Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Tokina wiem że pogoda taka a do pracy chodzę z przyjemnością jest wesoło i wole siedzieć w pracy niż w domu a i czas szybciej leci i się jest między ludzmi wiem ze za którymś tam razem córka za ja tak jak ty poszła bym na prawo jazdy ale bez egzaminu bo nie zdała bym jestem za nerwowa w domu jak narazie spokój nie wiem jak długo ale narazie cisza jak to mówią przed burzą obaczymy a reszta jest ok wszystko dobrze z moim Kochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki❤️❤️❤️ Dziękuję bardzo za troskę 👄...Nic u mnie ,,strasznego,,się nie dzieje:O...ot taka jestem beznadziejnie zmęczona i wyczerpana!!! Niby to nic:Pa jednak...W pracy,pracy coraz więcej i więcej i więcej...Pomaluśku szykujemy się do inwentury:P...Do tego w drugim tygodniu października muszę :O(no niby nie muszę,ale muszę...)wyjechać na wsparcie do Ost...a :O...Spada na mnie duuuża odpowiedzialność!Będę ,,budowała,,biuro i całe tzw.bezpieczeństwo w nowo otwieranym sklepie...Będę wsparciem osoby na takim stanowisku jakie ja zajmuję...Ech! Zgodziłam się ,ale teraz już sama nie wiem... tokino👄cieszę się :))))że jesteś cała i zdrowa i heppi:D Ściskam Was❤️moooocno i buziaki👄👄👄 p.s.Nie bywam na @ i w garnuszku,ale dziękuję za wszyściutkie fotki:))))...Jeśli takowe mam;))))) Tulu❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poetko👄oczywiście:)))że już,,wciągam,,moje ulubione jesienne zapachy🌼 Jesień jest piękna...Dziś od parunastu dni dopiero popaduje:)))...ale delikutaśnie:D ❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie lubię jesieni:( ale taka jaka mamy w tym roku mogłabym polubić:) .U mnie dzisiaj chyba z 30 stopni byłam w mieście oczywiście z buta i omal ducha nie wyzionęłam,pot lat się ciurkiem po pleckach i gębinie. Banderasku👄 Dasz radę jesteś mądra i pracowita dziewczynka,jak się zgodziłaś wiedziałaś co robisz teraz goń wątpliwości. Tokina👄 Och,och,och ale było ochów i achów jak oglądałam zdjęcia,tyle zmian od kiedy ja byłam w Szczawnicy,głównie poziom wody o wiele niższy.Aż zawołałam mojego chłopa aby zobaczył że do górala na skałce teraz można wleźć,jak byliśmy wody było bardzo dużo a nurt taki że gatki zrywało z pupy:p:) .Dunajec wyglądał pięknie ale zarazem strasznie i jak Wam pisałam miałam lekkiego stracha jak mieliśmy iść na spływ.Wprawdzie nie za wiele zwiedziłam miejsc i może gdybym jeździła częściej i więcej Szczawnica nie jawiła by mi się tak cudownie jak teraz,ale jest to dla mnie taki raj i bardzo,chciałabym tam pojechać choćby dziś.Tak więc oglądanie fotek było piękne i bardzo bolesne bo strasznie tęsknię do tych wszystkich miejsc😭 Terterek👄 A ja zaraz poszukam tych miejsc hi,hi które odwiedziliście razem z mężem zawsze wybieracie ciekawe miejsca,jesteście taką fajną parą. Rozmarzyłam się hi,hi oj głupol ze mnie:p:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzatko👄 Oj gdyby moje plany wyjazdowe pokrzyżowało jakieś licho chyba bym sie zapłakała,jakby to jeszcze miały być Włochy to chyba i włosy bym rwała z głowy:(.A już nic nie da się zrobić?!,czasem niektóre trudności można ominąć lub pokonać,lepiej wszystko robić dzisiaj nie odkładać nic na jutro.Ja zawsze wszystko odkładałam na kiedyś i co?!, dopiero w minionym roku pierwszy raz wyjechałam z M na wakacje,hi,hi na wakacje to za wiele powiedziane byliśmy trzy dni w Ojcowie,no i w tym roku w Szczawnicy cztery dni oj mogłabym tam choćby z miesiąc siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglądam i ja i widzę że wreszcie pokazał się nasz zagubiony Banderasek 👄 Ja też jestem pewna że dasz radę, wręcz im więcej trudności to większy Twój żywioł , bo przecież ty Banderasku kochasz wyzwania i im trudniejsze tym większa potem satysfakcja z wykonanego zadania👄👄 Wesołku, cieszę się że mogłaś powspominać tamte dni w Pieninach. Mówisz że nastąpiły zmiany, a co ja miałam powiedzieć kiedy szłam promenadą po raz pierwszy to koparę otwierałam ze zdziwienia , bo przecież promenady po prawej stronie nie było wcale. Nastąpiła jeszcze taka może drobna zmiana, bo zmieniono pokrycie dachowe ze strzech na dachówkę w Karczmie pod Strzechą , teraz została tylko nazwa Karczma. Dla mnie było to o tyle interesujące że to domisko z bali powstawało na moich oczach i rosło latami, rozbudowując się a najważniejsze że był pokryty strzechą co było nowością. Widać jednak nie sprawdziło się takie poszycie i wymieniono na zwykłą betonową dachówkę. Karczma straciła na uroku ale ze pewnie jest bezpieczniejsza i suchsza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokina👄 No ja byłam pierwszy(mam nadzieję nie ostatni)raz i nie wiem co gdzie było wcześniej,choć można się domyśleć że promenada to nowy hi,hi wytwór,czuć ją nowością.No i w związku z tym że nie byłam tam zbyt długo oczywiście nie zobaczyłam wszystkiego,nie byłam na przykład na Brejarce:( aż żal pomyśleć czego mi jeszcze nie było dane zobaczyć.Nie wiem także o jakiej karczmie piszesz choć być może ją widziałam zatem opisz dokładniej gdzie stoi ta karczma,to może dojdę,hi,hi o jaką budowlę chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Chcę się podzielić wiadomoscią - radosną :-D! Po 2 miesiącach intensywnego leczenia odniosłam sukces! Trójglicerydy spadły z prawie tysiąca do 330! To i tak o 200 za dużo ale co tam :-). Próby wątrobowe cycuś, cholesterol cycuś :-D. To nic, ze anemia się pogłębia i prawie nie mam nogi :-p - ale reszta to cudo :-D!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huura Bechemootku cieszę się razem z Tobą, to wielki sukces ale widać leczenie się opłaciło, oby tak dalej to wszystko wróci do normy👄👄 Wesołku, nie przejmuj się, przecież w kilka dni nie jesteś w stanie wszystkiego zobaczyć. Ja choć byłam w Szczawnicy chyba z 10 razy a może i więcej to i tak nie byłam wszędzie i długo mogłabym wymieniać gdzie jeszcze nie byłam a chciałabym być, no ale teraz ze względu na nogę raczej nie wszędzie będę mogła wejść, choć bardzo bym chciała. Ta chata pod strzechą to dom z bali przy promenadzie po prawej stronie Grajcarka, patrząc w stronę Dunajca, czyli idąc od kolejki na Palenicę w stronę granicy, mniej więcej w połowie promenady. Jest ona uwieczniona na fotkach i wklepałam ją do gara ale jeśli nie wiesz która to poślę Ci fotkę na @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokino! Lekarze uświadomili mi, że niestety pewne leki trzeba brać do końca życia :-O. Ale uczę się i robię się mądrzejsza. Zakupiłam książki poradniki o zywieniu przy marskości wątroby i chorobach wątroby - czekam na przesyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sugerujesz Bechemootku że masz marskość ? nie wiem jak to jest przy marskości ale mój kolega ma takie coś i choć wie że nie wolno mu alkoholu, to wali na całego, nie wiem co potem na to jego wątroba, no ale on się zbytnio tym nie przejmuje. Z tym że to chudzina jest straszna i nigdy nie miał problemów z nadwagą , zresztą nie wiem czy jedno i drugie ma jakiekolwiek znacznie przy marskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-), nie Tokino, marskości jeszcze nie mam ale jestem na prostej drodze. Mam tzw. stłuszczenie wątroby a to jeden kroczek do...... To niestety pamiątka bardzo ciężkiej żółtaczki i leków :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, no to skoro tak jest to rzeczywiście trzeba byłoby stosować jakąś specjalną dietę ale z tego co wiem Bechemootku to u Ciebie raczej ciężko z długotrwałą dietą , zresztą tak jak u większości z nas:( ja też coś zaczynam za chwilę przestaję a tu trzeba byłoby rygorystycznie trzymać się zasad. Pamiętam że kiedy bylam na diecie prawie Dukanowej to nawet sobie pisałam o której godzinie muszę coś zjeść by później wieczorem nie podjadać, choć akurat w tej diecie można nawet w nocy wcinać i jest oki:D no ale do dukana już nie wrócę , teraz też potrzebuję jakiejś radykalnej zmiany. Najgorsze jest to że Małż też powinien przejść na dietę ale nie potrafi obejść się bez chleba i boczusiu:P i co mu zrobię. Wtedy gdy dwoje ludzi w domu je coś innego to jest masakra dla tego co dietuje :P bo przecież jest narażony na pokusy każdego dnia, no ale kiedyś trzeba jednak zacząć i tego się trzymać, życzę Ci powodzenia👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokino, do diety jestem przyzwyczajona - od 4 klasy szkoły podstawowej! Dlatego tak wielu rzeczy nie jadam. Czasem pozwalam sobie na jakieś odchyły :-P. Mnie zabija niestety nieregularność!!! A gotowanie dla rodziny - w dwóch wersjach, to masz rację, koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemootku, trzymam kciuki by tym razem teraz się udało i może spróbuj tego sposobu żeby zapisywać sobie godziny posiłków i tego się trzymać twardo, może to coś Ci pomoże. Czasem wystarczy coś niewielkiego mieć w torebce na wszelki wypadek, gdybyś w tym czasie była w drodze a będzie się liczyło jako posiłek. Teraz się już pożegnam, spokojnej nocy życzę,miłych snów i miłego hop do łóżka 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorne Terterku masz wybaczone;), ale wiesz następnym razem nie pójdzie tak gładko;):P a z kim został F? Banderasku no nie... dopiero wróciłaś z wczasów pełna energii, a co to będzie dalej? przecież kolejny nie tak szybko:( Tokina dzięki serdeczne za @, ale to dopiero pojutrze;):P Małgoś jak Plotuś się ma? Bechemotku brawo, cieszę się razem z Tobą, ale martwi mnie anemia - czy oprócz soczków coś na to zażywasz? i nie wiem o co kaman z tą nogą, której prawie nie masz:(:(:( Beti już się nie mogę doczekać Twoich fotek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracorze też mam przechlapane, przyszedł czas na pisanie projektów:o wnerwiam się, bo ileż można wymyślać i wciąż być innowacyjnym pod względem metod, technologii i partnerstwa, no ile? czasami rzuciłabym to wszystko w cholerę, ale nie mogę, zaciskam więc zęby, rzucam mięsem:P i jak na dzisiaj nie wiem czy dam radę, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic tylko strzelić sobie z rajstopy;):P dobranoc dziewczynki, nie przynudzam już paaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌻zapraszam na kawe (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? herbata też jest świeżutka (__)? (__)? (__)? (__)? i inusia (__)? (__)? (__)? (__)? Troche trudne dni mam więc rzadziej robie wpisy. Na gimnastyke chodze 2 x w tygodniu. Lecze trądzik - już po kilku smarowaniach maściami jest wyraźna poprawa - nie będzie źle. Mierze ciśnienie - wpisuje do specjalnej książeczki - zwykle mam normalne lub niskie. Ale bywa tak rano po wstaniu z łóżka że podskakuje do 150/100 i nie moge zrozumieć jaka przyczyna bo po pół godzinie spada do normalnego. Zdarza sie to rzadko ale zdarza :O Zuziku - kota można zostawić na dwa dni jeśli ma pod dostatkiem karmy i wody. Ale u nas dziecko przyjechało pranko sobie zrobić i zadbała o kociaka ;) Zuziczku - znaczy ciężkie tygodnie przed Tobą - zaczynamy żyć normalnie - wakacje daleko za nami ❤️ ❤️ ❤️ Beti - już dawno chciałam Ci napisać i ciągle zapominam. Powiedz Córce, że moja córka (która przecież tłukiem nie jest) zdawała na prawo jazdy 5 razy! Płaciliśmy za dodatkowe jazdy, wybierała sobie instruktora i za 5 razem zdała. Ja też byłam zaniepokojona ale przede wszystkim tym, że na egzaminie nie było nikogo poza egzaminującym i kursantem. Byłam zdecydowana walczyć o to żeby zdawała przy świadkach bo dziwne to dla mnie było. Ale odpuściłam, dziecko zdało i już jest doświadczonym kierowcą, jeździ codziennie do pracy, w pracy używa służbowego samochodu i jeździ dobrze. I z Twoim Dzieckiem też bedzie dobrze - cierpliwości. Zda na pewno - i nawet jeśli sie zdarzy że kolejny raz ją obleją - nie rób jej wymówek tylko pociesz i niech spokojnie startuje aż do skutku. A my wszystkie będziemy trzymały kciuki ❤️ ❤️ ❤️ Banderasku? no właśnie? Zuzik dobrze myśli - co dalej? urlop dopiero odbyty i Ty kierat znowu Cię przygniata. Może sprawdzić u lekarza czy zmęczenie można jakoś zmniejszyć? ❤️ ❤️ ❤️ Małgosiu - spoko - nie myśl źle - ważne, że jesteście wszyscy razem i że Małżuś jest u Twojego boku zawsze gotowy do pomocy - jeszcze niejeden superowy urlop przed Tobą ❤️ ❤️ ❤️ Bonitko - wieże bardzo mi sie podoba! :D super jest - od razu ma sie wrażenie, że w wielkim świecie jesteśmy. Uwielbiam te projekty. Oglądam zawsze wieże spalarni śmieci jak jestem w Wiedniu i zawsze myśle co stoi na przeszkodzie żeby tak wyglądały budowle? nie muszą wyglądać smutnie. To browarowe miasteczko śliczne jest - nawet jeśli piwo nie każdemu smakuje to fajnie jest w nim posiedzieć:D ❤️ Tokino - obejrzałam fajne fotki w garnku i jestem spokojna o Ciebie - akumulatorki naładowane po brzegi :D brawo! ❤️ ❤️ ❤️ U mnie dzisiaj pada i ciesze sie bo było tak sucho, że aż żal było roślin- teraz łykną troche a od środy podobno wraca słońce ❤️ Pozdrawiam wszystkie Dziewczynki a szczególnie te, które rozpoczynają rok akademicki ❤️ ❤️ ❤️ trzymam kciuki za udany start 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku - Ty omijaj szerokim łukiem dołek - broń sie ręcami i nogami ❤️ ❤️ ❤️ - też akumulatory masz podładowane - znajdź siłe w sobie - skup sie na Dziecku jak będzie Ci źle i może sie uda ❤️ ❤️ ❤️ Bondusiu? jak tam po urlopie? złapałaś oddech? ❤️ ❤️ ❤️ Dziewczynki - przymierzam sie do pomalowania swojej sypialni - wybieram dwa kolory: czerwień z brokatem złotym (jedna ściana - ta u wezgłowia) i kremowy - reszta ścian. Śniadanko dzisiejsze: z musli (____)? z bułką paryską (pamiętacie takie coś? ;) ) http://atinabc.blox.pl/resource/bulka_wroclawska_II2.jpg masłem dżemem miodem i pieczenią rzymską (pamiętacie takie coś? ;) ) http://www.e-commerce.pl/zdjecia/Wedliny-nietrwale/Pieczen-rzymska-53754-big.jpg Smacznego 🌻 Miłego dnia! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek wszystkim🖐️ Terterku dzięki za kawę i śniadanie👄 jak zwykle wyborne, a takie twory jak bułka paryska czy pieczeń rzymska, pamiętam. Pieczeń często piekłam bo wszyscy lubili. Goście już pojechali, szkoda bo było bardzo fajnie. A ja jestem przeziębiona, kichająca i kaszląca, kuruję się i wyleguję. Ale jutro zapowiadają poprawę pogody, mam nadzieję że i mnie się poprawi, bo muszę jechać na działkę. Orzechów zatrzęsienie, trzeba pozbierać i suszyć, ale będzie wyżerka:D Dziewczynki cieszę się, że spora garstka z nas skorzystała z jakiegoś odpoczynku, mamy za sobą dłuższe lub krótsze wypady, ale zawsze coś. Dla mnie każdy wyjazd jest za krótki, chciałoby się więcej i więcej, chyba na starość człowiek robi się taki zachłanny, bo wie że już dużo mu nie zostało:( Po południu postaram się wrzucić kilka fotek z mojego pobytu w Zakopcu. Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem na snaidanko,dzięki Terterku,dopiero sie zabieram cos przekasic.A po poludniu może sie skusze na orzehy Bondi. Zuziczku do urlopu daleka droga ale dasz rade. Bechemotku ciszę sie ze wyniki o wiele lepsze sa. Dziewczynki ja na troszkę znikne z forum ,jakoś nie wyrabiam na zakretach ostatnio,chce wszystko porobic a do tego mam problem z synem,dzisiaj rano zasłabł jak sie obudził,wrócilłam z nim od lekarza ,teraz czekamy na wyniki badań ,jutro bedzie pełny komplet łacznie z Tsh.I potem lekarz zadecyduje.Dzisiaj była jakas inna pediatra nie z mojej przychodni (moze dlatego dała skierowania na badania) i sugerowała jak nie będzie dobrze to skieruje nas do szpitala na kardiologię lub do kardioga.Ostatnio zdarzyło sie takie coś kilka razy i trochę nie powiem sie martwię tym, ,nie wiem moze powodem tego jest to ,ze ostatnio duzo urósł ale sprawdzić trzeba. W czwartek tez mam wyjazd takze pokaże sie za jakis czas. Pozdrawiam wszystkie bez wyjatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ja już po pracy dzisaj nie ma ruchu i przyszłąm wcześniej do domu głowa mnie boli okropnie chyba mi pęknie zaraz już 3 kawy wypiłąm i dalej mnie boli a wogóle to jestem jakaś przybita chyba ta pogoda Terterku nie robie wymówek córce tyle tłumacze że zda następnym razem dzisaj będzie wiedziaął kiedy następny egzamin ale chyba pod koniec pazdziernika a tak po za tym to u mnie ok tylko jak to ja jestem jakaś podenerwowana chcciał bym wiedzieć wszystko i szybko a tak sie nie da musze być bardzej cierpliwa pozdarwiam Was serdecznie ❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki kochane❤️❤️ Terterek👄👄 Ja także się zastanawiałam co porabia kotek podczas waszej nieobecności.Domyślałam się że pewnie sam sobie daje radę bo kot w sumie jest dosyć samowystarczalny,jednak u mnie byłby problem kuwetowy,hi,hi musiałabym chyba z 20 przygotować bo moje koty jak w domu to tylko raz się załatwią i trzeba wymieniać żwirek.Więc jakbym wyjechała choćby na weekend mój dom przypominałby jeden wielki kibelek:p:). Jak chodzi o doły to szczerze napiszę że kompletnie przestałam nad tym panować:(. Tokina👄👄 Dzięki za podpowiedź nie tylko pisemną ale i fotograficzną,teraz wiem o jakiej karczmie mówicie razem z Bechemootkiem.Ja nie miałam okazji się tam stołować,jedliśmy głównie w schronisku bo tak smacznie i tanio,tylko lody przetestowaliśmy ze wszystkich cukierni i budek,hi,hi teraz wiecie jak powstało to 6 kilo nadwagi:):D Małgorzato👄👄 Oj to masz znowu zmartwienie:( troska o dzieci to najcięższe z przeżyć.Dzieciaki teraz słabe i chorowite,ja mam jedno dziecko i ciągle po lekarzach się biega bo ima się jej wszystko.Także Małgorzatko głowa do góry,poróbcie badania i nie zamartwiaj się na zapas bo jak wiesz i Ty jesteś słabego zdrowia. Beti👄👄 Pomalutku,pomalutku jak człowiek się śpieszy to diabeł się cieszy :p:):D Bondi👄👄 U mnie w domu także wszyscy chorzy tylko ja jakoś się na razie trzymam,jak znam życie im przejdzie a u mnie się zacznie.Jak chodzi o wyjazdy,mam podobnie jak Ty,kurtka żal każdej mijającej minuty na siedzenie w domu,kto wie co też jutro szykuje mi los?!. Bechemootku👄👄 Cieszę się że wyniki poprawione,znaczy że się da:):D.Teraz jak jesteś na dobrej drodze trzeba się jej trzymać i będzie jeszcze lepiej,byle się nie zniechęcać.A o marskości kurtka wątroby nawet nie myśl a co dopiero pisz Zuuzik👄👄 A pogoń ich do stu diabłów z tymi projektami,chcą projektów niech sobie je sami piszą,hi,hi.I napiszę szczerze bardzo ale to bardzo chcę Cię zobaczyć strzelającą z rajstopy,bo nie wiem za bardzo jak to się robi:),musi być ciekawy widok.Choć oczywiście wolę Cię zrelaksowaną,szczęśliwą i uśmiechniętą od wściekłej i strzelającej z czegokolwiek:p:) U mnie dzisiaj mgliście,pochmurnie i smutno:( Ziemia woła o kroplę deszczu a ja o troszkę radości.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w łóżku.Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi miedzy żeberka kaloryfera.Wieczorem, gdy kładli się spać, niechcący ze stolika spadła łyżeczka od herbaty na kołdrę.Żona mówi: - Nie martw się, popchnij nogą.A papuga na to:Łeb se skręcę, ale kurwa.... ten numer to muszę zobaczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Pani do szkoły przyszła w sukience z dużym dekoltem i nowym wisiorkiem w kształcie samolotu. Jasio przez całą lekcję patrzy się na nauczycielkę. -Nagle nauczycielka mówi do Jasia: - Co Jasiu podoba ci się mój nowy wisiorek w kształcie samolotu? -A Jasiu: - Nie, te dwie bomby pod skrzydłami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedźwiedź szaleje w lesie, strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza. Zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy: - Och niedźwiedziu, jaki z Ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora. A niedźwiedź robi głupią minę i myśli: - O ku**a! Nie zdjąłem wiewiórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×