Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jabłko bardzo zielone

czuje sie zlewana - co zrobić by częściej o mnie myślał

Polecane posty

Gość piSTACYJKA.
Jestem. Jabłuszko-> ale ja Ci już napisałam co powinnaś zrobić. Na to nie ma złotej rady. musisz się zdystansować, ale nie tak, żeby udawać. Po prostu musisz zajac sie swoim zyciem by o tym nie myslec. Spotykac sie z nim i czekac. Czekac, az cos w nim ,,ruszy". Bo moze potrzebuje czasu by sie zaangazowac ciut bardziej. Wisze, ze spaliscie juz. To nie bylo dobre posuniecie po tak krotkim czasie- wiem to z doswiadczenia. Ale juz trudno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piSTACYJKA.
Jabłuszko-> nie odzywaj się do niego pierwsza zbyt często, bo to nie ma sensu. Nic tym nie zdziałasz, a facet się jeszcze przyzwyczai i w ogole pierwszy nie bedzie pisał. ;) Coś czuje, ze mamy ten sam typ faceta. Chyba jeden z najciezszych przypadkow. Zalezy mi na swoim, bo kiedy sie spotykamy jest świetnie, ale kiedy w pozostale dni tygodnia kiedy sie nie widujemy czar pryska... Praktycznie widzimy sie raz na tydzien. Zauwazyłam, ze przez to, że on coraz mniej sie stara, nie mam ochoty z nim na seks. On to wyczuwa , ze pewnie za bardzo mnie zaniedbal ostatnio i bardziej sie stara....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabłko bardzo zielone
o pistacjo fajnie że jesteś :) to chyba dobra rada z tym zajęciem się swoim życiem będzie to trudne bo jak się nastawiam na zajęcie swoim życiem i nie myśle o nim to właśnie czar pryska i nie mam ochoty na seks - coś w stylu - no ale czegoty ode mnie chcesz... a jak z kolei nastawiam się na seks i bliskość to mi z kolei on z głowy nie może wyjść i ciagle za nim tęsknie i wtedy czuje sie zlewana, wciskam sobie jakieś paranoje i mam ochote z nim zerwać... czy to normalne uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piSTACYJKA.
Normalne. Ja właśnie tak mam. Kiedy nastawiam się na seks, automatycznie wymagam wręcz od niego (chocby podswiadomie) zeby sie o mnie staral, pisal czesciej itp. zebym czula sie wazna dla niego. Teraz kiedy jestem zdystansowana, jakos staje sie bardziej chlodna jesli chodzi o to. Taka jakby reakcja obronna przed ewentulanym cierpieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to kilka slow ode mnie
po pierwsze dziewczyny, aj nie wyobrazam sobie takiego zwiazku w jakim wy jestescie. wybaczcie, ale dla mnie taka relacja jest chora. ale to dla mnie nie dla was, wiec do rzeczy. faktycznie :udawanie niedostepnej" jest dobre na krotka mete, ale mozna dzieki temu sie przekonac co do drugiej osoby. jesli teraz przestaniesz sie starac to mu zacznie bardziej zalezec zyskujesz kilka tygodni badz miesiecy i mozesz go lepiej poznac, byc moze "zauroczenie" juz minie i przestanie Ci sie podobac, wiec mozesz droga autorko tego sprobowac. wywolaj w nim przede wszystkim zazdrosc. kup sobie ladna sukienke, zmien fryzure zrib paznokcie itd. zacznie sie zastanawiac dla kogo to robisz. nie narzucaj sie mu on nie pisze TY tez nie pisz, jak napisze odpisuj krotko niezbyt czule jak napisze o spotkaniu odmow itd. zacznie sie porzadnie zastanawiac nad swoim zachowaniem. a szczerze mowiac moim zdaniem powinnas go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham Regresa!
;) jakby do mnie facet wypisywał codziennie to bym chyba nerwicy dostała. wolę porozmawiać, widzieć emocje, wyrażać ekspresję niż snuć głupie domysły czy nie odpisuje bo nie ma chwilowo czasu, nic na koncie, czy mnie olewa czy robi kupę. ^^ dziewczyno, ogarnij się. ograniczając swój świat do jednego osobnika którego uczuć nawet nie potrafisz zdefiniować, do telefonów i sms stajesz się kobietą-bluszczem. nie masz własnych zainteresowań, pracy, przyjaciół? czekasz tylko na telefon? skoro on nie jest typem "opowiadam wszystko swojej pani" to nigdy nie będziesz z nim szczęśliwa. poza tym samo to "czy już jest pod pantoflem" powinno dać Ci do myślenia, że biedak czuje się osaczony. on ma dopiero 21 lat i zapewne w głowie mu tylko wódka i piwko z kolegami. a jak studiuje to już na pewno :D (mam takich agentów na co dzień) więc albo chillout, albo daj sobie z nim spokój i znajdź kogoś, kto spełnia twoje wymagania. i ma darmowe esy do twojej sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki tam ktoś
Spam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×