Mam wrazenie ze on sypia z ta swoja jebana przyjacióleczka

jesli on jutro do niej zadzwoni i powie ze to koniec, a ona nie da spokoju , serio ja pojde do jej meza i powiem o wszystkim.A jesli nie zadzwoni to kopne go w dupe

No i tego się trzymaj. Powodzenia :)

A może jak powiesz, ze chcesz być sama przez jakis czas i to wszystko przemysleć to się zastanowi kto jest dla niego ważny

ciekawa jestem co powie mezowi , gdy on sie dowie o tym jaka ona to z nim nie jest szczesliwa,ona zniszczyla mi zwiazek ja zniszcze jej

Kochana to oczywiste, ze gdyby miedzy Wami bylo zle to ona pierwsza o wszystkim by wiedziala. A keidys w przyszlosci moze to nawet wykorzystac (jesli do takiej sytuacji by doszlo, rzecz jasna)

najpierw dowiedz sie od faceta, wszystkiego co mozliwe o jej zwiazku i o niej a później smiało wykorzystuj wiadomosci do swoich celow, czyli. pytaj co ona mówi o swoim mężu i wszystko mu powtórz

chwilowa dziekuje:) jurate- taka syt. mila juz miejsce, wtedy sie tez obiecywal ze ograniczy z nia konakt . tlumaczyl ze to ona dzwoni a jemu jest glupio nie odbierac tel .tu mu wierze gdyz to naprawde natretna kobieta, ale tym razem to juz naprawde koniec, albo ona albo ja , niech wybiera

mowi jej wszystko o waszych problemach natomiast o jej problemach mowi niewiele tak jakby ja chronil. I co to ma byc? Kogo on traktuje powaznie?

vodka dokladnie tak , jetem pewna ze ona wie o naszym zwiazku bardzo duzo, a gdy miedzy nami bedzie zle zapewne bedzie u niej szukal wsparcia, a ona zapewne go zrozumie i przygarnie, eh

to nie tak ja o niej tez duzo wiem,o jej poprzednich zwiazkach, o malzenstwie, on sie nad nia uzalal, a tym samym opowiadal jaka to ona jest nieszczesliwa, maz sie dowie o wszystkim

zreszta co ja ci będe doradzać, sama jestem na dnie i nie mam siły sie odbić

napisz tyle ile mozesz, moze ci ulzy , ja juz nie wiedzilam co mam z soba zrobic i zaczelam tu pisac, natruralne iz jest to forum ogole i trudno wszystko pisac, ale napisz tyle ile uwazasz , moze ci ulzy

mnie to jak on ja traktuje , jak ja usprawiedliwia, jaka to jest biedna w tych swoich zwiazkach a twoj facet nie widzi tego co on sam robi z waszym zwiazkiem . Teraz to ty jestes pokrzywdzona przez omotanego jakas idiotka faceta. Mowie ci znajdz sobie przyjaciela po prostu szukaj pocieszenia

długo by pisać, po prostu wiem, ze muszę zakończyć ten związek. Dawałam juz tyle szans, ze wiecej nie mogę. Nie było zdrady, ale były oszustwa i kłamstwa, spotkania, telefony, nawet kwiaty w Walentynki za 200zł, kiedy ja dostałam 5 zwiedłych róż. Potem mnie zostawił, ze chce sie rozstać, bo nam nie wyjdzie. Po dwóch dniach doszedl do wniosku, ze nie umie beze mnie zyć, zakończył tamtą znajomość, ale ja nie ufam, nie wierzę. on popełnia błedy, ale to ja musze zmierzyć sie z tym wszystkim, z ta nieufnością, ja ponosze konsekwencje jego czynów

Ci a Ty nadal z nim jestes, u mnie by to nie przeszlo

mam do niego ogromy zal,ale im dluzej o tym mysle, dochodze do wniosku ze on mnie nie kocha,nie widzi jak mnie krzywdzi , nie rozumie jak ja sie czuje, jak mi est ciezko , widzi tylko jej problemy,zyje jej zyciem , ja jestem ta druga, jest mi przykro, on mnie nie kocha, gdy kochamy tak naprawde nie krzywdzimy drugiego czlowieka, przykre

dokładnie, jak kochamy nie krzywdzimy... mam to samo

jurate , tak mi przykro , doskonale cie rozumiem kochana, to boli,zaufanie\w zwiazku to podstawa,dlaczego tak jest! dlaczego tych ktorych kochamy tak potrafia ranic

jesli w zwiazku pojawia sie ta TRZECIA nie ma juz zaufania,to meczarnia, ale tak trudno zakonczyc, swiadomie sie ranimy tkwiac w takim zwiazku

bo chyba juz nie kochają, ale nie maja sily odejść

lepiej by odeszli, nie ma nc gorszego jak zwiazek z litosci, to tchorze,czasem wydaje mi sie ze ja jestem dla niego taka przystania, stabilizacja, eh

a mnie zostawil na świeta samą i jutro jedzie w rodzinne strony, powiedział o tym dzisiaj 20.00, że chce wyjechać. A ja nie mogę tego zrozumiec jak tak mozna, trzy tyg, temu powiedział że zostanie

tidet trzymaj sie, jutro jest nowy dzień

o boze, co zamierzasz z robic? to naprawde hamskie z jego strony, wiesz , wydaje mi sie ze jestesmy zabardzo wyrozumiale i oni to wykorzystuja gdyz wiedza ze wszystko jestesmy w stanie zniesc

dziekuje") ty tez sie trzymaj zdrowych i spokojnych Swiat zajrzyj tu jeszcze ,to pogadamy

dobranoc zycze Wszystkim zdrowych i Radosnych Swiat

Tided ja uważam, że nie ma co się szczypać z taką kobietą. Jeśli ona z premedytacją próbuje złapać Twojego faceta (lub już to zrobiła) to nie masz nad czym się zastanawiać i pograj z nią równie ostro. Wydaję mi się, że nie postrzega Ciebie jako "niebezpieczeństwa", tylko kpi sobie w żywe oczy. A co do Twojego faceta to ja w życiu nie pozwoliłabym być tą drugą i albo skończy z nią tą zażyłą znajomość albo koniec. Ale to Ty decydujesz..

Foka - czytałam kilka Twoich wypowiedzi, i wydawałeś się być mądrym facetem, ale to... :o Czasem trzeba umieć dokonać wyboru, czyja strata będzie bolała mocnej. Kobiety czy przyjaciółki, która się narzuca... I uwierz mi, gdyby Twoja kobieta widziała, że Twoja przyjaciółka na Ciebie leci i usiłuje Cię rwać na wszystkie sposoby, też by zareagowała. Jeśli by jej to nie obchodziło - to znaczy że Cię nie kocha. Zasada jest bardzo prosta :)

i co u ciebie autorko? daj znać jak skopiesz tej przyjaciółeczce tyłek! :)