Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość japonkii

Ducan - Protal - raz dwa trzy i cztery STARTUJEMY!

Polecane posty

A WCZORAJ BYŁ DZIEN MAM......czyli też mój....NOI I OCZYWIŚCIE ....CO WYPIŁAM TROSZKE mioduli............ALE TO BYŁO DOBRE....WIEM WIEM...NIE WOLNO....ALE JESTEM NA FAZIE III - .....więc juz z górki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też już nudzi jedzenie kurczaków w różnych postaciach :/ Zamierzam jeszcze wytrzymać jakieś 4 tyg na II fazie - tyle zostało mi do urlopu. Świeże soczyste owoce już teraz bardzo kuszą, ale jestem jeszcze w stanie trochę się poświęcić ;] Generalnie wchodzę już we wszystkie ubrania sprzed kilku lat:) Za to spodnie i spódnice z ostatniego okresu są na tyle za duże, że schowałam je na dno szafy. Co do a6w to swego czasu zaczęłam ją robic, ale później wyczytałam, że nie ma to sensu, bo te ćwiczenia są na mięśnie, a jeśli ma się spore sadełko to mięśnie wyrabiają się pod nim, a więc nic nie widać. Na sadełko wskazane są ćwiczenia kardio, a dopiero na rzezbienie jest a6w. Cos w tym jest... CakeGirl - bede 6 czerwca u ginekologa po wyniki cytologii, wiec zapytam o wplyw otrebow na wchlanianie sie tabletek. Moze cos slyszala na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio pogrzeszyłam ( komunia itp. ) i teraz muszę się pilnować !! na razie na samych proteinkach jadę i zero ulgowego traktowania siebie!! mam nadzieję, że II fazę skończę z końcem czerwca. a6w zaczęłam ostatnio robić ale zwiększanie ilości serii i powtórzeń to dla mnie za dużo, dlatego chyba poprzestane na 3 seriach po 6 powtórzeń dopóki nie wzmocnię sobie dostatecznie mięśni. Do tego kupuję rolki i nowy rower :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
Cześć dziewczynki Dziś powinnam jeszcze robić białka ale nie wytrzymałam.Strasznie mi brakowało zieleniny.Kupiłam sporo warzyw i rozpoczęłam p+w.Będę robić 5/5 albo zmniejszę liczbę dni z samymi białkami i zwiększę z warzywami.Będę wolniej chudnąć ale tak mi będzie łatwiej. Jeszcze tylko 8 kg. i III faza. Nivencja jakie ja dzisiaj truskawki widziałam na placu!!!Czizys! Na pewno kupie trochę i zgrzeszę! A wciskanie się w stare ciuchy faktycznie cieszy.Nareszcie mogłam wyjąć bluzki które leżały gdzieś w kącie bo były za ciasne! Koniecznie daj znać co powiedział Twój ginekolog duc25 Pilnuj się pilnuj! Ja też się pilnuje bo mąż wrócił wczoraj z pracy z dwiema siatami słodyczy!Dostał z okazji dnia dziecka. Ale będę twarda! Idę zrobić sernik Pozdrawiam ps. gdzie są pozostałe dziewczyny? Mam nadzieje,ze nie grzeszą! często jest tak,ze jak ktoś przestaje pisać to zakończył dietę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NOI ZJADŁAM CZEKOLADKĘ.....................ECH.....MALUSIEŃKĄ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zgrzeszyłam ;/ W środę pokusiłam sie na kilka groszków w czekoladzie i kilka maleńkich wafelków (też w czekoladzie) :/ Kupiłam je z okazji spotkania z koleżanką, która przyjechała z Anglii. Nie wypadało postawić słodyczy i patrzeć jak je sama je;] A dziś mam fatalny nastrój i wyciągnęłam słodkości, które zostały mi ze środy. I też kilka zjadłam...Ale ja już powoli kończe dietę - jeszcze ze 3kg i wystarczy. Pomyślałam, że powinno się stopniowo wprowadzać inny rodzaj jedzenia, a nie z dnia na dzień, choć oczywiście łakocie to nie jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CakeGirl - to zabawne, że Twój mąż dostał słodycze z okazji dnia dziecka ;] Potwierdza się powiedzenie, że faceci sa jak dzieci! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny doradźcie mi jaką torebkę kupic do tych butów: https://www.cozabuty.pl/photo/product_info/6/c/b/3_6cbb26604c57.jpg ?? 1. http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z11/116667/big/1.JPG 2. http://img08.allegroimg.pl/photos/oryginal/10/57/34/35/1057343560 3. http://www.sellena.home.pl/allegro/1610/1608_blue_1.jpg 4. http://www.sellena.home.pl/allegro/1540/1531_turk_1.jpg Czy może jakas płócienna kolorowa, gdzie jednym z kolorów będzie turkusowy? Start 10.04.2010 => Waga: 67,3 kg 20.05.2010 - Waga 60,7 kg Cel: 54 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
Nivencja ale się uśmiałam hahahahha faktycznie napisałam tak jakby paczki były dla niego ;-) Oczywiście dostał je dla naszych smerfów. Ale coś w tym jest,ze faceci to duże dzieci.Sama mam czasami wrażenie,ze mam 3 dzieci Ty się kochana nie usprawiedliwiaj!Słodycze to słodycze! Ale grzesz teraz,lepiej grzeszyć w II fazie niż zaniedbywać fazę III. Co do torebki to ja wybrałabym pierwszą! A buty fajowskie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CakeGirl - dzieki :) Wiecie, tak sobie mysle, ze po zakonczeniu tej diety zostanie mi sporo nawykow zywieniowych. Na pewno bede jadla wiecej jaj, nabialu i otrebow. Wiem juz tez, ze da sie jesc mieso z warzywami i byc sytym po takim posilku. Wczesniej uwazalam, ze musze miec jeszcze do tego ryz/makaron/ziemniaki (choc te ostatnie jadlam bardzo rzadko). Brakuje mi np. makaronow, ale od dluzszego juz czasu kupuje ten pelnoziarnisty, wiec nie sadze, zeby spozywanie go w pozniejszym okresie ok. 2 razy w tyg. mialo zabojczy wplyw na moja figure. Podobnie brązowy ryż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
Dokładnie. Ja mam podobnie. Całkowicie zmieniłam nawyki żywieniowe.Już nie brakuje mi ,,normalnego,, chleba czy pachnących bułeczek.Teraz też wiem,ze można zjeść warzywa z kurczakiem i wcale nie będę głodna. No i powiem Wam dziewczyny,dopiero teraz widzę ile jadłam słodyczy,ciast,ciasteczek... Co tydzień piekę domownikom jakieś ciasto i widzę,że zostają na długo a kiedy jeszcze nie byłam na diecie to ciacho znikało w oka mgnieniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uświadomiłam sobie ile slodyczy dziennie zjadałam - rano kilka ciastek do śniadania, w pracy po lunchu wafelek i w domu po obiadokolacji znowu coś słodkiego (np. pół czekolady), a do tego ok. 21-22 przekąska typu chipsy, groszki, orzeszki...Masakra !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matona
Nivencja- Ja bym do tych butów wzięła tę ostatnią torebkę;) świetna jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baardzoglodna
cześć dziewczyny mam pytanie. Czy w pierwszej fazie diety mozna jesc ogórka kiszonego i cebulkę? wiem że to warzywa ale znajduja sie w dużej cześci przepisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka1234
matona - dzięki za opinię. Też skłaniam się teraz ku tej ostatniej - jest nietypowa. bardzoglodna - można jeść w I fazie cebule i korniszona, ale tylko jako przyprawę a nie warzywo czyli np. jako składnik sosu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co taka cisza?:) Mam pytanie: dotychczas używałam slodzika w tabletkach. Ostatnio kupiłam ten w proszku, bo nie chciało mi się za każdym razem zgniatac tabletek, ale wydaje mi się, że jest mniej słodki. Wiecie coś na ten temat? I jeszcze odnośnie słodzenia: słyszałyście o ksylitolu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powrócilam do gry !!!!!!! przyznaje sie grzeszylam w tej portugalii i hiszpanii... alkohol, truskawy w czekoladzie, lody kawowe ! i wiecie jak zachowal sie moj oragnizm - zmagazynowal cale jedzenie przez 7 dni ! bylam w szoku, ze nic nie wydalam - nic a nic ! mada faka myslalam, ze mnie trafiiii ! bylo 3 kg na plusie... a teraz jest juz kg - wiec wracam do gry, jeszcze 8 kg i przechdoze na faze numer 3 ! wesele za 3 tygodnie, musze sie zapiac w sukienke i czuc luz generalnie, takze do dziela... pozdrawiam Was wszystkie - nie poddawajcie sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
Cześć dziewczynki Ciężko mi było ostatnio :-( Załamkę jakąś miałam.Nawet nie wchodzę na wagę,żeby się nie zniechęcać. Trochę grzeszyłam,podjadałam słodycze i truskawki łeeeeeeeeee ale jak to pisze japonkii ,,wracam do gry,,!!! Dziś zaczynam same białka. Choćby skały srały!teraz będę się pilnować aż do osiągnięcia wymarzonej wagi! Nivencja w fazie z białkami jem dosyć dużo korniszonów (ok.2 dziennie).Wiesz jak ja robię? Kroję ogórek na kromkę i mówię do niego ,,teraz korniszonie jesteś przyprawą a nie warzywem!!!,, Działa bo chudnę! ;-) Ja ciągle używam słodzika w tabletkach ( w sumie tylko do sernika).Nie kupuje w proszku więc nie pomogę. Siemanko japonkii! Fajnie,że wróciłaś.W takim razie obie wracamy do gry.Będzie nam raźniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ grzesznice ;) no i ja tez sie przyznam, w sobote upieklam piernik niedietetyczny na urodzinki mojej cory i tak "odruchowo" mi sie troche zjadlo, na dodatek z lodami (ale te juz low fat :p) tylko ze potem wieczorem kolacja tylko bialka byly i na wadze nic nie przybralam :) a od wczoraj jestem ponizej 70 :D czasem zlapie jakiegos jednego owocka (tzn truskawke, malinke lub winogron) bo bym chyba zwariowala, ale ogolnie to staram sie nie myslec ze to moje jedzenie jest nudne. no i w pracy czasu na myslenie o jedzieniu nie mam. W przyszlym tygodniu jade na spotkania do Hamburga i bede wlasnie na PP - nie wiem jak sobie poradze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj my grzesznice!;) Ale jak widac małe grzeszki nie wpływają na wagę, więc jest OK. Ja owoców nie jadłam od momentu rozpoczęcia diety. Powstrzymuję się, bo wiem, że już niedługo III faza. Natomiast używam mąki kukurydzianej, a nie skrobii, więc to też jest odstępstwo. Nie są to duże ilości ani zbyt często, ale jednak... Planowałam zgubić 13kg, ale chyba poprzestanę na 10kg, bo nudzi mnie już to dietetyczne menu. Przejrzałam rózne fora i strony z przepisami, powybierałam co lepiej brzmiące i wyprobowałam. Niektóre wyszły na tyle smaczne, że wejdą do mojego menu na stałe, a inne nie udały się albo były niedobre, więc już nigdy wiecej ;] Podam przepis na smaczny, szybki i nieskomplikowany w przygotowaniu deserek: JOGURTOWE PTASIE MLECZKO 2 duże jogurty naturalne light 1 czubata łyżka żelatyny 1/3 szkl gorącej wody 30 tabl. słodzika kilka kropel aromatu waniliowego Jogurt ubić. Dodać słodzik (zmielony oczywiście) i aromat. Wcześniej rozpuścić w wodzie żelatynę i lekko ostudzoną dodawać po trochu do jogurtu. Deser wylać do blaszki albo do pucharków i wstawić do lodówki, żeby stężał. Można go robić w różnych wersjach smakowych, w zależności od upodobań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w szoku ! dzis waga 72kg! 12kg za mną... jeszcze 6 kg i będę w 7 a nawet 8 smym niebie !!! wchodzę w rurki, w które mieściłam się jak ważyłąm 68kg... wchodza na tyłeczek z łatwościa... płaski brzuch ! to kolejny plus... zero galaretowatego ciała, przez bialko ciało jest fantastyczne... odchudzają się wszyscy - odchudzam się ja ! powoli przyzwyczajam się z myślą, że tak będzie do końca życia.. że już nie muszę się opychać słodkościami, wpieprzać ile wlezie beznadziejnych węglowodanów.. wystarczy sałatka, mięso i jestem najedzona...raz na czas mogę zjeść loda czy coś słodkiego - ale nie ciągle zapychać się tym szitem! nie tęsknie za ziemniakami czy ryżem, makaron też tak sobie.. najbardziej to białego chleba mi brakuje, ale i bez tego da się żyć. minęły 2 miesiące mojej diety, a efekty są powalające. Faceci pochłaniają mnie wzrokiem - a może tylko mi sie wydaje, bo podniosła się moja samoooocena. Aż chce się żyć !!! Pozdrawiam Was - pozytywnie nakręcona j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutno mi że tutaj tak pusto.. zadna nie pisze gdzie podzialy sie wszystkie odchudzaczki hmmm>?? u mnie 72... zaczarowane! 3 tygodnie do pierwszego wesela... 12km dzis za mna, mega upal, duzo wody wypitej.. walcze dalej nie poddaje sie oj nie ! pozdrawiammm i odezwijcie sie prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja mam doła, bo za niecałe 2 tygodnie zaczynam urlop, a nie mam z kim wyjechac na wakacje:( Z tego wszystkiego wczoraj zjadłam kawałek ciasta czekoladowego i ćwiartkę arbuza. Dziś rano zapłaciłam to szaleństwo strasznymi nudnościami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CakeGirl
Cześć dziewczynki U mnie waga nareszcie ruszyła a jestem przed @ ! Schudłam równe 21 kg. !!!Strasznie się cieszę i śmiało mogę napisać,że teraz jestem innym człowiekiem. Wczoraj byłam na zakupach.Musiałam kupić kilka ciuchów bo stare są za duże.Cholera jak to cieszy!!Nareszcie mogłam wybierać w czym chciałam! I nie słyszałam odpowiedzi typu ,,niestety nie mamy takiego rozmiaru,, lol! Japonkii widziałam przed chwila Twoje nowe zdjęcie! Szczena mi opadłą do podłogi !Wyglądasz zajebiście! Teraz mamy do zgubienia tyle samo! Nivencja weź mnie,weź mnie! Ja z Tobą pojadę! :-) Co do grzechów. Trzymam się diety,robię białka ale jednego sobie nie odmawiam.TRUSKAWEK! i jeszcze jakiś czas będę je jadła ściskam Was chudziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A MNIE COS NA WADZE PRZYBYŁO.......RANO BYŁO 58 .....ale spoko-loko....daję rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciła córka marnotrawna:) Urodzinki miałam, zjadłam tort i jakoś tak ze 2 tygodnie bez diety mi minęły zanim zdążyłam się zorientować:) Co tam słychać:)? Dostałam kapitalne mydło do ciała! Pachnie świeżymi winogronami i mogę nim myć nawet twarz, do której normalnie bałam się używać czegoś silniejszego niż mleczko! Cudo! Obczaję inne kosmetyki z serii. Nie wiem czemu u nas winoterapia taka niepopularna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×