Przyszla wiosna - trzeba sie zakochac:|

terkoz - pięć zeta wpisowego i możesz:D:D

terkoz - wbijaj do Nas:) Ja nie mam zębow mądrosci... o czym to swiadczy:D??? Tez mi czasami smutno... po rozstaniu z chlopakiem mialam mega dola:-o Teraz tylko czasami... ale tez nie jest kolorowo

katharssis, a te rxzdakie spotkanizały nie przeszkadzały CI?

brunet - co w kim?

nie wyrosły, tzn częściowo a reszta ukryta;) wiem że różnica jest i szykuję się jutro na krwawą jatkę.....ale dobra, nie psujmy tematu:)

k aggie, zapodaj nr sms płatnego lub nr konta

kurnaaaa znowu sie psuje badziew:-o

agie, czyli akcja taka daj piątaka???

..................................................................

..............................................................................................................................................................................

nie widzę nic co tu jest napisane, cholera

a to dziadostwo nadal nie dziala

ooo a ja cos widze:D

przyjdzie tu ktos ???

no i jak Kath....pieknosci....zakochalas sie???

Ja kocham platonicznie Kmicica:D

Zresztą dobrze o tym wiesz:-p

hurray, widzę normalnie ja widzę:):) ale zęba za to nie mam, wprawdzie na razie jednego:O nie było tak źle:) coś czuję że miłość przyjdzie do nas wszystkich i jest już za rogiem no no, skrada się nieśmiało:D

no ja mam nadzieję że jest już za rogiem bo dłużej samotności nie zniosę...:)

Aggie - pamietaj "strach przed cierpieniem jest gorszy niza samo cierpienie" :) to odnosnie zęba:-p Green - nie pozostaje Nam nic jak czekac cierpliwie!!!

ja się chyba do was przyłącze ;) bo też chciałabym się zakochać.. pogoda temu sprzyja, tylko brak odpowiedniego faceta nie :P choc u mnie to cięzsza sprawa, bo chyba najpierw muszę zapomnieć o kims innym, by umieć zwracac uwagę na płeć brzydszą ;) Aggie - mam nadzieje że masz racje, że miłosc jest już za rokiem ;) a i gratuluje przetrwania wyrywania ząbka ;) to chyba ta świadomość, że już jesteś po tak optymistycznie na Ciebie wpływa ;) a tak na marginesie, to uczucie moze do nas 'przyjsc' nawet w gabinecie dentystyczym. przezyłam to na własnej skórze:P

kokardka - jak sie w kims zakochasz to szybciej zapomnisz o starej milosci:) ja probuje tak robic ale tez nie widze nikogo na horyzoncie

fajnie was poczytać - tak optymistycznie tutaj- Katharsis jesteś mega śliczna i myślę że faceta znajdziesz raz , dwa... a ja... no cóż- ja zauroczyłam się w kimś kogo znam z widzenia - spoglądamy na siebie nawzajem z ciekawością i zainteresowaniem ale pewnie na tym się skończy jak zwykle...szkoda bo wizualnie jest moim ideałem- widze jak mi się czasami przygląda ale nie mamy wspólnych znajomych i kicha... :(:( chyba nie da się nic z tym zrobić bo mi jak zwykle odwagi brak żeby go zaczepić...jeszcze bym się wygłupiła...

katdeloooona - dziekuje Poczekaj jeszcze troche. Moze sam sie zbierze w sobie i Cie zaczepi a jak nie to sama sprobuj cos wykombinowac:) Nic nie tracisz. Zaluje sie rzeczy niezrobionych wiec... do roboty

a też starasz się zapomnieć o kimś? ja ostatnio kogoś poznałam, wydawał sie byc taki idealny.. tylko niestety okazało się, że ten 'ideał' kręcił na dwa fronty.. :-o

katdelooooona - ja kiedyś też miałam podobną sytuację.. tez podobał mi się ktoś, kogo znałam z widzenia.. doszło do tego że czasami zagadał - tak na luzie, bez zadnych konkretów. pozniej jakis czas go nie widziałam... a jak juz go po jakims miesiacu spotkałam, to szedł z jakas dziewczyną za rękę.. i potem juz zawsze widywałam go z nią... dopiero wtedy zaczełam żałować, że wtedy sama chociaż troszke nie postarałam sie nawiązać z nim kontaktu.. zanim się zaczął z nią pokazywać.. dlatego jesli nadal będziecie tak na siebie spoglądać i zobaczysz ze mu wpadłas w oko, to moze warto zagadac? nie chodzi tu o jakis podryw.. ale cos luznego.. zeby zobaczyc, czy on w ogole ma ochotę na jakąkolwiek rozmowę. nawet jesli by to mialabyc rozmowa o pogodzie;)

oj tak... bylam niedawno w zwiazku ponad rok i obecnie leczę rany, ale skutecznie bo okres żałoby juz za mną. Przyszla wiosna i jakos tak zakwitly we mnie nowe nadzieje

dzięki katharsis i kokardka- hmm... wiem że najlepiej by było uśmiechnąć, się... jakoś dac znać że go zauważyłam , że nie jest mi obojętny ale nawet na to brakuje mi odwagi- nie jestem jakaś mega nieśmiała w normalnych sytuacjach ale jak ktoś mi się tak bardzo spodoba i jeszcze widzę że on też na mnie spogląda to się blokuję, nie umiem się wyluzować... pożyjemy zobaczymy, może on będzie miał więcej odwagi ... a może nie... pozdrawiam was :)

No pozdrawiaj ale nie zostawiaj Nas:) Tez sie blokuje jak ktos mi sie podoba ale trzeba przelamywac swoje wewnetrzne hamulce!!! :-p

znam to uczucie, bo też miewam podobnie.. tak, to jestem wygadana a jak przyjdzie co do czego....... ;) tyle że wiem, że z tym trzeba walczyc.. mam nadzieje że on kiedyś wyjdzie z jakąs inicjatywą i że uda wam się poznac :) a jak nie - to sproboj się przełamać.. a poza tym - uśmiech nie boli ;) powodzenia!