Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaHanka

Lat ponad 40 i 30 kg nadwagi - czy znajdzie sie ktos z podobnymi "parametrami"?

Polecane posty

Doskonałe są placki z otrębami, z których robię różne kompozycje. Albo z serkiem, albo z rybą , lub kurczakiem, idykiem. Mieszam wszystko i na patelnię. Sałatki z paluszków surmi, jajka , korniszona. Dużo doprawiam ziołami. Nie mam czasu na gotownia i wymyślanie, po prostu nie chce mi się. Nie wiem :) jak to zrobiłam, po prostu któregoś dnia stwierdziłam - dość . I stało się. :) Wiesz wydaje mie się , ze to coś to jest w naszej psychice - w mózgu. Ja swojemu dałam sygnał ,i jakoś to przyjął. A ja siępo prostu zaparłam. Miałam moment kiedy chciałam sobie odpuścić, kiedy pizza tak cudownie pachniała :):). Ale z drugiej strony - te stare spodnie :) Jednak one wygrały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Exmamunt, mamy jeszcze bardzo duzo miejsca Tylko sie zaczernij, bo ja na pomaranczowy kolor dostaje drgawek:D Wiec potwierdzasz, ze "obce" lustra pokazuja dosadniej rzeczywistosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
placki z otrebami? Widziałam chyba kiedys przepis, ale nie pamietam. A paluszki surmi? czy surni, tez nie znam, to sa te krabowe? Pikok- no własnie, trzeba sie "zaprzec". Kurcze- musze sie "zaprzec" bo lato idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu, zartujesz?? Ja bym Cie miala skreslic?? Bardzo mi miło, ze mnie tu znalazlas i mam nadzieje, ze bedziesz wpadac. Wrecz to ja prosze, nie zapominaj o mnie!! Czytałam na Twoim topiku, co u Ciebie ostatnio, tazke ciesze sie, ze wszstko swietnie i fajnie, ze sobie zrobiłas udane zakupy. Na pewno ladnie wygladasz, bo na tej fotce, ktora miałas w stopce- bardzo ladnie i szczupło. Figura super! Moze kiedys jeszcze zrobisz podobna fotke. Widzialam Twoje zyczenia, ale nie mialam pewnosci, czy do mnie sa rowniez, poza tym juz nie czuje sie tam, jak u siebie. Dzis dalam tylko wpisy odn. pomaranczy, znow atakuje :D do Modeny acha- najwazniejsze, ze idzie wiosna, juz jest! Mamy wolne itd, Swieta. Dodziu, mam nadzieje, ze napiszesz w wolnej chwili, jaka dieta teraz, jak cwiczenia i jakie efekty Dziekuje i pozdrawiam, papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idioci
buchacha... TY GDZIES ANIAMINKA BYWASZ, COS CZYTASZ CZY TYLKO STUKASZ W KLAWIATURE ...TŁUSTA ŁAJZO????????????????????????????????????????? piszesz sama o sobie?hihi!!! mam nadzieje ,ze moj post jest OSTATNIM,jaki ktos do ciebie pisze zal mi cie i szkoda slow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż mam powiedziec, dziewczyny, dziekuje :) ! Dodziu, bede o tym pamietac. !! Lato bedzie nasze, a kto nie wierzy, niech tylko poczeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu, dziekuje, naprawde jestes bardzo miła, a Wasz topik jest lektura nr jeden! Na razie nie ma groźby, ze sie tam pojawie, a to faktycznie groźba by była, w obliczu pomaranczowych faktów. Ale sam fakt zaproszenia mnie znaczy bardzo duzo. Dzis mam dobry dzien, znaczy sie :) idioci- masz całkowita racje i tak znów jest na jej temat za duzo, to ja musi nakrecac, wiem o tym. Z drugiej strony dobrze wiedziec, ze sa jeszcze fajni ludzie tutaj. A teraz ciiiiiiiiiiii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodzia, ładnie to powiedzialas. Ciesze sie, ze jestes. Powaznie, pamietam jeszcze u Gg. A jeszcze bardziej cieszy mnie to, ze nie zaslepiły cie te wszystkie pomaranczowe 'madrosci". Mozna bylo sie zagubic, taki był bałagan. Juz myslałam, ze nic nie napiszesz... :) A za drzwi otwarte bardzo dziekuje- i juz jestem podbudowana az do samego lata, a lato...wiadomo- jest nasze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka slon i pikok :) 🖐️ sloniku kup sobie koniecznie lustro :) A glod mieszka u kazdego w glowie, nie tylko u Ciebie, z tym ze jedni sobie latwiej z tym radza a inni gorzej... Fajnie, ze cwiczysz, ja sie pochwale - tez dzisiaj troszke pocwiczylam, pierwszy raz od chyba 4 lat.... dziwne uczucie, ale podoba mi sie i chyba znajde w tym przyjemnosc, z czasem ;) pikok pieknie, ze wzielas sie za siebie i masz rezultaty, super! gratuluje. Jak chcesz to zostan z nami, zapraszam. Exmamut witam serdecznie i zostan z nami, jak Kleo juz napisala - miejsca od groma. A ile masz lat i kiedy rodzilas ostatnie dziecko? Ja juz wyjasnialam, ale moge jeszcze raz - przytylam w ciazy 17 kg, 10 mi spadlo a w ciagu ostatnich dwoch lat od porodu, siedzac w domu z mala, przytylam znow jakies 17-18 :O Z tym, ze u mnie to wszystko przez stres i problemy zyciowe, tak zreszta zawsze bylo a poniewaz duzo tych klopotow w zyciu mialam to i nabieralam juz kilkakrotnie ciala. Z tym, ze wiecej niz 65 kg w zyciu nie wazylam... Po raz pierwszy osiagnelam taka wage i mam juz dosc zycia jak wieloryb. W domowych lustrach chyba nigdy nie jest tak zle, bo jestesmy do nich, czyli do swojego w nich widoku, przyzwyczajone ;) Ja w sklepach tez na siebie nie moge patrzec, chociaz w domu tez juz nie :P No to lato moje juz na 100% nie bedzie, ale to przyszle NA PEWNO!!! :D Nie przejmuje sie tym zanadto, bo i tak nie moge tego zmienic, ale mam nadzieje, ze z miesiaca na miesiac bede lzejsza i bede sie lepiej czula i wygladala a pod koniec lata bedzie juz pieknie. Nawet jakby mialo byc "tylko" o jakies 15 kg mniej, to juz bedzie fajnie. Mniejsze ciuchy = nowe zakupy, wieksza swoboda ruchow, zwinniejsza i radosniejsza. I na to musze sobie zapracowac kazdego dnia po troszku. Mimo, ze jest ciezko, zwlaszcza jak sie wie, ze potrzeba bedzie na to minimum pol roku a nie tylko paru tygodni, to trzeba byc konsekwentnym, bo tylko to da rezultaty. Powtarzam sobie tak kilka razy dziennie, zeby nie popuszczac.... Co do konkretnych diet to nigdy nie potrafilam ich stosowac, nie nadaje sie po prostu na to :O podziwiam tych, ktorzy potrafia i zycze Wam dalszych sukcesow. Kleo nie wiem jeszcze sama z tym wazeniem, moze poczekamy jeszcze troche, az sie topic bardziej rozrosnie i moze wtedy cos postanowimy? W sumie mnie to obojetne, oby kilosy spadaly ;) no i ja zaczelam odchudzanie w srode, wiec i w srode sie bede wazyc, tygodniowo, bo mnie to bardzo motywuje (jak spada oczywiscie). I jakas kontrole chyba warto miec, zeby wiedziec na biezaco czy nasze starania daja skutki czy nie. Pewnie, ze ciuchy duzo mowia same, ale ja chodze w takich worach, ze dopiero jak mi spodnie spadna na kolana to zauwaze chyba roznice, a tak dlugo nie chce czekac w niepewnosci czy chudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dODZIA, JA NIE UMIEM DAWAC KOPNIAKA, NO CHYBA, ZE SOBIE DAMY NAWZAJEM! caps- sory To moze sie umowmy na cwiczenia i juz- o wiem, ze Ty cwiczylas, ale jak sie umowimy na dzien i raport- to zaczniemy cwiczyc, tak mysle- tez mam step i inne zabawki:) tylko nie wiem, kiedy pierwszy dzien- czy jutro masz czas??? i wtedy nie ma to tamto wymyslimy jakas kare- haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zimny drań? -o to w takim razie moj typ od dzis !! przypominasz mi Kulke27 zupelnie jej słowa mam nadzieje, ze ja tu sciagne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodzia 🖐️ co prawda sie nie znamy, ale masz kopniakaaaaaaaaaaaaaaaa mocnego!!!! ;) moze pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu- zamiast batoników nakarmie sie Twoimi komplementami, sa jeszcze słodsze i nie tuczą :) To musimy sie na ten sport umawiac Nie dam -tym razem- plamy- obiecuje Dosc plam! Mam nadzieje, ze znadziejsz czas na wpisy tu- nawet niech to bedzoe kosztem topiku u Pokaze- a co! :D (zartowalam oczywiscie) Hania- ale troszke chyba przesadzasz z ta waga i wielorybem. Z jednej strony rozumiem, co masz na mysli, bo sama mam taka wage. Z drugiej- wiesz, ze mozna jeszcze wiecej wazyc i jeszcze gorzej wygladac. Ja tez kiedys mowiłam na siebie wieloryb, a teraz przeszło mi. Poza tym jesli schudniemy 15 kilo, to juz bedzie dobry wynik i inna sylwetka, takze warto. Własnie sobie uswiadomiłam, ze ja tak tyjac trzy, chudnac dwa, lub cztery, łacznie juz te 15 schudlam... bu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukaa
Nie rozumiem dlaczego Modena nie blokuje tego prymitywa i pozwala, aby czul sie bezkarny. Aniu, napisz do administratorow w tej sprawie, przekopiuj wszystkie inwektywy tego czegos i popros o zablokowanie, ja sie moge pod tym podpisac imieniem i nazwiskiem. W zyciu realnym ten smiec mialby sprawe w sadzie, na innych forach dostalby dozywotniego bana, tylko na kafeteria toleruje taki poziom. Nie dziwie sie, ze wiekszosc osob siedzi na Vitalii i Diecie.pl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulka jest w pl!! Mysle, ze moge napisac, bo i na topiku o tym wspominała, o ile mnie pamiec nie zawodzi. Aaaa masz racje- jak fajnie jej te kilogramy polecialy.. waga stala, ale w koncu, jak poszła w dół, to lawinowo. nie wiem, jak z ta 7, bo ida swieta. Teraz nie mam z nia kontaktu, czekam, az wroci do USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaHanka mam dwoje cudownych pociech:) szykanowanie osób nawet w taki sposób w sieci niedługo będzie karalne. nie wiem czy moderatorzy o tym wiedzą. może któras z moderatorek odniesć się do tego??? tutaj na topiku???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juko, tez tak mysle Nie wiem, czemu mnie spotyka ten 'zaszczyt" czuje sie jak kometa, bo jestem gwiazda z ogonem :D Juko, nigdy nie pisałam do adminow, ale zrobie to, w wolnej chwili. Jak powiedziałam, szkoda topiku. Powiedziałam tez, ze ja z tym nie chce miec nic wspolnego, to obcy, ja nie wiem kto to, nie chce ponosic konsekwencji czyjejs choroby. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu, to jestesmy umowione. ja juz sobie pozwoliłam przed swietami, dlatego teraz zadzialam tak, zeby ta moja nieszczesna 8 znow odzyskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytaj załosna kretynko buhaha ze zrozumiem TEMAt topiku, nie interesuje cię? po się udzielasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodzia ja tez Cie pozdrawiam i wpadaj do nas jak tylko bedziesz miala ochote, im wiecej nas odchudzaczek-wspomagaczek tym lepiej, lepsza motywacja :) Kleo - na prawde nie przesadzam z tym wielorybem, tak wygladam i tak sie czuje. Musze dodac, ze jestem bardzo drobnej kosteczki i jak sobie wyobrazisz, ze cale zycie (z krotkimi wyjatkami) mialam 52-55 kg a teraz 90 to mnie lepiej zrozumiesz :O Moje kosci i stawy nie wytrzymuja takiego ciezaru, bardzo cierpie, zwlaszcza jak sie ma taka kruszynke w domu, z ktora trzeba sie ruszac od rana do nocy i to sporo, bo to ogien jest nie dziewczyna ;) Dlatego musze koniecznie schudnac, robie to glownie dla niej, chce z nia biegac, skakac, tanczyc i moc sie z nia bawic w kazdej pozycji, bez bolu i zadyszki, chce zeby miala "normalna" mame, bo wtedy i ona bedzie szczesliwym dzieckiem. A wiem, ze jak schudne dla niej to i dla siebie i zaczne na nowo zyc, bo teraz tylko wegetuje.... Ja probowalam dzis kilkakrotnie napisac do moderatorow z prosba o usuniecie tych wpisow, ale kafe nie wysylala mi postow. Nie zwracajcie na nie uwagi, nie warto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu, trzymam za słowo o dniu jutrzejszym dobranoc, papa Hanko- no tak, jesli zawsze bylas taka szczuplutka...az szkoda nosic tyle kilogramów mi tez biodro wysiada, boli mnie takze nie marudzimy, tylko chudniemy Hanko, a jaka Ty diete stosujesz, przepraszam, bo tyle osob tu pisze MZ? poprostu tak? Dzieki za interwencje, jutro ja sie tam zgłosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo, czy moje oczy dobrze widza? posprzatane????? az jeszcze raz sprawdze! Tutaj, ze mnie nie znacie widze, ze piszecie jednym głosem. To bardzo cieszy. A tam...no własnie tam było inaczej. W koncu zostałysmy tylko we dwie ja i Kulka, ktora mam nadzieje, ze tu tez bedzie pisac. A reszta milczała, albo w koncu załozycielka topiku wymieniła sie czułosciami, komplementami oraz podziekowaniami z ta pomaranczowa osoba. To oznaczał dla nas koniec bycia tam. I to druga czesc tej historii husteczke poprosze... napisałam o tym jednak, bo tutaj widze czarno na białym, ze mozna reagowac i to niczego nikomu nie ujmuje, wrecz przeciwnie jednak mimo wszystko mam nadzieje, ze bedzie to topik o dietkach, dzieki nam! Rapsodio, a o co chodzi dokładnie? chyba Ci sie stopka powieliła, chyba, ze sie myle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raphsodia to chcialabyc trzecie, tak? Moje dzieci tez sa boskie i nawet przez sekunde nie zaluje, ze coreczke w tak poznym wieku urodzilam :) To cudowne miec dwoje, a gdyby mi sie inaczej zycie ulozylo to pewnie tez bym chciala miec trojke, jeszcze cudowniej. Kleo nie jem po 17-18 tej, ogolnie mniejsze porcje, staram sie zero slodyczy na codzien, pije szklankami wode i mocno rozcienczone napoje niegazowane, zrezygnowalam z bardzo kalorycznych potraw, jak np. pizza. Jem zdrowiej, wiecej warzyw - surowych jak i gotowanych, mniej klusek, chleba i ziemniakow, ale calkiem z nich nigdy nie zrezygnuje, bo uwazam, ze to zdrowe i potrzebne produkty, poza tym jestem tak nauczona jesc, nie potrafie jesc nielaczac, itd. albo samo mieso i surowke... Wole sie delektowac tym co mi smakuje i co lubie, ale na koszt mniejszej porcji, nie podjadania miedzy posilkami i nie jedzenia na noc. Zobaczymy jakie beda skutki, tak po miesiacu zrobie sobie bilans, zobacze jak sie z tym czuje, jakie wyniki, itd. I wtedy zadecyduje co dalej, czy zostawic taka metode, czy bede musiala pomyslec nad inna albo wprowadzic jakies male modyfikacje :) Jak to sie mowi - pozyjemy, zobaczymy. Najtrudniej mi jak na razie nie jesc slodyczy, bo juz od lat jestem do nich przyzwyczajona a jak wiadomo, slodycze uzalezniaja podobnie jak fajki czy alkohol, to ponoc stwierdzone naukowo. Dlatego tak nas do nich ciagnie... a poza tym daja uczucie szczescia, wiec.... wiadomo :P Ale walcze ze soba, walcze i nie moge popuscic! Czego i Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem, nie mogłam wysłać wiadomości włączało mi się jakieś wpisywanie tekstu z obrazka :o juz zaczęłam podejrzewać, ze to któras z Moderatorek na pomarańczowo:o dziękujemy za skasowanie i nadal prosze o odniesienie sie Moderatorki do takich pratyk- tutaj na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rapshodia, zatrybiłam, troche mi to zajeło *chusteczke, przepraszam zreszta ona pełni tez funkcje korektora, co nie jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatehousewives
nie mam 40 lat a 24 i chyba okolo 85 zywej wagi.170 wzrostu,dwie male dziewczynki i cialo w rozstepach.nigdy nie bylam CHUDA i zawsze mialam kompleksy.teraz juz nie moge na siebie patrzec i zaczelam diete od 4 dni jutro 5.koncze jesc 18.na sniedanie jem otreby z nat jogurtem grapefruit na drugie sniadanie a pozniej cos na lunch bez miesa(jestem wegetarianka) i makaronow,zero slodyczy,chlep pumpernikel.lekka kolacja. mam nadzieje ze przyjmnikecie mnie d o waszej grupy pozdrawiam was i zalozycielke super topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania, to dlatego, ze zainterweniowałas, takze dziekuje. A ja mam jeszcze smak masła czosnkowego...hmm kupilam sobie w chwili szalenstwa do chleba, musiałam, bo nie jadłam kilka miesiecy.. juz sie skonczyło i dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×