Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tokina

Drugie spotkanie część druga

Polecane posty

z tego co ja pamiętam to w adwęcie musieliśmy chodzic do kościoła codziennie na roraty i nie było tak wcześnie robionych wystaw świątecznych w sklepie ale teraz inne czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, też wiem,że chodzi się na roraty itp. Ale są teraz wieńce adwentowe, świeczki adwentowe - tego nie znałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wieniec adwentowy świeci się co niedzielę jedna świeczka jetst zapalana dzisiaj już trzy się świeciły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, tak wiem. Moja siostra i mama mają i palą świeczuszki. ja tego z dzieciństwa nie pamiętam, kiedyś nawet próbowałam wprowadzić. Ale jeśli nie ma się jakiegoś emocjonalnego wspomnienia, to i zapomniałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku u mnie mama świeci ja jak mieszkałam sama to też nie świeciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczorkiem a moja babcia ślązaczka i nigdy kiełbaski w wigilię nie podawała, zawsze postna była:P a po pasterce to i owszem można już objadać się bigosem itp. bo to już Boże NArodzenie, ale kto ma na to siłę prawie o 2 w nocy:o ja mam podobnie jak Bonita wystarczą mi pierogi i uszka w czerwonym barszczu;) no i może jeszcze makiełki, ale takich jak moja babcia robiła nikt nie potrafi zrobić:o Bonitko a dlaczego jecie pierożki przed wigilią? zaraz lecę na @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorem🖐️ U mnie wigilia zaczyna się od opłatka i życzeń, do żyrandola przymocowana jest jemioła i pod nią się całujemy:D Z potraw robię rybę po grecku, smażoną, śledzik,łosoś roladki, pierogi z kapustą i grzybami, uszka, barszcz, kapustę z grzybami i łazankami, kompot, później jest makowiec, ciasteczka, kawa, herbata śpiewanie kolęd. Zazwyczaj zaśpiewamy jedną i mały upomina się o otwieranie paczek. Po otwarciu i wspólnej radości, że udało się zrobić niespodzianki, siadamy do śpiewania kolęd. Kiedyś jak zdrowie dopisywało chodziliśmy na pasterkę, teraz albo oglądamy z Watykanu albo idziemy spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wieczorem Zuuzik...Mulatek mniam..... :P, a z platkami migdałowymi wyszedł mi jakby miał piegi :D. Terterku.....fajne babki jesteście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi👄 Poetko👄 Uwielbiałam pasterkę, ale teraz nie mam siły. Poza tym rozbudowali uroczystości tak trochę po watykańsku. Dla mnie brak nastroju, zbyt długo i te tłumy 😭.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki...a może podpowiedzcie jak dobrze wychodzi postny czerwony barszcz do uszek, taki sprawdzony. U mnie nigdy się nie robilo tej potrawy, moi chlopcy nigdy nie jedli..... moze czas sie nauczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubię pasterki z Watykanu ale są pasterki z polskich kościołów na religia tv lub regionalnych. I taką sobie mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pooglądałam imprezującego Terterka;) Terterku, bez słów widać, że zgrana z Was paczka fajniastych babeczek:) ten stolik skarbów to jak rozumiem prezenciki od każdej dla każdej:) a jeśli mogę;)podobasz mi się bardziej w wersji brzoskwinowej:):):) Poetko to wyszdł Ci piegowaty mulat hihi też ciekawie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuuzik ,Bondi , Poetka 🖐️ ja jeden czas nie chodziłam na pasterke teraz jakoś od trzech lat zaczęłam z tatą chodzić a corka moja też chodzi bo u nas jak ktoś idzie na pasterkę to nie idzie w pierwszy dzień świąt do kościółka Poetka moja mama barszcz gotowała na masle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Terterku dzięki za fotki, pięknie wyglądacie i bardzo miłe spotkanie Beti zapisałam -dzięki Dzisiaj miałam bardzo miłe popołudnie. Nasze regionalne radio ogłosiło, że zbierają artykuły potrzebne do przygotowania świąt, dla rodzin w Wilkowa, wioski najbardziej dotkniętej powodzią. Zakupiliśmy z M artykuły o dłuższym terminie przydatności do spożycia, trochę też słodyczy i zabawek, i zanieśliśmy do radia. W podziękowaniu dostałam bombkę. W ubiegłym roku w konkursie przedświątecznym wygrałam w radiu też bombkę, teraz mam dwie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas sa makówki tak się mówi ale my nie robimy bo żaden nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helloł dziewczyny{cześć] Odnośnie wczorajszej matmy to siedzialam do 3 w nocy i rozmawialam z kolegą przez skypa....tzn rozwiązywalismy zadania. I wiecie co....chyba zaczynam tę matmę lubić. Niestety trzeba ćwiczyć,ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.Ale za to jaka frajda jak coś się samemu zrobi i rozumie. Terterku👄 dziękuję Ci z całego serca za link do korepetycji.Na pewno mi to ułatwi poszukiwania.Tak skrycie Ci powiem,że kilka korków mam już za sobą....musiałam z tej matematyki kilka zaliczyć,żeby poprzypominać sbie czym to się je:D Widzę,że temat świąteczno-kulinarny ruszył pełna parą. U mnie w wigilię też tylko i wyłącznie postne potrawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poetko! Ja robię postny barszcz czerwony a nawet dwa :-D. W dużym garze :-p gotuję buraki (obrane, pokrojone drobno) z jarzyną, czyli marchewka, pietruszka, seler, por, cebula - jak do rosołu. Dodaję sól , pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, czosnek. I sobie pyka. Jeśli buraki są mało intensywne, to pomagam sobie kapką koncentratu buraczanego Krakusa. I zakwaszam oczywiście. Kwaskiem lub octem ale ostrożnie! Dużo pieprzę :-p ;-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuuziczku wiem ja terz jak ide do kościólka to jak trzeba klękać to ja stoję bo bym już nie wstała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bechemotku sposobem na intensywny kolor barszczu jest starkowanie surowego buraka, albo dwóch na tarce i na sitku włożenie ich do zupy, puszczą kolor, a zupka się zaczerwieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marijko brawo za pokonanie matmy:) a powiedz coś się zmieniło w kwestii pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bondi👄 Mariijka👄 Bondi, gdy byłam w W-wie na mszy, też była akcja dla Wilkowa :-) - ogłoszona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×