Drugie spotkanie część druga

Beti u nas też śpiewają jakieś znane zespoły dziś i jutro, ale mnie się nie chce iść:o lenia giganta mam:P

Cześć dziewczynki

Wpadłam zobaczyć co tu się dzieje , bo nie miałam czasu przez cały dzień ,ciągle mam dziecko będzie jeszcze jutro cały dzień. Jest przeszczęśliwa bo może robić wszystko co chce , biegać ,jeździć na rowerze, bawić w piaskownicy, itp, w dodatku rozbiłam dla niej dziś namiot i razem z sąsiadki wnuczką urzędują na ogrodzie cały dzień. Ja korzystając z pięknej pogody i tego że dzieci sie fajnie bawią zajęłam się odrabianiem zaleglości domowych ,jak pranie chodników i sprzątanie.

Widzę Beti że Ty i Zuuzik , zamiast się relaksować przy fajnej muzyce siedzicie w domku:( kurcze jak ja potrzebuję takiej rozrywki , by choć na chwilę zapomnieć o problemach:(

cześć Tokina u fajnej babci zawsze jest fajna zabawa:)

u nas gra zespół, za którym nie przepadam:P

O jesteś Zuuziczku , już myślałam że piszę sama do siebie :(

Czasem nie ważna jest muzyka a ludzie których można spotkać przy takiej okazji . Choć nie powiem, bo jak jest zespół czy artysta którego lubię to chętniej się wybieram ,o ile się w ogóle wybieram:O

eee tam z reguły nie zwieramy znajomości z przypadkowymi ludźmi:P albo od razu idziemy ze znajomymi, albo sami;) zresztą cosik dzisiaj kręgosłup daje mi popalić:o i nie wystałabym nawet pół gosziny:P wiem wiem złej baletnicy itd...;):P

o kurcze ale seplenię;) napisałam jak rasowy pijak;) a nic nie piłam:P

No dobra , widze że sobie już nie pogadam więc idę do małej ,bo jakoś ta bajka z plyty nie bardzo do niej przemawia , muszę opowiedzieć :D bo inaczej nie zaśnie.

jestem, ciut ze spóźnionym zapłonem, ale jestem:)

jesteś Zuuziczku ale ja naprawdę muszę odpaść , niestety , moze w przyszłym tygodniu będzie lepiej , bo jutro wiadomo... tance :D Milej spokojnej nocy Zuuziczku

Personalna jak Twój ogródek? woda wsiąkła? dzisiaj u mojej teściowej właśnie się pojawiła - ogródek jest dość nisko położony i w niektórych miejscach wyszły wody gruntowe i sięga do kostek:o

Hej, ! ja tak późno, ale Mielec zalewa i niczym innym nie da się teraz żyć :-(

oki papapapa, a mnie tańce nie przeszkadzają;) buziaki

Bechemotku a jak sytuacja ma się na Twoim podwórku?

Jeśli zaglądacie do garnka, to jakiś młody człowiek ps. "wapster" umieścił fotki z dzisiaj. Wyglądają w miarę pogodnie ;-), bo swieci słońce. Ale my tam bywaliśmy, tam mieszkają znajomi. Jutro nie ma mszy w naszym kościółku nad Wisłoką :-o - narazie się broni!

Dziewczynki Całe popo:Dspędziłam w ogródku przy domku mojej przyjaciółeczki-ploteczki Fajnie było:)))Cieplutko i napitkowo i kocio-królikowo;)))) Moja kotusiajak piesek:Dcały czas przy mnie bez szeleczek naturalnie:D Idę myju i lelum Życzę spokojnej nockii udanej ciepłej niedzielki :D Buuuziole Personalna terterku Trzymajcie się DziewczynkiJesteśmy z Wami!!!

U mnie Zuuziku spokój :-). Ale sąsiedzi, gdzie okiem sięgnąć wypompowują wodę z piwnic. Dziś zaczepiali M, gdy spacerował z Moną. A M odpowiadał, że jest szczęśliwym człowiekiem, bo nie ma piwnicy :-D. To wszystko wody gruntowe, mieszkam daleko od Wisłoki.

kiedy to się skończy:( buuuuuuu

Banderasku - podziwiam kotusię, że taka grzeczna! Kocha swoją Pańcię :-). Dobrej nocki!

Banderasku jesteś szybsza od światła;) papapapapa Bechemotku i kto by pomyślał, że tak daleko od rzeki, a woda wyłazi:o a macie za to strych?

przy otwartych oknach dolatują do nas dźwięki koncertu:P chociaż ten park, w którym grają dosyć daleko, ale niesie

Ludzie wzdłuż rzeki przeżywają tragedię.

Gdy odbywają się jakieś koncerty u nas, też czasem dolatują dźwięki. Ostatnio tylko syreny :-(

:-D :-D :-D, strychu też nie mam!

czyli nie ma tego złego.... brak piwnicy okazał się dobrym rozwiązaniem:)

ależ mi dzisiaj kręgosłup w tyłek wchodzi:o moszczę się na wszystkie strony i kuku:P dzisiaj było u nas bardzo ciepło i.... zaczął się problem co na siebie włożyć:o nie lubię tak z dnia na dzień zrzucać niemal wszystkiego:P a Ty Bechemotku jak się czujesz?

z tym upałem:o chyba, że u Was nie był tak dokuczliwy