Drugie spotkanie część druga

Roberto i Pszczółko!!! Wszystkiego najlepszego kochane solenizantki

Wpadłam na momencik :) dołożyć ciasta ( %%%%%%%%%%%%%%%%%)> i polać dziewczynkom tym razem koniaczka :) Y Y Y Y Y Y Y Y Y Jeszcze raz bardzo WAM dziękuję za piękne życzenia i prezenty ściskam Was bardzo mocno i buziammmm No a teraz lecę, bo na mnie czekają DOBRANOC KOCHANE PEREŁACZKI

Dobranoc kochane dziewczynki Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!

Heloł Dziewczynki! kawusia (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> herbatka I_I? I_I? I_I? inusia U> U> na stole!!! od razu do tego podaje grzanki z masłem orzechowym [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ [ u mnie leje -więc rozpalam w kominku coby sucho i cieplutko było nam

Personalna Dziewczyno Kochana - przytulam Cię mocno Całuski imieninowe dla naszych Laseczek: Roberto Pszczółko ściskam kochaną Ferajnę: Banderasku Kosmitko Łasiczko Bondi Beti Bonito Bechemotku Marijko Malutka Pszczółko Roberto Poetko Personalna Rowerzystko Tokino Małgorzato Wesołku Zuziku Byłamna badaniu cholesterolu - po dwóch miesiącach bania leku na obniżenie - jutro wynik - jestem ciekawa co wyjdzie. Bonito? bierzesz coś na obniżenie?

Chciałam dzisiaj pospać - małża wypuścił kota na balkon a ja leniuchowałam pod kołderką i jak już zapadałam w błogostan usłyszałam łomot, rejwach - podniosłam głowe i zdążyłam zobaczyć stado odfruwających ptaków a potem dumnie wkroczył do pokoju mój kocur ze zdobyczą w zębach. Troche naprosiliśmy go z synem żeby oddał - nie chciał nawet dać si przekupić mięskiem. Ale w końcu oddał ale warczał przy tym groźnie. Skończyło sie dobrze ale ptasia straciła żywot. Myśle, że spróbuje zainstalować na balkonie jakieś wiatraczki ruchome coby wróble odstraszały co? jak myślicie? zda to egzamin?

Terterku zapomniałam ci podziekowac za galaretkidoszły na drugi dzien. Wiecie co dziewczyny juz dwa lata minęlo od operki i jak z wami jestem Tokina pamiętasz jak mi pisałaś bym nie bała się samolotu to dzieki tobie doleciałam spokojnie ,chodz dmój się pyta jakby ci przyszło lecieć czy polecisz już odopwiadam pewniej ,ze tak gratulacje za wczorajsza udaną rozmowę,a jak testy doszły czy minęly?a ty jak sie czujesz minęly skoki ciśnienia? Roberto ja tez kaszę lubię pytałaś się skąd wiem kiedyś o tym pisałaś Zuuzik co u ciebie?jak mama? Maluutka skuterki w ruchu dziewczyny juz czuja wakacje,bo te moje dzieciaki już czuja. Marijko ,Łasiczko co u was? Bechemotku jak sie czujesz,potem lub jutro na @ ci cos napiszę,bede miał malą prośbe. Banderasowa kiedy umawiamy sie na tel.jak ci pasuję napisz? Pszczólko dzięki za wczorajsza rozmowę,jak gardelko.napisz jak możesz tego doktorka. Bondi jak wnusio pozdrowienia ma od córki Bonita co u ciebie?jak pogoda Personalna Rowerzystka do pracy rowerkiem czy autkiem? Beti jak po masazach lepiej ? u mnie leje jak cholera a le moze ta piosenka trochę was o ciepli http://www.youtube.com/watch?v=H_vw-dtRBig&feature=related

A mogę się wam pochwalić jestem już po 23 dniuA6W czuje roznicę jestem zadowolona jeszcze 19dni i beda zaliczone 42 dni,chodz miałam maly kryzys,ale powiedziałam,ze się nie podam:)w tych cwiczeniach zauwazyam tra miec silna wolę,chodz z poczatku nogi ręce szyja boli ,ale da sie to przezyć.trzymajcie kciuki bym wytrwałą do końca,to tez wpewnym sensie jakaś motywacja,bo tu sa moi przyjaciele,ktorzy w chwil zwątpienia podniąsa na duchu.Dzięki kochane ,ze jestescie ze mną a ja z wami. Terterku a moze masz jakies cwiczenia na talię osy i uda ? kiedyś wam to wkejłam drugi raz niezaszkodzi. to dla was http://www.youtube.com/watch?v=U9slmuofpwY&feature=related

Dzien doberek w samo poludnie. Chociaz niespecjalnie dobry jest ten dzien-u mnie leje i jest ponuro:( Kosmitko to juz dwa lata jak jestesmy razem, popatrz jak ten czas szybciutko leci. Poznalysmy sie w trudnych dla nas chwilach, wszystko na szczescie skonczylo sie dobrze i chcemy o tym wlasciwie zapomniec. Ale wspolne przezycia bardzo nas zwiazaly ze soba. I zostaniemy tu razem, na dlugo! A teraz ciesz sie perspektywa urlopu, zrozumialam ze planujesz podroz samolotem. A talia osy sie nie przejmuj, przeciez juz masz talie osy:) Terterek popatrz jaki "lowny" jest Twoj kotek. A na zdjeciach wyglada tak lagodnie. No coz! Krew nie woda! Instynkt sie odzywa:P Sam postaral sie o sniadanko:O Biedna ptica:( moze rzeczywiscie musisz powiesic cos na balkonie co odstraszy ptaszki. Podobno ptaki boja sie srebrnych i blyszczacych kolorow. NAle nie wiem czy to prawda:O W sprawie cholesterolu to ja nie dowierzam wynikom. Zrobie sobie ponownie badania za miesiac i wtedy podejme decyzje.

Acha, co jeszcze. Dzisiaj dostalam wezwanie na mamografie. Juz dwa lata uplynelo od ostatnich badan. Pojde, juz sie boje chociaz nie mam az specjalnie powodow sie bac. Chociaz do konca nigdy nie wiadomo i kazda kobieta boi sie o swoje piersi. Znowu zrobia mi nalesniki z cycuszkow, splaszcza miedzy plytkami strasznie i jak bedzie bolalo:( Oj,oj ciezki los mamy my kobitki:(

A teraz zabieram sie za jakas robote. Na poczatek ogarne chalupke. No i obiad. Dzisiaj u mnie jest sos pieczarkowy i knedelki z bulki.

Zapomnialam Was wszystkie serdecznie pobuziac No dobra! Zmykam juz:P Czesc

I ja się witam z Wami , choć późno bo pora na poobiednie cappuccino więc zapodaję ,może być dziś orzechowe ? od kilku dni chodzą za mną orzechy :D ale na razie chodzą więc dziś orzechowa kawusia.@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Dziewczynki , były dziś testy ale nie były groźne , można było ściągać więc spoko :D Na zakończenie oczywiście dostałam piękne zaświadczenie o ukończeniu warsztatów psychologicznych, szkoda że po tych warsztatach nie ma uprawnień do prowadzenia własnej praktyki psychologicznej bo miałabym superową pracę :D:P Moja niespodziewanka ( ciasto) bardzo wszystkim smakowała , nalewka jeżynowa także :D było wesoło i dziś mogę powiedzieć że bardzo się cieszę że zdecydowałam się na ten kurs i przeszłam te warsztaty . Mam tylko nadzieję że po kursie komputerowym powiem tak samo że da mi dużo i wiele będę mogła się nauczyć. Byłam dziś u optyka , zamówiłam nowe patrzałki ,takie z antyrefleksem ,będą już na sobotę więc jestem hepi :D Co Tereterekowego kotka to ja bym się raczej bała że kotek spadnie z balkonu a przejmowała wróblami ,one przecież go widzą i nie powinny mu włazić w łapki . Najlepiej przywiązać jakieś fruwające wstążeczki , by się poruszały na wietrze, może to je odstraszy :D Kosmitko sama widzisz że nie ma się co bać latania , byle spokojnie podejść do rzeczy to nie takie straszne . Życzę Ci wspaniałego lotu , pewnie się tam wybierasz w wakacje , eh ja też chcę ...... :D Bonitko, nic takiego to badanie ,ból da się znieść, za to później czujesz się o wiele spokojniejsza że wszystko jest oky ,więc główka do góry , dasz radę . A załapię się na takiego knedelka z bułki ? bo jeszcze nigdy takowego nie jadłam :) Serdecznie pozdrawiam Was wszystkie i całuję każdą z osobna

Wow ale narobiłam byków , jakoś tak to zdanie przekręciłam że jest bez sensu a powinno zabrzmieć tak : Co do Tereterekowego kotka to ja bym się raczej bała że kotek spadnie z balkonu a nie przejmowała wróblami ,one przecież go widzą i nie powinny mu włazić w łapki . Sorki

Tokina dziewczyny narazie te lot to dalekie plany ale ja tak bardzo bym chciałatroche mnie wspomnienia poniosły,ile my mamy ze soba wspólnego tyle przeszły jakieś wspominki mnie wzięlyach :)

Nikto nie je doma - wszyscy jedzą w barze :-D. To było powiedzonko z okresu moich studiów. Ale to nic, deszcz zmógł najmocniejsze ;-) Jutro będzie lepiej :-)

Tokinko, fajnie, że ukończyłaś warsztaty. Ale skąd, la boga, przyszło ci do głowy, ze miałabyś fajną pracę jako psycholog??? :-o

Kosmitko, czekam na@:-) i życzę superfajnej podróży samolotem w przyszłości!

Bonitko, trzymam kciukasy za m-mgrafię! Będzie ok, jak zwykle!

Terterku! /mnie skóra cierpnie za każdym razem, gdy słyszę ptaśka i wypuszczam powietrze, gdy Coco-Chanel wraca sama :-). Ale za to krokiem jak na wybiegu :-D

No i pogadałam sobie :-p Więc proszę, aby Anioły czuwały nad nami!!!

No bo ja wlosienta mylam Bechemootku:( Kiedy wreszcie u nas tez sie unormuje i wrocimy do dawnych wieczornych pogaduszek. Jakos sie rozmijamy ostatnio. Wczesniej prawie codziennie gawedzilysmy do polnocy:( Oj niedobrze, niedobrze:( Dobranoc dziewczynki

witam! kawusie zrobiłam świeżutką i mocną I_I> I_I> I_I> I_I> herbatke (_)> (_)> (_)> i inusie też U> U> U> na śniadanko zostawiam na stoliku tace z bułeczkami z serem @@@@@@@ sałatke jarzynową (____)> jogurt UUUUUU sok Tokino ciesze sie, że masz kurs poza sobą. A co dalej? jakie masz plany? Kosmitko - masz zamiar lecieć do Kogucika samolotem? już leciałaś tak do niego? czy dopiero pierwszy raz? Kosmitko - ja mam świetny program PILATESA - można ćwiczyć wybrane części ciała - ale mam go w formie albumu. Spróbuj wklepać w googlach hasło pilates i ściągnąć sobie zestaw ćwiczeń na uda i talie. Pilates ma tą zalete, że nie jest forsujący a bardzo skuteczny. Jeśli masz motywacje i Ci sie chce - to działaj bo zawsze warto w siebie inwestować Bechemotku - masz racje - każda "kociara" zna problem łowów swojego pupila :D ja kiedyś żałowałam ptaszków ale pomyślałam sobie, że to jest prawo natury i taka kolej rzeczy. Gdyby mój kot żył na wolności to dużo więcej ptaszków padłoby jego ofiarą. Tak fajnie opisałaś swoją Chanel - że mam ją przed oczami jak maszeruje jak na wybiegu - jak przystało na kocią damę :D

Kosmitko http://cafeteria.pl/zdrowie/cwiczenia-pilates-na-posladki-i-uda/ http://www.google.pl/webhp?hl=pl#q=pilates+%C4%87wiczenia&hl=pl&prmd=v&source=univ&tbs=vid:1&tbo=u&ei=-5_jS_fKD4edOJDP3dsN&sa=X&oi=video_result_group&ct=title&resnum=4&ved=0CDkQqwQwAw&fp=9d59c75d7d44cae3 jeśli nie działają linki to poszperaj - jest cała masa filmów wideo z ćwiczeniami

Witam Perełeczki Pozdrawiam każdą z osobna Nie będzie mnie jakiś czas na forum :( mam troszeczkę problemów :( i muszę to wszystko jakoś sobie po układać .Ściskam WAS bardzo mocno i proszę żebyście BYŁY ze mną duchem i sercem, wasze wsparcie na pewno mi pomoże buziam mocnnnnnnnnnnooooooo

Ach jeszcze wpadłam na momencik :) kosmi podałam Ci na NK pozdrawiam.

Witam pięknie i pozdrawiam z zadeszczonego mojego pięknego miasta :D Jest co prawda pora obiadowa , więc może coś zapodam .... no może na ten przykład miałybyście ochotę na gołąbki w sosie pomidorowym @@@@@@@@@@@@@@@@ Hm pewnie jak zawsze nikt nie tknie moich gołąbków ,jak to ostatnio bywa ale cóż będę uparta i jednak je zaserwują a nóż ktoś głodny się zjawi :D Poza tym chciałam napisać że Tereterku , zakończyłam pierwszą część kursu ,teraz od poniedziałku zaczyna się druga czyli już praca na komputerach. Całość potrwa do połowy czerwca. Później są wakacje po ciężkiej pracy należy się odpoczynek :D:P więc przyjmuję wnusię do siebie na cały lipiec . Na początku sierpnia mam rehabilitację ,tym razem wezmę w całości :D i tak przeleci lato a od września coś będę szukać , no może stanie się cud i to praca mnie znajdzie :D albo pójdę na jakiś staż . Bechemootku , uśmiałam się bo przecież to był żart :D Po takich warsztatach nikt nie zdobył wiedzy prawdziwego psychologa :D Jednak uważam, że taka praca odpowiadałby mi dlatego, że jest ten ciągły kontakt z ludźmi . Przez swoją izolację odsunęłam się od ludzi a teraz odczułam jak to jest fajnie w grupie :D Mimo iż jestem najstarsza szybko zyskałam akceptację i cieszę się z tego . Oczywiście zdaję sobie sprawę że nie mam ani wykształcenia ani możliwości żadnych by pracować w takim zawodzie ale cóż pomarzyć nie wolno :D:P:D Pszczółko ,nie martw się tak bardzo przecież wiesz że Ci nie wolno , unikaj stresów . Oczywiście rozumiem że czasem człowieka coś gniecie ale znając Ciebie to Ty wszystko przeżywasz podwójnie ,więc proszę na spokojnie podejdź do sprawy . Trzymam kciuki bo te kłopoty szybciutko się rozwiązały Kosmi co Twoich ćwiczeń to jasne że nie możesz przerwać ,musisz wytrwać a ja wierzę że tak będzie bo Ty twarda dziewczynka jesteś Oczywiście jeśli skończysz cały cykl to możesz zacząć tego pilatesa . Z tego co kiedyś na ten temat wiedziałam ( teraz jestem leń :P ) to są bardzo dobre ćwiczenia jak pisała Tereterek ,warto też przez nie przejść. Bonitko , jak dziś u Ciebie samopoczucie ? Mam nadzieję że dziś wieczorkiem znów jak dawniej będziemy słodko gruchać na topiku tylko bardzo Cię proszę wcześniejsze wejście :)

Personalna Pszczółko A na wschodzie bez zmian:):p Pada,pada leje,potem znowu pada i zaraz potem leje a w między czasie zlewa i deszcz:):):p Pierniczyć tą pogodę i to wszystko,pierniczyć i mieć głęboko w nosie a nos mam spory więc się trochę tego wszystkiego pomieści:p A ja dzisiaj mam rocznicę ślubu 22 lata i właśnie z tej okazji mąż mnie opierniczył z samego rana:p:),moja wina bo mu się napatoczyłam pod nogi a mu się nerw ruszył:p:),hi,hi.Nerw mu się ruszył nie przeze mnie ale wiadomo komu zawsze się obrywa,temu kto stoi najbliżej,ja stałam,hi,hi mój pech:):p Postanowiłam sobie dzisiaj rano ze robię dzień przerwy i nonszalancko wszystko olewam z góry,żadnych nerwów i stresów i jak na razie daję radę,ciekawe czy nikt mnie nie wyprowadzi z równowagi w ciągu tego naszego dzisiejszego mokrego dnia.22 lata temu byłam szczęśliwa,uśmiechnięta i pełna optymizmu,dlaczego nie poudawać dzisiaj że czuję się podobnie?!.Niebo zapamiętale płacze nad moją głupotą ale ja się nie poddaję i jakoś w miarę czuję się psychicznie,w miarę na plusie:):0:)

Dzieńdoberek wszystkim Pszczółko wszystko dobrze się ułoży, nie smuć się. Wesołku, masz taki styl pisania, że nie sposób uśmiechnąć się czytając. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy M na pewno przypomni sobie o tym szczególnym wydarzeniu i wróci z pracy z kwiatami i życzeniami Bonita mam nadzieję że wynik mamo w porządku, przecież nie może być inaczej Tokina wieje od ciebie optymizmem, myślę że kurs sprawił że uwierzyłaś w siebie i swoje możliwości. Tokina dzięki za gołąbki, pycha, jeszcze nie robiłam z młodej kapusty. A obiadu dzisiaj nie robiłam wcale, od wczoraj mam takiego lenia giganta, nic nie robię, stos do prasowania leży i szczerzy na mnie kły a ja przechodzę obok i udaję że nie widzę, dołuje mnie ta pogoda, bo nie mogę iść na działkę, kiedy będzie wreszcie ciepło i bez opadów? Miłego popołudnia