Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BEEyonce

wczoraj facet mi powiedzial ze nie chce zwiazku

Polecane posty

Gość BEEyonce
on mowil ze nie czuje sie jeszcze na tyle dojrzaly by byc w zwiazku i ze nie ufa dziewczynom po tym jak jego ostatnia go zrobila w niepowiem co. chce dac mu czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beyonce - mój w tamtym roku się rozstał po 4,5 latach z dziewczyną, z którą miał zaplanowany ślub, kochał ją ale nie mogli się w ogóle dogadać, ciągłe wojny i rozkazywanie, też sparzony przeszłością... Zresztą KAŻDY człowiek jest sparzony przeszłością - i to on po miesiącu się mnie pytał, czy ja to traktuję poważnie, bo on nie chce się bawić ani prowadzić głupich gierek, on szuka POWAŻNEGO związku... Jak facet poczuje że to TA dziewczyna, to demony przeszłości gasną i zanikają, a on chce się zaangażować. Moim zdaniem powinnaś sobie dać spokój. Jeśli facet mówi, że nie jest gotowy na związek, to znaczy że nie jest gotowy na związek z Tobą. Ty go sobie będziesz urabiać, zdobywać, dbać - a on pozna kogoś do kogo z mety od razu coś poczuje, a Ty pójdziesz w zapomnienie. Jeśli już raz postanowił że chce mieć w Tobie koleżankę, to zdania nie zmieni. Serio :) Piszę to z perspektywy osoby, która lepiej się dogaduje z facetami niż z kobietami, więc znam tok myślenia i postępowania facetów :) Faceci wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia, a nie w rozwijanie się uczucia. Na początku musi być duża iskra, która się będzie rozwijać. Jak iskry nie ma, to chociażby dziewczyna była miss polonia o IQ Einsteina, to nie będzie z tego związku, ewentualnie przyjacielski seksik jak się mu zachce. Odpuść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEEyonce
nie rozumiecie dlaczego chce sie w to pakowac ? bo cholernie mi na nim zalezy,wlasnie dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
Tylko weź pod uwagę fakt, że jemu na Tobie nie zależy. I to się nie zmieni. Dziewczyno, zrozum to wreszcie i zakończ tę znajomość. Później będzie coraz trudniej! Będziesz tylko cierpiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
BEEyonce a ty nie rozumiesz ze JEMU NIE ZALEZY jestes jak dziecko musisz miec sowja upatrzona zabawke chociaz ona nie jest na "sprzedaz" i bedziesz tupac nozkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEEyonce
a skad mozecie wiedziec ze jemu nie zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
Bo mamy doświadczenie w związkach i takie rzeczy się po prostu wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BEEyonce a skad mozecie wiedziec ze jemu nie zalezy? a ta dalej to samo jak grochem o ścianę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
Bozesz laska on ci to powiedzial ................ facet nie musi ci tlymaczyc jak jakiejs uposledzonej ze mu nie zalezy wystarczy ze powiedzial ze nie chce zwiakzu i tyle JA juz nie mam do ciebie sily wiesz co naprawde zrob z siebie szmaciore jego zabawke co ci skzodzi tylko potem nie becz na forum jaka to jestes nieszczelsiwa jak sie starasz kochasz a on ma to gdzies i jest z toba bo jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak ćma, wie że się sparzy a i tak leci do ognia :/ CZEKANIE I GOJENIE JEGO RAN SIĘ NIE OPŁACA! ON POZNA DZIEWCZYNĘ KTÓRA JEDNYM SPOJRZENIEM MU TE RANY WYLECZY I OPARZENIA, A TY WTEDY KOMPLETNIE PRZESTANIESZ SIĘ LICZYĆ! STRACISZ TYLKO CZAS, A PÓŹNIEJ BĘDZIESZ PRZEKLINAĆ FACETÓW, JACY TO ONI NIEWDZIĘCZNI SĄ BO NIE DOCENIAJĄ! MIMO ŻE ON CI POWIEDZIAŁ NA POCZĄTKU WPROST ŻE NIC NIE CHCE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panidobrarada
przeciez powiedzial Ci ze nie chce zwiazku, co znaczy ze dal CI do zrozumienia zebys sobie nic nie wyobrazala bo on nie chce byc z Toba, proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
Ona, masz 100% rację. Tylko dlaczego niektóre kobiety są tak naiwne i nie potrafią przyjąć do wiadomości pewnych faktów? Są zakochane po uszy... ktoś powie, inny: bo brakuje im w życiu emocji i dreszczyku niepewności. A później wylewają swoje żale na forum i nienawidzą facetów. Ech, czasem ludzie nie wiedzą co czynią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
wiecie co bez sensu dziewczyna przedstawila problem zapytala co robic wszyscy zgodnie doradzaja to samo a ona jak grochem o sciane BEEyonce Wiesz co on cie na pewno bardzo kocha ale jest taki biedny sparzony powinnas dac u czas otrzec jego lzy wypielegnowac rany a potem bedziecie zyli dlugo i szczelsiwie zadowolona :) ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEEyonce
to nie jest tak ze ja mam gdzies wasze rady itd. tylko jest duzo kwestii ktore rozbudzaja moje nadzieje. On od poczatku przedstawil mi swoich znajomych,zalezalo mu na tym aby wkrecila sie w jego srodowisko. Planujemy rozne rzeczy z duzym wyprzedzeniem, on naprawde zdaje sie byc zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seniorrro
To nie ma najmniejszego sensu. Przedstawiliśmy Ci swoje racje, a Ty... Teraz wszystko zależy od Ciebie, co z tym zrobisz. Pamiętaj tylko jedno: jak Cię ten facet kopnie w tyłek za jakiś krótki okres czasu, to nie wyżalaj się na tym forum i pisz, że faceci sa beznadziejni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panidobrarada
widocznie się Tobą bawi, mowi co innego robi co innego, mimo wszystko nic dobrego to nie wróży, gdyby mu zależalo nie narazałaby Cie na takie rozterki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jest duzo kwestii ktore rozbudzaja moje nadzieje" no tak ... zostałas przedstawiona znajomym a do tego razem snujecie co bedzie w przyszłosci ... ja bym juz dawał na zapowiedzi w kościele :D na bank bedziecie razem ... a na pewno jak tylko powie ... mamo poznaj ( i tutaj twoje imie) to śmiało możesz rozglądać sie juz za suknią ślubna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Senioro - za mało przeżyły i za mało rozumieją mężczyzn :) Nie przyjmą do wiadomości że mężczyźni są PROŚCI - nie w sensie prostaków, ale nie komplikują sobie życia jak kobiety. Mówią wprost, bez ukrytych przesłanek i aluzji, a kobiety na siłę doszukują się w tym co mówili drugiego dna - kiedy facet naprawdę powiedział co myślał i już. I tak samo faceci cenią sobie bezpośrednie kobiety - które umieją powiedzieć wprost co myślą, co czują, czego oczekują - bo są podobne do nich, mają prosty i logiczny tok myślenia, więc wyczuwają że łatwiej im się będzie z taką kobietą dogadać :) Trzeba nauczyć się myśleć jak mężczyzna, ot co. Jak coś mówi, to NAPRAWDĘ tak uważa i tak myśli (no chyba że na pytanie : kochasz mnie? odpwiada : eee yyyyy hmmmm uhhhmm noo tak - wtedy tak nie myśli ;) ). To że Cię przedstawiał może oznaczać że chciał związek, że chciał z kimś być, że tego pragnął, ale już zrozumiał, że to nie to, czego szuka i nie to, czego chce. Czyli = to nie Ty jesteś dla niego dziewczyną do związku. A jak zrozumiał to Ci powiedział, żeby być fair - proste, logiczne i uczciwe postępowanie chłopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *hmmm*
tez uwazam ze facet zachowal sie bardzo wlasciwie wprost powiedzial co mysli czego nie chce zbe cie nie ranic nie robc ci nadziei a ty na sile pchasz sie w ogien. On sobie pomysli ze skoro dalej sie z nim spotykasz a on ci powiedzial ze nie chce zwiakzu to akcpetujesz brak uczuc i luzna znajomosc na zasadzie zabawy i nikomu krzywdy nie robi bo byl szczery a ty swiadomie decydujesz sie na luzna zabawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bEEyonce moge ci dac jedna moja osobista rade wzieta z mojego zycia spotykalam sie ze swietnym facetem tez jestem wymagajaca on jest mega przystojny swietny zabawny i w ogole tez bylam po dluuugim zwiazku i dopiero po 2 latach od rozstania to byl pierwdzy facet ktory sie mna zainteresowal tez mowil ze nie nadaje sie do zwiazku ja mowilam mu to samo mowil ze nigdy sie nie ozeni tez nie do konca bylam gotowa na zwiazek ale brnelismy w to w koncu zakochal sie po uszy we mnie i trwalo to kilka miesiacy nagle z dnia na dzien zmienil zdanie i wrocil do pierwotnego ... ze nie chce miec nikogo i nie chce miec zwiazku tylko im dluzej to ciagnelam tym bardziej pozniej cierpialam moglam od razu zlapac sygnal ze ten zlowiek nie dojrzal i tyle nic sie nie da zrobic... ja ci nie moge mowic ze masz z nim zerwac czy cos w tym stylu ale uwazaj kobieto nie angazuj sie nie podejmuj drastycznych krokow .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, piszę pod tym wątkiem, ponieważ jakiś czas temu przydarzyła mi się podobna sytuacja do autorki tego związku i skończyło się dokładnie tak jak to wszyscy tu opisywali w poradach, że nie ma się co pakować w coś takiego i że nic z tego nie będzie. Potwierdzam, że to prawda. Czy autorka tu jeszcze zagląda i mogłaby napisać jak się skończyła jej sytuacja. Bardzo jestem ciekawa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×