Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaHanka

Lat ponad 40 i 30 kg nadwagi - czy znajdzie sie ktos z podobnymi "parametrami"?

Polecane posty

Napisałam elaborat i wymazałam sobie jakoś... Niech żyje zgrabność. Do jutra dziewczyny...Napiszę jutro, co miało być dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że kafe ciągle szwankuje, ale może się uda coś zapisać. Duzo uśmiechu z samego rana Wam życzę. U mnie jutro ważenie , ale pewnie będzie porażka po świętach było 1,5 na plus. Dzisaij rano jak sprawdzalam wagę to pzostało jeszcze 0.4 na plus. Może jakimś cudem będzie jutro stagnacja. W każdym razie będę sie dzisiaj starać bardzo mocno. Dziewczyny nie odpuszczajcie, z każdym dniem będzie łatwiej i zwinniej. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie super kobietki... U nas mgła...Mój syn dziś zdaje egzamin szóstoklasisty...Wczoraj w nocy tak się rozpisałam...a tu klops. Rzeczywiście kafe coś dziwnie działa...jakoś przyciężko. Sprawa 1 ;] Mam prośbę, jestem tu nowa i wstyd się przyznać nie wiem skąd wziąć takie fajne emotikonki, żeby Wam czasem jakiś uśmiech, albo kwiatuszka wysłać... Sprawa 2:} kleo* prześledziłam cały ten wątek, i kilka innych i doszłam do wniosku, że nie ma sensu się tłumaczyć...zawsze znajdzie się jakaś podejrzana istota...delikatnie mówiąc...jeśli mnie popieracie, przestańmy na to reagować, może się znudzi...a jak nie, też znajdziemy na niego sposób. Sprawa 3;] kleo* staram się codziennie (udaje mi się od tygodnia) jeździć na rowerku stacjonarnym. Kupiłam go w zeszłym roku, ostatnio tylko się kurzył...teraz się przydaje. Jak narazie nie szaleję, boję się o stawy, miałam niedawno problem z prawym kolanem, jeżdżę przemiennie na 1 i 2 ce dwa razy po 30 min. Jeden przejazd w moim przypadku to 10,5 km. Spalam podobno 120 kalorii. Na dzień razy dwa. I powiem Wam dziewczyny, że przez to, jak widzę ile kalorii mają batoniki i inne, to się bardzo mocno zastanowię , zanim po nie sięgnę. Wiem, ile potem wysiłku mnie to kosztuje. Do tego spacer mam zapewniony, szkołę mamy 1,5 km od domu, a małego mam w zerówce... Jestem umówiona z moim Tatą że przemiennie o będziemy zaprowadzać i odbierać. Mam jeszcze kijki do nordig walking... planuję chodzenie... chodziłam już trochę. U nas za miastem zrobię furorę. Ogólnie miałabym ochotę skrzyknąć kilka babek do takiego chodzenia. Od czasu, kiedy więcej się ruszam, trochę lepiej się czuję. Pozdrawiam Was wszystkie, życzę miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niteczka, żadna z nas nie chce mieć na plus, ale popatrz , jak szybko wracasz , i idzie na dół. Ja planuję kg tygodniowo...i mam nadzieję, że się uda. Uda się więcej ok, ale nie mogę się dołować ...bo mam tyle ulubionych, zakazanych rzeczy, że mogłoby się to źle skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendobry. Napisalam wczoraj wieczorem i dzis z rana do redakcji z prosba o naprawienie naszego temaru i jak widze, 9-ta strona zniknela a na 8-mej pojawily sie nasze wczorajsze wpisy, nareszcie :) Albo to pomoglo albo ogolnie informatyk sie postaral i cala kafe chodzi lepiej. Na razie nic wiecej nie napisze, bo mala sie tez juz obudzila, wiec zaczyna sie RUCH w chalupie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka złośliwość rzeczy martwych, ja też wezmę się za coś i za siebie... Mam nadzieję, że już będzie tu wszystko dobrze działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny, u mnie dzisiaj mniej o 0,5 kg .Czyli po malutku. Też mam kijki do NW, jest to świetna sprawa , rok temu chodziłam z koleżanką, ale ta zaszła w ciąże i w maju rodzi,więc nie mam z kim w tym roku. Dziś mam do załatwiania troche spraw urzędowych , urząd skarbowy przelał naszą kase chyba w kosmos, powinny być na koncie już 3 tygodnie temu i ich nie ma. Oj czuje ,że będe tam dzisiaj mięsem rzucać. Bo już telefonicznie mnie z ramek wystawili. Jakaś pinda twierdzi ,że pieniądze zostały wysłane dawno i mam dobrze sprawdzić konto. Człowiek żyje od 1-go do 1-go i faktycznie nie zauważyłabym ,że mam dodatkowe 3 tys.haha To na tyle , ładnie tu dietkować i meldować się Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka - ciekawa sprawa...A jakbyś im tak wyciąg z banku pobrała i pokazała czarno na białym, że takiego wpływu nie było. Niech wtedy szukają, gdzie zgubili. Chamstwo nie ma granic...urzędowe też. Trzymaj się i zrób z nich marmoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka - ciekawa sprawa...A jakbyś im tak wyciąg z banku pobrała i pokazała czarno na białym, że takiego wpływu nie było. Niech wtedy szukają, gdzie zgubili. Chamstwo nie ma granic...urzędowe też. Trzymaj się i zrób z nich marmoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lat ponad 22
wiec ja sie tez dołączam, waga 88 kg, wzrost 166, rozmiar 46 moim celelm jest 68 jak to zrobie z jaka dieta nie mam jeszcze pojecia, odezwe sie pozniej pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka - ciekawa sprawa...A jakbyś im tak wyciąg z banku pobrała i pokazała czarno na białym, że takiego wpływu nie było. Niech wtedy szukają, gdzie zgubili. Chamstwo nie ma granic...urzędowe też. Trzymaj się i zrób z nich marmoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś się tu dziwnego dzieje...wcięło mi odpowiedź. Stokrotka, ja na Twoim miejscu po drodze do US pojechałabym do banku po papierowy wydruk z konta, potem rzuciłabym im nim w ...nie będę się wyrażać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacina się, zacina...mają podobno jakąś awarię i naprawiają. Zauważyłam ,że zgłoszone przeze mnie posty, zniknęły;] Dobrze, stop chamstwu, a my dziewczyny trzymajmy się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znow kafe nie dziala Rapshodia, chyba strzlilas w 10 nasze posty dotyczace pomaranczowej moderatorki znikneły, jak tylko kafe zacznie dzialac, odezwe sie jeszcze w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dahjanna
Ja mam 51 od dwóch lat przytyłam i straciłam nadzieje na schudniecie, jadam 2-3 x dziennie I trzymam diete ze wzgledów zdrowotnych, w ogóle praktycznie słodyczy (od wielkiego święta), bo nawet nie lubię, jezdze na rowerku czasem i w końcu starsza kolezanka mnie uswiadomiła, ze w tym wieku to juz wagę trudno zrzucić tzn czym sie jest starszym tym bardziej trudniej, ale trzymam za Was kciuki, zwłaszcza, ze jestescie młodsze to i moze szanse wieksze, ale ćwiczcie, bo skóra Wam zostaną "fartuchy" z brzucha (w telewizji widziałam) - koszmar 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś się zacięło
chciałam poczytać co piszecie i udało się odblokować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam nerwy na ta kafe... grrr chcialoby sie popisac chwile jak akurat czas jest a tu nici, raz dziala a za chwile znowu nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moze wreszcie cos sie ruszy :O Mam wyrzuty sumienia, bo sie wlasnie objadlam... ufff, ledwo oddycham :P I dobrze mi tak, dzis jeszcze duzo ruchu (odkurzanie, sprzatanie, wyjscie z mala - dlugi spacer, bieganie itd.) i juz cieniutko z jedzeniem, jakas mala przekaske okolo 18-tej i to wszystko. A jak Wy sie trzymacie? Milego dnia 🌻 pozdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mahanka...Ja mam dziś tyle ruchu, że już mnie kości bolą...ale im daję. Powiedziałam sobie ładna pogoda, trzeba korzystać. Zaraz idę z synkami grać w piłkę na naszą łączkę... Z jedzeniem w miare... Pozdrawiam i trzymam kciuki za nas wszystkie. Muszę się wyrobić na 16- tą, na rozmowy w toku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloenieparta*
Witam dziewczyny wpadłam do domu, ale za godzinke juz zmykam bede wieczorem, teraz nic nie pisze, bo musze poczytac i jeszcze jestem zła na kafe... takze trzymajcie sie- do wieczora, napisze co i jak, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pooglądałam Rozmowy w toku, mam doła... Co mają zrobić z taką skórą kobiety, których nie stać na drogie zabiegi kosmetyczne? Nie mówiąc o zabiegach chirurgicznych;[ Nie trzeba mnie namawiać do ćwiczeń...ale czy to pomoże? Dziewczyny macie na to jakiś sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja 🖐️ ale piękny dzień się zrobił, aż chce się fruwać :) mam kolejny spadek, niedługo pochwalę się nową wagą i stopką poziomka, też widziałam ten program, nie wygląda to dobrze :o ja dużo ćwiczę, masuję, nacieram, dodatkowo używam przyrządu do masażu i różne pacie ujędrniające, polecam Dermiki Body De lux i Eveline czerwony, rozgrzewający moja skóra nie jest olśniewająca, ale te zabiegi poprawiły jej wygląd i jędrność znacznie a jeszcze szczypię lekko skórę brzucha i lekko skręcam, to również mi pomaga a reszta dziewczynek gdzie, pewnie na spacerkach gubią tłuszczyk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, dziś bardzo dużo się ruszałam...Eveline czerwony znam, stosuję go , parzy mnie, jak cholera... teraz tym bardziej będę masować, wcierać i ćwiczyć w miarę moich możliwości... Wniosek mój jest taki, to nie wyścig, skóra musi pomału się wstąpić, ile może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, powoli najlepiej wiadomo, że 1-1,5 kg tygodniowo jest najlepsze dla skóry ja ćwiczyłam od początku diety, a nawet wcześniej, choć nie regularnie mimo, że Dukan zalecał, co najwyżej marsze czy spacery owszem, osłabiona byłam długo, ale wiedziałam, że bez ćwiczeń nie dam rady, na tyle znam juz mój organizm poza tym te zadyszki, które jeszcze do niedawna mi towarzyszyły, przeszły jak ręka odjął, prawdę mówiąc nawet nie wiem kiedy a samopoczucie, poprawa gwarantowana - w zdrowym ciele zdrowy duch:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam to samo, odkąd ćwiczę lepiej się czuję... Masz jakieś wypróbowane ćwiczenia na mięśnie brzucha, ja o brzuszkach na razie mogę zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie, robię najzwyklejsze skłony, mój syn twierdzi, że to nie są żadne brzuszki :D ze względu na kręgosłup nie mogę wykonywać pełnych brzuszków, ale efekty są wszelkie skręty również - na skośne na pewno na dolną partie brzucha dobre są wszelkie nożyce, podnoszenie bioder + wyprost jednej nogi - na zmianę na pośladki np. moje ulubione - klęk podparty i wymach nogą zgięta w kolanie w bok, i drugie wszelkie skłony "do tyłu" oraz ćwiczenia z callanetics i inne, ale trudno je tak opisać :o może skorzystaj z netu, jest tak wiele instruktarzy i tak najważniejsze to systematyczność i długość niektórych działań np. jazda na rowerze mniejsze obciążenie, ale dłuższy czas treningu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×