Mam wrazenie ze on sypia z ta swoja jebana przyjacióleczka

dziecko niech mamusi podziekuje a Ciebie to nie powinno interesować to nie Ty wpieprzyłaś się w jej zycie tylko ona w Twoje.

vodka tak w 3 cim, on mi opowiadal ze byla zareczona 2 razy - zareczyny zerwane, teraz tez sie nie uklada,ale on jej broni bo na takich palantow trafia, biedna dzieczyna

ona moj tez jest milutki , baaaaaaaaardzi pomocny

ok ja idę spać a przynajmniej spróbuje ;) a wy dziewczynki 3majcie się ciepło :) autorko żeby tylko topiku nie usunęli ze względu na to słowko w temacie

kochane no to lecicie dziś ostro z rozmową, komórki do rąk i.... wygarnijcie co o tych dziwnych znajomościach myślibie. BO nie ma na co czekać. Może wasi faceci się opamiętają! Bo albo to jebani chuje albo książęta z bajki, którzy dają się nabrać na bajkę pt "jaka jestem nieszczęśliwa, musi mi ktoś pomóc bo nie daje radu buuu ;( "

myszenka tak masz racje ja jej nie wpieprzam sie w zwiazek,nie milabym sumienia myslisz o rozstaniu z nim? oni sie czesto spotykaja?

on nie jest milutki , tylko taki typ BABIARZA :o

piwo z sokiem no tak , ale napislam to slowko pod wplywm emocji, pzrepraszam dobrej nocki piwko:)

Tak, biedulka trafia na palantów.. Z tego co widze to z niej niezle ziolko jest. wyrafinowana, podstepna i sprytna i pewnie za Twojego faceta chce się zabrać. Szkoda tlyko, ze ten Twoj to taki slepy i naiwny jest.

chmurka ja juz mu wiele razy mowlam co o tym mysle, teraz pozostal mi tylko jeden krok- wyjscie , zakonczyc ten zwiazek

Kiedys bylam z kolesiem dla ktorego tez przyjacioleczki byly wazne do takiego stopnia, ze jedna z nich przeczytala moje smsy w jego telefonie. Szczyt chamstwa. Poza tym kazda byla dla niego wyjatkowa i wspaniała. Na szczescie zwiazek ten trwal tlyko chwilkę.

gdy tylko powiedzial mi o jej 3 nieudanych zwiazkach odrazu powiedzilam ze z nia cos nie tak ,ale on inaczej to odbiera bo JA ZNA! to czemu sie znia nie zwiazal!huj

Piwo, dobrej nocki :) Jak mój mi powiedział, że nie potrafiłby komus odmówić pomocy, bo tej osobie by mogło być przykro, to zapytałam czy ważniejsze dla niego jest to, że tej osobie by było przykro, czy to że mi by było przykro, i komu bardziej by nie chciał sprawić przykrości ... A on że oczywiście, że mi, no i chyba coś dotarło... W każdym razie taką mam nadzieję. Jak na razie jedyna pociecha to taka, że one są z mojego miasta, a on się tu pojawia tylko jak do mnie przyjeżdża (200 km od niego), więc bez mojej wiedzy się z nimi nie spotka... Ale planuje szukać tu pracy, więc kurde... Może się spotykać... liczę na to, że nie będzie chciał. Chociaż w sumie mu przedstawiłam alternatywną sytuację, jakby się czuł gdybym ja się z kimś spotkała bez niego ;) z konkretnym kimś, na kogo on ma alergię wręcz ;) I jakbym pomagała i była miła... Myślę że zrozumiał ;)

ONA bardzo dobrze powiedzilas, tylko ciekawe czy dotrze do niego , oby , czego ci zycze

przez ta qrwe zakoncze 4 letni zwiazek,boze

tidet Postaw ultimatum, w tej chwili nie masz już nic do stracenia. Albo zerwanie, albo ultimatum - jeśli się nie zgodzi na ultimatum, to zerwanie... I może coś mu się poruszy w łepetynie i w sercu...

kochana ultimatum mu już postawiłaś? może warto jeszcze tego spróbować, 4 lata to dużo czasu... nie może się do ciebie przeprowadzić i zostawić tą biedną sierotkę żeby dupę truła komuś innemu?

tidet.... tego czy sypia, nigdy sie nie dowiesz dopóki sama nie sprawdzisz. Musisz znaleźć dowód, jak znajdziesz to zostaw dziada. Jesli tylko sie przyjaźnią a ona na niego leci, to on jest naiwny, bo nie widzi w tym problemu i bardzo próżny, bo jakas panna na niego leci, komplementy i te sprawy i to buduje jego ego. poza tym on nie zrozumie, że Ciebie to rani, bo jest głupi i ważniejsze dla niego sa jego własne odczucia. Wiem co mówię, niestety....

Nie rozumiem po cholere ciągle mówisz o niej "kurwa" albo obrażasz ją w inny sposób. Twój facet jest winny temu, co sie między wami dzieje, bo jakby nie miał Ciebie w dupie, to nie łaziłby za inną. Może jego tutaj obrażaj, a nie ją? A najlepiej najpierw dowiedz się co między nimi tak na prawdę jest, zamiast pisać tutaj takie rzeczy. Pisaniem i obrażaniem ludzi, nic nie zdziałasz. :)

ona truje dupe nie tylko twojemu facetowi ale i innym skoro niezle z niej ziolko a on jest zwyczajnie naiwny.

dziewczyny takiego ostatecznego nie, ale wiele razy mowilam ze mi sie to niepodoba byly klotnie, mowilam ze odejde jak bedzie sie znia spotykal,oklamywal mnie wmawial ze sie nie spotyka, ale klamstwo ma krotkie nogi... nie wiem co robic, powiem wam ze nienawidze go juz,boje sie tego ze jak juz razem bedziemy -wspolne mieszkanie itd. jak bedzie miedzy nami zle to on bedzie szukal wsparcia u niej, nie wiem czy to ma jakikilwiek sens

Pytanie.... chcesz z nim być czy nie? Podstawowe pytanie, od którego wszystko jest uzaleznione...

chwilowa bylas kiedys w podobnej sytulacji? to normalne ze twoj facet spedza czas z zamezna przyjacolka? ktora ciagle do niego wydzwania,a on jest na kazde jej zawolanie, twoj facet ktorego kochasz, mowisz o tym jak cie rani a pomimo to on nie zmienia sojego zachowania, wiesz jak to boli?dla mnie ona jest qrwa - normalna kobieta zamezna ktora ma dziecko nie czepia sie zajetego faceta , ona tez wie ze ja prosilam by z nia ograniczyl konakt a pomimo to wydzwania do niego, to jaka to kobieta ktorej facet stanowczo mowi NIE? no jaka?

chce z nim byc ale nie widze sensu zwiazku w ktorym jest trzecia osoba- jego przyjacilka

Nie ważne, czy byłam, czy nie. To moja sprawa. I nie będę mówić na ten temat. Zrozum to, ze teraz masz taką sytuację, że musisz wyjaśnić ją tylko ze swoim facetem. Jak on nie zrozumie tego, co Ty czujesz i tego, że czujesz się zadowolona, albo powie, ze z niej nie zrezygnuje, to kopnij go w dupę. I popieram Cię, jeśli mówisz, ze ona jest taka i sraka. Ale z tego co widze, to wasz związek wisi na włosku i musisz to załatwić tylko i wyłącznie z Twoim facetem. A to, czego ona chce i nie chce, odstawić na bok. Albo Ty i on, albo ona. Postaw mu proste pytanie.

To ja bym dała teraz ostateczne...

Jeśli postawisz ultimatum, to powie ze z nia koniec a i tak nie zerwie kontaktu, bo tamta sie nie odczepi i wszystko bedzie po staremu. Mówie wam...

Jak on na pewno nie bedzie chciał utrzymywać z nią kontaktu, bo bardziej zależy mu na związku, a ona czepiałaby się dalej, poszłabym do jej męża.

jutro z nim porozmawiam i postawie ostateczne ultimatum, albo zadzwoni do niej przy mnie i powie jej ze to koniec ich ps. przyjazni albo koniec z nami,bo mam juz dosc- czesto sieprzez nia klocilismy , odchodzilam , ciagle obietnice ze to juz koniec , klamal , tym razem to juz naprawde koniec, nie ma juz sily ,ja wiem ze to jest gnojek, i wcale go nie bronie to jego wina bo gdyby mnie kochal ograniczyl by spotkania z nia, nie rouzmiem takich natretnych kobiet, dl amnie ona jest q i zdania nie zmienie, szuka wrazen , majac rodzine i dziecko

bez slowa wyjasnienia, niech pociesza ja bez konca to juz nie twoj problem, idiotka z niej i dobra manipulantka bedzie miala dwoch facetow a moze i wiecej , kto wie?