Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaHanka

Lat ponad 40 i 30 kg nadwagi - czy znajdzie sie ktos z podobnymi "parametrami"?

Polecane posty

Dziendobry :) A gdzie sie podziala nasza danulka?? Myslalam, ze sie wpisze z samego rana z pracy a tu nic... odezwij sie kochana, co u Ciebie? Juz tyle dni Cie nie bylo :O To samo poziomka :O dziewczyny ja sie tak nie bawie.... meldowac mi sie tu jak sobie radzicie :D Ja o Was mysle nawet w weekendy a Wy tak rzadko sie odezwiecie. U mnie jakos leci z dnia na dzien, staram sie ;) O! I tez juz wiecej nic nie napisze, odezwe sie za jakies pare dni.... :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sera i ben
tajemnicza przeczytalam Twoj wpis i odpisalam, ale widze ze baaaaardzo Ci zalezy by mi dogryzc i poswiecasz raz jeszcze swoj cenny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie odchudzaczki:) piekna pogoda dzisiaj, właśnie wróciłam z rowerku. Sera jesli chodzi o odżywianie, każdemu odpowiada cos innego. Niektórzy uwazają , że dieta oparta na zgodności z grupą krwi jest idealna, inni twierdzą , że jedynie słuszną metoda odzywiania jest wegetarianizm, weganizm, waterianizm. Ile osób tyle opinii na temat róznych aspektów prawidłowego odzywiania.Zadne spory nie rozstrzygna tego w sposób zasadniczy. Jesli którys ze sposobów pozbycia nadwagi okazał się skuteczny dla danej osoby, staje się ona jego zwolennikiem. Jedząc to samo jedni chudna inni potrafią przytyć. Sera gdzie Ty tu widzisz dogryzanie? a tak z ciekawości, dlaczego interesuje Cie forum kobitek w wieku twojej mamy? w dodatku nie wege?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sera i ben
a jest jakis zakaz wstepu na ten topik?tak? nie wiem czemu takie przerwazliwione na swoim punkcie jestescie bede zagladac tu bo taki mam kapsrys i tyle jedzenie miesa sprawia ze ludzie robia sie agresywni co po was widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam MaHanko juz sie melduję :) dopiero niedawno wrociłam z przejażdzki moim rowerkiem.Musiałam troszkę odsapnać i zjesc w koncu obiadokolacje czy nie wiem jak to nazwac w kazdym bądz razie 4 posiłek-tak jak mam zalecone.Była to pyszna zupka rybna z pomidorami,palce lizac.Dla ciekawskich moge podać sposob przygotowania tego dania. Kleoniepatro,wiesz że z owocami tez nie mozna przesadzać??? zawieraja duzo cukrów,dlatego np w moim przypadku mam zalecane max 2 jablka dziennie,banany sa wykluczone tak samo jak winogorna które maja najwiecej cukru w sobie.Świetne sa truskawki,ale obawiam sie próbowac w tym roku....te z importu wygladaja tylko ładnie natomiast w smaku sa po prostu nijakie.. A kobitki,moze napiszcie co dzisiaj zjadlyscie,tylko prosze nie oszukiwac :) wiec zaczne od siebie dodam dla przypomnienia ze nie slodze niczego i nie jesm słodyczy,mam tylko 1 dzien na malutkie co nieco a jest to niedziela.. więc na snaidanie 60 gram grahama /to takie 2 nieduze kromki/ posmarowane cienko serem bieluchem /nie uzywam tłuszczu do smarowania/ na to pokrojonego pomidorka i szklanka wody mineralnej :) to bylo dzies koło g.6.45 kawa rozpuszczalna z mlekiem /1,5 %/ w pracy wypiłam 2 kubki kolo 11 g kanapka z szynką koło 13 g jabłko :) koło 14.30 jogurt naturalny /ten mały/ z otrebami i kilkoma łyzkami płatkow fitness z pelnego ziarna popiłam woda mineralną ,to naprawdę zapycha koło 18.30 talerz zupki rybnej z pomidorami tak gdzies koło 20 zjem sobie albo kalarepke albo jedno jabłko tyle...:) czuje sie swietnie bo w koncu nie ciagnie mnie do słdkiego :) czekam na spowiedz innych kobietek,co dzisiaj zjadłyście?? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuu specjalnie dla Ciebie fragment z mojego ulubionego filmu,poczatek...hahah po prostu z zycia wzięte...ogladając własnie ten poczatek mam na mysli mnóstwo pań które biorac np czekoladke mówi "ooostatnia" po czym siega po następną:))))) zresztą dziecko juz jest grube....:( pozdrawiam http://www.youtube.com/watch?v=otqKhjkct1M&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sera zakazu nie ma:) piszesz: .."czytam temat i jako zaciekłego zwolennika zdrowego odżywiania lekko denerwują mnie- bez obrazy - wpisy typu 'wszystko jest dla ludzi' " Po takim wpisie ktoś ci polecił temat, bo moze go nie znasz. A tamto forum z lekka pustawe. Przecież nikt Ci nie każe jesc mięsa:) bez niejedzenia lekko się denerwujesz :) cyt. i widzisz coś czego nie ma.Dlaczego nie odpowiedziałaś?Odchudzasz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️Ksiezycowe Ja dzisiaj mało zjadłam, w pracy mam teraz gorący okres i nie bardzo mialam czas. Na sniadanie serek wiejski z pomidorkiem, o 12. kolezanka miała urodziny i przyniosła, tort na zimno z truskawkami, torcik dietetyczny na spodzie z mielonych migdałow, do tego kawka z mleczkiem spienionym:) Pózno wróciłam, więc od razu na rower a po nim nie jestem głodna, więc tylko woda. Zrobiłam sobie z roztopionego lodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rapshodio....oj,kazdy dietetyk by Cie skarcił i ja nie czepiam sie juz tego powiedzmy lightowego tortu....ale gdzie jest Twój obiad???....przeciez nie chodzi o to by praktycznie nic nie jeść,Jak czytałas moje pierwsze wpisy dokładniej to zapewne pamietasz z czego ja tak tyłam??? tez nie jadłam obiadów..Fakt trzeba zastanowic sie dzien wczesniej co mamy zjesc jutro..ja w razie kiedy nie mam czasu albo najzwyczajniej mi sie nie chce na obiad kupuje warzywa na patelnie,ule uwaga smaze na 1 łzyzce oliwy z oliwek i rzecz jasna pół małej paczki do tego gotuje fileta /to jest parenasie minut/ i juz jest...a organizm nie podaruje takiego omijania obiadów..bolesnie sie o tym przekonałam.. Pozdrawiam Buuuu :))))) hahha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Księzycowe zwykle jem obiady, dzisiaj nie byłam głodna:) a torcik spalony na spinningu. Dlaczego tak cię to buuhah tak interesuje? od początku topiku włazi tu jak stonka i smęci, zawsze wykasowują więc się produkuje na darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny Rapshodio, zazdroszcze Ci tego spodu z mielonych migdałów ;) nie moge wyjsc z podziwu, jak jest pieknie na dworze...cykady i latarenki wieczorem w zieleni, pieknie dzis mialam wolne- jutro miałbyc ten basen, ale ostatecznie nie wypalił moze to i dobrze ale wreszcie musze sie wybrac z kolezanka, tylko kupie sobie jakis fajny kostium- mam w domu fajny, ale za male miseczki sa wsiadłam na rower stacjonarny, ale malo tego nie ma o czym pisac jeszcze wieczorem moze skakanka?? trzeba zaczac sie ruszac chetnie bym biegała, ale nie lubie sama, no zadna moja kolezanka nie chce wczoraj nie poszłam na grilla i dobrze- wolałabym pobiegac, a nie grillowac przy piwie Ksiezycowe Włosy- sa takie poglady na temat owoców, ale ja własnie na jednym z filmików dotarłam do opnii (ludzi, ktorzy schudli, uprawiaja sport i badajze napisali knige jakas), ze diety, ktore zabraniaja jesc owoców sa złe nonsensowne to chleb, makaron, krakersy sa niezdrowe, jakiekolwiek, bo zamieniaja sie w cukier powoduja wyrzut insuliny itp he, ciekawa mieli teorie, ze dobry tłuszcz jest niezbedny, by spalac tłuszcz zły oczywiscie powoduje jego magazynowanie (dlatego jestem zadowolona, ze dodaje do warzyw odrobine tłuszczu, wit sa nawet lepiej przyswajalne) tylko, w tym miejscy skonczył sie ten filmik, a to był chyba ich pierwszy ja nie podzielam rowniez opinii, ze owoce szkodza, czy przeszkadzaja kiedy piłam tylko soki własnej roboty i to głownie z owocow- wszystkich, jakie miałam pod reka i chudłam, chociaz teraz nie jem bananów, ani winogron dzis jestem bardzo zadowolona z tego, co zjadłam źle bylo wczoraj, z powodu lodów dzis: sałatka z truskawek i kiwi kalafior kawa z łyzeczka smietanki kawa 3 w 1 wiecej nic nic nie chce mi sie jesc wiecej kawa 3 w 1 mi sie skonczyła capuccino juz wczoraj i teraz postaram sie nie kupic, jesli sie uda tyle dzis mi wystarczyło tyle potrzebowałam jutro na pewno zjem wiecej dodam jajka moze i biały ser na przyklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rapshodio mysle, ze podzielam Twoja opnie, co do buahahah, a raczej moze powinnam napisac, ze Ty podzielasz moja to ktos niegodny, zeby nawet o nim wpsominac, a co dopiero dyskutowac, czy pozdrawiac mysle, ze Mahanka jest tego samego zdania, ale nie mam pewnosci wiem na pewno, ze jesli na topiku beda pozdrowienia dla tego, to ja odczepiam swoj wagonik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kleoniepatro,ile ludzi tyle opinii,ja cąły czas pamietam wyklad niemalze godzinny przez dietetyka co powinnam i dlaczego a czego nie powinno sie jeść...ale cóż,wazne ze ja sie tego trzymam..Owoce sa swietne ale chodzi o to ze zawieraja cukry które takze sie odkładają,dlatego warto wybierać takie owoce które nie maja tego cukru az tak duzo...1kg jabłek ma tyle samo cukru co pół tabliczki czekolady tej zwykłej.....tez bylam w szoku jak sie dowiedziałam... więc nie mowię aby rezygnowac z owoców ...ale zeby je spozywac rozsadnie,ja tez czasami skusze sie na jednego banana,wszak ma duzo cennych witamin,ale od czasu do czasu...owoce w ogole zawieraja mnostwo mikroelementów potrzebnych kazdemu,tylko sek w tym aby nie popadac w skrajnosć... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuuu nie polubią przez to ciastko muzyczne Sisters Of Mercy ?:))))) nie muszą mnie lubić,wystarczy ze ja je lubię:) to prawda dystans jest jak najbardziej wskazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Kleo:) o jakim filmiku piszesz? ten który wczoraj wkleiłam to pierwsza część tylko jest jeszcze kilka- zerknij po prawej stronie. Na temat orange szkoda mi paznokci i klawiatury;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choc przyznam, ze głodnawa jestem i wiem, ze dzis było troche mało ale to dlatego, ze wczoraj dałam plame z tymi lodami normalnie nalezy jesc ciut wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rapshodio, nie, nie o tym mowie wiem, ze ten "Twoj" pan nagrał wiecej filmików, ja wczoraj "przeczytalam" ten pierwszy i do nich bede wracac ale dzis znalazłam jeszcze inne i min ten, o ktorym pisałam jest tego duzo i bede sobie je ogladac jakos tak- motywacja mi po nich wzrasta (cos pachnie z kuchni "smacznie") Sisters of Mercy - fajna nuta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze sie nie rzuce choc gwarancji nie daje jutro sobie bede jesc wiecej od rana ale nie moge przesadzac, bo wtedy nie chudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dzielne dziewczyny...ale miałam czytania. Przez wekkend znowu padł mi internet ( radiowy) i nie mogłam się połączyć:-(. Teraz odpukać działa. U mnie tez mój 7-letni synek złapał jakiegoś rota-wirusa...miał biegunkę i wymiotował.Teraz po lekach sytuacja w miarę opanowana... Czekam, kiedy weźmie resztę. Mam zamiar zważyć się w środę, zobaczymy w którą stronę pójdzie wpis na mojej stopce :-D pozdrawiam serdecznie i będę zaglądać. 🌻🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Poziomko :) trzymam kciuki za środę! Kleo a ja 80, mam nadzieję, że już niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki buuuuu troche prowokuje,ale czy od razu trzeba sie obrazać??? owszem ma niewyparzony język :)ale nie zwrócilyscie uwagę na jedną zasadnicza rzecz....przede wszystkim jest wolnosc wypowiedzi,jezeli komus nie odpowiada to po prostu moze nie reagowac na jej zaczepki/choc nie mam pojecia co do płci,ale wydaje mi sie ze to woman/..po drugie buuu sie nie czepia tych które traktuja powaznie swoja dezyzje dotyczaca zmiany odzywiania...dlaczego z Mahanki sie nie nabija ???? przynajmniej nie spotkałam sie z tym...jest troche jak mój maz tzn z tym cietym językiem,ale własnie dzieki tego typu "zjadliwym" komentarzom uswiadomiałam sobie ze ma rację...mój maz zawsze musiał wysluchiwac jaka to ja jestem nieszczesliwa bo mam za duzo tu i tam...wiec kupił mi rower zawiozł do dietetyka...a jak sie łamie to własnie prowokuje mnie takimi podobnymi tekstami jak buuuu...dzieki niemu dojrzałam tak naprawde do całkowitej zmiany odzywiania i trybu zycia...... tylko prosze sie nie obrażac ja naprawdę lubie kazda z Was. Pozdrawiam a i nie odpowiadam na tego posta...napisałam tylko wyjasniajac dlaczego patrze innym okiem na buuu i dlaczego nie chce jej/jego tempic itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiezycowe Włosy nie neguje tego, co mowi dietetyk jasne, ze owoce maja cukry i znam opninie, zeby ich nie jesc za duzo ale sadze, ze nikt nie je owocow kilogramami kiedys tez probowałam sie ograniczac i jadłam w pracy banana kolezanka skrytykowała mnie, ze jem cos tuczacego itd ja uwazam, ze to niemadre krytykowac kogos za to, ze je banana, jesli wczesniej jadł cukierki i ciacha (czyli ja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuu
dobra jedno pytanie.. jesli wazysz teraz ok 95 kilo to czy 4 miesiace lekkiej diety i widok ok 83-85 kilo bylby ok? jest czerwiec wiec koncem wrzesnia mialabys trwaly spadek na wadze bez grozby jojo jesli ty nie pojmiesz ze tylko styl zywienia jaki ma Mahanka na przyklad, w twoim wieku i przy twoim metabolizmie jest jedynym scenariuszem do przyjecia to NIE SCHUDNIESZ! porywasz sie z motyka na slonce, bez sensu jesz, nawet tego dieta nie mozna nazwac... po co takie zrywy, po co? przeciez i tak nie wytrwasz a nawet jesli to organizm zafunduje ci mega jojo i tym razem przekroczysz 100 kilo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuu
mam wrazenie ze ty sobie kleo jakies zarty robisz a nie diete..pomysl o sobie za 5 lat..jak wtedy bedziesz wygladac.... jedzenie to nie pasza,ma dawac w zyciu przyjemnosc owszem ale nie moze przyslaniac calego swiata... a tak jest u ciebie..cale swoje zycie podporzadkowalas PASZY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleonipatro gdybys do kalafiora dorzuciła troszke miąska to teraz nie korciłoby Cie aby rzucic sie na cos pachnacego z kuchni....wytrzymaj...pozdrawiam Proponuję mimo wszystko tego dietetyka..... basen to swietna rzecz,tylko ze ja nie znosze jak sie na mnie gapia...z tymi 88 kg tez nie czuje sie szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poziomko, Ty nie wpadaj, tylko pisz Rapshodia, jasne, ze 80 to ja 79! na pewno osiagniemy ten cel i inne Ksiezycowe Włosy, mam inne zdanie w temacie, ale przyjmuje do wiadomosci, co napisałas a demokracja to kupa balaganu, takie "robta, co chceta"; czas szydzi z tego hasla Owsiaka, ale to inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×