Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość japonkii

Ducan - Protal - raz dwa trzy i cztery STARTUJEMY!

Polecane posty

5 kg! boże ! jak mi to trudno jest zrzucic! ciagle cos... ciagle tylko 68 kg i kfc lub alkohol (weekend nad morzem) czemu sie zmotywowac nie potrafie ?? przeciez tak nieduzo mi zostało... a potem stabilizacja wraaaaaaa pomóżcie - błagam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie waga od piątku nawet nie drgnie. jestem od dwóch tygodnia na diecie, byłam już na fazie mieszanej teraz znowu same proteiny, ale efekt był tylko na początku teraz nie się nie dzieje. Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy małe grzeszki czyli np dwa drinki w trakcie weekendu mogą zatrzymać proces odchudzania? Jak długo trzeba czekać na powrót do spadku wagi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się,że każdy grzeszek spowalnia chudnięcie a im bliżej jesteśmy celu,tym bardziej kusi :( Jutro wyjeżdżam,także do usłyszenia po urlopie. wtedy wracam do diety. trzymajcie się. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
japonkii Nie pomogę ci bo jestem w tej samej sytuacji.Waga stoi w miejscu jak zaklęta. Strasznie ciężko przychodzi mi zgubienie tych ostatnich kilogramów. Kilka dni trzymałam się samych białek.Dzisiaj troche popływałam,wróciłam do domu strasznie głodna.Zjadłam ,,kilka,, zakazanych rzeczy... a tak ładnie mi szło i znowu wszystko na nic.Czasami nie mam już siły.Dietuje sie od marca.Mam już dosyć nakazów,zakazów,ciągłego pilnowania się.A moze to juz najwyzszy czas,zeby przejsć do III fazy?Lepiej chyba utrzymać to co się osiągnęło. Zobacze,spróbuje jeszcze powalczyć.Jeśli nadal będzie mi tak trudno to przechodze do stabilizacji bo nie chce tak jak kiedyś wrócić do punktu wyjścia. Agusia to własnie przez te małe grzeszki waga stoi w miejscu. Misiapatysia udanego urlopu życzę Trzymajcie się dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupka3424324
CHCIalam spytac ile na fazie ataku jesc ?? np. sniadanie obiad i kolacja, czy mozna tez jeszcze podwieczorek i przekaska jakas..?? Prosze o pomoc. Ile schudlyscie an fazie I ?? Pomocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyłączam się do was dziewczyny mam nadzieję że uda mi się przetrwac na tym Dukanie bo parę razy już próbowałam i po paru dniach klapa. Może w grupie będzie lepiej szło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
Przemyślałam sobie kilka rzeczy. Walczę dalej. Zgubie te ostatnie kilogramy! japonkii nie poddawaj się kochana, pozbędziemy się tych kilku kilogramów i przejdziemy razem do III fazy! pupka3424324 dozwolone produkty możesz jesć do woli.Nie ma ograniczeń co do ilosci spożywanych pokarmów Ja już nie pamiętam ile schudłam w I fazie.Chyba coś koło 7 kg. NOWAKOSIA Witaj.Życzę powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
No dziewczynki U mnie waga nareszcie ruszyła! Ubyło mnie równe 24 kg. To dokładnie tyle ile waży moja 5 letnia córcia! Bardzo mnie to zmotywowało A jeszcze bardziej piękna sukienka,którą wczoraj kupiłam :-) Jeszcze 6 kg. i finito japonkii walcz dalej kochana,pozbędziemy się tych kg. i bedziemy miały spokój. Napisz co u Ciebie słońce Zmykam,mam strasznie dużo pracy Miłego dnia Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
w sumie dawno jej nie ważyłam Ostatnim razem wazyła 21 kg. ale myślałam,ze przytyła od tego czasu Wstała przed chwilą i sprawdziłam 21,5 kg. więc schudłam więcej niż waży moje słońce Ale nie martw się o moją córcie.Wygląda idealnie bo jest wysoka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah ale się uśmiałam... że niby CakeGril córka waży za dużo ? hahahaahahahahah dobre dobreeee! Ta księżniczka nie dość, że wysoka to jeszcze chudzizna taka mimimi całuski dla niej! u mnie dobrze... wracam do formy, ale żeby wrócic do tego co sie zrzuciło musi minąć... jeśli zgrzesze później odchorowywuje to cały tydzień i powracam do wagi sprzed wyjazdu lub sprzed grzechu popelnionego... waga magicznie zatrzymała się na 68 i nie chce spadać dalej... a gdzie moje 64? wraaa jeszcze tylko 4 kg! musze się zabrać za siebie bo nigdy nie zacznę fazi III prawda ? tylko to tak cholernie trudne :( mam zdjęcia z plazy podesle później - sama jestem w szoku jak wyglądam ;) ale jeszcze chce jeszcze i musze jescze ! chcialabym pobiegac ale przy obecnych uplaach i kiedy wszystko sie do mnie klei nie mam na to najmniejszej ochoty... plus jeszcze antybiotyk bo nad ukochanym baltykiem dostalam zapalenia pecherza wrrr... upal upal upal... pije kawe mysle o jajecznicy na sniadanku :) tylko tak bardzo nie chce mi sie jej robic ;) pozdrawiam was i caluje i zycze wytrwalosci sciskam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE BYŁO MNIE DWA DNI BO JAKOŚ NIE MOGĘ SIĘ PRZYZWYCZAIC ŻE MOŻNA Z KIMŚ POGADAC NA NECIE O MOIM MOZOLNYM ODCHUDZANIU. JAK SŁUCHAM WASZYCH OSIĄGNIĘC W ODCHUDZANIU TO WAM CHOLERNIE ZAZDROSZCZĘ U MNIE CIĄGŁE PORAŻKI. NA DUKANIE JUŻ UDALO MI SIĘ Z 80KG ZEJŚC DO 68KG A TERAZ ZNOWU W GÓRĘ MOJE OBŻARSTWO WZIĘŁO GÓRĘ JUŻ JEST 71KG TYLKO SIĘ ZAŁAMAC. NIE MAM JUŻ DO SIEBIE SIŁY STANDARD WIELKIE POSTANOWIENIA JAK BRZUCH PEŁNY A JAK NIE TO ZAPOMINAM CO SOBIE ZAPLANOWAŁAM :( CZASAMI MYŚLĘ ŻE JUŻ CHYBA NIE MAM SIŁY NA DIETOWANIE ZADUŻO TEGO CIĄGLĘ W TEMACIE DIET ODKĄD PAMIĘTAM. NO TO SOBIE POMARUDZIŁAM HAHA SUPER SPRAWA TO FORMU MOŻNA SOBIE PONARZEKAC :) JA BĘDĘ CZĘŚCIEJ BYWAC TU I CZYTAC WASZE WPISY MOZE SAMA WRESZCIE RUSZE KONKRETNIE Z DIETKĄ EFEKTY JAPONKII POWALIŁY MNIE TEŻ TAK CHCE I TAKIEJ SILNEJ WOLI POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CakeGirl własnie się doczytalam jakie ty masz wyniki w walce z kg :) Nie no !!!! dziewczyny gdzie ja do was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miche
hey, jestem ponad 50dni na diecie -10kg dotychczas KRYZYS napiszcie coś Dziewczyny mam ochote na słodkie, a sklep blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
japonki Ty wiesz Ty moja Ty! U mnie waga znowu stoi bo znowu grzesze hahahahha ja już się z tego śmieje! Robię przerwe w odchudzaniu.W poniedziałek wyjeżdżam na tydzień i na pewno nie będę jeść protalowo. Po urlopie wracam do diety (mam nadzieje) z nowymi siłami . Może w końcu uda sie zakończyć tą meeega długą II fazę. NOWAKASIA ja też jestem zmęczona ciągłym pilnowaniem tego co można zjeść. Mam tyle koleżanek,które nie wiedzą co to dieta a noszą rozmiar 38 . Nie ma sprawiedliwości na tym świecie! Nie łam się kochana.Dużo schudłaś.Staraj sie teraz to utrzymać. A powiedz mi,przeszłaś do III fazy? czy kilogramy wróciły w II ? miche Będę Cię motywować chociaż sama czasami podjadam zakazane rzeczy. Idź do spiżarni,weź 10 paczek cukru i zobacz ile schudłaś. Albo załóż spodnie,które jeszcze 50 dni temu były za ciasne. To dopiero motywuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to zleciało... za chwile bede swietowac 4 miesiace mojej diety i szczupla figure ;) dzis waga wskazala mi 66,5kg! pewnie bylo by mniej, ale wcz zjadlam obiad z niedozwolonym sosem i przegryzlam frytka :( wiem wiem... ale przynajmniej humor mi sie polepszyl... trzymajcie za mnie kciuki... bo juz niedaleko... juz tuz tuz jestem u celu! wszystkim wyjezdzajacym na wakacje zycze duzo slonca i usmiechu caluje j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Gratuluja imponujacych spadkow!!! Super Wam idzie!! Widze, ze tu cichutko, wiec moze polaczymy sily;)? Razem razniej:D! Dolaczcie do nas na naszym watku! Super byloby, gdybyscie do nas dolaczyly! Im wiecej proteinek, tym lepiej:) NIE POTRAFIĘ SCHUDNĄĆ-TA DIETA ZMIENIA MOJE ŻYCIE http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3923084&start=5430 Czekamy na Was, kochane, razem damy rade wspierajac sie, pocieszajac, mozemy to zrobic !!! Do zobaczenia:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiapatysia:) Ty tez, bo juz gdzies Cie widzialam na forum:-) Jak postepy:)/ Zapraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellllo wszystkim fankom dr Dukana ;-))) dzieki motywacji mojej kochanej J. i ja wzięłam sie za siebie, narazie jestem w drugim dniu protala, mam mnóstwo do zrzucenia...czy sie uda....zobaczymy... będę was odwiedzać...powodzonka wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczona_optymistka
Dołączam sie do Was dziewczyny :) dzis jestem na Dukanie 14 dni. Jutro mam ostatni dzień proteinek. Czas narazie szybko mi zlatuje ale ciekawe jak zaczna sie pokusy czy bedzie tak łatwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, CO JEST???? Pochudlyscie juz???? zajzyjcie i piszcie prosze!!!! Witam nowe Proteinki!!! gud lak i wytrzymalosci, na tej diecie wspaniale sie chudnie i nie ma, naprawde, efektu jo-jo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż wstyd sie przyznać! cały czas mecze temat wagi 67 !!! i podżeram !!!!!!! jak się zmotywować - błagam o pomoc...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Japonkiii!!!!!!!!!!! eh, ja ci tu chyba nie pomoge, bo od kiedy pojechalam na urlop (a zdarzylam tez i wrocic daaawno temu) to ja troche odkoczylam od diety :o jedynie sniadania i obiady w pracy sa po dukanowsku a reszta ... ale przystanelam przy moim 66kg i stoje, na szczescie. nie wiem skad wziac troszke motywacji, ale zawsze razem razniej nie? a jak tam serducho Japonkii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!! Rzadko tu zaglądam, bo już dawno zakończyłam dietę. Przyznam się nawet, że nie trzymałam się III fazy, ale wcale nie przytyłam:) Podejrzewam, że to dlatego, że zawsze wazylam tyle, ile po diecie, a ten stan do którego się doprowadziłam był nienaturalny dla mojego organizmu. Trzymam za Was wszystkie kciuki!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku jak długo trwało żebym się zmobilizowała do działania !! a więc od wczoraj z wagą 66kg! startuje zeby pozbyć się tych ostatnich zbędnych kg i utzrymac wymarzone 62kg !!!! zyczcie mi powodzenia i trzymajcie kciuki nadciaga jesien... bedzie sie chcialo jesc i bedzie duzo zimniej, ale ja lece na wakacje i chce tam utrzymac dobra forme bez wystajacego i zwisajacego brzucha ! o co to to nieee! tak wiec do dzieła...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×