Przyszla wiosna - trzeba sie zakochac:|

Aggie jak starszy to bardzo dobrze Czas pokaze. Informuj nas na bieząco:)

no jasne, będę pisać co i jak....na razie nie wiem co z tego będzie, poza tym pojawił się tez ktoś kolejny....;) albo nic, albo cała zgraja:O

Ehhh...no tak to jest. Ja tez poznalam kogos ale za duzo rzeczy Nas dzieli:-o Trudno... w koncu jakos sie ulozy:D

katherines - teraz niedawno kogoś poznałaś? jakie to rzeczy Was dzielą? czasem przeciwieństwa się przyciągają;)

pokomplikowane moje sprawy jak zwykle:O Wczoraj spotkałam się z naprawdę całkiem fajnym facetem. Od razu mówię, ze nie jest z wyglądu typem gwiazdy filmowej, ale ma w sobie 'to coś' i wg mnie jest całkiem przystojny. Imponuje mi też tym co robi w życiu, czym się zajmuje, no ale do rzeczy, mniejsza o to. Rozmawialiśmy przed spotkaniem trochę na gg i napisał mi coś takiego, żebyśmy zawarli układ, że damy sobie od razu do zrozumienia jak się czujemy w swoim towarzystwie.... Wczoraj rozmawiało nam się całkiem fajnie, chociaż odniosłam wrażenie że on był trochę zestresowany...nie do końca się wyluzował, wprawdzie pod koniec już było lepiej. Po mowie ciała i tego typu rzeczach wywnioskowałam, ze tak chyba musi być. Na koniec powiedział mi, że miło mu się ze mną rozmawiało i ma nadzieję że się jeszcze zobaczymy...odpowiedziałam coś w tym samym stylu. No i oczywiście problem teraz polega na tym, że jest cisza. Zero smsów od wczoraj i tak jak to ja oczywiście rozbijam wczorajszy wieczór na części pierwsze i analizuję co mogłoby ewentualnie pójść nie tak.....może pomyślał o mnie jakoś źle, hm....sama nie wiem, wiem natomiast że jestem typem osoby która musi się przełamać i zyskuję za to na bliższym poznaniu:p poza tym myślę, że on właśnie też do takich należy.... Tak czy inaczej, mam nadzieję że się odezwie, że będzie kolejne spotkanie, a jeśli nie odezwie się do czwartku wieczór to ja sama do niego coś napiszę....jak myślicie dziewczyny będzie tak dobrze? A no i jest jeszcze ten pierwszy, ten z którym widziałam się jakiś czas temu i on nalega na kolejne spotkania, ale teraz widzę że to chyba nie to.....że będę oszukiwać samą siebie bo wolałabym kontynuację z panem nr 2:p Dlatego podsumowując myślę że beznadziejnie jest poznawać dwóch facetów w tym samym czasie:O PORADŹCIE COŚ, Z GÓRY DZIĘKI

Aggie ja bym nie czekała do czwartku tylko np już jutro do niego coś napisała jak się sam do tej pory nie odezwie. Możliwe, że ma taki typ charakteru że np nie chce się narzucać, a poza tym to i tak nic nie tracisz.

oj Aggie Aggie a dlaczego nie np dzisiaj? przecież możesz napisać neutralnego smsa: jak minał dzień itp Nic to nie szkodzi przecież. Mówię to jako facet. My się nie kierujemy tak jak Wy kobiety: bo to wypada/nie wypada. a pozostałe dziewczyny z topiku jak tam? zakochane na wiosnę?

Niezapominajka - dzięki tak pewnie zrobię:) davey - wiem, jednak wydaje mi się że dziś pierwsza wiadomość ode mnie to byłoby zbyt nachalne, poczekam do jutra a mam nadzieję ze pierwszy się odezwie. no właśnie, co u reszty dziewczyn? jak tam sprawy sercowe ?

Aggie - moim zdaniem poczekaj do jutra. Fajnie by bylo gdyby pierwszy dal jakis sygnal ale wiadomo... z facetami to roznie:-o Ja tez poznalam kogos. Wczoraj spedzilismy mily wieczor ale kurde po ostatnim bardzo bolesnym związku jakos nie moge sie w pelni przekonac. W sumie to czuje taką pustke...

Polecam fajną gierkę http://www.allegro.pl/show_item.php?item=100 9002705

Aggie - i jak tam z tym facetem ?:) wyszło cos z tego?

up