Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Też nie miałam takiego wysokiego tętna. Nie denerwuj się Zuuzik, zmierz jeszcze raz. Dziewczyny ---zgodnie z Waszymi radami nie robie NIC w urzędzie. Wszystkich nie zaproszę, bo nie mam warunków i nie wszystkich uważam za przyjaciół. Każdy wie gdzie mieszkam, jesli ktos ma zyczenie, zawsze może wpaść na pogaduchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małż był u swojej mamy, po jakieś licho podjechał na ogródek, a tam wody gruntowe po kolana, grunt wkoło też grząski i wkopał się na ścieżce:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko mierzę od kilku dni i tak mam od 98 do 109:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik...u nie też nie można wyjechać z garażu. Syn dwa razy sie dzis utopił :( Było pchanie....też mieszkam na bagnach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednym słowem odejdziesz z klasą, pomruczysz sobie pod nosem na szefa-drania:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Poetko , mnie się wydaje że to bardzo dobre wyjście. Mnie też czeka odejście, nie pracuję oczywiście tak długo jak Ty a też mam dylemat, pewnie postąpię tak samo:D choć pomysłów miałam kilka, ale wiem ze nie warto. Zuuziczku, no to dupa, nie odeszła jeszcze woda z podwórka:O najgorzej będzie kiedy przyjdą wiosenne deszcze i jeszcze bardziej grunt namoknie. Czy teściowa mieszka gdzieś przy rzece ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pchanie nic by nie dało:o poszło na linę plus te kostki i cegły, ja to już chciałam pomoc drogową wzywać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko może trzeba jakiś drenaż zrobić na pojeździe z garażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teściowa mieszka między rzeką a kanałem, ale to niski teren i te podskórne wody wyłażą, ale w ogóle jest tak mokro, że u mnie w pracorze też woda gruntowa wylazła - ostatnio w szybie windy się pojawiła - a budynek nowy tyle że postawiony na palach na gruncie przy rzeczce:o za to my na górce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i przy stawie pracora:o wszędzie dookoła woda:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Wróciłam dopiero z meczu siatkówki-przegrali😭 Zuuzik zasmuciłaś mnie, skonsultuj to z lekarzem, mnie się wydaje, że to może być nerwica. Terterku mam nadzieję, że nie będziemy musiały stosować tak drastycznych kar. Poetko👄 to mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie zaskoczyłaś Zuuziczku, nie sądziłam że tam tak dużo wody było, u mnie jakoś spokojnie, nawet nie ma zacieków na betonie w piwnicy, mam nadzieję że tak zostanie, bo nie chcę przechodzić tego co w zeszłym roku:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szef teraz kłania mi się do samej ziemi. Jest niewiarygodnie szurnięty :D Nie da rady drenaż Tokino, nie ma dokąd zrobić odpływu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak tam jest u Ciebie ale ja miałam podobny problem z odprowadzeniem wody z rynien. Wymyśliłam żeby wykopać głęboki dół , i do niego poprowadzić rury, górę zabezpieczyliśmy by tam nikt nie wpadł i to się sprawdza , wokół domu całkiem sucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny.....jak ja liczę teraz na normalność w pracy :) Zuuzik....może Twoje wysokie tętno, to skutek nerwówki w pracy. Chyba musimy ten PERSEN :O. Ja też sie zaliczam do znerwicowanych i przewrażliwionych :O Bondi....nie zawsze się wygrywa. Nieraz trzeba też i przegrać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko to masz teraz wesoło, przynajmniej na koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi grałaś kiedyś w kosza? stąd ta pasja kibicowania? mój rodzinny jaikś taki stuknięty:(I nie lubię do niego chodzić, załątwie pacjentó błyskawicznie: co chciałaś? co Ci dolega? to pytania i już wypisuje receptę, a ja zająknąć się nawet nie zdążę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro lecę po persen Poetko a nie korci Cię by dowalić na odchodnym szefowi, Twojej klasy on i tak nie doceni neistety:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zażywałam Persen, nie wiem może za krótko, w każdym razie oczekiwałam jakichś spektakularnych efektów ale ich nie było. Być może zaczyna działaś po miesiącu alby dłuższym okresie, ale ja już w niego nie wierzę. Ostatnio zakupiłam Valerin forte i jest o wiele lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina apropos Torbickiej ciekawe jak na żywo wygląda? bo w TV faktycznie wiecznie młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki żegnam się, już mnie pewna część ciała boli od siedzenia przy kompie więc dobrej nocy i miłych snów👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik...po pierwsze to dokąd nie bede miec świadectwa pracy to wolę siedzieć spokojnie to raz, a dwa...niestety, obecny wójt będzie się często widywal z przyszłym wójtem, sąsiedzkie gminy :(, nie chcę, żebym była przedmiotem ich dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc Tokina. Też jutro zaczynam coś na uspokojenie, bo moje Szczęście mówi, że szaleję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuzik nie grałam w kosza ale w siatkówkę i bardzo lubię, teraz zostało tylko kibicowanie. Zuuzik może zanim on zasypie cię pytaniami, wyrwij się pierwsza i powiedz że jesteś umierająca i bez jego pomocy stąd nie wyjdziesz. Może to zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina baj baj👄 Poetko ciekawe czy i tak nie będziesz, chłopy gorsze od kobit w plotkowaniu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi ups sorki wiedziałam, że gra kontaktowa, że piłka, ale pomyliłam dyscyplinę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczę, a właściwie wiem, że ten przyszły mądrzejszy. Już w czasie rozmowy po wygraniu konkursu obiecał mi, ze mnie wyrówna z poborami do osób , ktore u niego pracują z podobnym stażem. O mało sie nie popłakałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko i za to mu chwała i że poznał się na Tobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się pożegnam. Jutro ciężki dzień przede mną. Protokół zdawczo - odbiorczy. Dziwnie się dziś czułam jak przewalałam tony papierów w segregatorach :(. Wierzyc się nie chce, że się z nimi żegnam :) Dobranoc wszystkim. Pszczółko...nie daj się 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×