nie ma takiego znaczenia. Na razie robie przerwe, zajrze do malusiej i pojde sobie na taras na fajke, ale bede zagladac, wiec piszcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rapshodia Napisano Kwiecień 1, 2010 jesli chodzi o głodówki, stosowałam. raz to się nawet odchudziłam do 58 kg i wage ok 60 kg utrzymywałam około roku, ale wiesz jak to jest, myslałam, ze skoro jestem taka chuda to moge sobie folgować do woli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rapshodia Napisano Kwiecień 1, 2010 jesli chodzi o cwiczenia, to nie moge sobie nic zarzucić, cwiczę bardzo duzo i mam swietna kondycję jak na taką wagę. ostatnie dwa dni jem tylko warzywa i owoce- wszystko surowe- jutro nul Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 hej No własnie wiem, jak to jest. Dokladnie, ja tez kiedys byałm juz ok, pofolgowałam sobie, bo zawsze niby mozna schudnac i koniec..jakos nie moge nawet dojsc do 80. Ale bede sie starac. Maslanki sa pyszne, kefiry, jogurty, przynajmniej to. Oczywiscie mowie o naturalnych. Pcos, to min policystyczne jajniki. Lepiej nie wiedziec, co to. Ja mam otyłosc typu jablko, wiec tez u mnie kumuluje sie to w brzuchu. Rapsodia, ale na głodówce chyba nie schudłas do tych 60? Jakas dieta musiała byc. No prosze, schudła 60 kilo, czyli mozna. Mahanka, ale wczesniej miałąs iny nik, prawda? Ja jestem prawie 3 lata, ale nie widzialam takiego nika. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Rapsodia, brawo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 hehehehe... ja jestem gruszka z figury, ale teraz to gruszka z jablkiem ;) bo to brzuszysko dolaczylo :D Tak, mialam inny nick, ale juz go nie uzywam. Moja waga jaka mialam prawie cale zycie i jeszcze kilka lat temu to bylo 52-55 kg, a przed ciaza czyli niecale 3 lata temu mialam 59 :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mereas Napisano Kwiecień 1, 2010 Dziewczyny, może któraś miała problemy metaboliczne? Wybieram się do poradni, od miesięcy bo nie mam czasu. Pokrótce przedstawię moja sytuację, hmm.. trudną: nie lubię słodyczy, nie jadam ich w ogóle, jem zdrowo i mało, nie mam kłopotów z objadaniem się - nie umiem po prostu. Nie jadam w fast foodach. Uprawiam sport - rower, kijki - nie oszczędzam się, a wieczorem ćwiczę z piłką. I k....a mać, mam nadal nadwagę! Może i nie tak wiele, ale cholera, przy moim trybie życia większość by już zniknęła, a ja nie mogę się tłustego brzucha pozbyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rapshodia Napisano Kwiecień 1, 2010 ja mam taką ogolną, wszystko mam grube. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość rapshodia Napisano Kwiecień 1, 2010 MaHanka w jakim wieku urodziłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Kwiecień 1, 2010 Mialam 41 lat, teraz mala ma 2 latka a ja 43. To moje drugie dziecko, mam juz 23 letniego syna... pierwsze dziecko bardzo wczesnie, drugie bardzo pozno :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość werkaa Napisano Kwiecień 2, 2010 no i zonk!!!! wydalo się!!!! :D:D:D:D:D:D aniaminka mozesz zmieniac nicki w nieskonczonosc i tak cie znajdziemy :D:D:D:D:D:D:D:D żalosna kobieto obiecuje, ze za rozwalenie topiku Shane nie popiszesz nigdzie indziej :D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość werkaa Napisano Kwiecień 2, 2010 licze na stopke anka...napisz wyraznie JESTEM TŁUSTĄ LAWRA WAŻE 92 KILO!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Witam dziewczyny. Nie wiem, czy pomaranczowe wpisy sa jeszcze widoczne, byc moze zostana usnuniete, ale jednak widze, ze bede musiała opisac sytuacje z poprzedniego topiku, o ktprej wspominałam we wczesniejszym poscie. Jednak zrobie to poźniej, gdyż teraz jest piekny dzien, kotry mozna lepiej wykorzystac. Wspomne tylko, ze faktycznie pisalam na topiku u Shane, dlatego pytałam Cie Mahanko, jaki miałas wczesniej nik, byc moze znasz shane, skoro tak długo tu piszesz. Tak, jak powiedziałam, napisze w tej stprawie poxniej, z uwagi na pojawiajace sie tu paszkwile, chyba, ze was to komplentnie nie interesuje. Wiec dajcie znac. A z rzeczy istotnych mam to, ze po wczorajszym dniu waga poszła w dól. Jednak kilka dni maslankowych pomoze. Oczywiscie nie pije samej maslanki, wczoraj zjadlam spore sniadanie- jajecznica z chlebem (chleb to rarytas, nie jadłam chleba wcale), ale z chleba bede rezygnowac. Własnie ktos napisalam mi na maila swoja metode na schudniecie. Mozna schudnac, tylko trzeba naprawde wielkiej konsekwencji i zelaznej dyscypliny. Zero kompromisów. Przynajmniej w moim przypadku to by zadziało, bo kiedy sobie na cos pozwalam, to potem jest tego coraz wiecej i wiecej i znow przybieram na wadze. Reasumujac, dzis znów krolowac bedzie maslanka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Kleo mnie to kompletnie nie interesuje, nie zwracam uwagi na zlosliwe pomarancze. Nick shane znam z widzenia, ale nigdy nie wchodzilam na jej topik. Fajnie, ze wzielas sie za siebie i tak trzymaj, ja tez sie staram, chociaz coraz trudniej mi idzie... a to dopiero poczatki. Te pierwsze dwa tygodnie bylam na prawde dzielna... A w Swieta pilnuj sie troche wiecej moze niz zazwyczaj, zebys potem nie miala zbyt duzego dola i chec na dalsze odchudzanko. Cos mi tu ewity7 brakuje.... gdzie sie podziewasz? Pozdrawiam Was i piszcie troche wiecej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość idioci Napisano Kwiecień 2, 2010 zostawcie juz ta aniaminke w spokoju,co wam zlego dziewczyna zrobila,ze ciagacie sie za nia po calej kafe? nie macie nic innego do roboty? zachowujecie sie jak dzieci z pierwszej klasy,poakzujecie jakie jestescie plytkie.dajcie juz temu spokoj bo to nie jest juz smieszne a robi sie obrzydliwe. normalnie juz niedobrze sie czlowiekowi robi na wasz widok! aniaminko nie zwracaj uwagi na te popierdolone pomarancze, niech sobie pisza co chca jesli beda nadal pisac,ty nawet ich nie czytaj,bo szkoda sobie nerwow szarpac czytajac takie gowno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rapshodia 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 MaHanka pytałam Cię, ponieważ sama rozważałam taką ewentualność ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rapshodia 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Kleoniepatra mnie kompletnie nie interesuje:) IHMO szkoda mi czasu i energii na czytanie nędznych wypocin obrazających innych. Niech sobie nedzne kreatury korzystające z anamimowości netu wypisują. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MaHanka 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Rapshodia a masz juz dzieci czy to pierwsze by bylo? :) Zla jestem troche na siebie, bo chyba za duzo jem... :( zwaze sie znow w srode i jesli bedzie kiepsko z waga to zaciskam pasa! Wesolych Swiat i smacznego jajka Wam zycze i obyscie sobie zanadto nie folgowaly przy swiatecznym stole. Pozdrawiam i odzywajcie sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pikok 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Nie czytałam dokładnie wszystkiego. Jestem starsza od was. Przytyłam i teraz robię "coś z sobą" Zainetesowłam się dietą Dukana. Jestem na niej już miesiac . Nie ważyłam się i nie ważę. Dla mnie istotne są faktyczne efekty.Po miesiącu wchodzę w spodnie sprzed dwóch lat. A to chyba jest najlepsza motywacja. Bluzki wyglądają na mnie lepiej i az chce się żyć. Fakt - nigdy nie miałam problemów ze słodkim. Dla mnie nie istniało. Moze dlatego jest mi łatwiej. Ale polecam zapoznanie sie, z tą dietą - wg mnie jest mądra i logiczna - ale trzeba się pilnować. Ja wracam do dawnego rozmiaru ubrań. A co najważniejsze , zmieniłam nawyki żywieniowe. A jeżeli chodzi o ćwiczenia - to mam jedynie 7 km, dziennie spaceru. Po prostu z pracy wracam z buta . Polecam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 HEJ DZIEWCZYNY! DZień minąl świetnie, zgodnie z załozeniem. Przewaga maslanki, nad wszystkim innym :D takze łatwo zgubie ten moj ostatni nabytek. Jendak musze wreszcie ruszyc naprawde i wytrwac wiecej, niz dwa tygodnie. Trzeba potraktowac siebie powaznie. Hania, tez uwazam, ze jak do srody nie schudniesz, bedziesz musiała cos wykombinowac. Ja własnie zaciskam pasa, tylko to jeszcze na mnie dziala. Dizekuje-my za zyczenia. Pomaranczko, dzieki za głos w tamtej sprawie i Wam dziewczyny, ze na chłodno podchodzicie do tego, choc pewnie nie wiecie nawet do czego :D i dobrze, ze nie musze opowiadac, bo po co śmiecic. Jednak cześc prawdy juz poznałyscie, to ta osoba pomaranczowa, ktora tam wypisywała takie i gorsze rzeczy. Czepiała sie mnie, kazdego mojego slowa przez cały dzien od kilkunastu tygoni chyba. Wstawiała po kilkadziesiat takich postow i gorszych. Dosc juz o niej, zobaczymy, co bedzie dalej. To moze zadam pytanie, dla odmiany: czy bedziemy sie wazyly jakos co tydzien, czy kazda we wlasnym zakresie? Ja chyba nie lubie wazenia. Ale moze ono bedzie motywowało. Mozna tez robic stopki z waga i ze spadkiem wagi, albo wcale, tylko pisac, co sie dzieje, lub jak kto chce.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
słon43 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 witam wieczorkiem-10 min orbiteka i jestem cała mokra,staram się nadal ,trzymam dietke i chodze ponad 10000krokow.........tylko czemu tak długo muszę na efekty czekać.Wiecie co dziewczyny ja utyłam bo nie mam duzego lustra,smieszne co-ale jak patrze na siebie to moze być ale odbicie w lustrze to tragedia moj pierwszy zakup to duuuuuuze lustro by mi przypominało o moim wyglądzie a i muszę na lodowke nakleic fotke z neta z duzą pania i podspodem dam opis-jestem wzrokowcem moze to pomoze-bo moj głód to w głowie mieszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Pikok, gratuluje Generalnie chyba juz wiekszosc wie, o co chodzi w DDukana. Ja kiedys przeszłam przez piec dni- haha. Waga spadała. Ale troche boje sie tak pchac same białka. Dlatego teraz staram sie, by białka przewazały, ale zjem w ciagu dnia jeszcze i inne rzeczy. Pikok, a jakim idziesz systemem? 5/5? Czy moze 3/3? Szkoda, ze sie nie wazysz... Mysle, ze 7 kilometrow spacerem nie jest zle, szczegolnie, ze spacerujesz codziennie. Bardziej, niz cokolwiek liczy sie systematycznosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Słon, mi tez przydałaby sie motywacja w postaci fotek, ale prawie ich nie robie. Kiedys miałam jakies zdjecie wykonane tradycyjnym jeszcze aparatem i moja motywacja polegala na tym, ze odciełam kawałek siebie :D Wygladałam duzo, duzo lepiej. Ale to smieszne. Czy na mnie cos jeszcze zadziala? teraz przynajmniej pilnuje, zeby nie przekroczyc 90. Jesli mi sie to zdarzy, od razu zbijam, ale przeciez nie o to chodzi. Brawo za cwiczenia! Cwiczenia sa jeszcze przede mna. Zazdroszcze osobom, ktore nie lubia słodyczy...to moja zguba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pikok 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 kleoniepatra trzymam 5/5 . daję radę. Nawet mnie nie ciągnie, robiłam jakieś tam danka na święta ale mnie nie skusiło. Starasznie się zaparłam. :) Ale , ale, mam jeszcze jednego dopalacza :) cudowne komplementy od swojego faceta :):) Na fazie wstępnej byłam 5 dni, taraz na białku spokojnie wytrzymuję. Zero jakichkolwiek efektów ubocznych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 Jeszcze chciałam wspomniec o lustrze.. ja mam takie duze, niestety w nim jakos wygladam.. Kiedy jednak jestem w sklepie, wygladam źle. Jakos tak inaczej, a przeciez mowia, ze te sklepowe klamia na korzysc klienta. Dzis sobie popatrzyłam na siebie w takim lustrze i wiedziałam, ze nic do jedzenia nie kupie, oprocz mojej maslanki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kleoniepatra* 0 Napisano Kwiecień 2, 2010 pikok, swietnie. Ja albo sie uprzedziłam, albo wystraszyłam..ale czułam jakby nerki mnie pobolewaly..moze sobie tak tylko zakodowałam. A co jadasz na tych dniach białkowych? W sumie tez jest sporo rzeczy, jak kurczak, ryby, jajka, mleko, serki i kefiry... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Exmamunt Napisano Kwiecień 2, 2010 Hej dziewczyny, macie jeszcze troche miejsca u siebie ? Chetnie sie dosiade ! Pasuje i wiekowo i wagowo, wiec czuje sie po przeczytaniu pierwszych wpisow topiku jak u siebie :-) Tydzien temu postanowilam cos z soba zrobic bo lustra w pokoju hotelu, gdzie spedzalismy urlop pokazaly mi cala prawde :-( W domowych lustrach jakos tego nie widac , a wygladam jak baleron i te nogi !!! Nogi, ktorymi wczesniej kokietowalam facetow :-P MaHanka - piszesz, ze zawsze bylas szczupla. Moze juz wyjasnilas ale nie moge sie doszukac i dlatego pytam co spowodowalo, ze tak sie roztylas ? Ja urodzilam kolejne dziecko i mam spore problemy z tarczyca i nie ma sie co oszukiwac ale inaczej dochodzi sie do formy po ciazy w wieku 20 a 40 lat .... Musze jakos przetrwac te swieta :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach