Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla wyrodna matka

Nie jestem gotowa na bycie matka,a boje sie ze jestem w ciazy

Polecane posty

Gość a moze okres sie spoznia
bo odstawials tabletki, i jeszcze cos tam bralas z hormonami roznie bywa zrob ten test i koniec gadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
Moze wszystko bedzie ok, moze niepotrzebnie sie stresujesz. Wiem co czujesz, bo ja tez uroda i piekna sylwetka nigdy nie grzeszylam. Ale nie chcialabym wygladac jeszcze gorzej. I nie mysle w tym momencie o swoim facecie, tylko o sobie samej. Ciaza nie pozostaje bez skutkow dla ciala kobiety. A moj wyglad i samopoczucie nie jest dla mnie pierdola. A narodzin dziecka nie uwazam za cud, bo najzwyczajniej w swiecie go nie chce. Wiec potrafie sobie wyobrazic co teraz przezywasz. Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy, tzn ze sie okaze, ze jednak nie jestes w ciazy. Trzymam kciuki! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aborcja to usuniecie zlepka
komorek, to nie zadno dziecko, tak wczesny plod nie ma rozwinietego jeszcze ukladu nerwowego, nawet nie czuje bolu. Czyli mniej jak roslina, ktora bol odczuwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble ble i koniec
oczywiście, ze to nie żadne zabicie dziecka, co za bzdura:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniOTka
Ja też miałam takie obawy jak autorka, tylko że już wiedziałam, że jestem w ciąży. Dodatkowo historia rysowała się bardziej nieciekawie, bo zwolniono mnie z pracy, mieszkałam w dużej odległości od rodziny, a facet nie wiedząc o tym, że jestem w ciąży wyjechał za granicę. Byłam wtedy (jak mi się wydawało) ósmym cudem świata. Wzrost: 172 Waga: 51 kg Wymiary: 89/58/92 Około tygodnia nie spałam: bałam się co się teraz stanie? Nigdy nie będę miec normalnego życia, zawsze dziecko przy boku, zmasakrowane ciało, jakieś dodatkowe "niespodzianki" - hemoroidy na przykład? Praca jako ekspedientka w sklepie? Niedokończone studia podyplomowe? I wtedy poznałam dziewczynę z dwójką dzieci (męża też miała, ale chwilowo nie odbierałam tego jako zaprzeczenie mojej sytuacji). Powiedziała mi, że w pierwszej ciąży wiele nie przytyła, że już kilka miesięcy po wróciła do normalnych wymiarów. Pokazała mi swoje rozstępy, faktycznie: białe kreseczki na udach, trochę na brzuchu. Żadnych hemoroidów nie miała. Powiedziała też, że w ciązy zniszczyły jej się włosy, musiała obciąc (ma teraz modną krótką fryzurę). I tyle. Dzieci dały jej energię do podjęcia studiów (nie studiowała) i siłę do życia. Przekalkulowałam te jej rozstępy, pomyślałam, że aż tak źle nie wyglądają, brzucha nie miała obwisłego po 2 ciążach! Więc czemu ja mam miec? Podjęłam decyzję, że urodzę i wtedy zadzwoniłam do tego byłego już faceta. Powiedział, że w następnym miesiącu będzie w PL i się umówiliśmy. Powiedziałam mu na tym spotkaniu o wsyztskim (już miałam pracę), może nie było jak amerykańskim love story, ale zaproponował, żebyśmy spróbowali byc razem, że uda się, że chce byc dla mnie kimś ważnym. Pracowałam do końca 9 mc. W ciązy przytyłam 13 kg. Urodziłam dziecko i wyjechałam do niego (on odwiedział mnie przez czas ciąży, tydzień był w pracy, tydzień u mnie - jest pilotem) Od 15 lat jesteśmy małżeństwem, moja córka ma przed sobą całą przyszłośc, kończy szkołę w Anglii (tam mieszkamy), ja pomimo swojego wieku mam wymiary: 53 kg, 93/61/91. Trzy rozstępy na brzuchu i ok. 8 na pośladkach. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
no wlasnie... a ja osmym cudem swiata nigdy nie bylam... A rozstepy mam od czasow dorastania (nie zliczylam na placach obu rak - na szczescie na brzuchu nie mam) i nie chce wiecej bo wygladaja paskudnie :( Zadne kremy nie zapobiegna temu, jak sie ma sklonnosci to rozstepy beda i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz racje666
A twoj facet wie ze nie chcesz dziecka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniOTka
ale te rozstepny od dorastania są chyba inne niż te po ciąży? one są zwiazane z szybkim wzrostem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
no wiadomo, ze zwiazane z czyms innym. Ale wiem, ze mam do nich sklonnosci, wiec w ciazy na pewno tez bym dostala. Nie chce tego, bo paskudnie wygladaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiiiiiiii
jestem w szoku jak czytam że głownym powodem posiadania lub usunięcia ciąży są ewentualne wymiary po ciąży i rozstępy. mogę zrozumieć bark srodków czy partnera, ale centymetry? Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
ja ani slowa nie wspomnialam o usunieciu :O Ale to jest powod tego, ze nie chce miec dzieci. Co w tym zlego? Jedni chca inni nie chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
ani sloWEM - mialo byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniOTka
Ja się przestraszyłam, że moje życie (pieknej, zgrabnej, interesującej kobiety) się skończy. Że będę kupowac bluzki w rozmiarze 42, ze bede odstawiona na boczny tor. Ale na szczęście praca nad sobą sprawiła, że po ciąży prawie nic się nie zmieniło. Bałam się później kolejnego dziecka, dlatego go nie mam. Teraz żałuję.. Dziewczyny Wy teraz macie więcej możliwości: masaże, zabiegi wyszczuplające, siłownie, itp. Ja za moich czasów mogłam tylko odstawic słodycze i cwiczyc brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
na te inne mozliwosci trzeba miec pieniadze ;) Ja ich nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
zwlaszcza jak sie dziecko pojawi - to wtedy szkoda pieniedzy na luksusy i wydaje sie na dziecko... chyba bym nie latala na zabiegi upiekszajace jakby mi w domu dziecko plakalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiiiiiiii
ktoś tam wcześniej pisał o "zlepku komórek" które nie cierpią podaczas usunięcia. Głownym powodem, czytam, nie chęci do dziecka są rozstępy. Prędzej czy później, dziewczyny, zaczniecie się starzeć, marszczyć i kurczyć. Myślę, że wszystko jest kwestią dojrzełości emocjonalnej. Jeśli Twój partner jest z Tobą tylko dla Twojego wyglądu to zawczasu trzeba go byo sobie darować. Prędzej czy później koleś zmieni Cię na młodszy model ;). Faceci są jak wino,po 40-stce najlepsi, a kobiety, no coż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniOTka
Ale przecież można 3 razy w tygodniu zostawic je z tatą? Co do pieniędzy to jest faktycznie tak, że jak się dziecko urodzi to większośc wydaje się na nie, ale bez przesady. Na fajną fryzurę, nowy ciuch, wyjście na basen przy odrobinie zarządzania pieniędzmi chyba starczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
ale ja juz pisalam o tym, ze nie mysle o facecie tylko o sobie samej i samopoczuciu. Wiadomo, ze sie ludzie starzeja. Ale to sa zmiany dlugotrwale. A tu nagle ciaza i pach pach - ruina w wygladzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiiiiiiii
Przez pierwsze pół roku może i faktycznie ruina ale uwierz mi mam masę koleżanek (w tym jedną z trójka dzieci) które się super trzymają - bez wydawania kasy na baseny. Dużo spacerów, warzyw i wody i bedzie ok. Sama mam 3 dzieci i może gwiazdą nie jestem ale ruiny też nie zaznałam. Zamiast rozm. 38 (taki miałam 9 lat temu, przed porodem) noszę 40 ale biust mam niesamowity ;). Jestem przed 40-stką, a jak się postaram to niejeden się za mną obejrzy. Grunt to wiara w siebie i wysoka samoocena ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem Cie autorko
moze jakby mi sie przydarzylo to bym musiala w to wierzyc i sie potem pocieszac ;) Za mna nikt sie nigdy nie ogladal wiec na tym mi nie zalezy. To jakby nigdy nie zjesc ciastka... jak sie nie wie jak smakuje to sie go nie pragnie :D Po prostu nie chce sie sama siebie przestraszyc jak wstane rano z lozka zaspana i przez nieuwage zerkne w lustro :P Jedyna rzecza, ktora mi sie we mnie podoba (i innym tez) to moje wlosy. Jak tu ktos pisze, ze po ciazy jedynie wlosy sie zniszczyly to mnie druzgocze na maksa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoojjjjjjjj
w 6 tyg tej małej kropeczce bije serce - w 8 ma już głowe, ręce, nogi i porusza się a serduszko już pracuje pełną parą - 21 dni po zapłodnieniu formuje się mózg - więc niemówcie że to zabicie "zlepka co nie czuje" - może jest jeszcze za mały żeby czuć i myśleć ale serce bije tzn że to maleństwo już żyje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwielitka tez ma serce
i co z tego? To mozg swiadczy o zyciu, swiadomosc. Jesli nie ma ukladu nerwowego i impulsy do mozgu nie docieraja to jest to zlepek komorek, nawet to serce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwielitka tez ma serce
zreszta to samo sie tyczy doroslego czlowieka... W sensie, ze bicie serca nie swiadczy o zyciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość safwerf
czyli mam rozumieć że każda z was, przeciwniczek usuwania ciąży, jak tylko okaże się że autorka jest w ciąży, wszystkie do niej pojedziecie i pomożecie jej? Bo skoro tak dzieci kochacie, wszystkim pomagacie i w ogóle takie anioły jesteście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla wyrodna matka
dzis zrobie test, to juz postanowione. ktos pytal czy partner zna moje obawy, tak zna ale dla niego to glupota. Podobnie jak glupota jestNie wiem dlaczego przyczepiliscie sie tych rozstepow bo przeciez wyglad to jest obawa na czas ciazy. Bardziej boje sie co by bylo jakbym miala dziecko. I wiem ze miec nie bede bo kompletnie nie jestem na to przygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoojjjjjjjj
no na takie argumenty to brak komentarza - ide z moim DZIECKIEM w brzuszku na jakiś mądrzejszy temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej na temat o kupkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niektorych wydlad jest tez
wazny. Nie chca przekreslac swojego zycia dla dziecka, zwlaszcza jak nie czuja instynktu macierzynskiego. Poza tym poza wzgledami estetycznymi dochodza jeszcze zdrowotne: kregoslup, wzrok, hemoroidy itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambiiiii
do przedmówcy- ciesz się że cię matka urodziła, bez względu na kregosłup, hemoroidy czy wzrok. Egoizm się kłania. ALe do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest egoizm
po prostu nie każdy ma skłonności masochistyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×