Drugie spotkanie część druga

Beti papapapa

Spokojnej nocki, Beti

faktycznie, na stany napięcia nerwowego i pobudzenia też

Zuuziku, na depresję Deprim (ziołowy). Na stany napięcia, nerwicowe - Persen.

Bechemotku, a Twoj małżyk już doszedł do siebie? pewnie nadal słabiutki?

Słabiutki, kaszle jeszcze, dziś był pierwszy dzień bez popołudniowego stanu podgorączkowego!

a nie wyrywa się do pracy? u nas w pracorze grypa zbiera żniwo, już 10 osób choruje, w tym 8 z mojego piętra:o

Już od poniedziałku jest w pracy!!! Co prawda, z doskoku ale jest! U nas nie ma odwiedzin w szpitalu, było dużo chorych, cięzarnych.

oki, Bechemotku zbieram bambetle i mykam pod kołdrę;) za oknem deszcz bębni o parapet - przynajmniej nie będzie cisza mi dyndolić w uszach;):P śpij spokojnie i do jutra

tak myślałam, że bez pracy nie wytrwa, a i jak się jest na swoim to każdy dzień nieobecności to straty:o ja się grypie nie daję;) dobranoc Bechemotku

Dobrej nocki

Buziam dziewczynki U mnie wieje jak w prawdziwym kieleckim. W czoraj wieczorem przerwało nam prąd, a dziś bywało różnie, raz był, dwa razy nie było :( Małgoś...do połowy miesiąca jestem jeszcze w starej pracy, mam skrócony okres wypowiedzenia (zamiast 3 miesiące tylko dwa tygodnie). Tulu, tulu wszystkie. Bonita.......też nie palę, od 10 stycznia...wytrwajmy . Dawaj łapkę, będziemy se nawzajem...:( Tokina......a ja chcę kieeeeeeeeeeeedyz byc stara, kieeeeeeedyś. Ja mam inny dylemat, podobnie jak Bechemootek. Nie chcę chorób, nie chcę wczesniej umierac itp......chcę żyć...nawet jesli sie starzeję :(....chociaz każdy wiek ma swój urok Dobranoc wszystkim, tulam.

Hihihi to ja podam kawunie :) bechemoot...ja zdecydowałam ze zrobię test .wiele słyszałam o tym badaniu i jak się odczuwa po :( a nawet był przypadek w mojej rodzinie młoda doktorka kuzynka poszła, bo tak wypada lekarce i co, wszystko było fajnie do mom.jak natrafili na coś co łatwo pękło uszkodzili jelito bo łatwo się wsuwa na jasia i niestety miała poważną operacje ,stąd mój strach a ja nawet Jasia się boje ze względu na moją zwariowaną zastawkę a jak zacznie wariować podczas badania itp. po prostu się boję .Nie mam problemów z jelitami ,więc nawet nie proszę o skierowanie .A test tak Dla wszystkich miłej niedzieli wybywam na zakupy po śniadanku jadę pooglądać podłogi ,jak skończymy remontowanie u teścia to zaczynamy u siebie :D. Moja Małża rwie się że ja sam ale a jego sam nie bardzo chce bo ile można zrobić jak się pracuje do 16 lub 18 o zgrozo jak mu tego z glłowy ie wybije to czeka mnie cale lato do dupki :(

A ja okropnie boje się umierać na raka,czy inne ciężkie choroby bo nie dałabym rady ,na sama myśl jest mi słabo i ciągle się tego boje ponieważ jest to bardzo świadome odchodzenie . Starości się nie obawiam , uważam że należy się godnie starzec i oznaki starości przyjmować z pokorą ,tylko chciałabym odejść pierwsza bo samotności się jednak boję :( Dziękuje że jesteście

Beti ,,,, po mojemu to to twoja mama bardzo się obawia tego byś sobie życia nie zmarnowała ,dopiero co uwolniłaś się od jednej gehenny a kto wie czy nie brniesz w drugą .Beti powiem ci tylko się nie obrażaj ale przemyśl to bardzo poważnie ,człowiek ten ma bardzo duże obciążenie ma dziecko niepełnosprawne to bardzo poważny obowiązek .Może mama i raczej na pewno nie bardzo chce czegoś takiego dla ciebie i myśli ze zamiast do koleżanki idziesz właśnie do niego Twoja mama kocha cie i chce dla ciebie jak najlepiej .Sama jesteś matką i pomyśl co byś ty zrobiła na jej miejscu .Oczywiście zrobisz jak uważasz

Dzień dobry w niedzielę Nie jest to zwykła niedziela bo to szczególna niedziela dla naszych dwóch koleżanek. Beti i Poetka dziś mają swoje święto Dziewczynki Betuś, Poetko tak się jakoś dziwnie złożyło że obie zaczynacie nowe życie. Życzę Wam abyście wszystko co złe zostawiły za sobą a otworzyły nową książkę w której czyste kartki zapiszecie tylko dobrem co Wam się teraz w życiu zdarzy. Bardzo Wam życzę wszystkiego co najlepsze, powodzenia na każdym polu a nade wszystko spełnienia wszystkich marzeń. Roberto dziękuję za kawusię

witam Tokina dziękuje za życzenia Roberta tobie za śniadanie u mnie ciepło jest 9 stopini a co do moich spotkan to jeszcze nic mamie nie mówiła poco ma gadać a co do tego to ja nie będe sobie życia z nim układać on tego nie chce nawet mi tego nie proponuje to nie tak czy każdy zawsze musi myśleć ze jak facet z babka się spotyka to zaraz musi być jakiś związek nie można byc przyjacielem

Poetka wszystkiego naj naj w dniu imienin dużo zdrówka spełnienei marzeń

Dzień dobry Dziewczynki Robertodzięki za kawusię:))) tokinodobrze:)))że Cię pamięć nigdy nie zawodzi:D...bo mnie zawsze beti Poetko ,,Życzę Wam aby wszystkie plany, nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować!!! Szczęścia dzięki któremu te zamierzenia będą realne!!! Zdrowia:D które pomoże w ich realizacji!!! Pieniędzy bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym!!! I przyjaciół z którymi te sukcesy będzie można dzielić,, Sto lat

dziewczynki mam rosałek (_________________________________________) z makaronem $$$$$$$$$$$$$$$$$$$ zapraszam i życze smacznego drugie danie podam pózniej

Banderasku dziękuje

Tokino....Ty jak zwykle czuwasz na strazy. Dzięki za pamięć. Betuś.....dziękuję, nawzajem :D:D:D i dużo dobrego . Ogromniasto dużo Betuś...MASZ PRAWO spotykać się z kim chcesz i kiedy chcesz, jeśli tylko przez to czujesz sie szczęśliwsza, piękniejsza i lepsza. Ja Cię rozumiem i wiem jak bardzo Ci brakuje męskiego ramienia, rozmowy, usmiechów, czy choćby malutkiego zainteresowania. Ja to przeżyłam na własnej skórze. Wierzę, że jesteś ostrożna i mądra i teraz byle komu cnoty nie oddasz, chociaż pewnie z tym u Ciebie wielkie zaległości :( Nie muszisz sie nam tłumaczyć, my wszystkie Ci dobrze zyczymy. Miałas pieklo, teraz jestes wolną kobieta i pewnie faceci zaczną to dostrzegać. Buziaczki dla całej nasze ferajny.

Ja najbardziej w życiu boję się straty najbliższych Na samą myśli,że będę musiała Ichżegnać na zawsze:(((:(((:(((jestem sparaliżowana ze strachu... Nigdy nic nie wiadomo..ale może tak być,że kiedyś zostanę sama...Bez dzieci,a co za tym idzie bez wnuków... Są na świecie dwie osobyktóre KOCHAM ponad życie... Co będzie jeśli odejdą przede mną???? Boże!z tymi myślami sobie nigdy nie radziłam,nie radzę i nie poradzę Nasmuciłam i idę Dziś II zmiana:P:P:P Życzę milutkiego dnia Buziaki

Banderasowa ...dzięks, dzięks, dzięks, dzieks, dzięks ...szloda, że Ty nie razem ze mną i Bbeti :(...Tak sobie dziś pomyslałam, że nas na D chyba najwięcej na naszym forum :D:D:D

Dziewczynki, nie bajdulcie o samotności. Znam przyklady, ze własne dzieci rozrywaja serce rodzicom za zycia. Tak bywa. Wtej chwili coraz więcej u nas w kraju Cichych zakatków, Jesiennych rodzin i innych domów spokojnej starości, gdzie naprawdę lux atmosfera....myślę, że w najgorszym razie jest jeszcze i takie wyjście. Tulu

dziewczynki drugie danie kluski@@@@@@@@@@@@@@@@@ udka z kurczaka ################### sos i kapusta miałam bardzo miłom rozmowe Tokina dziękuje za rozmowe

Poetko napisałaś do Beti dokładnie to co jej powiedziałam Beti ja też dziękuję za rozmowę, miło było usłyszeć Twój śmiech Banderasku, wiem co czujesz , niestety życie jest takie brutalne i odbiera nam najbliższych, czy chcemy czy nie. Też sobie z tą świadomością nie radzę :( Nie chcę dziś pisać na ten smutny temat, bo i tak nic to nie zmieni a zepsuje tak piękny świętajny dzień Beti i Poetki. Dziewczynki , kiedyś pisałam jakie mam marzenia, wobec Was mam jedno marzenie byście były szczęśliwe, wszystkie, tego chciałabym najbardziej na świecie

betidzięki za obiadek:)))Mmmmm pyszny! tokinoza zrozumienie Poetkoprzepraszam,ale jestem zaskoczona i zbulwersowana:Otym co napisałaś:((((... Bożebroń Nas proszę przed takimi rozwiązaniami:((( Przepraszam,ale tak czuję... Już tyram:O Całusek

Poetko! Beti! Wszystkiego co najlepsze możecie urwać z życia tego Wam życzę!!!

Beti i Poetak Wiązankę najpiękniejszych życzeń Imieninowych: długich lat życia, szczęścia, dobrego zdrowia i sił, powodzenia w pracy i całym życiu. Spełnienia najskrytszych marzeń, realizacji dobrych zamiarów i planów. Pogody ducha, nadziei w lepszą przyszłość oraz wszelkiej pomyślności musze cos napisać moze sie wymądrze ,a moze jestem z innej planety,jak każdy boję sie starosci i śmierci.Tylko wierze ,ze ze swoimi sie spotkamy po tamtej stronie i że nasi bliscy przychodza czasami w innym wcieleniu ciagle gdzieś mają piecze nad nami i oni pomoga nam przejsc przez tunel do swiatełka.kiedy tato mi sie śni pytam czy mu tam dobrze i się smieję i jest zadowolony.A zawsze nam będzie ich brakowac.no dobra koniec litani:P:) Miłej niedzieli życzewszystkim