Drugie spotkanie część druga

Dzieńdoberek wszystkim Wesołku dzięki za ziółka, chętnie skorzystam:D Terterku, Tokino za śniadanie Moje dobre samopoczucie i dobry humor diabli wzięli, przez przeziębienie. Kaszel i katar nie odpuszczają. Jeżeli nie przejdzie mi do poniedziałku, to pójdę do wracza:( Miłego dnia

Bondi hi,hi widzę ze masz jak ja,lekarz w ostateczności i wizyta odkładana na potem.... Ja życzę zdrówka i oby do poniedziałku przeszło,hi,hi no żeby nie trzeba było oglądać białych fartuchów.I powrotu dobrego nastroju. Ja za chwilę wybywam z domu muszę coś zrobić by wygonić z siebie przygnębienie:(

Dzień dobry Tokino, Terterku ale WAM dobrze możecie się spotykać tak często i pogadulić sobie ale wam zazdraszczam ;) Bondi wygrzewaj się i pij herbatki malinowe z cytrynką zażywaj też rutinoskorbin pomoże w katarku ;) i może obejdzie się bez lekarza A ja dziś muszę iść do stomatologa :( coś się dzieje z moim dziąsełkiem:( albo od zęba od korzenia coś się może zaczyna :( buuuuuuuuuuu nie cierpię takich wizyt bo to już będzie większy wydatek :( Wesołku wyganiaj jak najprędzej te przygnębienia ;) i wróć radosna Poetka Pozdrowionka dla WSZYSTKICH Do potem paaaaaaaaaaa

Odbierzcie pocztę Kochane Nasze Dziewczynki!!!

Odebrałyśmy ...i zazdraszczamy :) :D:D:D Rozumiem, że za każdą z nas było pite "zdrówko" co najmniej dwa razy????? Jesteście kochane, że tak dobrze nam życzycie :D:D:D

Cześć Dziewczynki Melduję:))))że mam się nieco lepiej...ale zatyrana jestem nadal:P To,że miałam urlop i to całkiem niedawno:O nie ma wpływu na to w jakim stopniu jestem zmęczona...Jestem bo ja nie pracuję tylko tyram niestety:(((((...To nie jest praca,która zasługuje na miano pracy dla kobiet:((((( terterkui tokinodzięki za ,,duetowe,,śniadanko:D...Fajnie:)))że mogłyście się spotkać:)))) bondizdrówka! Bonitkozdrówka dla Braciszka Personalnazdrówka! pszczółkozdrówka! Robertozdrówka! Dziewczynkizdrówka! Pozdrawiami ściskami całusek Miłego popo:)))):)))):)))) bechemootku

Lecę za godzinę na ploteczkido Mamutkia później do E.y...Kłopotów ciąg dalszy:O...Starszy syn został zmuszony,żeby z nią zamieszkać...mają przez to trudną sytuację i mieszkaniową i materialną...szykuje się kolejna sprawa...jedna wygrana,jedna w toku i jedna przed nimi,a tym samym przede mną...jestem cały czas ,,przy nich,,...

Tymczasem

Terterek Tokina kobitki kochane:):D OBIE JESTEŚCIE W DECHĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! Było bardzo miło zobaczyć Wasze uśmiechnięte twarze. Mam pytanko: co znajdowało się w tych kieliszkach?!:p:):D

Dobre pytanie Wesołku :D Padłam po spotkaniu jak sznitka :P:D Nie trudno się domyślić, że popijałyśmy wyborną naleweczke Tokiny! :D:D:D Padłam, przez sen słyszałam SMSa, który przyszedł, że Tokina dojechała szczęśliwie do domu i dopiero teraz odpisałam :O Nie przyznała się Poetka, że wlaściwie to w trójkę śniadanko i naleweczke pociągałyśmy - w trójke bo Poetka zadzwoniła i we trzy gawędziłyśmy sobie dobrą chwilę. Poetko - Tokino - Dziękuje Ci za spotkanie, za wsparcie i w ogóle za to że jesteś Mam podładowane akumulatorki ( każda z nas kolejno powinna takie spotkanie odbyć :D:P ) - ide teraz na gimnastyke

cześć wsiem:) Bechemotku dziękuję Tokina, Terterek - ja Wam dam;):P człowiek siedzi w pracorze, marszczy szare komórki, by ułożyć jakieś okrągłe zdania do wniosku, a tu laseczki chichają się i częstują naleweczką w południe, jak nijak nie można sobie na trunek pozwolić;):P dzięks za foto, niewątpię, że spotkanie było udane, a Wy nawzajem podładowane pozytywną energią:D i tak sobie myślę, że możecie tak częściej:) Bondi pewnie nie gorączkujesz stąd to zwlekanie z wizytą, prawda? Banderasku rozglądaj się za czymś nowym i uciekaj z tego obozu pracy, bo jak długo tak można tyrać??? koleżance współczuję tych sądowych nerwów, dobrze, że z nią jesteś:) Wesołku przegoniłaś złe myśli? Poetko hmm to Ty masz jeszcze urlop??? niedobra dziewczynka:P

a propos urlopu, ja też jutro sobie urlopuję i jadę ze swoimi chłopami na grzyby:D mam tylko nadzieję, że nie będzie padać, bo będę niepocieszona

Kochane dziewczyny moje :-)! Zaklęłam rzeczywistość i dam odpocząć wszystkim od siebie :-p - no.. oprócz M (jakoś nie uda się nam od siebie odpocząć). Proszę o podpisanie mojego podania o urlop i trzymanie kciukasów za szczęsliwe dotarcie do celu.

Bechemotku mam wprawę więc podanie podpisuję:) wypocznij, złap dystans, odetnij się od codzienności, zmęcz się fizycznie i wracaj do nas, udanej eskapady życzę:D:D:D

Hej dziewczynki Zuuziczku, Bechemootku

Dzięki Zuuziku! A ja życzę obfitych grzybowych łowów!!! Mój M jest absolutnie nieszczęsliwy z powodu braku na naszych terenach.

Tokino! :-)

Tokina jak dotarłaś do domku z T? Bechemotku a mój ojczym cały hepi, wczoraj i przedwczoraj już zbierał grzybki - i rydze i kurki i maślaki i kozaki i podgrzybki i oczywiście jutro jedzie z nami, nie odpuści:P

Zuuziku, nawet nie powiem o tym M. Dziś znalazł w lesie 2 stare purchawki :-O

nie dziwię się małżykowi, że tęskni za prawdziwym grzybobraniem, ale może i u Was coś się jeszcze ruszy? albo tam dokąd jedziecie może spróbuje pochodzić po lesie:)

aaa dostałam dzisiaj od koleżanki janiołka a właściwie janiołkę, bladziutka taka i z długaśnymi włosami;)

Podobnie jak Tereterek padałam i przespałam całe popołudnie :D ciekawe jaka będzie noc, bo w poprzednią nie spałam do drugiej:O pewnie dlatego byłam tak potwornie zmęczona :O Zuuziczku, cieszę się że jedziesz na grzyby oby tylko były:) Bechemootku, życzę pięknego urlopu, cieszę się że jednak jedziesz

już wiem blado wygląda, bo wisi na bledej ścianie:P

a z jakiej okazji ta janielica? :D

bladej hehe:P Tokina troszkę reisefiber Cię dopadł?

a jeszcze urodzinowa, kumpelki wczoraj nie było w pracy, więc dziś mi zrobiła niespodziankę, wezwała mnie na dywanik, bo to moja szefowa i wręczyła janielicę:P

Całuję mocno! Trzymajcie kciuki za drogę - bardzo się boję :-O. Mam nadzieję, że poczekacie na mnie. Ja będę tęskniła za Wami...nad morzem :-)

hmmm, trochę miałam kłopotów i jakoś tak się nałożyło :O zawsze jak mnie coś męczy to nie mogę zasnąć a poza tym przetrzymałam porę spania i potem to już problem:( Jakiegoś stresu z powodu spotkania to nie miałam bo przecież my z Tereterkiem spotkałyśmy się już nie raz :D czyli jak stare dobre przyjaciółki:D Cieszę się że pojechałam bo bardzo potrzebowałam tej rozmowy a co i jak to napiszę na @ :)

wrzuciłam do garnka:)

no Bechemootku zaimponowałaś mi , aż nad morze pojedziesz ? super, ja też chcę :D mogę służyć jako koło zapasowe i jechać w bagażniku :D:P Zuuziczku, skoro prezent i skoro od szefowej to mam nadzieję że jednak ładna ta janielica :D