Stosunkowe podejście do pracy

jądra obijają się z mlaśnięciami może mi ktoś wytłumaczyć, o co tu biega?:D:D:D

oho, raptem wszyscy wrócili do pracy po tym nieudanym stosunku:P

nudna, spróbuj to się dowiesz;)

ale nudyyy-pokaż co Ty potrafisz:) LZadnie się miziacie aż i mnie się zachciało;)

bo my takie miziacze jesteśmy ;P powinnaś dołączyć ;)

a mogę?:D

wręcz powinnaś :)

No to poprzeszkadzam Wam dziś troszkę:D;) Zapach kawy dochodzi z sąsiedniego pokoju...idę więc za jego aromatem...Wchodząc poprawiam jeszcze czarną mini i przeczesuję palcami włosy:)...spoglądam na Ciebie i już wiesz po co przyszłam...nie mogłam usiedzieć na miejscu.Wieczór taki odległy a Ty obok ...podeszłam bliżej zapach kawy był wszędzie...poczęstujesz mnie nią?spytałam...

właśnie woda się zagotowała...niepotrzebnie poprawiasz tą małą czarną...lubię gdy odkrywa więcej niż powinna...zalewam kawę zastanawiając się jaką masz bieliznę...o ile ją masz...stajesz za moimi plecami...wsuwasz mi coś do kieszeni...twoje dopiero co zdjęte majteczki...

pod małą czarną noszę czarne stringi i biustonosz...ich już nie mam...podchodzę z kawą do okna leciutko wyglądam przez nie odsłaniając niesamowity widok...wiem,że patrzysz...pochylam się głębiej ;)

podnoszę dłoń owiniętą tymi stringami...wciągam zapach kobiecego podniecenia...stając za Tobą...czujesz wybrzuszenie w moich spodniach między swoimi pośladkami..sięgasz dłonią za siebie i podciągasz mini...opadam za Tobą na kolana...mmmmmm

czuje oddech na moich udach czujejak je liżesz po zewnetrzniej stronie przechodząc do wewnątrz,ściskasz je coraz bardziej ...odwracam się zakładając nogę na twój bark...odsłaniam Tobie to co chcesz kosztować...zrób to skosztuj mnie kawałek po kawałeczku delikatnie i namiętnie...

mhmmmm doskonale wiesz po co tu przyszłaś...całuję wewn stronę ud...pocieram ciepłym językiem...celowo omijam najwrażliwsze miejsca...widzę jaka jesteś mokra; dłonie zaciskam na pośladkach i powoolnym ruchem rozdzielam cipkę...od dołu aż do wzgórka...słyszę cichy jęk...kolejne pociągnięcia języka..czuję jak kolana uginają się pod Tobą

przybliżam Twoją głowę do niej i błagalnyym głosem proszę poliż ją ...teraz już ...oooo tak ....zlizuj jej soczki dokładnie ....potem wstań i pocałuj mnie namiętnie...rozpinam Twóje spodnie ,ściągam bokserki i biorę go do ręki-duży i bardzo sterczący gotowy do figli ze mną ...czuje jak pulsuje pod ruchami mojej ręki ...wsuwam Ci języczek do uszka ...delikatnie je kąsam(lubisz?)

baaardzo to lubię...zlizujesz własne soki z moich warg....stawiasz mi go i opierasz o parapet...nogi rozstawiasz szeroko...cały czas trzymasz go w dłoni...spluwasz na niego rozcierając na nim ślinę...drugą ręką przyciągasz moje biodra...przygryzam Twoją dolną wargę wbijając się cały do końca

oparta o parapet czuję jak wchodzisz do środka odchylam się do tyłu i pozwalam Ci dłońmi na pieszczotę moich piersi...zgniatasz je i tarmosisz mocno aż do wyczuwalnego bólu...cudownie...wbijasz się powoli i głeboko patrząc na moje porządanie...wyjmujesz mokrego kutaska i rozmazujesz soki na moim łonie ...pieścisz mnie dwoma paluszkami ...rozchylasz ją i wkładasz je do środka...Kutas sterczy i cierpliwie czeka na swoją kolej ...ooooo takkkk patrz patrz co się ze mną dzieję...włóż go-proszę ...chce poczuć jak pulsuje w moim wnętrzu...

pospiesznie rozpinam bluzeczkę...wyciągam piersi z miseczek biustonosza...podszczypuję sutki...przyszłaś po orgazm...dostaniesz go...nabita na kutasa

posuwam Cię palcami...podsuwam je do wylizania rozpychając się w Tobie kutasem..smakuję Ciebie z warg...masz przymknięte oczy...rozchylone usta..trzymam za biodra i posuwam Cię rytmicznie... wyciągam go...poklepuję nabrzmiałą łechtaczkę...poproś o zerżnięcie..po to w końcu przyszłaś

hea moge sie dolaczyc?

ruchy oddechy wszystko narasta w zawrotnym tempie o tak musimy się pospieszyć za chwilę nas nakryją...kochaj się ze mną jak szalony....wkładaj go szybko i głeboko aż poczuję ból...łapięcię za pośladki i mocno przyciągam....czuje że za chwilkę eksplodujesz klękam p[przed Toba i chcę poczuć smak Twojej spermy ...otwieram usta i....o tak zlizuję ją z warg ...

Muszę uciekać:)było jak zawsze sexownie i podniecająco :)Bawcie się dobrze:)i miłego weekendu :) Stosunkowy-:*z języczkiem oczywiście;)

poświateczna - miłego , seksownego weekendu :) i do nast razu;)

ona - oczywiście;)

Dzień dobry podnosze bo interesujący temat;)

dzień dobry..i przyłączam się;)

i ja witam pracusi myślących tylko o jednym...póki co czas na kafę:)

Widzę,że męskie grono dopisało a co z resztą?;) Słońce mi grzeje kolanka...;)

no...jakoś mało czynnika kobiecego na topiku :) a dzisiaj taaaki stosunkowy dzień ;P

Stosunkowo stosunkowy nawet bym powiedziała:);)

a czym się to u Ciebie objawia? ;P