Drugie spotkanie część druga

Witanko :) Banderasku ....pewnie maleństwo zabłądziło. dziewczątka, wpadłam na sekundkę bo grzmi, a wiecie, że niedawno mi pieronek wygasił kompa na 2 tygodnie ;O. Wszystkie buziam i miziam. też się cieszę, że trochę chłodniej, ale pewnie pamiętacie, ze ja z tych co lubi tropiki ...:P Za oknem rechot żab. Ostatnio, w te upały tez sie za duzo nie odzywały. Może i one nie lubia gorąca. Roberto....czyli zero z pracy, czy czegoś nie doczytałam??? Co do mojego wzrostu...to 152 cm...i to teraz (odkąd mi brzuch wypięło i doopsko wykrzywiło), pewnie jeszcze mniej Dobranoc po zabiemu: kum, kum, kum, kum, kum :)

Dziewczynki nie zapomniałam o Was, ale mam w pracy taki sajgon, że szkoda gadać , do domu też noszę papiery Dzisiaj robię poranną herbatkę i kawę, kto co woli :D Pozdrawiam wszystkie i przesyłam buziaki I jeszcze jedno przesiadłam się ze skuterka z powrotem na rowerek, bo waga stanęła i nie mogę zrzucić zbędne 6 kg ;)

Witajcie o poranku Korzystam z chwili,że mały śpi i skrobnę do Was:) Pisałyście wczoraj min.o tym ile ważycie...no i nie mogłam się nie odezwać.. Poetko Ty ważysz tylko 54,5 kg??? i jeszcze narzekasz?? Toż przecież filigranowa osóbka z Ciebie:) Ło matko,to co ja mam powiedzieć z moją słoniową wagą:( Aż wstyd się przyznać,ale ja dochodzę powoli do 80-tki!! przy wzroście 162 cm(w kapeluszu,bo się zdeptałam troszkę) Odkąd przestałam pracować ,a jeszcze teraz gdy siedzę z małym moja waga ciagle zwyżkuje,niestety Jak wiecie jestem dość aktywną osobą....do niedawna jeszcze uprawiałam sporty,jeżdziłam dużo na rowerze,chodziłam na basen,niestety teraz na te przyjemności absolutnie nie mam czasu,a jak już go trochę mam to najzwyczajniej w swiecie mi się nie chce,bo jestem zmęczona.No i na efekty długo nie czekałam. Zdaję sobie sprawę z tego,że powinnam się za siebie wziąść i przynajmniej zmienić dietę,bo do do tego obżeram się niemiłosiernie,ale nie mam silnej woli. Dlatego nie wysyłam Wam zdjęć ze mną,bo byście mnie nie poznały,ale za to jak tylko znajdę trochę więcej czasu to wyslę Wam zdjęcie moich córek z wnukami,starszy właśnie skończył roczek:):) Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i życzę udanego dnia

OO!!! Rowerzystka Jak tylko dajesz radę, to jeżdzij na rowerku.. bo to dla zdrowia i dla urody)

Witajcie dziewczynki Bandersaku Ja myślę że koteczek najzwyczajniej podrzucony,ludzie tak robią:(.Podchowają troszkę a potem podrzucają komuś pod dom licząc że ktoś może zlituje się i przygarnie,ja jestem tego przykładem.Co roku mam na swojej posesji nieproszonych gości i gdybym chciała litować się nad wszystkimi to pewnie była by ich teraz u mnie 100-tka,są trzy.I o trzy za dużo Marijko Oj maluszki rosną już stuknął roczek,pewnie był torcik i jedna świeczka:):).Ja także mam kłopoty z wagą,oj ciężko mi ją utrzymać na jednym poziomie.Najgorzej ze apetyt mi dopisuje a jakoś energii brak i chęci by starać się spalić te kalorie które sobie z taką rozkoszą aplikuję:p:) Rowerzystko Miała być pomoc w pracy a jak widzę ciągle dźwigasz większość na swoich barkach. U mnie dzisiaj ponoć maja być ostre burze,oj bojam się Ja od samego ranka piekę biszkopty do ciast,zaczęłam wcześnie bo wiadomo rankiem temperatura niższa,nie chcę się upiec wraz z ciastami.

Poetko u mnie nie słychać żab,pewnie się ugotowały w sadzawce :p :)

Dzieńdoberek wszystkim Dopiero jestem po wczorajszych burzach Wesołku jest się czego bać, może zanim dotrą do ciebie stracą trochę na intensywności. U mnie wczoraj od rana, przez cały dzień, z kilkunastominutowymi przerwami, do wieczora. Potem nie miałam neta, bo pozalewało studzienki. Dzisiaj już można oddychać, taką pogodę lubię. Dziewczyny nie przejmujcie się wagą, szkoda zdrowia:D Nie było dzisiaj pierwszego śniadania, to może drugie: rogaliki drożdżowe(ze sklepu, ale świeże) i jogurt naturalny. Na obiad zupa pomidorowa i placki z jabłkami Miłego dnia wszystkim życzę

Dzieńdoberek wszystkim Dopiero jestem po wczorajszych burzach Wesołku jest się czego bać, może zanim dotrą do ciebie stracą trochę na intensywności. U mnie wczoraj od rana, przez cały dzień, z kilkunastominutowymi przerwami, do wieczora. Potem nie miałam neta, bo pozalewało studzienki. Dzisiaj już można oddychać, taką pogodę lubię. Dziewczyny nie przejmujcie się wagą, szkoda zdrowia:D Nie było dzisiaj pierwszego śniadania, to może drugie: rogaliki drożdżowe(ze sklepu, ale świeże) i jogurt naturalny. Miłego dnia wszystkim życzę

Bondi:):) Cieszę się że u Ciebie już ,,po,, oj że wszystko zmierza w moją stronę już mniej mnie cieszy:(.Widziałam w telewizji co tam się wyrabia i strach się nie bać.I dziękuję za poczęstunek:) Marijka Zdjęcie świetne,dziewczyny młode, ładne, pięknie uśmiechnięte no a panowie sama słodycz.Cudowne zdjęcie rodzinne,może to głupie ale wzruszyłam się go oglądając.Chyba się starzeję,ha,ha nawet nie chyba:):)robię się marudna jak stara baba.

Mariijka dzięki za zdjęcia. Piękne córki, po mamie, a wnuki to już kawalerowie, urocze dzieciaki. Banderasku trzeba było zaopiekować się kiciusiem i dać ogłoszenie, może zgubił się. Zapraszam na popołudniową kawę bezkofeinową i pryncypałki (wafelki).

Szybciutko poczytałam co u Was i juz zmykam na próbe zespołu ludowego. Po pracy upiekłam ciacho z przepisu Pszczółki i poczęstuję nim dziewczyny na próbie. Jak sie wczesniej skończy, to pewnie wpadnę. 1000000 buzioli :)

wieczorne Bonita super, że już jesteś:D:D:D:D dla małżyka urodzinowe happy birthday:D:D:D:D Marijko dzięks za fotę Twoich pociech, cała czwórka pięknie się prezentuje:D a którego maluszka pilnujesz? Wesołku ile tym razem tortów pieczesz? Banderasku szkoda kici:( a dzisiaj już jej nie było? a wizyta u doktorki ok, pochwaliła za sumienność w łykaniu tabsów, bo wynik wreszcie w granicach normy:) a ja jej na to, że od 3 tygodni już nie łykam piguł, na to ona pogroziła palcem, obmacała, osłuchała i stwierdziła, że póki co tarczyca jest zablokowana, ale lewy płat już zaczyna "mruczeć jak kot", czyli do tabsów mam wrócić bezwzględnie i tak do następnej wizyty za 8 tygodni... Bondi hihi łatwo powiedzieć zaopiekuj się kicią, jak ma się w domu swoją - oj byłaby wojenka i stresik dla obu:o u mnie ciepło, ale znośnie i oby tak dalej:) jutro mam maraton pracorowy, idę na 7.30 i... zasuwam do co najmniej 21, a może i do 23:o a wszystko z okazji imprezy organizowanej w ramach obchodów dni naszego miasta, nasza firma włączając się w tę imprezę organizuje pewne przedsięwzięcie, które dziać się ma do późnych godzin nocnych. nie wiem jak i czy w ogóle wytrzymam, masakra:o a pojutrze maraton u dziadka, mama nadzieję, ze ostatni tak wyczerpujący, potem już tylko kosmetyka:)

a i jeszcze od wczoraj pod moje pracorowe skrzydła trafił trzyosobowy dział:o a w nim dwie ciut przed 30-tką trudne do okieznania, pyskate, asertywne do bólu i jedna o dychę starsza, nadaktywna generatorka problemów tam gdzie ich nie ma, jednym słowem masakra:o i ja muszę sobie z nimi poradzić heh życie ponoć się mnie boją i bardzo dobrze:P ale szczęśliwa nie jestem, że są "moje":o

oki, piszę do siebie:P Bechemotku wyłaź ze schronu, znów nas zaniedbujesz nie tylko aniołowo:o no to paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa do kiedyś tam

Wieczorkiem !!! Dziewczyny, chyba nie dotrwam zimy . Nienawidzę temperatury powyżej + 22 stopnie C!!! Od wczoraj myślałam, ze jakiś zawalik się szykuje :-O. Po południu przyszła ulewa;-), trochę pogrzmiało. Wreszcie mogę się odezwać!!!!

Bonitko! Sto lat dla M! Zuuziku! Gdy tylko mam czym oddychać, to się pojawiam :-p

Mariijko! Masz takie śliczne córy i wnuki - tylko skąd faceci są tacy wielcy???? Przecież dopiero niedawno się urodzili :-)

Wszystkie was całuję i przytulam Mam problem zdrowotny z Moną, muszę skonsultować się z wet, ale to innym razem. Muszę wyłączyć kompa - idzie jakaś kolejna potęzna burza!!!

Proszę, aby Anioły czuwały nad nami!

Dziewczynki Dziś tyrałam 8 dzień ...jestem wyczerpana Ściskam mooocnoi buziaki Spokojnej nocy zuuzikuto gicio:))))że wyniki w normie ...Jutro wytrwałości i siły dużo życzę ... bondidzięki za smakołyki:D Koteczka dziś chyba nie było:((((i teraz też go nie słychać;))))a agresorka na dworze:P Małgosiu

No to dobranocDziewczynki Jutro miłego dnia Wróciłam niedawno z pracory :P...a jutro pobutka 5:30:O:P Kołderka

dzisiaj swiatowalam na calego. Podwojnie, bo u nas byl dzien wolny od pracy, chociaz ja mam duzo wolnych:O Od jutra musze sie przestawic na normalne zycie. Dobranoc dziewczynki. Za zyczenia dla malzyka serdecznie dziekuje Dobranoc.

skoro jestem pierwsza to zaparzę kawkę i zostawię w termosie:D Poetko ..na to wygląda że zero :D rowerzystko ....daj spokój z wagą masz figurę laseczki no ale rowerkiem przyjemniej i dla zdrowia skoro siedzisz w pracorce to ruch dobrze ci zrobi Wesołku Jeden ...ja już nie pamiętam jak wygląda deszcz a naprawdę by się przydał bo mam już dośc tego lania bondi ..tez tak uważam szkoda zdrowia na wagę ja już dawno sobie odpuściłam zuuzki ,,cisze się że wyniki dobre a czy bierzesz jakieś tabsy na serce czy nadciśnienie pisałam ci kiedyś ja mogą zafałszować wyniki ,czy robiłaś powtórne USG .? szczerze mówiąc ja od dawno nic nie biore na tarczyce i dawno nie byłam u kontroli :( tak się wybieram i wybieram szkoda gadać bonitko ..Wszystkiego najlepszego dla Małzyka dużo zdrowia Kosmi fotki doszły dziękuję masz piękny tarsik Teraz idę dalej nastawić zegar niech się podlewa :D dla wszystkich miłego dnia

Bandaresku ...a kiedy wolne ? jutro też ? póki co miłego pracowania

Mariijko!..ja też dochodzę do 80 mam 74 i co jakoś żyje i fotki strzelam ,nie mam twoich fotek . Małgosiu

Roberto przychodze na kawusie z rana,u mnie tez susza na ogrodzie. Dziewczynki dziekuję za wsparcie,jest ciężko,wczoraj pożegnaliśmy juz ,zostało dziecko w wieku syna Pszczólki,mam ten widok przed oczami. Musimy zyć i tyle dalej. Trzymajcie sie.

Dzień dobryDziewczynki U mnie również susza :O Zapowiada się upalny dzień:-P Robertowielkie dzięki za kawusię bardzo się przydała z rana:-):-) Wolne dopiero w poniedziałek :-P Małgosiu trzymajcie się Lecę bo się spóźnię :O:O Miłego dnia:-)

Dzieńdoberek wszystkim Bonita przegapiłam urodziny M, wszystkiego najlepszego Roberta dzięki za kawę ranny ptaszku:D Twarożek ze szczypiorkiem, wędliny, chleb razowy, bułki maślane, masło, pomidor, rzodkiewka, herbata a jak kto lubi kakao. Roberta u mnie bardzo ładnie podlało, teraz tylko pielić. Lecę na działkę, żeby przed najgorszym upałem wrócić. Miłego dnia

Dzień dobry dziewczynki wpadłam tylko ma moment by Was zawiadomić że jestem bardzo chora:( Mam silną anginę, biorę antybiotyk, ale nie śpię po nocach, już trzecia noc nieprzespana:( Jestem bardzo słaba , w głowie się kreci :( Gardło boli straszliwie Na domiar złego mam złe wyniki:( nawet moja tarczyca nie już niedoczynna tylko nadczynna inne wyniki też do dooopy:( Nie wiem co dalej będzie bo na razie nie jestem w stanie udać się do jakiegoś lekarza, muszę poczekać aż gardło wydobrzeje :( Trzymajcie się cieplutko

Tokino....tulu .Trzymam kciukasy, żeby ci szybko przeszło :( Pozdrówka z pracory. U mnie cieplutko, ale lekki wiaterek tez jest więc wszystko oki :)