Drugie spotkanie część druga

Tokina Bardzo mnie wzruszył Twój wpis,łezka zakręciła mi się w oku.Tak mądrze to wszystko opisałaś,tak trafnie........ Jednak jesteśmy,kochamy się i zdarza nam się wieczorami pogadać i dlatego warto być,warto mieć siebie nawzajem. Ja ostatnio miewam doły,trudno ich nie mieć skoro wszystko się dookoła wali:(.Dlatego rozumiem Bechemootka bo jak mnie złapie po prostu odechciewa mi się wszystkiego,najlepiej ukryć się w jakimś kąciku i milczeć,milczeć,słuchać ciszy.Ale nie zawsze jestem tak smutnie,hi,hi spokojna czasem mam nerwa,oj rodzaju wścieklizny i wtedy szaleję,walę głowa w mur,ogólnie jestem bardzo niebezpieczna.Nie lubię siebie jak mi się zdarza jeden i drugi bo wiem że szkoda życia na takie humory,co począć jak to silniejsze od człowieka?!. Kiedyś byłam optymistką,cieszyłam się z małych prostych rzeczy,kochałam ludzi i życie,oj w kiedy to było?! Dobra już nie warczeć na mnie w moim przypadku marudzenie naukowo udowodnione,he,he mam usprawiedliwienie:):) .Lekarze wiedzą co mówią,mam prawo wpadać w doły,mam prawo mieć wahania nastroju,mam prawo rozklejać się bez powodu,wiec korzystam,hi,hi z tego dobrodziejstwa a co se będę odmawiać:p:)D.Jestem stara menopauza a menopauzie może i powinno hi,hi odwalać. Dzisiaj postrzelam sobie z Zuuziczkiem z rajstopy,ale nie do Was,nie do Was bo Was kocham całym serduchem i choć nie zawsze jestem by pogadać wieczorem to myślę bezustannie i to wcale nie jest kolorowanie rzeczywistości,choć mi ją kolorujecie,kolorujecie. Poetko A gdzie Ty mi tu z pączkami,wszak mamy się odchudzać

Wesołku, pączusie czasem pozwalają przetrwać ciężkie chwile :P ja rzadko ale czasem się skuszę :D Wiem o czym piszesz, dokładnie wiem, menopauza to moja najbliższa siostra i też mam przypały i odpały, humory, fochy i łzy bez powodu z tym że mój wiek już to usprawiedliwia a Twój jeszcze absolutnie nie i tym bardziej wiem jak Ci ciężko to wszystko znosić :( Piszesz że kiedyś byłaś optymistką ale ja mam wrażenie że tak w głębi duszy nadal nią jesteś, przynajmniej ja tak Cię odbieram i mam nadzieję że się nie mylę Teraz już zamykam swój kramik i lecę kupić buty trekingowe,które chciałam kupić przed wyjazdem w góry ale mi się nie udało i byłam zmuszona chodzić w swoich wysłużonych trekingach i adidasach ale chcę się zabezpieczyć na zaś :D a kto wie czy mnie jeszcze nie pociągnie i znów nie wyskoczę na kilka dni :D aaaaa , polecę jeszcze do swoich fotek i może wybiorę coś ze zbiorów, byście mogły zobaczyć słonicę w górach:D:P Trzymajcie się cieplutko

Witam ija Bondi..trzymam kciuki za zdrówko brata fotki cudowne ,a ty jak zawsze kwitnąca :D Zuuzku...Wszystkiego najlepszego !!!!!Sto lat ...... tokino.. absolutnie żaden dół ,tylko brak czasu Dla wszystkich miłego dnia

Witam Zuuziczku Skarbie Wszystkiego Najlepszego zdrówka,pomyślności,radości, miłości i spełnienia marzeń Wpadnę później jeszcze :) bo teraz mam wychodne ;) paaaaaaaaa do potem

pozdrowionka dla wszystkich Zuuzik wszystkiego najlepszego Wszystkiego co najlepsze, co dobre i miłe, co budzi uśmiech na twarzy, co kryje się w maleńkim słowie - szczęście - oraz tradycyjnych 100 lat, życzy

kochanne dziewczyny widzę ,że straszna melancholija wdarła się na topiki,powiem jedną lubię was i czytam o waszych problemach i zdrowotnych i nie tylko ,bo kazdy z nas ma kłopoty jeden mniejsze drugi wiekszę może się zdziwcie ale ja tez ma trochę problemow udaję się mi je w miarę szybko rozwiązywać chodz nie bywa to czasem łatwe,z męzem też mielismy po 7latach małożeństwa powazny kryzys on wie ,że mnie skrzywdził wtedy rany się zatarły,ale gdy przychodzi bożenarodzenie on mnie przeprasza za tatmto,że byl głupił (alkohol go gupił )i paru cwaniaków.Mozecie pomysleć kosmi nie prawda udana para ,ale ile w to pracy trzabyło włożyć tym bardzie ja lew on ryba tylko się pozabijać,a dziś jedno za drugim jest nie damy sobie krzywdy zrobić iz się mniej przejmuję kto co powie.Myślęo was czy uda się dziewczyno w końcu wyjsci z skorupek,tak to prawda kiedyś na forum a wieczorami to nas troszkę było też mi tego brakuję ja się do was przywiozałam,tu poznałm wspaniałe osoby wiel mądrych rad przekazujecie nawet ja z nich czasem korzystałam,może jestem postrzelona wparuję czasem z kawalmi żartami,ale to tylko poto by was chwilkę oderwać byśccie mialy promyk usmiechu na twarzy bo to cholerne życie nas nie rozpieszcza jakoś czasami pod górę co już wydaje się na dole to się cholerka o ten kamień potkniesz.a na topik chyba jakaś siła kosmicznna nas z ciągła więc dziewczyny trzymajmy sie razem jak dlugo sie da ,bo jesteśmy sobie potrzebne.A tikna właśnie wczoraj do syna powiedziałam,że ta pani się zapyta o prawo jazdy niedlugo dostaniesz odpowiedz nie lubię podejmować niczego na łapu capu,wiem że będziesz pytała ,ale taka osoba potrzebna mobilzuję:) Dobra dziewczyny koniec medytacji trza się i do jesieni uśiechnąć przeciez nie jest szaro bura tylko kolorowa:) Mam nadzieję ,ze się nie gniewacie i trochę zwariowaną kosmi zrozumiały. całuski

Znowu na chwilunie pomacham z pracory. Dziewczęta...o tym smażeniu powiseł bez mieszania wyczytałam w przepisach w necie, podobno robią furore i nikt już powideł nie miesza. Tylko ja nie wiem, czy wytrzymam bez mieszania. Stąd to moje głupawe pytania co do śliwkowizny. Dzięki bardzo Tokino, że tak we mnie wierzysz , że niby ja taka mocna psychicznie jestem. Guuuuzik prawda. Śmiem twierdzić, że chyba ja jestem najwiekszym nieszczęśnikiem na tym forum. Miałam koszmarne życie, awantury domowe, policja i interwencje, sąd, przymusowe leczenie męża na odwykówce, i...w końcu musiałam ustapić, wyprowadzić się, zostawić niewielki ( ale cały!!!!)dorobek życia, spakować majtki i przyprowadzić sie do mamy. Byłyście świadkiem tego wszystkiego, nie zawsze wchodziłam na forum, nie zawsze miałam siłę o tym mówić, ale ...chyba z Was czerpałam swoją moc, wiarę w przyszłość, optymizm :) teraz tez kłopoty mnie nie omijają. Chłopcy jeszcze nieustabilizowani finansowo, raz jeden nie ma pracy, raz drugi. Mieszkam na zadupiu, gdzie o pracę trudno, Praktycznie utrzymuję cały dom z mojej urzędniczej pensyjki. Ale ...jakos sie nie poddaję. Na stare lata zmieniłam pracę, zmieniłam chłopa, zmieniłam siebie po trochę też. Oby tylko zdrowie było :) Tak bardzo przytulam wszystkie z kłopotami do serducha .

KOSMI :)... :D..pisałysmy razem, ale ja raz w papiery w biurze, raz w kompa...i dłużej mi zeszło. Ale racja...dzis jesień kolorowa :D

Tak Poetkooby zdrówko nam dopisywalo jak najdłuzej. Trzymajmy się razem perełki

Tokino Kochana - jeśli byś mogła przyjechać jutro przed południem? ja nie pracuje - wyszłabym po Ciebie i posiedziałybyśmy spokojnie, pogadały. Mnie też zależy bardzo na spotkaniu z Tobą Potem odprowadziłabym Cię na autobus. Daj znak - zadzwonie i umówimy szczegóły. A jeśli nie możesz to dopiero po niedzieli niestety :O

zuuzikuwszyściutkiego NAJLEPSZEGO Zdrowia i radości i miłości i szczęścia i wesołości i ...i czego tylko Sobieżyczysz!!!Wszystkiego tego życzę duuuuużo :D...znaczy się w nadmiarze:)))):))))) ,,Sto lat...,, DZIEWCZYNKIajloviuajloviuajloviu p.s.KoffamWasbaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo:D

bechemootku

Banderasku :D:D:D całuski, witaj, ciesze sie że Cię widzę

dopiero wróciłam z poszukiwań butów i muszę się przyznać że udało mi się kupić to co chciałam a nawet więcej :D Udało mi się znaleźć sklep który wystawia buty na allegro, pojechałam przymierzyłam i kupiłam :D Nabyłam także sandałki trekingowe, które tak bardzo zachwalała Bonitka i już dziś w nich chodziłam i muszę przyznać że są super :D Tereterku , jestem w domu, możesz tyrknąć na skypa albo na telefon. Planowałabym jutro wyjazd z domu około godziny 8 bo o tej porze jest najwięcej busów, mam nadzieję że któryś dojeżdża do Reala na Towarowej i tam poczekałabym na Ciebie. Poetko, napisałam że nie martwię się już o Ciebie bo właśnie tak bardzo dostałaś od życia w kość co Cię zahartowało i potrafiłaś się temu wszystkiemu przeciwstawić i zmieniłaś całkowicie siebie i swoje życie i wiem że dasz sobie radę bo masz przy sobie człowieka na którego możesz liczyć. Poza tym czyż to nie prawda że jeszcze trzy lata temu nie wierzyłaś w siebie, nie wierzyłaś że możesz mieć fajnego faceta, myślałaś że teraz to już wszystko jest za Tobą a tu proszę wszystko się zmieniło :D dlatego jestem o Ciebie spokojna Roberto, kiedy piszesz że brakuje Ci czasu to aż mnie dreszcze po plecach drapią :P co znów wymyśliłaś i co znów przebudowujesz ? przemalowujesz ? modernizujesz ? Uchyl rąbka tajemnicy, plis Kosmitko, wiem że jestem upierdliwa i będę Cię męczyć :D ale wierz mi że robię to tylko w dobrej wierze, bo bardzo bym chciała byś nie potrzebowała kierowcy jak ja , tylko radziła sobie sama a w życiu taka umiejętność bardzo pomaga, dziś bez prawka to człowiek prawie kaleka Pszczółka, bzyknęła i już jej nie ma, skoro ma wychodne czyli nie tak źle z plecorkami, chyba pomogło nasze masowanie :D Beti , łoj ,łoj,łoj co Ty dziewczyno masz z tymi zębami ze tak je ciągle usuwasz ? naprawdę nie da się leczyć ? przecież w takim tempie to mając tyle lat co ja nie będziesz miała wcale swoich ząbków :( Niestety dziś też boli mnie głowa, nie jest to jakiś mocny ból ale takie ćmienie i to mimo że ciśnienie mam dobre bo sprawdzałam, ale mam nadzieję że Ty dziś nie cierpisz z powodu bólu głowy. Dla córci też proszę serdeczne pozdrowienia, przekaż jej że wszystkie jej kibicujemy i życzymy spełnienia wszystkich życiowych planów oraz by jej apetyt na życie zawsze był na 100% jak teraz Banderasku, pewnie z pracorki kuknęłaś na minutkę ale dobre i to. Sprawdziłam dziś to kino ma być otwarte w listopadzie czyli Twój sklep pewnie też w tym okresie a może na początku przyszłego roku

Kochany Zuziku Kochany Zuziku w Dniu Urodzin serdeczne zyczenia duzo szczescia i zdrowia. Wszystkiego dobrego kochana kolezanko! Buziam urodzinowo

Hej Dziękuję dziewczynki za troskę i ciepłe słowa a także za nacieranie i masowanie ;) buziaczki posyłam Tokino masz rację chyba pomogło WASZE masowanko ;) bardzo WAM dziękuję i też bardzo się ciesze, że WAS poznałam jesteście dla mnie bardzo "WAŻNE" !!!!!!!!!!!!!!! i mocno was WSZYSTKIE przytulam mmmmmmmmm do Terterku dzięki za nacieranie Twoje zwinne dłonie robią cuda ;) czuje się lepiej Małgosiu będzie dobrze zobaczysz Bonitko masz rację 5 lat temu każda z nas była młodsza no ale co zrobić czas płynie nie ubłagalnie i nic na to nie poradzimy :( ale ja i tak jestem przy swoim ;) :P i powtarzam raz jeszcze jesteś cudną kobietą nawet gdy patrzysz w lustereczko trzymam kciukaski za zdrówko brata Bechemootku skarbie życzę Ci szybkiego powrotu do nas i oby to co przechodzisz było chwilowe Wesołku Buziaczkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Bondi dzięki za fotki są piękne wyglądasz bardzo, bardzo superrrrrr Tokino Tobie tez pięknie dziękuję za zdjęcia Tak bardzo lubię na was patrzeć jesteście takie KOCHANE i serdeczne No a teraz lecę już do łazienki pod prysznic ;) Do jutra

dziewczyny, dziękuję Wam serdecznie za pamięć i życzenia:D jesteście kochane:D:D:D:D:D pewnie już żadna nie zajrzy na topik, ale co tam, machnijcie za starszego o rok zuuzika;) kielonkiem pysznej porzeczkowej naleweczki, którą wczoraj dostałam od Tokiny mocna jest, że hej:) a teraz zmykam, bo i mnie dziś globus dopadł:o cały dzień się zbierało, a teraz łepetyna pęka w szwach i bez tabsów się nie obejdzie:o jeszcze raz dziękuję

Witam STO LAT w zdrowiu Kochany Zuuziczku!!! Z okazji Twego święta życzę Ci, kolejnych dni, miesięcy i lat pełnych miłości i radości, ciągłego uśmiechu na twarzy jak również tego, żebyś potrafiła cieszyć się z życia w każdym jego momencie. Aby udało Ci się wszystko, co zaplanowałaś, żeby nie opuszczała Cię wytrwałość i pogoda ducha na co dzień. Dzięki Wam za piękne fotki z wakacji. Poczytam co nasmarowałyście ostatnio...jest tego sporo:D Choruję już tydzień, wzięło mnie na całego, katar, kaszel itp...cała spocona. Bużki i dobrej nocy dla Was

Sto lat! sto lat! sto lat! Zuuziku :-)

Zuuzik za Twoje zdrowie do samego dna YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY i żeby głowizna przestała boleć:)

Jestem i ja - wychylam kielonka za zdrowie Zuzika YYYYYY Niestety musiałam wbyć z domu - długo czekałam żeby mnie małżowina do ikei zawiózł - musiałam te okazje wykorzystać a potem wpadliśmy po drodze do dziecka na herbate Tokino Kochana - przepraszam Na ulicy Towarowej w moim mieście jest Tesco a nie Real. I to jest daleko - na tzw "terenach przemysłowych". Busiki do Reala nie jeżdżą więc "zgarnę" Cię spod Urzędu Miasta albo spod "Apteki" - dogadamy się - wsiadaj tak jak Ci wygodnie o ktorej Ci wygodnie i daj cynk jak będziesz w drodze - reszta należy do mnie. Możemy rozsiąść sie rano - dla mnie każda pora jest dobra - zjemy wspólne śniadanie Czekam na Ciebie i ciesze sie bardzo

Dzień doberek zapraszam na kawusię i herbatusię :):D ewentualnie kakao,gorącą czekoladę......ziółka?! U mnie za oknem gęsta mgła,świata nie widać. I z uśmiechem na ustach witamy nowy budzący się dzień:):D http://www.youtube.com/watch?v=_EdZbopNeS8

Dzień Dobry Zapraszam na kawusie (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? na herbatke (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? ma być ładnie - podobno wraca piękne lato - ciesze sie bo nie ma nic gorszego dla Nas - Cafe jak słota i brak światła. Mamy wystarczająco dużo rozterek i nastrojów żeby znosić jeszcze pluche. Niech więc zaświeci słoneczko. A ja czekam na Tokine - pewnie razem uszykujemy dla Was śniadanko - więc ja na razie tylko z kawą :)

Dzień Dobry Zapraszam na kawusie (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? (__)? na herbatke (__)? (__)? (__)? (__)? inusie (__)? (__)? (__)? (__)? ma być ładnie - podobno wraca piękne lato - ciesze sie bo nie ma nic gorszego dla Nas - Cafe jak słota i brak światła. Mamy wystarczająco dużo rozterek i nastrojów żeby znosić jeszcze pluche. Niech więc zaświeci słoneczko. A ja czekam na Tokine - pewnie razem uszykujemy dla Was śniadanko - więc ja na razie tylko z kawą :)

Przesłało mi dwa razy :P Witaj Wesołku - sięgam po Twoje ziółka ;) i pozdrawiam miło

Dzień dobry wszystkim z domku Tereterka Siadamy do śniadania i Was na nie zapraszamy. Dziś serwujemy kanapki z łososiem, polędwicą drobiową, pomidorkami koktajlowymi , ogóreczkami kiszonymi .

Witami i ja :), oczywiście z biura. Chętnie złapię za kubek z kakao, dzięks Wesołku. Terterku, Tokino .....ale macie fajnie, że tak niedaleko siebie mieszkacie . Ja też będę dziś w Waszych okolicach, ale dopiero około 19.00. Po pracy wybieram się do Szczęścia, na jutro wzięłam sobie wolne. Będę smażyć sliwki (spróbuję tą metodą bez mieszania ) ;) Pozdrawiam i buziam wszystkie dziewczynki

Terterek,Tokina,Poetko ale macie fajnie:):D