Stosunkowe podejście do pracy

hmmmmmm rowerka nie zauważyłem, żebyś wczoraj była niemiła :) a co do bycia grzeszną...tfu...grzeczną ;) ...zdecydowanie wolę niegrzeczne :)

więc już spowrotem ....jestem nie grzeczna a tamto cofam:)och jaka dzisiaj jestem niegrzeczna,,,,,mmm;-)

oo jaka niegrzeczna dziewczynka...to się chyba kwalifikuje na odsłonięcie tyłeczka i kilka klapsów ;)

a chcesz mnie ukarać hmm? bo dzisiaj jestem bardzo nie posłuszną sunią...;-)

Heyka

piszemy razem Rowerko

Witam wszystkich, co chodzi po głowach??

poprawiam niegrzeczna:)

a Ty jesteś niemiły......panie Przymiotniku:)

rowerka - chętnie zająłbym się taką nieposłuszną...aż w końcu zaczęłaby słuchać...;) kotka - hey;)

Ciekawe kto by kogo sluchal :p

więc czekam;-)może uda Ci się mnie wychować .......na posłuszną dziewczynkę

...:) do rowerki trzeba ostrzej...

zakres wychowywania uzależniony jest od stopnia nieposłuszności ;) pytanie jak ostro rowerka jest w stanie dać się wychować ;)

oj podejrzewam, ze ostro..... tzn rowerka ma sie rozumiec :)

to jak skończycie o mnie rozmawiać to się włączę ,dobrze?:)ale widzę że nie muszę już tu nic sugerować Kotka.........;-)

pojęcie 'ostro' dla każdego będzie oznaczać coś innego... a Ty kotka lubisz zaostrzać poziom zabaw? ;)

mhmmm i już jestem zaintrygowany rowerka cały czas powinnaś być aktywna, w końcu o Tobie gadają :)

tylko w rozmowach w pubie po dwoch piwach lub dwoch setkach :)

na razie to mi tylko czytanie zostało....jestem bardzo mierna ,och jakla bierna.........a miało być tak pikantnie,ach...;-)..

a po trzech przechodzisz do czynów ;)

ale byków na robiłam.........już poprawiam:)jestem bardzo bierna, i jaka......

stosunkowy to zajmij sie rowerka a dzisiaj ja poczytam (porcie witamin przyjelam juz rano :p )

rowerka sobie zrobiła kawę i teraz ona będzie czytać :)

no i dupa.... temat padl ;)

chwilowe stężenie pracownicze

cokolwiek znaczy to co napisałem...;)

stajesz przed drzwiami pokoju hotelowego...ostatni raz przywołujesz w pamięci jego numer i przekazane sms-em instrukcje...pukasz w umówiony sposób...czekasz 15sek i biorąc głęboki wdech naciskasz klamkę... w małym korytarzyku panuje półmrok...w myślach odtwarzasz treść wiadomości - 'po wejściu do pokoju zamknij drzwi i odwróć się twarzą w ich stronę'...opierasz dłonie o ich gładką powierzchnię..słysząc za swoimi plecami szmer...zadrżałaś

Dziewczyny, coś się dzieje....Jakby "namiot" powstawał...

oooddd odezwij się ;-)wiesz gdzie :)