Drugie spotkanie część druga

Jak gwarno...jakieś walenia czy cuś?

Lejcie na litość...... bo czkawki dostałam......jak to się stało?

Dobre macie kropelki na spanie....skuteczne....wszystkie już lulają a ja o suchym pysku muszę iść spać:(

Dobranoc Terterku

no nie nie mówcie że już wszystkie poszłyście spać !!! kruca nawet Personalna się pokazała i też poszła :O

jasny gwint przecież jest sierpień, wakacje a Wy idziecie spać jak tu gorzała leje się strumieniami ??? No przecież u mnie jeszcze nie tknięta Finlandia, cały Tadzio stoi z kielonkami w gotowości a Wy chcecie mi powiedzieć że idziecie spać !!!

no dobra, poddaję się :( sama tego nie wypiję :( lepiej idę poćwiczyć na materacu

Personalna Tokina jestem, zrobiłam zarzutkę, a że troszkę mnie krzywo nogi niosą, rozlałam herbatę i musiałam zmyć podłogę:D Mamy teraz chleb, szynkę z komina, szynkę drobiową, pomidory z cebulką to może jeszcze po jednym, żeby dobrze się spało, za urlopy, za wycieczki, za odpoczynek, za Ż Y C I E :D:D:D:D:D

Zapomniałam o szkle YYYYYYYYYYYY:D

Chyba już nie przyjdziecie:( A tak pięknie zaczął się wieczór, trudno:( Dobrej nocki{czesc]

No ja dopiero przyszlam ale nie mam raczej nadziei ze ktos jeszcze kuknie. Normalni ludzie o tej porze raczej spia:o Wczoraj znowu zarwalam pol nocy majstrujac na komputerku:o dzisiaj rano sie zaczelo. Musialam sie przeprowadzac do nowego garazui kiepskim wyjazdem. Boli mnie brzuch jak musze wyjezdzac na szybka ulice:( i z parkowaniem kiepsko. Waskie miejsce:( Poza tym ganialam po lekarzach. Nasz domowy ma urlop, nawet nie wiedzielismy a malzowinie skonczyly sie lekarstwa:( Ale dosyc labiedzenia. Wypijam resztki wodeczki Banderaska:) pije za pogode zeby nie padalo:) Nasz Wesolek tez juz pewnie w Pieninych:) Mam nadzieje ze nie jest "wpieniony" na towarzystwo urlopowe:P ZUzik pewnie tez wcina juz pierniki:) Terterku jestes juz po zabiegu. Wypoczywaj i nabieraj sil. Sciskam mocno.

A o takiej dlugiej gwarancji na lodowke nie slyszalam Tokino. Az 6 lat! Musi to byc rzeczywiscie dobra lodowka skoro nie boja sie dawac takiej gwarancji:O Kosmi oczywiscie fotke znad morza dostalam. Ladnie opalilas sie i widac ze dobrze wypoczelas. Bechemootek pewnie tez juz nie kuknie. Wiadomo wizyta:O Aniolki poslal pewnie inna droga:O Dobranoc dziewczynki Do jutra. Spijcie dobrze.

kochane zostawiam kawkę i biegnę do rodzinnego ,ptem moja siostra przejeżdzać będzie przez moją miejscowość więc na przystanek autobus będzie mial postoj więc troszkę pogadamy jedzie do sanatorium Kolobrzeg :D

Dzieńdoberek wszystkim Roberta dzięki za kawę O 11 mam wizytę u okulisty, czekałam pół roku, a o 14 u rodzinnego, nie ma mojej, jest na urlopie, ciekawa jestem czy da skierowanie na badania? U mnie zapowiada się piękny słoneczny dzień. Terterku Wszystkim życzę miłego dnia

Dzień dobry dziewczynki, jestem dopiero teraz bo jak wiecie od rana jestem ogórkowa :P czyli słoje z kiszonymi i sałatki szwedzkie i z kurkumą, na dziś skończyłam ...uf....:O Bondi jak ja nie cierpię kiedy nie ma mojej rodzinnej no a ostatnio poszła na miesięczny urlop więc czuję się bez niej jak sierota każdy inny lekarz tylko zbywa, zapisze jakieś leki byle na odczepnego. Też się muszę do niej wybrać bo od wczoraj miała już wrócić, muszę wreszcie ten wniosek do sanatorium wypisać, a nóż jak siostra Roberty dostanę Kołobrzeg, ależ byłoby fajnie :D Bonitko ja to Cię bardzo podziwiam jak rozpracowujesz wszelkie urządzenia a w szczególności komputer. W zasadzie nie wiem nad czym pracujesz bo chyba system niewiele się różni od XP. Miałam nadzieję że spróbujesz się ze mną połączyć skypem , no ale pewnie musisz do tego dojrzeć :) Co do gwarancji to moja poprzednia lodówka Polar miała właśnie 6 lat gwarancji a nie zepsuła się ani raz :D Teraz w standardzie dają 2 letnią gwarancję ale można sobie dokupić lata gwarancji i ja dokupiłam jeszcze 4 lata co kosztowało 300 zł. Może to dużo a może nie bo jeśli się nie zepsuje to - po co wydałam kasę - ale jeśli miałoby być coś nie tak to wolę się ubezpieczyć. W przypadku usterki mam gwarancję wymiany sprzętu na nowy w ciągu 7 dni, myślę więc że warto było dorzucić kasy bo mieć trochę spokoju przez kilka lat:D Bardzo mi przykro że masz taki beznadziejny garaż , spróbuj poszukać czegoś jeszcze a nóż się uda, a jeśli tak zupełnie ten garaż się nie nadaje to czy nie możesz trzymać autka pod domem? może nie tak bezpiecznie ale nie wiem co gorsze, wyjazd na szybką ulicę czy stanie pod chmurką :O Bondi przypomniałaś mi że też powinnam pójść do okulisty:O nie byłam już 3 lata i pewnie szkiełka trzeba byłoby wymienić na mocniejsze:O Może jeszcze wcześnie ale zapodaję rosół z makaronem a na drugie udka parowane ziemniaczki i mizerne ogórki:P z jogurtem ... smacznego.

tokino...dzieki za za rosołkiem poszłabym .... byłam u swojej doktorki o dziwo pani doktorowa dla na wyniki sama takie jak ja zrobilam sobie miesiąc temu bo pani miała focha .obejrzała moje ostatnie usg zrobione prywatnie i powiedziała ze to może być rakowe, .pokazałam jej to pierwsze z przepukliną pani się zatkała ,na koniec pokazałam jej wyniki ktore sama zrobiłam i ją dobiłam bo wykrzyczała mi co ja od niej oczekuje a mi cisło się na usta........ ale spokojnie podziękowałam za wizytę i wyszłam .Chyba sie nachleje bo z tą babą można oszaleć .

Witam wieczorem Od okulisty wyszłam o 14.30, brak słów na organizację. Już mnie tam nie zobaczą. Szkoda tylko że za wszystko obrywało się młodej lekarce. U rodzinnej było dobrze, zostałam przyjęta w ciągu 10 minut, mimo spóźnienia. Jak pielęgniarka zobaczyła moje źrenice, od razu mnie wprowadziła. Dostałam skierowanie na badania na więcej niż chciałam. Jutro idę do wampirzyc, utoczą mi trochę krwi:D Całe popołudnie siedziałam nad wiśniami, drylowałam na nalewkę. Już nastawiłam:D Tokina musisz mieć bardzo duży zagonik ogórków, skoro tak dużo zbierasz. U mnie jak widziałaś na zdjęciu, dwa rządki na 5m zagoniku. Roberta co M załatwił?

Terterku

bondi .. M był w domu st. jesteśmy w kolejce 6ci ,jakie to okropne czekamy :( póki co myślimy o opiekunce rozglądamy się w przyszłym tygodniu ukaże się ogłoszenie w regionalnej .

Bondi ja też jutro jade do wampirzyc albo jak Tokina mówi dać sobie w zyłke :D Kupiłam sobie torebeczkę nowa ugotowałam ja w garnuszku :D terterku ...jesteś już kochana w domku ?

Roberta byłam już w garnku. Ładna, a ile ma kieszeni w środku?:D

cześć dziewczynki ja nie rozumiem dlaczego Wy ciągle macie kłopoty z lekarzami :D:P no dobra żartuję :D wiem jak jest i nie raz cholery dostaję, ale cóż zrobić, pacjent to bezsilne ziarenko w machinie służby zdrowia :( Bondi , masz rację, mam dużo posadzone, kiedyś przysłałam zdjęcia działek i małej i dużej to ta mała jest w 90% przeznaczona na ogóry:D dlatego mam dużo. zwykle miałam dużo mniej ale teraz wzięłam całe ogóry na swoją działkę {czyli małą} bo miałam nawiezioną ziemią kompostową i żal było ją przeznaczyć na coś innego a ogóry lubią bardzo taką ziemię. Roberto, zdaję sobie sprawę że na takie miejsce się czeka, czasem długo, ale może warto poszukać gdzieś dalej, no ale opiekunka to też jakieś wyjście, choć się zastanawiam czy i ona z nim wytrzyma.

W środku jednokomorowa, kieszonka na dokumenty ,komórkę i klucze . Nie chciałam dwukomorowej by nie szukać się po torbie :D

wskoczyłam do gara by zobaczyć torebkę i przy okazji zobaczyłam piękną panią przy stoliczku , szkoda że samotna :) Torebka fajna, myślę że będziesz z niej zadowolona. Wyobraźcie sobie że choć kupiłam 2 różne torebki w tym pilotkę to i tak ich nie noszę :D tylko w starej torbie dałam sobie przeszyć paski{uszy} na wąższe i teraz znów używam tylko starej, która doskonale się trzyma ramienia, a nie mogłam tego zrobić już dawno ?:O

e tam czy dwu komorowa czy jedno, to i tak nigdy nie mogę znaleźć akurat tego czego właśnie szukam:O Ostatnio było nawet tak że w drodze na zakupy, sprawdziłam że nie mam w torbie portfela, więc powrót do domu, kopię, szukam i nigdzie go nie ma:O, sprawdzam torbę jeszcze raz i okazuje się że oczywiście była w środku i takie mi często psikusy robi , choć jednokomorowa:D

Roberta ja mam odwrotnie im więcej kieszonek tym większy porządek, nie mam żadnej jednokomorowej. Może dowiedz się też w innej placówce, lepiej zaklepać sobie miejsca i czekać, gdzie będzie szybciej. Tokina przywieźli już lodówkę? Zuuzik na długo pojechała do piernikowego miasta? Bo ja jadę w piątek, może się spotkamy?

Bondi, dopiero byłoby szukanie po torbie gdzie co jest w której przegródce:D, jeszcze jak zawsze masz tą samą to jeszcze można zapamiętać ale jak ciągle zmieniasz to matko jedyna:O ja bym straciła grunt pod nogami:D Lodówka na sklepie była tylko jedna a że nie chciałam wystawowej to musieli ją zamówić, mają mieć ją we czwartek, wtedy mam dzwonić i umówić się co do transportu, byc może przywiozą ją w piątek a może później ale dla mnie to już nie takie istotne, najważniejsze że ją kupiłam i oczywiście wbrew protestom Małży :D Zuuzik pisała że tylko na kilka dni jedzie ale dokładnie nie wiadomo, może zdzwoń do niej i się umówcie :) Pszczółka już powinna się meldować, wciąż jej nie ma, zaczynam się martwić czy szczęśliwie wróciła do domku:( Tereterku a Ty jesteś już w domku?

Masz rację Pszczółka już powinna być. Może jej się spodobało i została dłużej:D Terterek też planowała dziś powrót, może ją dłużej zatrzymali:( Banderasek urlopuje i nie ma nawet czasu kuknąć:D

Pszczółka raczej nie została bo miała wizytę u lekarza w poniedziałek, ale dlaczego się nie odzywa :( Pszczółko , hop, hop, odezwij się plissss. Tereterek jeśli dziś wróciła to pewnie jeszcze nie ma siły na posiadówki przy kompie, ale mam nadzieję że jutro powita nas śniadankiem:)

Zapomniałam napisać na bezsenność dostałam Stilnox . Nigdy nie słyszałam o tym leku, muszę wpisać w google i poczytać