Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

Hej Tokinko❤️dzięki za kawusię i życzenia na dobranoc👄 Banderasku Kochany❤️ Radości i zdrowia we wszystkich dniach życia. Spełnienia marzeń najskrytszych. Gwiazdki z nieba i rumieńców na twarzy. Niech Cię usypia światło księżyca i szum wiatru za oknem. Niech Cię budzi śpiew słowika i słońca strumienie. Spokoju duszy i zimą różowych nauszników na uszy. STO LAT!!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄 Terterku❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę na działkę byczyć się:D Ale serniczek i szamponik biorę na wynos....bo jak wrócę może już nic nie zostanie:P Milutkiego, radosnego dzionka Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Personalnadziękuję bardzo👄❤️👄 Teraz przytachałamdla Was Dziewczynki❤️dwie ogromniaste pizze :-D Jedną z boczusiem,a drugą wegetariaską ////////////////////////////////// ///////////////////////////:-D I oczywiście kolejne szamponiki :-):-) Pif :-)Paf :-)już otwarte YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY:-D Smacznego i na zdrówko:-D Personalna👄Tobie spakowałam do koszyczka wiklinowego na wynos :-) Proszę @ Idę się szykować:-)Niedługo wyruszamy do szwagra na imprę:-D Dziś świętuje połowę wieku;-) Buziaki👄👄 terterku❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Banderasasku wszystkiego naj naj dużo zdrówka spełnienia moarzeń i samych radosnych dnie wtwoji życiu ❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️🌼👄❤️ Tokina wczoraj tato był na grzybka ale znalazł 8 sztuk narazie nie ma dziewczynki dzękuje za zyczenia dla córki dopiero dzisiaj bo teraz przyszłam do rodziców dzisaj jest odpustw mojej parafi więc zapodaje obiadek rosół z makaronem (_____________________________________) drugie danie rolady $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ udka pieczone 3333333333333333333333333333333 A DO TEGO NIEBIESKA KAPUSTA @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ORAZ KLUSKI BIAŁE ####################### I DOCIERAN ( siwe) zapraszam i życze smacznego a jeszce tydzien i mam urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero wstałam:O zasnęłam około 3 nie wiem czy po czy przed ale strasznie się męczyłam:( a tu widzę kawusia , szamponik a nawet pizza ,zacznę może od kawy by się postawić do pionu i jakoś zacząć logicznie myśleć, później będę się częstować wszystkim co na naszym magicznym stole położył Banderasek. Banderasku jeszcze raz STO LAT !!! WSZYSTKIEGO CO SIĘ SZCZĘŚCIEM ZWIE 👄👄👄🌼🌼🌼😍😍[🌼🌼🌼🌼🌼😍😍 🌼🌼🌼😍 Personalna, miłego byczenia, relaksu, relaksu, relaksu nadszedł już czas👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti , fajnie że jesteś , dzięki za obiadek, miłego odpustowania 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja:))))) betidzięki za życzenia :))))i oczywiście za obiadek...Podjadłam kluseczek:Dmniam!!! tokinojeszcze raz baaaaardzo dziękuję👄 Doniosłam szamponiku żeby na dzisiejsze popołudnie nie zabrakło YYYYYYYYYYYYYYYYYYY YYYYYYYYYYYYYYYYYYY YYYYYYYYYYYYYYYYYYY:))))ale Wy Dziewczynki❤️,,musicie,,się o to postarać ;))))) A teraz przekąski: -jajeczko faszerowane szyneczką ooooooooooo -łosoś z twarożkiem BBBBBBBBBBBBB -sałatka gyrosowa(__________)$ -półmisek wędlinek aaaaaaaaaa fffffffffff cccccccccc i słodkości torciku ciąg dalszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urwało mi w połowie:O A więc:torciku ciąg dalszy DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD I serniczek JJJJJJJJJJJJJJJJJJJ i babeczki ze śmietaną ubitą BBBBBBBBBBBBBBBBB Do tego obiadek: -schaboszczki OOOOOOOOOOOOOOOOOO -ziemniaczki lub ryżyk oooooooooooo ................. -suróweczki z selera i kapustki kiszonej (_____)(_____) No a później drineczki UUUUUUUUUUUUUUU lub jak wolicie wódeczka czysta yyyyyyyyyyyyyyyyyy z sokiem pomarańczowym:D Życzę smacznego i miłego popo:)))):)))):)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow ! ależ obfity dziś nasz stół, Banderasku toż to prawdziwa uczta, koniecznie popróbuję wszystkiego a na deser objem się torcikiem, przepiję szamponikiem by za dość uczynić wszystkim życzeniom dla Ciebie. Za Twoje zdrowie Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y STO LAT !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowionka dla wszystkich❤️ Banderasowa wszystkiego najlepszego🌼🌼🌼 Jest w roku taki dzień, W którym smutki idą w cień, Więc z okazji tego dnia Posłuchaj co Ci życzę ja: Dużo zdrowia i radości, Szczęścia w życiu i miłości, Moc najpiękniejszych wrażeń I spełnienia wszystkich marzeń http://www.youtube.com/watch?v=XrEbZ6JgKwg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego👄 :-), Sto lat!!!!!! Wychylę lampeczkę szampana za Twoje zdrówko, urodzinowo - imieninowo YYYYYYYYY!!!!!!!🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki👄❤️👄❤️ Banderasku Banderasku Banderasku Banderasku Banderasku Oj cóż życzyć w tak pięknym i wyjątkowym dniu?! Samych szczęśliwych dni i nocy,dużo zdrowia i sprawności,spokoju w pracy,wsparcia przyjaciół rodziny i męża,oddania u kota:).Niech cytrynka się sprawuje i mknie przed siebie bezproblemowo i bezpiecznie,spełnienia wszystkich nawet tych nierealnych marzeń i na osłodę tego wszystkiego kasy,by była i nie trzeba by było się o nią szczególnie starać,jednym słowem szczęścia,szczęścia,szczęścia itd.itd.... Dziewczynki wróciłam i tyle mam Wam do opowiedzenia że nawet nie wiem od czego zacząć.Najpierw podziękuję Wam za wsparcie i dobre fluidy posyłane w stronę gór,pomogło:D.Jak zajechaliśmy do Szczawnicy było bardzo pochmurno i szaro,ciężkie chmury wisiały niziutko nad ziemią,jednak nie padało.Z opowieści miejscowych słyszałam że padało prawie przez cały lipiec i w schronisku żartował mój M że przywiózł ze sobą pogodę,hi,hi i nie skłamał bo już z każdym dniem było tylko lepiej.Ciężko było nam trafić na miejsce naszego lokum kto był kiedyś przy schronisku PTTK,,Orlica,, pewnie wie a sam wjazd pod nasz nocleg to już jazda na krawędzi.Kobitki normalnie miałam śmierć przed oczami i tu niski pokłon w stronę mojego M że on człowiek nizin podjął się takiego ryzyka ,jak wjazd pod tą górę,górę bo na pewno nie górkę.Wjechał i tym samym autko zostało uziemione na cały nasz pobyt:p:),hi,hi ani M ani tym bardziej ja nie mieliśmy ochoty powtórzyć tego przeżycia,jak wjazd pod górę.Przez cały nasz pobyt łaziliśmy,jeździli na rowerach,jednym słowem i samochodzik miał wolne i piękny widok z gór na dół:):D.Miałam przeżyć że nie ma jak to szybciutko opisać,zaliczyłam dachowanie rowerkiem,podobnie jak M naszego Terterka,zawisłam na Sokolicy i po tym wszystkim zastanawiałam się czy iść na spływ bo tak sobie myślę jeszcze tylko się nie topiłam,hi,hi ale ta przyjemność była mnie darowana:p:):D.Wypadek na rowerku zaliczyłam bo całym dniu w trasie,wyobraźcie sobie ze w jeden dzień zrobiliśmy na jednośladzie 70 km,byłam wyczerpana do granic możliwości,opalona jak kiełbaska na grillu a tu nagle widzę i czuję że mnie coś je w łydę.Babska reakcja oczywista,nachylić się i walnąć gada który bezwstydnie pałaszuje nasze drogie ciałko,i oczywiście nurrrrr w zieloność.Wszystko działo się w okolicy Dunajca i mój M myślał chyba że mnie już nie zobaczy(pewnie miał nadzieję:p:) ) że się tak potoczę po tym łagodnym zboczu w dół,potem będzie wielki plum i po kobicie:p:).No ale wszystko wyglądało groźniej niż było w istocie i nawet sie nie potłukłam,rowerek się nie rozleciał i co najważniejsze(dla mnie hi,hi) nikt oprócz nas nie wiedział tej wpadki.Portki jedynie się zazieleniły na jednej nogawce i serce mnie pęknie jak ta pamiątka się nie odpierze. Jak chodzi o wspólny wypad z kolegą mojego M i jego rodziną to było tak jak przypuszczałam,porażka,porażka i jeszcze raz porażka.Wybraliśmy się razem na szlak,wspólne zdobycie Sokolicy i Trzech Koron,przez całą drogę słuchaliśmy jak kolega mojego M wychowuje swoją rodzinę.Przez całą drogę darł ryja,strofował,pouczał i wymądrzał się na całego.Serdecznie współczułam jego żonie i dzieciakowi który miał łzy w oczach i najnormalniej w świecie walczył z ogromną chęcią płaczu,co wiadomo nie przystoi 12 letniemu chłopcu.Było to bardzo,ale to bardzo nieprzyjemne uczucie bo wcale nie miał podstaw do takiego zachowania się i ja osobiście nie rozumiem takiego dyktatorskiego sposobu bycia.Tak sobie szłam,słuchałam,czerwona jak burak,zawstydzona bo nie wiadomo jak się zachować i robiłam sobie rachunek sumienia.A wiecie co myślałam?!, myślałam sobie że nie raz miałam żal do mojego M za dużo mniejsze błahostki,wytykałam mu słabości które przy tym cymbale były zaletami.Bardzo ale to bardzo urósł mój chłop w moich oczach,hi,hi i jemu ten wyjazd w gromadzie napewno wyszedł na zdrowie.Potem już darowaliśmy sobie wspólne wypady i chodziliśmy i jeździliśmy tylko we dwójkę i było cudownie.Szczawnica przecudna,ludzie wspaniali,widoki zapierające dech w piersiach,za oknem nocą nawoływania sów,orła,po prostu przeżycia nie do opisania.Było mi bardzo,ale to bardzo żal wyjeżdżać,normalnie i po ludzku bolało mnie z tego powodu serce:( Powrót do domu masakra,upał i korki,byliśmy diabelnie zmęczeni bo przez te pięć dni teoretycznie ciągle na nogach i w ruchu,spałam prawie na siedząco.Mój M musiał zachować trzeźwość umysłu by podołać trudnym warunkom na drodze, i podołał bo bezpiecznie dowiózł nasze stare i wyeksploatowane ponad miarę tyłki do domu:p:):D.A w domu tradycyjnie,hi,hi jak u Roberty już w bramie awantura,nie ma to jak w domu:):).Awantura oczywiście nie miedzy nami tylko pozostałymi członkami rodzinki,tak to jest jak się mieszka za blisko siebie. Dobra to tyle na razie bo Was oczka rozbolą od czytania tego wszystkiego. Personalna👄 Dzięks za kartkę❤️ Terterek jak widzę wczasuje się w szpitalu,kto to widział trzymać tak długo?!,czyżby czekali na jakąś łapówkę?!.U nas tak się dzieje,biorą człowieka obiecują że na drugi dzień zabieg a potem się czeka,czeka i czeka.......no chyba że się posmaruje to się idzie pod nóż z biegu. To tyle na razie,mam zaległości i w domu i na forum nie wiem jak uda mi się dojść do siebie,hi,hi.Miałam taki spokój,taki mały raj na ziemi,ech gdybyż mogło być tak zawsze:),,,,,pomarzyć sobie można:p:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Banderasku kochany! W Dniu Twojego Swieta zycze Ci duzo zdrowia, szczescia! Wszystkiego co jest dobre i piekne! I duzo milosci!!! Niech Ci sie dazy Kochana przyjaciolko. 100 lat! 100 lat! 🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄 🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄 🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄 🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄 🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄🌼❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety! wzorek sie nie udal:(:( Wesolku witaj. Zaraz poczytam sobie Twoja relacje z podrozy:) Tylko zrobie sobie kawe do sernika od Banderaska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie poczytalam Wesolku:) Ty masz dar do opowiadania nasza topikowa gawedziarko:) no i opisywania tego wszystkiego. Ciesze sie ze urlop mialas udany. A przygody to musza byc w czasie urlopu:) Nie napisalas tylko jak udal sie zjazd autkiem z tej gorki, zjazdy sa jeszcze trudniejsze. Zielona plama na porteczkach pewnie zostanie jako wspomnienie i pamiatka z urlopu. Co tam zreszta plama, najwazniejsze ze nic Ci sie nie stalo. Wesolku podziwiam Ciebie bardzo. Ja lubie jazde na rowerku ale przejechac 70 kilometrow w jeden dzien to nie lada wyczyn! W zyciu tyle nie zrobilam i pewnie nie zrobie. Personalna 🌼 karteczka doszla. Piekna muzyka:) Tylko u mnie nie kipi lato:( Naturalnie znowu leje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wypije sobie wodeczke z sokiem pomaranczowym z bufeciku Banderaska. Pasuje. U mnie pogoda barowa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry🖐️ Banderasku❤️ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA DUŻO ZDRÓWKA< RADOŚCI,POMYŚLNOŚCI, SUKCESÓW, MIŁOŚCI I SAMYCH BEZTROSKICH DNI 👄👄👄👄👄👄 100 LAT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 👄👄👄👄👄 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Serniczek pychotka a babeczki mmmmmmmmmmmm👄 Twoje zdrówko Banderasku Y Y Y Y Y Wesołku witaj👄 no to miałaś przygodę rowerową ;) ale na szczęście nic się nie stało :) Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie koleżanki Banderasku dubeltowo dziś świętujesz:D i z tej okazji przyjmij ode mnie moc najlepszych życzeń uśmiechu, miłości, zdrówka, pomyślności i sukcesów w pracorce i w domowych pieleszach;)👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄👄🌻❤️🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołku witaj nasza podróżniczko:) a widzisz, towarzystwo koleżki m nie poszło na darmo - Twój m sporo zyskał w Twych oczach:D:D:D no fakt, szkoda tylko jakim kosztem:o a małż Twój pewnie już więcej nie zgodzi się na wspólne wakacje ze znajomymi, których tak naprawdę się nie zna:P a teraz czekamy na porcję fotek z Twoich wojaży:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziczku 🖐️ córcia chodzi teraz na kurs prawa jazdy, bo chce jeszcze zdążyć do wyjazdu na studia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółko sorki przepadłam w garnku:D powiedz jeszcze przy okazji czy ćwiczyła z tatą jazdę gdzieś na placu, by mieć jakąś wprawę? ja poszłam na kurs taka zielona i z perspektywy czasu żałuję, bo pociłam się jak mysz ze stresu:o - nic nie umiałam:o a miałam jeszcze durnego instrukotra, pierwsze jazdy wyglądały tak, że ja tylko trzymałam kierownicę i deptałam na gaz, a on robił całą resztę czyli zmieniał biegi i deptał sprzęgło i hamulec - głupi sposób na oswojenie się z autem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic, muszę zmykać, moja chrześnica wpadała właśnie do pokoju i woła: ciocia myju myju, co oznacza wezwanie do wykąpania obu dziewczynek:D hehe mam fajne zajęcie, zwłaszcza, że plecory dalej napierniczają:o aaa kupiłam plaster jak mi Bonitko poradziłaś, ale jeszcze nie przykleiłam, bo nie można kleić go na noc i na ciało, a chodzenie z plastrem na koszulce trochę by mnie ograniczyło:P może jutro po pracy jak już nigdzie nie będę wychodzić to se;) go nakleję:D a jutro niestety do roboty:o ale jestem przygnębiona tym faktem😭 dobranoc zatem i do napisania👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×