Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaHanka

Lat ponad 40 i 30 kg nadwagi - czy znajdzie sie ktos z podobnymi "parametrami"?

Polecane posty

zjadłam kalafiorka i teraz jablko czuje sie te diete wiecie, co mam na mysli... dzis nie jadłam bułek... bulki zostawiam do pracy mama kupiła chleb tostowy, pytam ja po co ona- zeby byl, hehe ale ja go jesc nie bede.. dopiero 17.. no nic tak tylko pisze :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulki jem w pracy dwie takie dosc male. zmienie na razowe, jesli tylko wpadna mi w rece, ale najlepiej byoby je wyrzucic z menu jednak w pracy normalnie czuje jakies nerwy i musze cos miec czuje wiekszy głod itd o razowym pieczywie była ciekawa wzmianka w tv- trzeba poszukac tego prawdziwego, bo czesto piekarnie oszukuja dodajac karmel, by pieczywo wygladało na razowe dzis zanosi sie na to, ze bede głodna- wiec jesli tak bedzie to wieczorem ugotuje jajko i wymieszam z groszkiem ale to w przypadku szczegolnym dzis ogladam top trendy hehe szybko ta sobota zleciała meldujecie, co u Was, jak Wam idzie szkoda, ze ja tak długo nie moglam sie ogarnac- znow czuje sie, jakbym była na poczatku, choc bilans jest ujemny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podoba Wam sie pani na focie? w zasadzie nie powinnam marudzic chce byc szczupla, czyli wygladac normalnie i ubierac sie w to, co chce i koniec! trzeba troche na to zapracowac i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompon dla ciebie
Czesc:) Kleo polecam samemu upiec chleb np. żytni albo orkiszowy.Prosta sprawa,a chleb pyszniutki:) Wiem bo pieke dla nas co 3 dni. Innego nie jadamy. Teraz kupuje maszyne do chleba wiec juz na zawsze uwolnie sie od tego syfu,ktory jest w sklepie. Trzymam za Ciebie kciuki wiesz? Mam nadzieje ze wytrwasz ale według mnie powinnas zmodyfikowac nieco menu. Dodac ryby, biały ser, jajka,chude mieso np. filet z indyka Bez białka dieta nie pojdzie, nie ma takiej opcji. Mahanka, gratuulacje kobieto!!!! Powiem Ci, ze malo kto na mnie robi tu na kafe wrazenie w tym zalewie topików o odchudzaniu ale ty powalasz:) Proste menu,zadnych cudów, spiniania sie na sile i zrywów 2-3 dniowych....takie odchudzanie, kazdy powinien brac przykład:) Dla reszty odchudzaczek pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczka ja mam normalnie figure gruszki, ale obecnie pomieszana z jablkiem i to sporym :P hehe... Kleo ciesze sie bardzo, ze sie za siebie wzielas :D Mysle, ze tym razem Ci sie uda, bo mamy na topiku tyle rozsadnych i chcacych schudnac duszyczek, ze ten zapal musi Ci sie udzielic, nie ma mocnych (o ile juz sie nie udzielil). Rapshodia sniadania powinny byc ponoc obfite i bogate w tluszcz, tak slyszalam, wiec sie do tego stosuje, chociaz tez nie zawsze. A potem juz skromniej, czym dzien dluzszy. „Jedz śniadanie jak król, obiad jak mieszczanin, a kolację jak żebrak - to moje obecne motto, postaram sie aby zostalo juz na zawsze. Jutro obiad znow u tesciowej o 12-tej; sznycelki z piersi indyczej, ziemniaki, ryz, surowka. Pewnie sniadania nie zjem, albo malutkie, zalezy czy bede juz o 9-10 glodna. Najwyzej zamiast sniadania bedzie podwieczorek/kolacja o 16-17. Dzis na sniadanie zjadlam tosta francuskiego a na obiad faszerowana papryke w sosie pomidorowym, potem talerzyk owocow; truskawki, kiwi, jablko, banan, brzoskwinia. Jak zwykle dwie kawy i z 10 szklanek wody. Pompon dziekuje, bardzo mi schlebiasz. Mam nadzieje, ze nadal bedzie dobrze szlo, bo nie chce dac plamy, nie moge ;) Pozdrowka dla Was 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pompon, ja tez dziekuje nigdy nie myslałam powaznie o pieczeniu chleba choc masz make orkiszowa i widziałam w sklepie maszyne do chleba, ale raczej jej nie kupie, bo u mnie jeszcze mama musiałaby chciec ja miec, a juz troche "maszyn" mamy jednak z tego, co rozumiem, to Ty pieczesz na razie bez tej maszyny, musze o tym poczytac na pewno dodam cos do jadłospisu na pewno ryba jakas sie trafi, czy mieso, albo ser ale akurat teraz nie miałam ochoty i trzeba to wykorzystac dzis powiem Wam, ze czuje lekkosc i taka pustke, czyli zjadlam malo mogłabym zjesc kanapki, czy cos takiego, ale mowie- nie szczegolnie, ze to wieczor jutro zjem jakies jajko, czy nawet chleb napisałam, ze zjadłam mało- a to nieprawda- zjadłam duzo, ale były to warzywa Mahanko pozdrawiam i inne dziewczyny jutro znow nas bedzie troszke mniej :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z imprezki. MaHanka może i masz rację ze śniadniami:) Pompon jak te chlebki orkiszowe pieczesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Jestem załamana,bo dotarło do mnie,ze wyglądam jak mała betoniarka :/ Muszę koniecznie zrzucić kilka kilogramów,nie chodzi tutaj nawet o względy estetyczne,ale zdrowotne....choć nie będzie to łatwe,bo podobno z wiekiem jest coraz gorzej.....metabolizm itd.Proszę napiszcie mi jak Wam idzie i jaka wg.Was jest najskuteczniejsza metoda...Pozdrawiam..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam,ale nie czytałam wszystkich wpisów...wiadomo dzieci,dom i nie bardzo jest na to czas...stąd te pytania...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny pogoda pochmurna, ale humor dopisuje, dzien wolny! dzis wstałam poxno stety, albo niestety zwazyłam sie, ale same moze wiecie jak to jest, jak sie objadam, to nie wchodze na wage, a teraz to tak w ramach nagrody..za tego kalafiora :D waga malutko, ale w dół bardzo sie ciesze, idzie! pozbede sie tej 90! choc jeszcze nie dzis, jeszcze nie jutro a potem do 79!!! teraz pije kawke, ale bez cukru- do tej pory pilam z duza iloscia cukru, nawet teraz przy warzywach, bo to taka kawa, ktora powinna byc słodka, ale smietanka musi wystarczyc jeszcze mam capuccino- ojej, oby mi sie udało to wyrzucic- ale nie sądzę Marabella- ojej, czemu piszesz, ze wygladasz, jak betoniarka? wazysz-tylko- 70 kg ja bym chciala byc w tym momencie taka betoniarka 90 procent moich problemów uleciałoby ale, jest tez taka prawda, ze betoniarka jest ten, kto sie nia czuje zaapeluje wiec, by nie stosowac negatywnych mysli, szczegolnie w obec siebie pytasz o najlepszy sposob- pewnie kazdy lekarz powiedziałby, ze drobne modyfikacje, zamiany szczegolnie przy twojej niewielkiej nadwadze zamienic chleb na ciemny nie dodawac masła zamienic smietane na jogurt zamienic ilosc ziemniaków z warzywami na talerzy itd to działa i efekty widac po dluzszym okresie czasu, ja jednak takich drobnych zmian nigdy nie stosowałam, bo waze za duzo, zeby czekac rok, czy dwa na szczupla sylwetke stosuje bardziej radykalne sposoby, jesli juz oczyiwscie moja kiepska konsekwencja wywiodła mnie w pole to fakt a z metod bardzoej namacalnych sprawdza sie: jesc warzywa i owoce przede wszystkim warzywa do tego mozna jakas jedna rzecz z gruby wegli, czy białek (np ser, chleb, czy mieso) waga spada na mnie swietnie tez działały marszobiegi ponad godzinne waga spadała, jak szalona :D ;;;;;;;;;;;;;;; co u Was? ja po kawie chyba klade od razu kalafiora na pare- juz prawie pldnie musze tez dzis dokupic fasolke czyli dalej warzywka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze dzis tu pustki... a ja po kalafiorku jem jabłko potem capuccino :( :) i na koniec pomidor z cebula i koniec jedzenia w domu- bede musiała do jakies sklepu skoczyc a jesli nie- to jeszcze jajko z groszkiem moze byłoby zjadliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej widze, ze tylko ja siedze w domu- dzis pogoda deszczowa, wiec nie chce mi sie wychodzic, jak na razie zauwazam, ze teraz jest taki etap, ze zrobiłam sie mniej głodna, a raczej nie czuje glodu oczywiscie, w kazdej chwili mogłabym zjesc cos fajnego, ale juz nie musze a kiedy jem duzo i słodko, to czuje niemal przymus dalszego jedzenia a teraz czuje taki blogi spokoj bardzo fajne uczucie, nie ma mowy tez o przejedzeniu nie jade juz do sklepu, nie chce mi sie zrobie sobie jeszcze dwa jajka z groszkiem, oby to bylo zjadliwe... to bedzie koniec, moze jeszcze jablko o jedzeniu na jutro pomysle jutro jestem zadowolona na stronie karo, tej, ktora schudła duzo wpisała sie inna dziewczyna, ktora schudła z wagi 139 do 59- o ile pamietam ludzie dokonuja wielkich rzeczy musi mi tym razem starczyc sily, woli i rozumu, zeby schudnac do odpowiedniej wagi, zeby kilogramy nie wchodziły ponownie ciekawe, co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo,ze mnie nie zignorowałaś ;) ŻART..:D Poważnie czuję się jak betoniarka :( Mam 37 lat ,pracę biurową i jak już z niej wrócę to nic mi się nie chce,ale te marszobiegi to super sprawa,moja koleżanka schudła 25kg w ciągu 6 miesięcy,nie jedząc też kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis nie było nas wiele a ja zjadłam sobie na kolacje jajka z groszkiem i jestem zadowolona mi tez sie nie chce to znaczy nie chce mi sie samej...gdybym miała kolezanke, to na pewno bym sie ruszała, bywało juz tak nie raz, ale moje kolezanki wysiadaja ostatnio słyszałam, ze na sciezce zdrowia kobieta została napadnieta przez faceta z kijem baseballowym i wywineła sie smierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Widze, ze malo nas tu dzisiaj, ale wiadomo - to weekend, ktory spedza sie z rodzinka a nie przed kompem. Ja tez bylam caly dzien poza domem, mimo iz raz lalo a raz swiecilo mocne slonce, i tak caly dzien. Mala miala mimo wszystko radoche, bo uwielbia skakac po kaluzach i w ogole byc caly Bozy dzien na dworzu, byle w ruchu ;) A wieczorkiem padalo i swiecilo slonce na raz i pokazaly sie na niebie dwie przepiekne, wielkie i dorodne tecze :) Cudowne. Czesc Marabella, witam Cie serdecznie u nas :) Pytalas jak sobie radzimy - najlepiej by bylo, jakbys przeleciala np. ostatnie dwie strony, to juz bys sie duzo dowiedziala a w skrocie to mozna tylko powiedziec, ze staramy sie :) Kazda ma jednak inna metode i inne podejscie, ale dajemy sobie nawzajem jakies porady, przesylamy linki do ciekawych stron itd. I motywujemy sie wzajemnie, a to jest chyba najwazniejsze. To Twoje pierwsze odchudzanko czy masz za soba juz jakies doswiadczenia? W jakim wieku masz dzieci? Jak masz ochote to napisz pare slowek 🌻 Pozdrawiam wszystkie i piszcie :) slon 🌻 poziomka 🌻 danulka 🌻 jak tam uroczystosc, udala sie? rapshodia 🌻 kleo 🌻 a jak Ty robisz te jajka z groszkiem? oneill 🌻 niteczka 🌻 wiesniareczka 🌻 maybelline 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam juz poxnym wieczorem zimno jest Mahanko, jem bardzo prosto normalnie jajka kroje i do tego dodaje groszek zielony, sol, pieprz ja nie lubie groszku, ale zjadłam i jestem zadowolona, bo to "danie" zapycha i nie ma kalorii mama namawiala mnie na majonez do tego ale to wsyzstko by popsulo, bo wtedy wchodziłyby kalorie i znow miałabym ochote na wiadome smaki własnie musze pocwiczyc jedzenie prostych rzeczy mama jadła wieczorem (i rano) tosty, wiec ja jutro zrobie moze nawet 3 tosty do mojego pomidorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie czytam Was codziennie,ale nie zawsze mam czas zeby cos napisac :o panuje u nas ospa wiec dzieciaczki bardzo marudne jesli chodzi o dietke to mysle ze jest ok...jedynie moge sie przyznac bez bicia ze skusilam sie dzis na galke lodow :) no ale bylo ich naprawde malutko :) mysle nad menu na jutro i sama niewiem co sobie ugotowac na obiad? w srode wazenie...az sie boje :P bo w tamtym tyg tak ladnie zeszlo,tylko ze to napewno byla woda..teraz juz tak pieknie nie bedzie :) pozdrawiam Was moje drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !!! MaHanko imprezka udała się znakomicie pod każdym względem. W kościele było bardzo przyjemnie bez nadmiernego przynudzania nikt sie nie nudził-podobało mi się. No i najważniejsze, mieliśmy super pogodę , nie padało, cały czas świeciło słoneczko. Dzieciaciki się wyhasały.Dorośli zjedli, pospacerowali. Lokal ma świetny ogród, zorganizowali zabawy, zawody dla dzieci z nagrodami, naprawdę było super. Jeden minus tej imprezki to moja dieta a właściwie jej brak. Poszalałam oj poszalałam. Od dziś asceza:). Na ale dałam sobie dyspenzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana. Oczywiście nie wytrzymałam i zważyłam się rano jakiś spadek niewielki jest, to cieszy i mobilizuje. Wysłałam dzisiaj syna na wycieczkę 2 dniową do Zakopanego, mam nadzieję ,że pogoda się utrzyma. Marabella cieszę się ,że do nas napisałaś w grupie zawsze siła i moc. Znam to uczucie betoniarki , chociaż spadło już mi trochę kg to jeszcze ciągle czuję się wielka. Dlatego bierzmy się za siebie, a z każdym straconym kilogramem nasza samoocena będzie wyższa. ;) Kleo podziwiam Twój upór w tych warzywach. :) Danulko cieszę się, że impreza się udała. :) Pozdrowienia dla wszystkich . Walczymy. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam szykuje sie do pracy juz zjadłam pomidorki i wypilam kawe z melkiem, bez cukru dzis znow bede grzeszyc capuccino, ale postaram sie na dniach skonczyc i z tym, ablo pic jedna filiznake pije teraz wiecej jak jedna i duzo sype- wstyd Danulko- swietnie, ze sie udala impreza- to byl na pewno piekny dzien a teraz wracaj na droge, ktora prowadzi do mniejszej wagi (choc i tak Ci zazdroszcze i gratuluje tego, ze nie dotarłas do moich rejestrow) Niteczko- swietne postulaty- działajmy!! nareszcie ktos pisze, ze mnie podziwia- hhehe- zartuje nie ma za co- bo te pare dni na warzywach (i nie tylko_) to zadne osiagniecie ja juz wielokrotnie mialam zrywy, gdzie chudlam prawie 10 kilo, albo 12 na wiecej nie starcza mi woli raz przy biegach schudlam 17, ale czego ja wtedy nie wyczynialam - była wegetarianska, a przez miesiac i ..ha zapomnialam nazwe- witarianska? czyli zero mlecznych rowniez- same wo takze- sama bede siebie podziwiac, ale to za jakies minus 20 kg dopiero.. jak na razie musze dobic do 85- bo tyle najmniej wazylam na kafe.... potem do 79- bo tyle nie wazyłam od lat wielu- to bedzie dla mnie wielkie wydarzenie potem jeszcze w dół- do ok 70- bo wtedy wygladałam b. dobrze itd itp :D ciezko mi wejsc na tory, szczegolnie, ze nie zawsze waga spada probowałam wczesniej, ale jesli tylko jem normalny obiad, albo chleb waga nie spada probowałam bialkowej- waga spadała, ale odradzam Dukana teraz znow przeprosiłam warzywa i efekty sa: w ciagu tych kilu dni mam minus 2,3 kg ciesze sie z tego i wiem, ze dalej waga tez bedzie spadac tym bardziej, ze stopniowo bede rezygnowac jeszcze z kawy a moze uda sie bez bułek w pracy? (dzis biore tylko jabłka) ok, nasmeciłam- wazne jst to, ze waga w dół i ze sie ciesze!! a warzywa sa o tej porze roku pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, cieszę się z każdego naszego sukcesu. Jak ja się cieszę, że przez ostatni mi nie przybyło... W @ staram się przeżyć, o ruchu nie ma mowy...wiec prawie go nie było. Teraz mogę to nadrobić. U nas słoneczko, choć tez z jednej strony zachmurzone niebo. Zobaczymy, jak będzie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Poziomko na pewno masz sie z czego cieszyc bardzo ladnie tracisz wage ja zjadłam juz kalafior z pary, ale dzis tez zjadlam malego kotleta mielonego i 3 ziemniaki z pary... tak wiec na dzis juz koniec pewnie jeszcze przegryze jakas lekka rzecz, typu jabłko, czy wypije kefir ... kolezanka mi powiedziała, ze widac juz, ze schudłam i ze u mnie szybko widac- no tak, ale faktycznie jem prawie tylko warzywa kurcze- mam jeszcze sporo tych kilogramów, ktore zyskałam ostatnio dlatego nie warto tyc...buuu jutro u nas w pracy zapowiada sie duza impreza z obiadem ciastami i innym jedzeniem... najlepiej bym wcale nie poszła i chyba włąsnie tak zrobie, chociaz kolezanki ostro namawiaja ale co- pojde i nic nie bede jadla? kiedy wszyscy beda jesc obiad, potem ciasta itd- a ja siedzac robiłabym smieszna sensacje poprostu nie pojde... nie wiem, czy mi sie uda pogoda deszczowa co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pozwólcie że przyłączę się do tak silnej grupy odchudzających. Odchudzam się od miesiąca, przez 4 tygodnie schudłam 4 kg, startowałam z wagi 80 kg, przez ten miesiąc jadłam prawie wszystko tyle, że w małych ilościach, zrezygnowałam ze słodyczy i białego pieczywa, staram się jeść 5 posiłków dziennie i nie chodzic spać głodna, bo do północy nie mogłam zasnąc ,dlatego teraz jeśli mnie ssie w żołądku koło godz 21, to zjem np. jabłko i zasypiam jak młody Bóg. Moim celem jest ważyć 60kg, pożyjemy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waj Zojka witaj, znaczy sie ile masz lat? fajnie, ze juz tyle schudłas tylko ujmujac z ilosci... ja tez zjem jakies jabłko wieczorem, jak mnie mocno ssie do 60 brakuje Ci 16 kilo- zazdroszcze.. bede wieczorem, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:):) Jestem po trzydniowym imprezowaniu i z dietką róznie bywało. Ale dzisiaj już ok. Wrócilam własnie ze spinningu. Kleo fajnie ze tak Ci dobrze idzie! ja bym poszła na Twoim miejscu. Co jest na obiad? przecież mozesz wziaźć kurczka czy stek z grila i sałatkę a ciast nie musisz przecież jeść, a jesli już to troche poskubiesz. Danulka cieszę się ze imprezka się udała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Rapshodio- ta impreza polega w duzej mierze na tym, ze sie je wszyscy zasiada do stołu i beda obslugiwani wiec musiałabym odmawiac-- znam to taka osoba troche denerwuje pozostalych i wiem, ze wszyscy beda namawiac na zjedzenie czegos poza tym- ja juz w domu zjem moje warzywa nie chce tamtego obiadu a jesli ciasta byłyby dobre- to nie umiałabym nie zjesc..znam siebie, wiem jaka jestem moze ograniczyłabym sie do 3 kawałków- ale niestety dla mnie to za duzo na razie jestem na nie ja juz dzis mysle, czy nie za duzo zjadłam...ten ktlet- mimo, ze maly... te ziemniaczki dwa własciwie...no nie wiem nie było mojej fasolki, jabłek tez dobrych nie bylo, kupiłam wiec kiwi jutro w pracy bede jesc kiwi Rapshodia- za wczesnie, by mowic, ze mi dobrze idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×